- 1 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (47 opinii)
- 2 Remont przed budową Drogi Zielonej (130 opinii)
- 3 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (177 opinii)
- 4 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (358 opinii)
- 5 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (289 opinii)
- 6 Oszukane "30 stopni" w majówkę (41 opinii)
Śmigłowce Mi-24 pozostają od lat bez pocisków
W razie konfliktu Mi-24 mogłyby zwalczać siły pancerne przeciwnika, ale... nie mają czym. Podstawowe śmigłowce uderzeniowe Wojska Polskiego od czterech lat nie dysponują przeciwpancernymi pociskami kierowanymi. Sprawa dotyczy między innymi maszyn z 49. Bazy Lotniczej w Pruszczu Gdańskim.
Wprawdzie Mi-24 posiadają 23-milimetrowe działka, niekierowane pociski rakietowe S-5 kalibru 57 mm oraz czterolufowy karabin maszynowy 12,7 mm, ale jest to uzbrojenie przeznaczone do innych celów niż zwalczanie broni pancernej.
Niegdyś Mi-24, które służą w Wojsku Polskim, dysponowały dwoma typami przeciwpancernych pocisków kierowanych produkcji radzieckiej. Śmigłowce w wersji D przenosiły do czterech ppk systemu Falanga o nazwie Skorpion, a Mi-24W do ośmiu rakiet 9K114 Szturm-W.
Zasięg Skorpionów wynosił do trzech, a Szturmów do pięciu kilometrów. Od czterech lat polskie śmigłowce nie posiadają jednak tego typu uzbrojenia.
- Prawdą jest, że nie ma przeciwpancernych pocisków kierowanych. Nie jest to jednak wyłącznie problem śmigłowców z 49. Bazy Lotniczej, tylko wszystkich śmigłowców w Wojsku Polskim. Rakiety zostały wystrzelane. Nie ma ich od 2012 roku - przyznaje mjr Rafał Myrcik, oficer prasowy 49. Bazy Lotniczej w Pruszczu Gdańskim.
Zainteresowanie ukraińskimi pociskami bez finału
Obecnie polskie Mi-24 mają zdemontowane prowadnice do odpalania przeciwpancernych pocisków kierowanych. Powodem jest brak tych ostatnich. Choć część prowadnic miała trafić do magazynów już wcześniej. Według naszych informacji, polskie Mi-24, które uczestniczyły w misjach na terenie Afganistanu oraz Iraku, nie były wyposażone w ppk.
Uznano, że kierowane pociski nie będą konieczne w prowadzonych tam działaniach. A poza tym odchudzenie śmigłowców miało poprawić parametry maszyn. Niemałe wysokości nad poziomem morza i wysokie temperatury nie były bowiem sprzymierzeńcami Mi-24.
Pożegnanie lotników przed wylotem na misje. Materiał archiwalny
Jak tłumaczy pruszczańska baza, ponowne zamontowanie prowadnic w śmigłowcach nie stanowi jednak problemu.
- Posłużę się małym przykładem. Montaż wyrzutni ppk na śmigłowcu, to tak jak w samochodzie osobowym montaż bagażnika na dach. Nie ma problemu, żeby założyć i ściągnąć. Jak nie wykorzystuje się bagażnika, to się go ściąga, podobnie z wyrzutniami - tłumaczy mjr Myrcik.
Tyle że jak dotąd pocisków brak. Wprawdzie w 2013 r. zagraniczne media podawały, że delegacja polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej w czasie targów w Bangkoku była zainteresowana pozyskaniem ukraińskich ppk "Corsar", ale na tym oficjalnie się skończyło.
Mi-24 bezzębne, a nowych śmigłowców nie ma
O sprawę przeciwpancernych pocisków kierowanych dla Mi-24 zapytaliśmy 20 września br. Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Chcieliśmy dowiedzieć się m.in., czy po tym, jak zabrakło ppk dla Mi-24, ministerstwo i DG RSZ podjęły jakiekolwiek działania, aby pozyskać tego typu uzbrojenie.
W biurze prasowym MON usłyszeliśmy, że odpowiedzi udzieli DG RSZ. Te z kolei poprosiło o cierpliwość. Przez ponad dwa tygodnie nie otrzymaliśmy żadnej wiadomości. 6 października skontaktowaliśmy się więc ponownie z DG RSZ, które napisało że... "Odpowiedzi wyśle Centrum Operacyjne Ministerstwa Obrony Narodowej".
W samym lotnictwie kwestia braku rakiet jest różnie postrzegana. Jedni czekają aż prowadnice wraz z pociskami wrócą na wyposażenie Mi-24. Drudzy nie widzą większego sensu w doposażaniu starych śmigłowców.
- Powiedzmy, że z przyczyn technicznych w grę wchodziłyby pociski z wiadomego kierunku geograficznego. Tyle że w tamtym rejonie wiadomo, jak z nimi postępować. Do tego nie można byłoby ich raczej zamontować na nowych śmigłowcach, które mają zostać kupione. Zresztą nie byłoby sensu, gdyż nowe maszyny będą mieć najpewniej pociski nowszej generacji, o większym zasięgu, co ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa śmigłowców szturmowych. Pytanie więc, czy kupować teraz pociski wyłącznie po to, aby podtrzymać nawyki pilotów? - wyjaśnia anonimowo rozmówca z dużym doświadczeniem lotniczym.
Sprawa braku uzbrojenia dla śmigłowców Mi-24 zbiega się z niewiadomą, jaką jest termin zakupu nowych śmigłowców szturmowych. Przed laty planowano, że dostawy maszyn w ramach programu "Kruk" mają zakończyć się do 2020 r. Szanse na to jednak maleją.
Dopiero niedawno MON podjął decyzję o zamówieniu pierwszych śmigłowców wielozadaniowych. Natomiast pozyskiwanie maszyn szturmowych - zgodnie z planami ministerstwa sprzed lat - miało rozpocząć się po realizacji kontraktu na śmigłowce wielozadaniowe.
- Wojsko jest wykonawcą woli polityków. Jeżeli politycy ocenią, że istnieje zagrożenie, to pociski kierowane zostaną zakupione. A jeśli według nich zagrożenia nie ma, to nic się nie stanie - kończy dyplomatycznie i anonimowo nasz rozmówca.
Opinie (243) ponad 10 zablokowanych
-
2016-10-16 13:24
Turcja zamówiła 120 black hawków za 3 mld euro ,Polska rownież powinna...
- 7 11
-
2016-10-16 13:31
Polecam tekst w jutrzejszym wsieci (6)
Jw
- 3 6
-
2016-10-16 13:41
no to spójrzmy,co będzie: (3)
""Macierewicz zapowiada, że dobra zmiana zbuduje polskie helikoptery. W tle lecą helikoptery radzieckie" - tak najnowszą okładkę prawicowego tygodnika "wSieci" komentuje na Twitterze dziennikarz "Gazety Wyborczej" Bartosz T. Wieliński.
- 7 0
-
2016-10-16 14:05
Prorok???
- 1 1
-
2016-10-16 15:23
wyborcza? to sie nawet do wykładania kuwety nie nadaje (1)
- 1 4
-
2016-10-16 21:23
owszem ale komentarz trafny
- 0 0
-
2016-10-16 16:34
Co tam geje Karnowscy wymłodzą?
pancerny balon Antoniego?...
- 3 0
-
2016-10-16 19:41
Jw
W sieci mam na co dzien w TVP .
Dziękuję , postoję .- 1 0
-
2016-10-16 13:33
Politycy,
za nasze pieniądze dobrze żyją, ale w zamian o nic nie dbają i za nic nie odpowiadają. Przykre jak nieodpowiedzialni ludzie przez naród wybrani nam urzadzają zycie. Powinni za zaniedbania być sądzeni i odpowiadać karnie. Może zanim by poszli do polityki zastanowili by się co ich może w przyszłości czekać.
- 13 0
-
2016-10-16 13:34
No to ładnie PiSiory załatwiły Polskę odwołując zakup Caracali (4)
- 20 19
-
2016-10-16 14:15
PO co nam latająca skorupa karakan uzbrojona w karabiny? (3)
Tyle samo daje co te mi 24 bez rakiet. Sama Franca ma ich zaledwie 7 sztuk..
- 5 7
-
2016-10-16 14:35
idź pislamski propagandysto pobij się z wyborcami PIS w katowicach (1)
a nie pie*rz głupot tutaj, bo jestes żałosny
- 2 8
-
2016-10-16 17:30
Co tam bełkoczesz? Psychiatra Ciebie już nie odwiedza w celi bo nie ma sensu?
- 1 3
-
2016-10-16 21:25
Francja klakierze ma ich 21 poza tym z ważniejszych krajów (nie licząc "pomniejszych") używa ich Brazylia
- 1 1
-
2016-10-16 13:41
(1)
Mam dwa pytania:,1.jak to jest ze o stanie uzbrojenia naszej armii dyskutuje sie w mediach 2.co na to oslawiony minister Siemoniak.
- 11 5
-
2016-10-16 21:26
chcielibyście by wszystko było strengehajm co? a tu kurcze taka sierpryza internet i w miarę swobodny przepływ informacji...
- 0 0
-
2016-10-16 13:46
Ale jeszcze lepiej POpaprańcy by załatwili Polskę ,na szczęście im sie to nie udało amen!!! (3)
godzina lotu black hawka jest 3 razy tańsza od godziny lotu Caracala.
- 13 12
-
2016-10-16 18:17
baranie,tu nie godzinę lotu chodzi
a możliwości bojowe,tępaku
- 4 0
-
2016-10-16 18:27
(1)
ale caracala miała by pociski a black hawak ma strzelać gumowymi kaczkami
- 4 1
-
2016-10-16 21:27
no i tego "blakhawka" nie ma bo to ma być uzbrojona wersja cywilna...
no ale ważne że lockheed zarobi- 2 0
-
2016-10-16 13:56
Turcja zamówiła własnie od amerykanów black hawki hq60 tzn.takie jakich amerykanie sami używają (1)
także sam się puknij w łeb i to mocnoo!!
- 8 7
-
2016-10-16 18:10
Co ty bredzisz? Kupili S-70i.
http://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/news,3,6361,aktualnosci-ze-swiata,turcy-podpisali-kontrakt-na-zakup-s-70i-black-hawk
- 2 1
-
2016-10-16 14:02
Polaki !!! (2)
nie narzekać - wszyscy jesteśmy idiotami i tak nas traktują , jak cwaniaki robiąco jakiś czas akcje Wybory to My wszyscy jak stado baranów idziemy i uczestniczymy w tej mistyfikacji ! ,a no bo to powinność i obowiązek ... Ja od dawna już nie biorę w tym udziału ! ,radzę wszystkim robić tak samo ! , do czasu kiedy będzie można wybrać spośród ludzi zasobnych ,mądrych a nie spośród cwaniaków .gołodupców ,oszołomów ,kanciarzy i kłamców nadal tak będę postępował . I tu kochani nie wazna jest opcja i partia z ramienia której występują i którą reprezentują !zapamiętajcie !!!, to są ludzie bez ideologii bez pogładów i bez skrupułów .Obejrzyjcie się za siebie - ilu ich już było ?, Ostatnimi czasy nachodzą mnie coraz częściej takie myśli , że My Polacy jako Naród sami nie potrafimy ,tak sami nie potrafimy !, jak 'ktoś" trzyma nas za przysłowiową morde -to tak ! ,wówczas potrafimy "być zgraną paczką jako Naród" , a jak mamy luz i wolność to dostajemy małpiego rozumu ! no tak !, długo by tu pisać .ale co to da !?...
- 15 3
-
2016-10-16 14:05
"...wszyscy jesteśmy idiotami i tak nas traktują .."
Mów w swoim imieniu
- 0 3
-
2016-10-16 17:58
"Polaki" ? A ty kto ?
Ukrainiec ? A na wybory trzeba chodzić ! Na oszołomów głosowało niecałe 6 milionów,a na wybory nie poszło 15 milionów--mówi ci to coś ?
- 0 1
-
2016-10-16 14:06
a potem nie narzekać ,że armii , nie mamy ,że już 30 lat prawimy o aborcji itd itd,
- 8 1
-
2016-10-16 14:07
Pruszcz
Siemoniak Tuskowy ani jego Kopaczka tym się nie chwalili. W końcu mieli same sukcesy. A Baza miała zniknąć pod fundamentami nowego osiedla i centrum handlowego. Takie to sobie alibi wymyślili.
- 14 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.