- 1 Wypadek i blokada obwodnicy. W akcji LPR (186 opinii)
- 2 Napad na bank miał być żartem (118 opinii)
- 3 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (147 opinii)
- 4 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (59 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (812 opinii)
- 6 2,5 roku więzienia dla rosyjskiego szpiega (83 opinie)
Kruzensztern oblegany w Gdyni
Marynarze stawiający żagle na Kruzenshternie pochodzą z całej Rosji.
Charakterystyczny czarny żaglowiec można oglądać w Gdyni do czwartku. W weekend na wejście na pokład trzeba było poczekać - tworzyły się spore kolejki. Już teraz jednostkę pod żaglami można zobaczyć na naszym filmie.
Na pokładzie Kruzenszterna spędziliśmy kilka godzin. Załoga jest doskonale zorganizowana. W kilkanaście minut żaglowiec stanął pod pełnymi żaglami. Gdy rozległy się dźwięki alarmu i okrzyki oficerów marynarze od razu łapali za niezliczoną ilość linek. My zastawialiśmy się, jak w gąszczu lin połapują się oficerowie rozdzielający zadania. Dźwiękom lin i kołowrotków, towarzyszyło rosyjskie "dawaj, dawaj".
Po wciągnięciu żagli nadeszła chwila oddechu. Sobotni obiad marynarski to ziemniak w mundurku, dwa kawałki wędzonej makreli, dwa banany i kawałek czekolady.
Część załogi żaglowca stanowią kobiety. Jak Maria, 20-latka, która pierwszy raz jest w takim rejsie. Studiuje na Akademii Morskiej w Kalinigradzie. Jeszcze nie wie, czy w przyszłości zostanie marynarzem, ale na morzu jej się podoba, choć przyznaje, że łatwo nie jest.
- Wszystko dla nas jest tu nowe, bo jesteśmy kompletnymi żółtodziobami. Na okręcie jest ze mną siedem dziewczyn, ale jakoś sobie dajemy radę. Mamy tutaj przyjaciół i na pokładzie są miłe warunki. Trzeba jednak przyznać, że nas jako dziewczyny oficerowie traktują trochę lżej. No, ale jak trzeba wciągać żagle, to dla nikogo nie ma ulgi - uśmiecha się młoda Rosjanka.
Jurij Turczin jest od czterech lat trzecim oficerem na Kruzenszternie. Do Polski ma sentyment, bo jak sam mówi nawet żonę znalazł w Polsce. W Białymstoku.
- Przez żaglowiec przetacza się bardzo wielu studentów opowiada Turczin. - Większość jest kompletnie zielona jeśli chodzi o sprawy morskie. Niczego nie potrafią, a już po dwóch trzech miesiącach potrafią się znaleźć na pokładzie i czują, jak smakuje żeglarstwo. Po takiej ostrej zaprawie na Kruzenszternie już wiedzą, czy w przyszłości chcą być marynarzami i pracować na morzu.
Żaglowiec cumuje przy Nabrzeżu Pomorskim w Gdyni. We wtorek 15 czerwca można go zwiedzać od godz. 10 do 19, w środę 16 czerwca od godz. 10 do 19, a w czwartek 17 czerwca od godz. 10 do 13. W czwartek ok. godz. 16 odpływa z Gdyni.
Wydarzenia
Opinie (37) 5 zablokowanych
-
2010-06-14 13:28
dlaczego piszecie o tym, jak statek od dwóch dni cumuje w porcie?? Powinno być wcześniej, że wpłynie, a nie że wpłynął...
- 5 2
-
2010-06-14 13:35
na podglądzie widzę,
że stoi na NAbrzeżu Rybackim?
Czy ony trojmiasto.pl nie wprowadza nas w błąd?- 2 2
-
2010-06-14 13:38
To faktycznie rosyjska nazwa !
pozdrawiam
- 1 5
-
2010-06-14 16:13
zwiedzac mozna tylko poklad na zewnatrz??i za ile?? kto sie orientuje
- 1 2
-
2010-06-14 18:51
na rybackim na kilka godzin bo przypłynął prom
- 1 1
-
2010-06-14 21:13
wejscie jest darmowe
naprawde polecam zeby go zwiedzic jest przepiekny:-)polecam!!!
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.