• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec Złotego Ula, miasto przejęło budynek

Piotr Weltrowski
21 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Budynek, w którym mieścił się Złoty Ul. Budynek, w którym mieścił się Złoty Ul.

Po cichu i bez rozgłosu skończyła swój żywot jedna z najbardziej znanych sopockich restauracji: Złoty Ul zobacz na mapie Sopotu. Ze względu na zaległości czynszowe miasto wypowiedziało umowę dotychczasowemu najemcy lokalu i przejęło budynek.



Co powinno powstać na miejscu Złotego Ula?

Budynek od lat dzierżawił od miasta Marius Olech, znany trójmiejski biznesmen. Na początku lat 90. jego nazwisko przewijało się na listach najbogatszych Polaków, później pojawiało się w mediach w innych, mniej chlubnych okolicznościach. Ostatnio dziennikarze "Wprost" pisali o Olechu w kontekście afery Amber Gold, za co zresztą biznesmen ich pozwał.

Z podobnym rozgłosem musiała się też zmierzyć sama restauracja. W 2008 roku to właśnie przed nią doszło do głośnej bójki, w której uczestniczyć miał m.in. mistrz świata w boksie, Dariusz Michalczewski. Wcześniej zarówno bijący, jak i pobici (mieszkańcy Warszawy, którym obrońca Michalczewskiego wyciągał przed sądem m.in. związki z tamtejszą mafią), gościli właśnie w Złotym Ulu, przy stoliku właściciela restauracji.

Mimo sławy - złej lub dobrej - lokal ostatnimi czasy prowadzony był w nietypowy sposób. Nie jest tajemnicą, że już w zeszłym roku skończyła mu się koncesja na sprzedaż alkoholu, a nowej miasto nie wydało. Okazuje się, że najemca miał też względem magistratu długi. Urzędnicy nie zdradzają jednak, jak duże były zaległości w opłatach za wynajem budynku.

- Mogę jedynie powiedzieć, że jeżeli najemca ich nie ureguluje, to miasto wystąpi w tej sprawie na drogę sądową - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.

Niezależnie od tego kilka tygodni temu Olechowi wypowiedziano umowę. Teraz z kolei, 8 stycznia, ostatecznie przejęto budynek.

Wcześniej miasto przejęło też inną, sąsiadującą ze Złotym Ulem nieruchomość, gdzie kiedyś mieściła się cukiernia.

- Obecnie gmina podjęła działania zmierzające do wykonania opracowania zawierającego inwentaryzację budowlaną obu pustostanów wraz z pokazaniem ich usytuowania w poszczególnych nieruchomościach oraz propozycją podziału tych lokali w taki sposób, aby uzyskać samodzielne lokale użytkowe, które mogłyby zostać wyodrębnione i sprzedane - mówi Jachim.

W lokalach, które miasto wystawi na sprzedaż działać będzie mogła wyłącznie gastronomia.

Miejsca

  • Złoty Ul Sopot, Bohaterów Monte Cassino 31/33/35

Opinie (167) ponad 50 zablokowanych

  • Znając Mario nie przejął sie tym i ma to w nosie

    • 0 0

  • pracownica

    Ja się ciesze ze lokalu już nie ma.Nie dość ze ogłosili z dnia na dzień upadlosc,to zarządzili remanent za który pracownikom odjęli z pensji,to na koniec nikomu nie wypłacili zaległych 2 lub 3 miesięcznych wyplat.Totalne chamstwo.A najlepsze w tym wszystkim jest to,ze powiedzieli ze umowy są sporządzone a nikt z nas umow nie dostal.Urzad skarbowy się dowiedział i my teraz musimy placic kary za ich skur........ństwo.Parodia.

    • 1 0

  • sopot jest juz trupem

    Prawdziwy Sopot umarl na dobre po śmierci KANADY. (amen)

    • 0 0

  • rezerwa

    A ja w latach 1973/74 bywałem w Złotym Ulu w soboty lub niedziele bo miałem przepustkę stalą na te dni a służyłem w OSNiPWP w Gdyni jako płetwonurek. Pamiętam na górze było pianino i gość ciągle grał za kasę a na dole(piwnica) było WC(po lewej) a po prawej kotara zielona i kiedyś pomyliłem i poszedłem w prawo a tam ruletka i pełno dzianych gości . Ochrona mnie zawróciła . A pod Kotem była knajpka studencka często były tam burdy. Tak było ale wtedy olecha tam nie było.

    • 0 0

  • Gdynia to nie Trójmiasto. Proszę nie mylić i nas nie podłączać do tych bandytów.

    U nas nie mieszka, ani Olech, ani Marcin P., ani nikt taki czy owaki. To są sprawy Gdańska i miasta wiecznej rozrywki Sopotu.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane