• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec darmowego parkowania obok dworca w Gdyni

Patryk Szczerba
7 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Od momentu wprowadzenia opłat plac przy ul. Janka Wiśniewskiego przestał się zapełniać samochodami. Od momentu wprowadzenia opłat plac przy ul. Janka Wiśniewskiego przestał się zapełniać samochodami.

Do zeszłego tygodnia na placu pomiędzy budynkiem Poczty Polskiej i Janka Wiśniewskiego zobacz na mapie Gdyni w Gdyni można było parkować bezpłatnie. Teraz za postój bez względu na czas trzeba zapłacić minimum 3 zł.



Czy kierowcy będą płacili za postój przy dworcu w Gdyni?

Teren przy dworcu w Gdyni należący do Skarbu Państwa jest w użytkowaniu wieczystym PKP. Jako dobre miejsce do pozostawienia samochodu w pobliżu śródmieścia znali przede wszystkim miejscowi kierowcy. Korzystali też z niego - mimo niedogodności związanych z terenem - przesiadający się na pociąg SKM i w ten sposób kontynuujący dalszą podróż.

Mimo braku jakiejkolwiek infrastruktury nikt z zostawiających samochód nie narzekał. Po pierwsze: w okolicy dworca miejsc do parkowania jest ledwie kilka, a po drugie za wjazd i postój nie pobierano opłat. Jeśli podejmowano w przeszłości próby wprowadzenia opłat, kierowcy szybko znajdowali inne miejsce.

Bez szlabanów, z parkometrem

W czwartek chcących zaparkować powitała tablica informująca o konieczności zapłaty za postój oraz regulamin. Po drugiej stronie ustawiono zasilany energią słoneczną parkometr. Za postój do godziny trzeba zapłacić co najmniej 3 zł. Każda kolejna godzina to kolejne 3 zł. Na miejscu nie ma szlabanów, całość nie jest też ogrodzona.

To nie oznacza, że od zapłaty można się wymigać. Co kilkadziesiąt minut pojawia się bowiem na miejscu mężczyzna zostawiający za szybami niestosujących się do nakazów właścicieli aut blankiet informujący o konieczności zapłaty 70 zł na konto firmy Poland Car Parking, która dzierżawi teren i została operatorem parkingu.

Czytaj też: W Gdyni parkują krótko, jak najbliżej centrum

Ci, którzy chcą zostawić samochód muszą skorzystać z parkometru podobnego do funkcjonujących na terenie SPP. Ci, którzy chcą zostawić samochód muszą skorzystać z parkometru podobnego do funkcjonujących na terenie SPP.
W Trójmieście ten operator znany jest przede wszystkim z obsługi parkingu na lotnisku w Rębiechowie. Oprócz tego w Polsce zarządza jeszcze kilkoma parkingami. Są dozorowane, a większość z nich ma całodobową obsługę i monitorujący system kamer.

Kamer i oświetlenia nie będzie

Przy ul. Janka Wiśniewskiego takich udogodnień nie będzie.

- Nie planujemy w tym miejscu montażu oświetlenia, szlabanów ani żadnego ogrodzenia. W ciągu kilku miesięcy będziemy chcieli wyrównać teren. Mogę powiedzieć, że w takim kształcie parking w tym miejscu będzie funkcjonował na pewno co najmniej rok - deklaruje Jacek Włodarczyk z firmy Poland Car Parking, nie zdradzając więcej szczegółów umowy.
Przypomnijmy, że większość terenu Międzytorza zobacz na mapie Gdyni ma zabudować w najbliższych latach lokalny deweloper, firma Semeko. Projekt podzielony jest na etapy, a cała inwestycja powinna zostać zakończona do 2026 roku. Pierwsze prace budowlane mogą się rozpocząć już w 2017 roku.

Zobacz też: Jest parking, a i tak parkują na chodniku

Łączna powierzchnia komercyjna i mieszkaniowa może wynieść nawet 345 tys. m kw., a koszt całości szacowany jest na 700 mln euro. Gotowość do inwestycji w tym miejscu wyraziła też w ostatnich tygodniach Poczta Polska.

Nie wszyscy jednak stosują się do nowych zasad, co widać po liczbie blankietów za szybami aut nakazujących uiszczenie opłaty dodatkowej. Nie wszyscy jednak stosują się do nowych zasad, co widać po liczbie blankietów za szybami aut nakazujących uiszczenie opłaty dodatkowej.
To kolejny płatny parking, który powstał w ostatnim czasie poza terenami miejskimi. Od marca trzeba płacić za postój na placu przy Centrum Handlowym Batory zobacz na mapie Gdyni. Razem takich parkingów jest w mieście kilka. O istnieniu takich miejsc przypominaliśmy w osobnym artykule.

Patrz, na jakim terenie parkujesz

Urzędnicy z kolei przypominają, że opłata na prywatnym parkingu przestaje obowiązywać, gdy kierowca opuści taki teren.

- Bywają takie przypadki, że kierowcy wyjeżdżający z prywatnego parkingu z opłaconym kwitkiem, zostawiają samochód w strefie płatnego parkowania, sądząc, że opłata nadal obowiązuje. Nie uiszczają jej kolejny raz w miejskim parkometrze - tłumaczą się niewiedzą w tym zakresie - wyjaśnia Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni.
Warto dodać przy okazji, że strefa płatnego parkowania zmniejszyła się w zeszłym roku. Powodem jest zakup działki zobacz na mapie Gdyni przy ul. Waszyngtona przy Centrum Waterfront zobacz na mapie Gdyni przez firmę Gdynia Waterfront, która planuje rozbudowę istniejącego obiektu. Obecnie miejsce wciąż funkcjonuje jako parking, ale za postój płacić już nie trzeba.

Nieutwardzony plac momentalnie wypełnił się samochodami, co zmusiło kierowców autokarów, którzy od dwóch lat nie mogą parkować na końcu al. Jana Pawła II, do postoju wzdłuż ul. Waszyngtona.

Opinie (177) 7 zablokowanych

  • Boję się, że za chwilę wprowadzą opłatę za wejście do Urzędu Miasta w Gdyni...

    • 18 4

  • Ten parking nie istnieje, ignoruj mandat (1)

    Ten parking formalnie jeszcze nie istnieje.
    Sprawdziłem tu: http://www.interparking.pl/ . To strona z Google jak wpiszesz "Poland Car Parking" (wynik: https://www.google.pl/search?q=Poland+Car+Parking&sourceid=chrome&es_sm=93&ie=UTF-8 ) .
    jak poszukasz na tej stronie parkingu w gdyni jest brak takowego. Brak nawet jego w ich rezerwacji on-line !! he,he jakieś niedopatrzenie czy głupota.
    Ignoruj mandat jaki ktoś wystawia !!!!!!
    Jako dowód braku parkingu mama screen z ich strony www. :-)

    • 12 5

    • ta, nie istnieje. a parkomat spadł z nieba z panem wystawiającym kwity. stronę mają nieaktualną i tyle. z logiki pała

      • 9 2

  • po drugiej stronie ulicy za autohandlem jest jeszcze dzikie i darmowe klepisko (1)

    tylko mniejsze, zajmowane głównie przez interesantów i pracowników sądu. polecam.

    • 11 2

    • ...

      juz nie

      • 0 1

  • kierowcy - uzurpatorzy

    place, na których są parkingi to wart kupę kasy teren w centrum miasta i nikt nie będzie go za darmo udostępniał, bo jakiś egoista myśli, że mu się należy parę metrów kwadratowych przestrzeni na 8 godzin dziennie, bo on samochodem chce przyjechać.

    wykup sobie prywatne miejsce parkingowe. Za kilkadziesiąt tysięcy pewnie coś się znajdzie.

    • 10 22

  • rozbawiają mnie minusujący sensowne posty (2)

    sugerujące zastanowienie się nad sensem przyjeżdżania do centrum miasta samochodem.

    ich autorzy są tak bezsilni, że nawet nie próbują wyartykułować jakiejkolwiek namiastki argumentu.

    • 9 15

    • odpowiem merytorycznie

      Argument jest prosty - zyjemy w XXI wieku i w nowoczesnym miescie. Przyjezdzamy do pracy, na uczelnie, do urzędu lub w celu rozrywki do centrum naszego miasta samochodami - wlasnie samochodami, bo nas na to stac, bo na to pracujemy. Ja nie pracuję po to, by potem tłuc sie trolejbusem, zapocony, bo duszno, albo zmarzniety, bo zimno, pyr pyr 30 km/h i co chwile sie zatrzymywac na przystankach, tylko po to, by przyjechac do miasta samochodem z klimą, albo ogrzewaniem z ręką na kolanie mojej laski - tak to wyglada. W benzynie placimy na drogi i parkingi i nie jest łaską wybudowac przez miasto Gdynię jednego naprawde duzego darmowego (czytaj: utrzymywanego z naszych podatkow) wielopoziomowego parkingu dla kierowcow. Centrum jest na tyle male, ze mozna taki parking wybudowac w jednym konkretnym miejscu. A skoro tego sie nie robi i kaze sie placic za parkowanie w centrum, to po prostu sie do centrum nie jezdzi, jesli nie trzeba. Kto na tym traci? Sklepikarze, kupcy, sprzedawcy, uslugodawcy... Nie ja. I widac, ze poza okresem letnim miasto jest wymarłe, ludzie spedzaja czas w marketach, tam przenioslo sie zycie mieszkancow, do Riviery. I zal patrzec na pustą Świetojanską, totalnie opustoszale centrum Kwiatkowski i pustawy skwerek. A w weekendy gdy parkowanie jest darmowe ludzi i tak nie ma, bo z przyzwyczajenia siedza w Rivce, a tez i na przedmiesciach. To nie tylko wina platnych paringow, ale darmowe by zachecily ludzi do przyjazdu do centrum.

      • 9 1

    • rozbawiają mnie minusujący sensowne posty

      sugerujące zastanowienie się nad sensem utrudniania przyjeżdżania do centrum miasta samochodem.

      ich autorzy są tak bezsilni, że nawet nie próbują wyartykułować jakiejkolwiek namiastki argumentu.

      • 0 0

  • to jest laureat kolejnej edycji konkursu

    gdyński biznesplan

    • 9 4

  • super, od jutra nie kupuję a hali, nie będę jezdzil bez sensu po miescie zeby znalezc miejsce, wole markety i parkingi za free (2)

    • 23 2

    • hala...

      już liczy straty

      końcówka roku będzie dramatycznie słaba:/

      na święta mortadela i węgiel

      • 10 2

    • I kogo to obchodzi

      • 1 0

  • (1)

    Bród, smród i ubóstwo, ale słono płacić trzeba. Tak wygląda Gdynia rządzona przez szczurasów. Wprawdzie to nie w ich gestii, ale Sopot nie pozwoliłby sobie żeby za taki syf ktoś żądał opłat. Śmiechu warte - opłata za klepisko bo ktoś tam parkometr ustawił...

    • 24 1

    • Jak w nie ich gestii. Ktos z UM musiał wydać zgodę

      na zmianę użytkowania terenu, chyba ze jest to samowolka i można to zgłosić do odpowiedniego urzędu.

      • 1 0

  • To jest klepisko w samym centrum miasta ! Zresztą " parking" przy Centrum Batory też wygląda na miarę "nowoczesnego" miasta ?!!!!

    • 16 0

  • Dziękuję za informację (1)

    Wczoraj " urwałem tam koło" rozumiem, ze teraz mam do kogo zgłosić szkodę. Firma oznaczając teren jako Parking, zgodziła się,że spełnia standard Parkingu a nie toru crossowego.
    Dziękiję

    • 20 4

    • Trzeba było nie kupować złomu

      • 1 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane