Na dodatkowe przejście dla pieszych na wysokości Hal Targowych w Gdyni szans nie ma, ale miasto zbada, czy nie powinna pojawić się sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Jana z Kolna z 3 Maja, która mogłaby uspokoić ruch w tym miejscu.
tak, często, wystarczy ostrożność i nie ma problemu49%
czasami, gdy się spieszę lub droga jest mało uczęszczana25%
rzadko, wolę nie ryzykować potrącenia14%
właściwie nigdy, lepiej stracić czas, niż zdrowie lub życie 12%
Jeśli ktoś z mieszkańców liczy na wyznaczenie przejścia na ul. Jana z Kolna na wysokości Miejskich Hal Targowych, powinien o tym jak najszybciej zapomnieć. Co prawda miasto wspominało kiedyś o planach przebudowy ulicy, ale szybko te plany zarzucono. W praktyce oznacza to, iż codziennie setki osób przebiega w tym miejscu przez jezdnię i pokonuje drogę od przystanków komunikacji miejskiej w kierunku boksów hali.
- Najbliższe Gdyńskich Hal Targowych przejścia dla pieszych przez ul. Jana z Kolna są wyznaczone przed skrzyżowaniem z ul. 3 Maja oraz przy budynku Sądu Rejonowego . Przejścia te znajdują się w odległości około 150 metrów od jezdni przebiegającej pomiędzy halą mięsną a halą rybną. Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, piesi mogą przejść przez jezdnię ulicy takiej jak Jana z Kolna w miejscu niewyznaczonym, jeżeli odległość od wyznaczonego przejścia przekracza 100 metrów - wyjaśnia Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni, powtarzając zdania urzędników wypowiadane od lat. Częściowym rozwiązaniem problemu, poprawiającym bezpieczeństwo, nie tylko przy halach targowych, mogłaby być nowa sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Jana z Kolna i 3 Maja . Dałaby szansę przejść pieszym, ale także zatrzymała zwykle rozpędzonych kierowców jadących od świateł na krzyżówce z Władysława IV.
Analiza wykaże
- Najpierw trzeba byłoby przesunąć przejście dla pieszych za skrzyżowanie, a dopiero później pomyśleć o sygnalizacji świetlnej. Ograniczyłoby to niebezpieczeństwo dla pieszych w okolicy - tłumaczy Michał Bełbot, radny PiS. To, czy powstanie sygnalizacja świetlna, zależy od analizy, która zostanie przeprowadzona po zebraniu danych o zdarzeniach drogowych. Dane takie ma przygotować policja. Warto pamiętać, że trzy lata temu podobny dokument nie wykazał takiej potrzeby. Niemniej jednak urzędnicy zdecydowali się ponownie zbadać sprawę.
- Zarząd Dróg i Zieleni 29 sierpnia wystąpił do Komendy Miejskiej Policji z prośbą o przekazanie statystyki zdarzeń drogowych z omawianego przejścia dla pieszych za okres ostatnich dwóch lat, w celu ponownego przeprowadzenia analizy z wykorzystaniem aktualnych danych - wyjaśnia Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Pani Gruszecka- Spychała niech się Pani lepiej nie wypowiada .Zostawi decyzje dla specjalistów
7 lat
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-09-12 08:58
W Indiach też nie ma przejść i przepisów...
Wprowadzamy tobą całym kraju na wzór Indii w końcu radni PiS mają już ogromne doświadczenie w rozwiązywaniu problemów z prawem i przepisami
To ze nie ma wypadków nie oznacza że jest bezpiecznie ...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
