- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (76 opinii)
- 2 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (84 opinie)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 4 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (13 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (67 opinii)
- 6 Masz interes? Zostaw kartkę (143 opinie)
Gdańsk szuka miejskiego ogrodnika, romantyka i pragmatyka w jednym
Gdańsk - wzorem innych miast w Polsce czy w Europie - chce zatrudnić miejskiego ogrodnika, który zarządzałby przestrzenią zieloną w mieście. Ma być romantyczny, pragmatyczny i... niedrogi, bo urzędnicy chcą mu płacić ok. 4 tys. zł miesięcznie na rękę.
W Gdańsku od lat natomiast był jedynie Dział Utrzymania Zieleni w ZDiZ, któremu zdarzyły się takie wpadki jak dopuszczenie do powstania kosztującego 25 tys. zł szpetnego kwiatowego herbu Gdańska czy wycięcie kwietnika przy Teatrze Szekspirowskim.
Czytaj też o kwietnikach w Gdyni i Sopocie.
By to się zmieniło, miasto szuka miejskiego ogrodnika, a dokładnie pracownika na stanowisko "zastępcy kierownika działu Rozwoju Przestrzeni Publicznej ds. Architektury Krajobrazu". Jego szefem od 1 lipca jest Małgorzata Kolesińska.
- Chcemy, by konkurs miał charakter ogólnopolski, dlatego ogłoszenia zostaną umieszczone w prasie w całym kraju. Szukamy osoby o wybitnych kompetencjach i dlatego chcemy mieć przegląd osób z różnymi poglądami na kwestie przestrzeni publicznej - tłumaczy Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska.
Chętni mogą zgłaszać się do 21 września, rozstrzygnięcie konkursu ma nastąpić do końca miesiąca.
Jakie warunki powinien spełniać miejski ogrodnik w Gdańsku?
- Musi mieć wykształcenie w zakresie architektury krajobrazu, ale przede wszystkim być człowiekiem obdarzonym pasją, pomysłem, bo będzie mógł się w Gdańsku wyżyć. Będzie miał dużą swobodę działania i będzie mógł pokazać, co potrafi - tłumaczy Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Ma być też inicjatorem i animatorem, który potrafi rozmawiać z obywatelami, nie obraża się, namawiać ludzi do współdziałania, łączyć różne grupy interesów czy pozyskiwać sponsorów. Nie szukamy urzędnika, ale menadżera i animatora. Krótko mówiąc, ma to być romantyk w celach, pragmatyk w działaniach.
Treść oferty pracy dla miejskiego ogrodnika.
Wśród jego zadań będzie rozwój zielonej przestrzeni publicznej w Gdańsku, a nie jedynie administrowanie obecnymi obszarami zielonymi, na których utrzymanie Gdańsk wydaje rocznie ponad 9 mln zł. Przyszły ogrodnik musi też zarządzać zespołem projektowym ds. przestrzeni publicznych, architektury krajobrazu, zieleni miejskiej, określać priorytety inwestycyjne i kierunki rozwoju krajobrazu miejskiego, opracowywać, uzgadniać lub zlecać projekty w zakresie zieleni miejskiej i współpracować z wieloma instytucjami.
Miasto chce zaoferować przyszłemu ogrodnikowi miejskiemu miesięczną pensję w wysokości ok. 4 tys. zł na rękę, ale może on też liczyć na trzynastkę czy nagrody, czyli w sumie jego roczne dochody mogą być na poziomie ok. 60 tys. zł netto.
Opinie (123) 10 zablokowanych
-
2015-09-11 09:34
A ile dostaje starszy referent w urzędzie za biurkiem od którego nie wymaga sie kreatywności i pracy twórczej ?
- 4 0
-
2015-09-11 09:46
Czy..
legumina miejska nie ma działu HR kadr i nie wiedzą jak szukać ogrodnika.. najlepiej jak zwykle wśród swoich.
- 0 0
-
2015-09-11 10:26
Za 4 tys. wybitnego eksperta, estetę i wreszcie managera. Powodzenia!
- 4 0
-
2015-09-11 10:38
miejski ogrodnik
Naszej gdyńskiej Czarodziejki nie oddamy. To prawdziwa perła i chyba jedyna, która w Gdyni się po prostu udała..
- 4 0
-
2015-09-11 10:41
Co to k... mol za dywan z trawy ??? (1)
... ktoś odjechał jeszcze bardziej niż dotychczas.
Czy to może jakaś instalacja artystyczna?
Wygląda to na kolejny syf, jak i leżaki na targu węglowym.
Zobaczcie czym się zajmuje budyń ze świtą !!!- 2 3
-
2015-09-11 13:47
10/10
- 1 0
-
2015-09-11 11:29
Tani ogrodnik
Proszę bardzo ma byc ładnie i prawie darmo
- 0 0
-
2015-09-11 12:28
Ale super wygląda ten kawałek trawki w centrum miasta. Więcej takich miejsc poproszę!
- 2 1
-
2015-09-11 12:59
Ogrodnik ma mieć własnego psa czy ogłoszą nowy konkurs?
- 2 0
-
2015-09-11 13:50
Rano w radiu słyszałem budynia o wymaganiach co do ogrodnika. (1)
Wymienił wszystkie cechy ludzkie jakie znajdują się w słowniku.Nie dodał tylko że musi być jego wyborca i PO.
- 4 0
-
2015-09-17 19:54
ogrodnik
nic nie dodano poniewaz to jest oczywiste innych nie zapraszaja na rozmowe lub nie przyjmuja dokumentow
- 0 0
-
2015-09-11 13:58
era kierowników nie umarła
a czy ta pani kierownik, która będzie przełożoną tego ogrodnika, wszak było napisane, że to ma być ogrodnik, ale tylko zastępca ds. czegoś tam... to czy ta opani kierownik też zarabia 4 tys.? czy jako przełożona zarabia 2 razy więcej od ogrodnika? bo ogrodnik ma zrobić wszystko, wszstkim zarządzić, zagrabić, wymyślić, podlać i posadzić i jeszcze odpowiadać za wszystko, a ta pani kierownik w takim razie po co? żeby brać pieniądze? to ta pani powinna być asystentką głównego ogrodnika!!! znowu chcą kogoś, kto ma coś zrobić, wymagania na 10 linijek, a decyzje i tak pozostaną w gestii pani kierownik, ja myślałam, że era kierowników umarła wraz z komunizmem, ale widzę jej odrodzenie tu i tam, no i jeżeli pani kierownik nie zna się na ogrodnictwie to po co siedzi na tym stołku? szuka kozła ofiarnego i podnóżka?
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.