- 1 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (119 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (210 opinii)
- 3 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (51 opinii)
- 4 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (644 opinie)
- 5 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (89 opinii)
- 6 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (525 opinii)
Spółka GAiT zamknęła stację paliw, bo nie miała koncesji na sprzedaż alkoholu
Miejska spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje po kilku latach działalności zlikwidowała właśnie stację paliw przy al. Hallera . Władze spółki tłumaczą, że stacja nie wytrzymała konkurencji, bo - w przeciwieństwie do sieciowych stacji - nie można było sprzedawać na niej alkoholu.
Kierowcy na co dzień korzystający ze stacji zaczęli się zastanawiać, czy powodem jest planowany remont, czy może likwidacja. Jak się okazało, miejska spółka postanowiła zakończyć działalność stacji i sprzedaż paliw w tym miejscu.
Dlaczego?
- Stacja strat nie wykazała, ale można powiedzieć, że w kategorii obrotu spółki przynosiła nam grosze. Słowem: niewarta skórka wyprawki - przyznaje prezes GAiT Maciej Lisicki. - Powołaliśmy komisję, która miała przeanalizować, jak tę sytuację zmienić, ale mieliśmy mocno ograniczone możliwości. Po pierwsze: stacje benzynowe na całym świecie utrzymują się na rynku nie ze sprzedaży paliw, lecz głównie z obrotu sklepu. Często też ze sprzedaży alkoholu, a my jako spółka miejska nie mogliśmy wystąpić o koncesję na jego sprzedaż. Po drugie: w perspektywie kilku najbliższych lat planowana jest sprzedaż tego terenu pod cele mieszkaniowe i przeniesienie bazy w inne miejsce. Nawet gdybyśmy chcieli oddać stację w prywatne ręce, by nowy najemca mógł wystąpić o taką koncesję, to nie wiedzielibyśmy, czy będzie mógł prowadzić tam działalność przez 2, 3 czy 5 lat. Bo tego, kiedy nastąpi sprzedaż terenu i nasza przeprowadzka, na dziś nie wiemy - tłumaczy Lisicki.
Ile kosztuje litr paliwa na stacjach w całym Trójmieście? Możecie na bieżąco sprawdzać w naszym serwisie Ceny paliw.
Budynek po stacji nie zostanie rozebrany. W najbliższym czasie ma być przeznaczony na pomieszczenie socjalne dla kierowców miejskich autobusów. Wykorzystana też będzie część wyposażenia stacji, a pozostała infrastruktura sprzedana podmiotom zewnętrznym. Ze stacji - od strony placu postojowego - nadal będą korzystać miejskie autobusy.
Przypomnijmy, że w lutym stacja GAiT przy Hallera była jedną z dwóch stacji w Trójmieście, na której kontrola inspekcji handlowej wykazała gorszą od zakładanej jakość badanego paliwa. Przedstawiciele spółki twierdzą, że publikacja raportu inspekcji nie miała wpływu na wyniki finansowe stacji, a jeszcze przed upublicznieniem kontroli, wszystkie wskaźniki paliwa ze stacji GAiT spełniały obowiązujące normy.
Miejsca
Opinie (167) 2 zablokowane
-
2017-05-18 13:59
Ha ha ha . Przeciez tam deweloper wybuduje osiedle. Mieszkanie się należy .
- 5 0
-
2017-05-18 14:14
GTiA pro deweloperski...
Czyszczenie terenu pod osiedle. Sprawa klepnieta już w 2014...
- 8 0
-
2017-05-18 14:31
PARPA doprowadzi ten kraj do ruiny (1)
- 1 0
-
2017-05-18 15:21
Parpa to jedna z najbardziej szkodliwych organizacji w Polsce. Alkohol był, jest i będzie, traktowanie jego spożycia - KAŻDEGO spożycia - jako patologii,prowadzi do jeszcze większej patologii. Patologią jest wyłącznie NADUŻYWANIE alkoholu, stosowanie go z umiarem jest częścią naszej tradycji i stylu bycia.
Śmieszą mnie też spekulacje o tym, że sprzedaż alkoholu na stacjach przyczynia się do wzrostu liczby pijanych kierowców. Trzymajcie mnie!! Przecież idiota wsiadający za kółko po alkoholu zrobi to niezależnie od tego, czy alkohol będzie musiał kupić na stacji, czy dzień wcześniej w sklepie spożywczym albo w hipermarkecie. To, że ktoś wiezie alkohol samochodem nie znaczy, że będzie go pił podczas prowadzenia, analogicznie jak to, że ktoś ma przy sobie nóż nie znaczy, że na kogoś z nim napadnie.- 0 0
-
2017-05-18 14:31
Czego się spodziewać po miejskiej spółce zarządzanej przez urzędników? oni umieją tylko wydawać nie swoje pieniądze, zarabiać już nie potrafią.
- 6 0
-
2017-05-18 14:32
Musieli zamknąć bo prze4cież będzie tam betonowe osiedle.
- 4 0
-
2017-05-18 14:42
Czas na zmiany
Jakoś za starego prezesa wszytko się opłacało a jak przyszedł nowy z urzędu miasta przestało się opłacać dziwne tłumaczenie.Czy nie ociera się to o niegospodarność a tym zajmuje się cba?
- 11 1
-
2017-05-18 14:48
Ciekawe jaka jest strata z publicznych pieniedzy na tym biznesie? Koszty budowy stacji jej obslugi i nagle zamykamy bo bedziw osiedle. Szastac nie swoja kasa to urzedasy potrafia
- 8 0
-
2017-05-18 15:02
A co wam przeszkadzają te mieszkania? (1)
I dobrze niech wybudują bloki mieszkalne! W Trójmieście pomimo wciąż nowych inwestycji mamy ogromny niedobór lokali mieszkalnych przez co niedługo za kawalerkę z rynku wtórnego będziemy płacić więcej niż Warszawiacy. Bardzo dobrze ze budują nowe osiedla które nie są położone 30 km od centrum w jakiejś koziej d*pie tylko normalnie dla ludzi. Jak Gdańsk będę się dalej rozrastal w szerz (kolonizujac okoliczne wsie) zamiast szukać miejsc pod inwestycje bliżej centrum to wszyscy będziemy dojeżdżać do pracy po 2 godziny w takich korkach staniemy. Nie rozumiem czemu jak miasto sprzedaje kolejne brzydactwo gdzie znaleźć można tylko kupę kamieni i zulkow z piwem dla deweloperki to Gdańszczanie podnoszą larum.
- 4 7
-
2017-05-18 22:52
Na razie korki tylko rosną bo coraz więcej korpo-krawacików musi liczyć swoje cyferki gdzieś w centrum
- 0 0
-
2017-05-18 15:08
Promowanie alkocholizmu wśród kierowców,na zadnej stacji niepowinno byc alkocholu! (3)
I co by wtedy było wszystkie by upadły? To gdzie by tankowali?
- 4 4
-
2017-05-18 17:06
(2)
promujesz analfabetyzm??
- 3 1
-
2017-05-18 17:11
Robie na złosc tobie :) (1)
- 0 2
-
2017-05-18 17:53
Jak każdy troll z gimnazjum. Do szkoły, dzieciaku!
- 3 0
-
2017-05-18 15:17
Hahahaha, a nie mówiłem! (2)
Od dawna powtarzam, że zakaz sprzedaży alkoholu na stacji paliw doprowadziłby mnóstwo stacji do bankructwa albo do ograniczenia godzin działalności. Tutaj mamy żywy przykład - stacja, która nie miała alkoholu, bo nie miała na niego koncesji, upadła.
Ciekawe, co powiedzieliby zwolennicy odgórnego zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw, gdyby musieli zacząć gromadzić paliwo w kanistrach, bo kupienie go np. w porze nocnej graniczyłoby z cudem? Oczywiście to paliwo byłoby trzymane w piwnicach, garażach i komórkach, wbrew przepisom przeciwpożarowym, bo kto by się wtedy nimi przejmował? Udowodnić i tak ciężko , a jakoś dojechać trzeba.- 4 6
-
2017-05-18 15:29
ty wiesz co piszesz ? (1)
bo chyba nie.
Lecz można Tobie wybaczyć i wszyscy rozumieją że alkohole na stacjach benzynowych to główny dochód utrzymania ich a paliwo to tylko dodatek do stacji.- 0 4
-
2017-05-18 16:03
A umiesz czytać? Bo przecież ja właśnie o tym piszę - alkohol na stacjach utrzymuje stacje, bez niego wiele z nich by zbankrutowało albo ograniczyło godziny działalności.
Której literki z polskiego alfabetu nie rozumiesz?- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.