- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (120 opinii)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (172 opinie)
- 3 Pozostałości baterii mającej bronić portu (68 opinii)
- 4 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (120 opinii)
- 5 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Jarmark św. Dominika. Co zrobić, by był lepszy?
Jarmark św. Dominika to nie jest już ta sama impreza, co choćby 5 lat temu. Choć wciąż ewoluuje i zmienia się na lepsze, to cały czas można coś w nim poprawić.
Znakiem rozpoznawczym jarmarku od lat byli handlarze staroci i kolekcjonerzy. Ci jak zawsze ustawili się na Podwalu Staromiejskim . Miłośnicy staroci, winylowych płyt, dawnych militariów, porcelany, a nawet zabawek mają w czym wybierać.
Jednak w tej klimatycznej strefie, i nie tylko tam, trafiają się zgrzyty. Apelujemy do organizatora - Międzynarodowych Targów Gdańskich - o to, by zachowano większą dbałość o dobór wystawców i właściwe ich dopasowanie do miejsca, w którym wystawiają swój towar.
Dlaczego? Np. w strefie dla kolekcjonerów są też sprzedawcy śliwek i słonecznika, puszek z sardynkami, oranżadą "PRL-ką", austriackimi serami. Między stoiskami z monetami i dawną porcelaną rozgościło się nawet stoisko z damską bielizną.
Wielkim atutem jarmarku od kilku lat są coraz liczniejsze stoiska z wyrobami oferowanymi przez artystów i rzemieślników. Znajdziemy je na Tkackiej, Długim Pobrzeżu czy ul. św. Ducha W przeciwieństwie do ubiegłych lat, na wielu tych straganach, co się chwali, pojawiły się rozmaite pamiątki z symbolami Gdańska.
Podobnie jak w innych latach są też artystyczne torby (bawełniane, skórzane, filcowe), ubrania, biżuteria i obrazy, także szklane, ręcznie robione pacynki i inne zabawki.
Jednak w tej i innych strefach, gdzie handluje się odzieżą, przydałaby się przymierzalnie. Sprzedawcy na małych straganach nie są w stanie wygospodarować takiej przestrzeni.
Niestety pojawiły się też tandetne chińskie obrazki za 20 zł w wersji 3D, z przestrzennymi pieskami, żaglowcami czy Matką Boską.
Ulica Szeroka - w PRL-u było to serce jarmarku, gdzie zaopatrywano się w najbardziej deficytowe towary, po które niekiedy już w nocy ustawiały się kolejki. W latach 90. i późniejszych królowała tu chińszczyzna przemieszana z gastronomią.
Dziś stoją tu dość estetyczne kramy sukiennicze z galanterią, a osobno ustawiono regionalne przysmaki z różnych krajów: Litwy, Węgier czy Hiszpanii.
Na pewno dobrze, że kramy sukiennicze są większe od pozostałych na jarmarku i nie są otwarte z dwóch stron ulicy, lecz tylko z jednej. Klienci ustawiają się więc od frontu, a pozostali przechodzą swobodnie, bez tłoku, od zaplecza. Podobne rozwiązanie jest na Tkackiej, na części św. Ducha czy na moście przy Zielonej Bramie. O większej przestrzeni między straganami warto by też pomyśleć w innych rejonach jarmarku.
Ciekawym pomysłem okazało się zawieszenie pomiędzy drzewami kilku hamaków w parku Świętopełka przy Szerokiej. Chętnie korzystają z nich szczególnie dzieci.
Dwa lata temu pomyślano też o ustawianiu dodatkowych bankomatów w strefie handlu. Pomysł się przyjął, a w związku z tym, że na straganach płaci się głównie gotówką, bankomaty często się przydają. Przyjął się też pomysł z kołem widokowym, które od kilku lat jest dużą atrakcją imprezy.
Z jarmarku nikt nie wyjdzie głodny. Owszem, w dalszym ciągu jest bardzo dużo stoisk z chlebem ze smalcem i golonką, na szczęście nie brakuje też miejsc z potrawami z różnych stron świata.
Raczej na bieżąco są wywożone śmieci, jeszcze kilka lat temu był z tym spory problem. Jednak w weekendy, kiedy jest większy ruch, przy stoiskach z jedzeniem - np. przy ul. Pańskiej - śmieci nie są wyrzucane na bieżąco. Warto, by właściciele stoisk częściej opróżniali kosze. Dużym plusem tegorocznego jarmarku są łatwo dostępne toalety (także w formie toi toi), których w poprzednich latach brakowało.
Jarmark św. Dominika zakończy się w niedzielę 21 sierpnia.
Wydarzenia
Opinie (218) 1 zablokowana
-
2016-08-13 09:01
Dla mnie wszystko jest ok, zawsze z konkubiną odwiedzamy go kilka razy :) (19)
Podstawa to: pajda ze smalcem i piwko! TAK TRZYMAĆ !
- 95 76
-
2016-08-15 12:07
Jak można jeść smalec?
Potem się dziewczyny nie dziwcie że macie cellulit
- 0 0
-
2016-08-14 21:48
kulinaria
A ogór gdzie?
- 0 0
-
2016-08-13 10:23
czy KOD ma stoisko? (3)
- 9 6
-
2016-08-14 06:54
stoisko KODU
Jest stoisko KODU sprzedają ścieme
- 1 1
-
2016-08-13 11:06
pis ma stragan z KONSTYTUCJĄ!!!!!!
- 9 6
-
2016-08-13 10:29
tak, wystawiają się wśród innych kabaretów
- 12 0
-
2016-08-13 18:14
pewnie dizlem do centrum wjeżdżacie?
z Kartuz czy z Koscierzyny?
- 1 1
-
2016-08-13 14:59
No tak ! (1)
Piwo i chleb ze smalcem .
Bywałem często - od wczoraj już mnie tam nie zobaczycie .
LIPA !- 0 0
-
2016-08-13 15:43
oj bardzo nam przykro,
jeszcze bardziej żałujemy
- 1 1
-
2016-08-13 09:05
(3)
Hyba kąkóbinoł.
- 14 6
-
2016-08-13 14:17
wg4 (2)
bardziej z kozą
- 6 1
-
2016-08-13 14:20
Coś mi się widzi, że to nie prawdziwy szpilek, nie ten styl pisowni, (1)
jest tych szpilkow coraz więcej, a wszystko po to, by go wyeliminować z tutka. To się czuje, ale ja się nie dam.
- 3 0
-
2016-08-13 15:42
Prawdziwy szpilek na jarmark chodzi z konkubentem.
- 8 0
-
2016-08-13 12:47
ale po co ten caly jarmark
skoro wszystkie te produkty mozna codziennie kupic w kazdym sklepie albo na fanpejdzu danego rzemieslnika. bzdura jakas ze sredniowiecza. w xv wieku ludzie nie mieli LTE i musieli czekac caly rok zeby kuoic garnek, ale historia ma to donsiebie, ze juz minela!! wyjdzcie z jaskini, skonczcie z tym badziewiem.
- 12 10
-
2016-08-13 09:51
(1)
Szpilek płacisz konkubinie za seks? Czy biały związek? Poza tym jak można jeść zwierzęcy tłuszcz rozsmarowany na chlebie?
- 11 9
-
2016-08-13 10:24
ja lubie chleb z wagrami konia
- 5 1
-
2016-08-13 09:38
Handlujesz chelebem ze smalcem na jarmaku ??
Ciekawe
- 8 0
-
2016-08-13 09:34
podjezdzasz vw td-smrodem starym ?
- 1 10
-
2016-08-13 09:26
więcej
aha ,disco polo by się przydało .Można sobie przy piwku i kiełbasce popląsać.
- 20 6
-
2016-08-15 11:58
Pchli targ
Fajny by był pchli targ - coś jak wyprzedaż garażowa. Ludzie przynoszą jakieś rzeczy których nie potrzebują i sprzedają. Gdzieś na oddzielnym terenie.
- 2 1
-
2016-08-15 10:30
Oranżada prl
Woda cukier zakwaszacz. Pytam: gdzie sanepid
- 5 0
-
2016-08-13 09:05
(3)
Wszystkim przyszłym narzekającym pragnę przypomnieć ,- to popyt kreuje podaż , jeżeli uważacie , że coś by się przyjęło , że można by zrobić coś ,co się sprzeda a jeszcze będzie ładne , ciekawe , nie-chińskie i nie chleb z smalcem proponuje otwarcie straganu , założenie działalności i liczenie kasy.
Narzekaczom pod tytułem "bo zus i urząd skarbowy zabierają cały zarobek" sugeruje zatrudnienie się jako pracownik - bo "uciemiężonych" pracodawców którzy ledwo zarabiają na chleb z smalcem mam serdecznie dosyć .
Miłego dnia :)- 68 14
-
2016-08-15 07:19
Ciemnoto pisz..
"Ze smalcem"
- 0 0
-
2016-08-14 08:59
Nie do końca, człowiek latami bombardowany bezguściem, wyznacza je akceptować, bo skąd ma wiedzieć, że jest inny świat?
- 4 0
-
2016-08-13 23:50
A mnie zastanawia co ma Gdansk z tego jarmarku? W czasie jarmarku nie da sie nic obejrzec, bo wszystko zastawione straganami z tandeta. Nie widac kamienic, mostow, kanalow. Tlok nie do wytrzymania. Ja w tym czasie unikam Gdanska. Ci ktorzy tam sprzedaja oczywiscie maja dochody i pewnie cos placa do kasy miasta, ale czy aby na pewno zyski miasta sa wieksze niz straty wynikajace z kosztow organizacji jarmarku i utraconych zyskow, ktore mozna by miec od ludzi unikajacych w tym czasie Gdanska? Tylko niech nikt mi z promocja miasta nie wyskakuje bo to jest zupelnie niemierzalne, a Gdansk ma wieksze atuty niz jarmark, o ktorym nikt poza wojewodztwem nie ma pojecia, ze sie odbywa.
- 6 2
-
2016-08-15 00:11
Bardzo dobrym przykładem jest Jarmark Jagielloński w Lublinie, dużo tam rękodzieła z rożnych stron europy i do tego warsztaty. Polecam to jest to czego mi brakuje w Naszym Jarmarku
- 5 0
-
2016-08-14 23:14
zlikwidować budy z chińskim badziewiem.
To powinien być jarmark bez chińskich szmat i plastikowych bubli.
- 10 0
-
2016-08-14 17:16
Wyrzucic turystów zasmiecajacych Gdansk,oczysvic chodniki z zaparkowanych tam aut...
...czekam na koniec tego scierwa i smrodu jakim jest jarmark.Czym sie chwalic...?
- 11 2
-
2016-08-14 15:45
Co zrobić? Przede wszystkim wywalić Budynia
P.S.
Retuszowane zdjęcia nie pomogą.- 10 0
-
2016-08-13 09:14
Ostrzegam wszystkich... (4)
... przed kupowaniem chleba "niby" wiejskiego. To normalne oszustwo. Kupiłem taki chleb w całości, wydałem 20 zeta i okazało się, że po 2-ch dniach, tenże chleb spleśniał, co nie powinno się wydarzyć. Ostrzegam, nie kupujcie tego badziewia, chyba, że zjecie w jeden dzień, co jest raczej niemożliwe.
- 59 3
-
2016-08-14 12:52
dobrzewypieczone
Peel - codziennie, praktycznie na miejscu i można jeść nawet po 10dniach (czerstwy) nic nie plesnieje
- 0 0
-
2016-08-13 09:18
darmowa! porada piekarza z dziada pradziada (1)
chleb który wysycha na wiór po dwóch dniach nie jest z mąki-prawdziwy chleb z prawdziwej mąki czerstwieje nawet dwa tygodnie w ciąż jest smaczny,jak nie smaczniejszy
- 29 0
-
2016-08-13 12:58
czerstwy
Dobry chleb i dobre ciasto drożdżowe im starsze tym lepsze !
- 8 0
-
2016-08-13 10:40
Przecież oni kupują smalec, chleb w piekarniach" normalnych" itd Postawią zbite deski i już jest eko
eko pic a ludzie łykają bo chcą w to wierzyć.
- 18 0
-
2016-08-13 23:28
Jarmark powinien być wyeksmitowany na większą otwartą przestrzeń z dobrą wentylacją (3)
Dzisiaj, a także w inne dni, po prostu chodziło się w zaduchu i smrodzie. Kurde, po prostu ludzie się tam kiszą w zapachach, niekiedy przy zapełnionych aż po chodnik walających się śmieciach. Śmierdzi.
- 14 0
-
2016-08-14 00:02
Pisałam o tym kilka dni temu. (2)
Śmiedzi a najbardziej przy wylocie z Długiego Targu i na moście za Bramą Zieloną.
- 4 0
-
2016-08-14 12:21
most za Zieloną Bramą ma swoją nazwę
Nazywa się Most Zielony!
- 3 0
-
2016-08-14 00:55
Śmierdzi od Motławy.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.