• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Najlepszy gdański Aquapark

Magdalena Szałachowska
28 czerwca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Aquapark ma powstać przy pasie nadmorskim od Brzeźna do Jelitkowa. Aquapark ma powstać przy pasie nadmorskim od Brzeźna do Jelitkowa.
Całkowita powierzchnia nadmorskiej działki wynosi aż 160 ha, jednak pod zabudowę przeznaczonych zostanie tylko 24 ha. Całkowita powierzchnia nadmorskiej działki wynosi aż 160 ha, jednak pod zabudowę przeznaczonych zostanie tylko 24 ha.
Będzie miał krytą pływalnię o olimpijskich parametrach, basen z podgrzewaną wodą morską i falami, śródziemnomorski ogród pod szkłem, bar tlenowy i sztuczny stok, a co najważniejsze będzie największy w Polsce.

O czym mowa? O Nadmorskim Centrum Rekreacji i Wypoczynku, które w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego ma za kilka lat powstać w Gdańsku.

Na gdańskim Aquaparku, o którego budowie mówi się od lat, sceptycy już dawno postawili krzyżyk. Jednak jak się okazuje, miasto nadal poważnie traktują przedsięwzięcie, co kilka dni temu zaowocowało całkiem sporą nagrodą.

Przygotowywany przez gdańskie Centrum Obsługi Biznesu projekt Nadmorskiego Centrum zajął pierwsze miejsce w konkursie "Dobre praktyki PPP". Nagrodą była warta kilkadziesiąt tysięcy zł analiza techniczna, finansowo i prawna projektu.

Opracowanie dla miasta bezpłatnie przygotują takie firmy, jak kancelaria Wierzbowski Eversheds, wyłączny doradca polskiego rządu w przygotowaniu oferty Euro 2012, firma konsultingowo-projektowa Buro Happold, autor m.in. siedziby Universal Music w Berlinie, czy w końcu organizator konkursu - firma Investment Support, pracująca m.in. nad finansami hali sportowo-widowiskowej na granicy Gdańska i Sopotu.

Czy pas nadmorski to dobre miejsce na lokalizację kompleksu basenów?

- Po wykonaniu analiz rozpiszemy międzynarodowy, otwarty konkurs na inwestora. Mam nadzieję, że uda nam się to w tym roku - mówi Bogna Zuba-Zabielska z Centrum Obsługi Biznesu gdańskiego magistratu.

Centrum ma powstać w rejonie Parku Reagana w Gdańsku, w kwartale ulic Czarny Dwór, Hallera, Jantarowej oraz ul. Piastowskiej. To teren pasu nadmorskiego łącznej o powierzchni 160 ha. Pod zabudowę przeznaczone zostaną jednak tylko 24 ha gruntów do przedłużenia ul. Kołobrzeskiej. Tereny w większości objęte są planami zagospodarowania przestrzennego (oprócz działek wojskowych).

Projekt przewiduje przede wszystkim realizację parku wodnego (o powierzchni ok. 10 ha) i obiektów towarzyszących, jak duży czterogwiazdkowy hotel (nawet z tysiącem łóżek), camping, gabinety odnowy biologicznej, amfiteatr na ok. 600 osób, cztery korty tenisowe, liczne restauracje oraz sklepy.

W zależności od tego czy inwestor zrealizuje minimalny czy pożądany program funkcjonalny projektu, koszt inwestycji wynosi od 50 do 100 mln zł.
Aquaparki jak grzyby po deszczu

Coraz więcej miast ma aspiracje budowy Aquaparków. Oprócz sopockiego i gdańskiego, wspominaliśmy niedawno o wielkiej basenowej inwestycji na granicy Rumi i Redy o nazwie Aqua Park Reda. Co prawda już nie Aquapark, ale basenowy kompleks będzie również towarzyszył inwestycji na Polance Redłowskiej w Gdyni. O wodnym kompleksie mówi się już co najmniej od 8 lat, ale jak zapowiadają władze miasta wszystko idzie w jak najlepszym kierunku. Inwestorem na terenach o powierzchni 1,7 ha jest spółka Projekt Gdynia zarządzana przez Dariusza Guzka (właściciela m.in. luksusowego hotelu Velaves we Władysławowie).

Opinie (123) 1 zablokowana

  • Ja też jestem tego samego zdania, aquapar TAK, pływalnia olimpijska TAk, cetrum rekreacyjne TAK

    ale nie dla dewelopera w miejscu wybudowanym za nasze publiczne pieniądze.
    Ja doskonale wiem, ze dla dewelopera są trzy podstawowe czynniki, aby wysoko sprzedać tj.
    1. lokalizacja
    2. lokalizacja
    3. lokalizacja
    Wracajac do ustawy zawarte tam zmiany w zakresie postępowania w sprawie oceny oddziaływania na środowisko planowanych przedsięwzięć mają na celu przede wszystkim uporządkowanie przepisów zarówno przez likwidację luk prawnych i zapewnienie zgodności z regulacjami wspólnotowymi, jak i doprecyzowanie niektórych obowiązków ustawowych.
    Dla większości przepisów wprowadzonych w drodze przedmiotowej nowelizacji obowiązuje trzymiesięczne
    vacatio legis.
    Co prawda ustawa wejdzie w życie zasadniczo z dniem 19 sierpnia br. Już od 2 czerwca 2007 r. obowiązuje przepis wyłączający obowiązek określania w raporcie wariantów lokalizacyjnych dla przedsięwzięć polegających na budowie lub przebudowie drogi, dla których już została wydana decyzja ustalająca lokalizację tych przedsięwzięć.
    Nowelizacja przewidziała m.in. rozszerzenie katalogu decyzji, przed wydaniem których należy uzyskać decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach. Wprowadziła rozszerzenie zakresu przedsięwzięć, które powinny podlegać ocenie oddziaływania na środowisko, o te o stosunkowo niewielkiej skali, niewiążące się z realizacją żadnego zamierzenia budowlanego.
    Doprecyzowane zostały również terminy na przeprowadzenie poszczególnych etapów postępowania w sprawie oceny oddziaływania na środowisko. Ustawa nowelizująca ograniczyła ilość decyzji, przed wydaniem których, na etapie procedury oceny oddziaływania, konieczne jest zasięgnięcie opinii od właściwego organu państwowej inspekcji sanitarnej. Zniosła udział organów koncesyjnych w postępowaniu w sprawie oceny oddziaływania środowisko dla przedsięwzięć wymagających koncesji wydawanej na podstawie ustawy - Prawo geologiczne i górnicze. Uporządkowała obowiązki organów związane z uzgadnianiem przedsięwzięć. Kolejną zmianą wprowadzoną w drodze wskazanej nowelizacji jest złagodzenie wymagań dotyczących kopii mapy ewidencyjnej określającej miejsce planowanej realizacji przedsięwzięcia.
    W pełnej brzmieniu, zamieszczony w publikacji Prawo Ochrony Środowiska, komentarz przedstawia poszczególne etapy procedury oceny oddziaływania na środowisko ze szczególnym uwzględnieniem zmian w tym zakresie zawartych w nowej ustawie o zmianie ustawy - Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw. Wskazuje konsekwencje i znaczenie nowych przepisów.
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • WaszkaZ

    Czy mógłbyś w skrócie opisać o co chodzi w tej nowelizacji z oddziaływaniem inwestycji na środowisko?

    • 0 0

  • rafik

    Jak już pisałem nikt z narzekających internautów, w tym ja, nie jest przeciwny aquaparkowi w Gdańsku.
    Co niektórzy są przeciwni lokalizacji.

    "Ja uważam, ze to bardzo dobra inwestycja, która slużyć będzie mieszkańcom Gdańska. Takie inwestycje sluża tez promocji Gdańska."

    Zgoda, ale w innym miejscu, np. bliżej Brzeźna.

    „I chyba lepiej że developerzy stawiają nowoczesne budynki, a nie że nadal szpecą krajobraz Przymorza falowce i spolka.”

    Deweloperzy nie kierują się żadnymi zasadami, lecz wyłącznie zyskiem i miejscem gdzie mogą zarobić.

    „Dzięki tym inwestycjom Przymorze ma szansę stać się biznesowo/rekreacyjnym centrum Gdanska.”

    Biznes razem z rekreacją nie służy dobrze temu drugiemu.

    „Po za tym zieleni w Gdańsku jest dosc duzo, mamy caly Park Trojmieski, takze ten kawaleczek parku przenzaczony na Aqua park nie zabierze za duzo terenow rekeracyjnych.”

    Tak jak napisałem deweloper nie patrzy na to czye to park czy las. Gdyby można było już dziś wybudować się na terenie TPK, by to zrobił. Póki co prawo zabrania, TPK jest poza tym własnością Lasó Państwowych, ale zmieni się to wkrótce, biorąc pod uwagę presję deweloperów na otulinę Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego oraz antyprzyrodniczy trend w gospodarce, polityce oraz w społeczeństwie. Jest to tylko kwestią czasu.

    "cześc parku przy Molo jest niezagosopodarowana i trzeba coś z tym zrobić."
    Dlaczego o niezagospodarowanej części mówi się zawsze, że trzeba coś z tym zrobić? Co się stanie jak się z tym nic nie zrobi?

    "Nie oszukujmy sie też , ze żyjemy w jakiś "parku narodowym" pelnym zieleni i świeżego powietrza."
    Na miano Parku Norodowego miejsce to nie zasługuje, bo nie ma takiej wartości przyrodniczej, ale na Strefę Ochrony Krajobrazu jak nabardziej.

    "Gdańsk to miasto, i jak szukamy spokoju i ciszy to właśnie lepiej pojechać na Mazury."
    Problem w tym, że i Kaszuby i Mazury stają się powoli miejscami podobnymi do parku koło Przymorza.

    Pozdrawiam

    • 0 0

  • sorki > Wiślinke

    • 0 0

  • Tę inwestycje proponuje

    przenieś na WIŚLONKĘ, ponieważ w dniu 26 kwietnia 2007 r. została uchwalona ustawa o zmianie ustawy – Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw.
    Zasadniczą część nowej ustawy stanowią zmiany w przepisach ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska dotyczących postępowania w sprawie oceny oddziaływania na środowisko planowanych przedsięwzięć.
    A tu w tym parku to dewastacja zieleni w "imieniu prawa samorządowego"

    • 0 0

  • I tak nie pobiją AQUA PARKU w Darłówku!!!

    • 0 0

  • aqua park

    Ja uważam, ze to bardzo dobra inwestycja, która slużyć będzie mieszkańcom Gdańska. Takie inwestycje sluża tez promocji Gdańska. I chyba lepiej że developerzy stawiają nowoczesne budynki, a nie ze nadal szpecą krajobraz Przymorza falowce i spolka. Dzięki tym inwestycjom Przymorze ma szansę stać się biznesowo/rekreacyjnym centrum Gdanska. Po za tym zieleni w Gdańsku jest dosc duzo, mamy caly Park Trojmieski, takze ten kawaleczek parku przenzaczony na Aqua park nie zabierze za duzo terenow rekeracyjnych. Na razie i tak cześc parku przy Molo jest niezagosopodarowana i trzeba coś z tym zrobić. Nie oszukujmy sie też , ze żyjemy w jakiś "parku narodowym" pelnym zieleni i świeżego powietrza. Gdańśk to miasto, i jak szukamy spokoju i ciszy to włsanie lepeij pojechać na Mazury.

    • 0 0

  • Waszkaz

    Obawiam się, że niedługo, skoro własność komunalną i państwową rozdaje się na lewo i prawo. Chyba, że pęknie ta pieprzona bańka spekulacyjna i deweloperzy dostaną po d...

    W przepisy ochrony terenów nadmorskich nie wierzę ani w 1%.

    • 0 0

  • To kiedy przyjdzie nam płacić

    za wejscie do parku i na zaspiańskie molo????

    • 0 0

  • WaszkaZ

    Dlatego jestem za rewitalizacją terenów postoczniowych, ba nawet Galeria Bałtycka niech będzie, choć korki pewne. Ale niestety nie ma u nas czegoś takiego jak architektura krajobrazu i oddziaływanie na środowisko. Tzn. może są jakieś przepisy, ale deweloper rządzi i pod niego wszystko się ustala. On sam zaś ma gdzieś swoje ogrodzone siedlisko na Mazurach, jest wielkim „miłośnikiem przyrody”, bo przecież ma strzeżone zielone rancho, na którym odpoczywa po rozwalaniu przyrody gdzie indziej, a happyżuczki na tym forum myślą, że takie inwestycje (chodzi mi o miejsce) to klucz do szczęścia. Nie zauważają zupełnie problemu. Zauważają tylko marudy, polskich malkontentów i wieczbych narzekaczy.

    Pozdrawiam

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane