• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelniczka: zaskakujące kontrasty na Siedlcach

Ewa Penkalla
13 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Okolice ul. Malczewskiego.
  • Ul. Malczewskiego.
  • Nowy pomnik Jacka Malczewskiego.
  • Informacja o powstawaniu Placyku Malczewskiego.
  • Podwórko domu przy ul. Malczewskiego.
  • Jedna z zaniedbanych uliczek na Siedlcach.

Mieszkam od kilku lat na Siedlcach, przy ul. Ogińskiego zobacz na mapie Gdańska. Dziwna to dzielnica: bardzo wolno się zmienia, widać pomieszanie słabych śladów XXI wieku z dominującymi barakami przemysłowymi, a nawet z widocznym pod postacią domów do rozbiórki wiekiem XIX. I to zaniedbanie trwa 15 minut spacerem od Urzędu Miejskiego - pisze nasza czytelniczka, pani Ewa.



Oto jej refleksje:

Na terenie skweru nie odbywają się żadne prace. Na terenie skweru nie odbywają się żadne prace.
Być może to byłoby lepsze miejsce na park? Być może to byłoby lepsze miejsce na park?
Przy strasznie lichej ul. Malczewskiego zobacz na mapie Gdańska/róg Kościelnej, istniało miejsce parkingowe, z którego korzystali pracownicy i uczniowie sąsiedniego liceum "Lingwista-Oświata" oraz VIII LO.

Parking zlikwidowano, w zamian nie stworzono nowego, bo po co. Za to od kilku miesięcy z wolna powstaje tu ni to park, ni to placyk ku czci Jacka Malczewskiego. Pomysł słuszny i trafny, tylko dlaczego w takim miejscu, na skrzyżowaniu trzech hałaśliwych ulic? Przecież 100 m dalej, na przedłużeniu ul. Skrajnej, istnieje duża i ładnie ukształtowana skarpa sąsiadująca ze Wzgórzem Mickiewicza. Ona idealnie nadawałaby się na duży park z prawdziwego zdarzenia, z dala od ulicznego hałasu.

No ale trudno, stało się. Park Malczewskiego już powstaje, nawet z dużą starannością, chociaż trudno uznać go za ładny, skoro 3/4 placyku wyłożono kamieniem, jedynie po bokach dodano trochę zieleni. Na razie można tu postać chwilę i zaraz odejść, bo ławek nie ma - pewnie wstawią je jesienią, oby nie w ten sposób, żeby za plecami mieć zieleń i patrzeć na skrzyżowanie i na jezdnie - pomniki techniki, które składają się z kociego bruku uzupełnionego asfaltem.

Jednak ten park ma jeszcze inną właściwość: jego elegancja aż razi w kontraście do otoczenia. Tuż obok stoją przeznaczone do rozbiórki budynki, 50 kroków dalej przy ul. Kłopot (jaka nazwa - taka ulica) od miesięcy straszy ruina niewielkiego budynku bez drzwi i okien, który niczym nie jest zabezpieczony, ani nie został rozebrany.

Nieco dalej, ale przy tej samej zrujnowanej ul. Malczewskiego, którą ciężko przejechać i przejść, bo jest pozbawiona chodników, powstają nowoczesne budynki.

Jeśli władze miejskie wydają zgodę i pieniądze na elegancki mini-park, to czy nie wiedzą jak wygląda jego bezpośrednie otoczenie?

Jakie są plany zmiany tego miejsca? Czy Siedlce mają wiecznie pełnić rolę skansenu budownictwa XIX-wiecznego i socjalistycznych baraków, podkreślanego kilkoma nowoczesnymi budynkami i jednym mini-parkiem? Prywatni inwestorzy i zapaleńcy coś tworzą, ale władze miasta błogo śpią.
Ewa Penkalla

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (99) 1 zablokowana

  • A co w tym niby dziwnego? (3)

    Zabudowa typowa dla krajów postkolonialnych.

    • 18 3

    • (2)

      nie warto tego zmienić ?

      • 3 0

      • Zmienić zabudowy czy statusu post-kolonii? (1)

        • 0 0

        • i to i to ;)

          • 0 0

  • patrzac na ta ilosc betonu to nie park tylko parking powstaje

    czy czasem popadające w ruinę budynki nie sa własnością MIASTA ???

    • 7 0

  • Pierwszym krokiem poprawy byłoby odnowienie nawierzchni ulicy Malczewskiego

    i jej chodników, tak, by na nich nie parkowały samochody. Skądinąd rozebranie budynków przeznaczonych do rozbiórki przez deweloperów chcących tam coś sensownego zbudować byłoby krokiem w dobrą stronę.

    • 15 0

  • (2)

    pani ewa wszedzie by widziala park(ing), bo u niej na wsi to symbol postepu.

    • 6 10

    • (1)

      naprawdę nie rozumiesz o co chodzi ? - był parking, zlikwidowano go, ale nie ma nowego. Samochody nadal są i czasami stoją

      • 5 2

      • to niech sobie parkuje u siebie pod stodola. twoje auto - twoj problem, gdzie je parkowac. miasto nie jest od budowy parkingow.

        • 4 7

  • jest problem (7)

    znam Siedlce, artykuł mówi szczerą prawdę. Ten park zupełnie nie pasuje do koszmarnego otoczenia. Dziwi mnie postawa niektórych czytelników - wolą atakować kogoś, kto widzi jawne zaniedbania zamiast zmuszać urzędników do wyjaśnień i działania. Socjalizm oficjalnie się skończył, ale niektórzy jeszcze nie zrozumieli, że urzędnicy miejscy czy spółdzielni żyją z naszych podatków i czynszów. To nie mieszkańcy mają walczyć z tym bałaganem, oni mają jedynie pokazywać palcem, co należy poprawić. Biednym Polakom nie przeszkadza bałagan, ale mocno denerwuje ktoś, kto na to się nie zgadza. Czekajmy na wyjaśnienia Urzędu Miejskiego, to on odpowiada za ten stan

    • 35 3

    • (5)

      Ten mini-parczek z popiersiem Malczewskiego jeszcze niedawno miał być współfinansowany z pierwszego gdańskiego budżetu obywatelskiego, ale (w tym przypadku - na szczęście) - żaden pomysł z Siedlec nie przeszedł w głosowaniu. To pani dyrektorka prywatnego liceum i gimnazjum Lingwista próbowała zaoszczędzić na koniecznych inwestycjach w infrastrukturę parkingową na paskudnie zaniedbanym terenie wokół szkoły, wmawiając naiwnym (niestety przy udziale miejscowych radnych dzielnicowych) że placyk będzie stanowił unikalne miejsce wypoczynku dla mieszkańców Siedlec, podczas gdy w rzeczywistości od początku 3/4 jego terenu było przewidziane pod miejsca postojowe dla samochodów - zarówno kadry, jak i odbierających swe pociechy zamożnych ludzi. Lingwista samo zostało inwestorem, jak widać, stać ich było. W tej części dzielnicy - brakuje przede wszystkim sklepu - dyskontu średnio powierzchniowego - przysłowiowej Biedry / Lidla, czy innego Netto Jak ktoś rozważa zakup mieszkania na rynku wtórnym w blokowisku GSM Szara - Malczewskiego - Ogińskiego, niech uwzględni drobny fakt, że będzie przepłacał (całkiem słono) na codziennych sprawunkach w małych sklepikach spożywczych, dla których nie ma tańszej alternatywy. Niby w studium opinioznawczym do sporządzenia nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego radni dzielnicowi wpisali supermarket jako pożądaną inwestycję, którą można by z powodzeniem wybudować vis a vis Lingwisty - między Ogińskiego z kilkoma rozpadającymi się ruderami, a szafą - ośmioklatkowcem przy Malczewskiego, ale - znając życie - nie chcę krakać - prędzej ten kąsek chapnie deweloper i wybuduje tam kolejne ogrodzone osiedle.

      • 9 1

      • Nie dla dyskontów!! (2)

        Nie potrzebujemy na Siedlcach dyskontów i nie chcemy.Jak ktoś ma ochotę tam robić zakupy to ma 2 przystanki autobusem z ul.Kartuskiej..jeden z ul.Płowców..i Careffur i Biedronkę i Tesco..plus Netto.

        • 2 7

        • taa (1)

          Napisala to Pani sprzedające stare bulki za 1 zl..

          • 3 1

          • sklep

            Mysle ze nowo powstaly fresh przy kwadracie da do myślenia "sprzedawcã"ze
            Mozna milej, nie wciskac przeterminowanego jedzenia... to nie te czasy Panstwo sprzedawcy. .

            • 2 0

      • jestem w stu procentach za marketem biedronka się nam przyda a nie zapierdzielać z małymi dziećmi po schodach na Suchanino !!!! tylko nasza zjechana dzielnica jest taka biedna nic na niej nie ma tylko menele od rana do wieczora siedzą przed sklepem i chleją wstyd!!!!!

        • 5 1

      • powstanie biedra na malczewskiego 7, juz wkrotce

        • 0 0

    • Zgadzam się w 100%. Swoją drogą ten placyk będzie wykorzystywany przede wszystkim przez okolicznych mentów.....

      • 3 0

  • To nie jest zaskakujące

    takich miejscu kontrastu w Gdańsku jest bardzo dużo.

    • 8 0

  • widze, ze dla niektorych, w tym p. Ewy, za trudne okazalo sie sprawdzenie strony internetowej, widocznej na zdjeciu. To projekt z budzetu obywatelskiego.

    • 8 2

  • juz tlumacze wszystkim - wiekszosc dzialek tam ma Urzad miasta

    wydzial .......... wiadomy - ten co juz kilka osob siedzi - wiec nic dziwnego ze dzialki czekaja na swoich albo na takich upadlosciowcow jak GANT......... dzielnica sie nie zmieni - az tam nie wejda duzi nie kupia za 20% dzialek - miasto i jego urzednicy nie pracuja dla ludzi a dla konkretnej grupy, ludzie maja kupowac za 10.000 za m - a urzednik jeszcze nagrode dostanie!

    • 4 2

  • gamonie

    widac po komentarzach ze to nowe pokolenia 'mam wszystko w d..e'
    juz za kilka lat te pokolenia zaczna bawic sie w polityke i bedzie jeszcze gorzej niz teraz ,kazdy tylko dla siebie ,pomoc komus ot tak z czystej przyzwoitosci sie nie oplaca,wszystko jest ok dopuki mi sie krzywda nie dzieje ...
    ludzie ogarnijcie sie za chwile z lapa w nocniku sie obudzicie ...

    • 11 3

  • Bardzo trafne uwagi! Taka wizja jaka władza (1)

    dobrze koresponduje z degradacją społeczną/ Przejść przez Malczewskiego wieczorem to wyzwanie. A pomysł na skwer Marlczewskiego w miejscu parkowania to pomysł skazany na klęskę. To nie jest narzekanie, to jest prosta rachuba: od września zajeżdża tu ok. 100-200 aut o poranku. W weekendy rząd jest podobnie. Teraz siadając na skweru będziemy podziwiać rozpadające się pojazdy.
    Słowem cała ta część Gdańska za fasadą Kartuskiej to nędza i rozpacz. Bez łady i składu, bez pomysłu na przyszłość. Marne życie w plugawym otoczeniu ze Skwerem Malczewskiego jako zapowiedzią wielkiego świata. Na ironię.

    • 8 3

    • pełna zgoda - brak władzy to pole dla mafii, stąd opisany brak wizji w prostej sprawie

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane