• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nazistowskie graffiti sprzed 80 lat we Wrzeszczu

Marzena Klimowicz-Sikorska
11 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Napis nawołujący do wstąpienia do Hitlerjugend zachował się na elewacji budynku na rogu ul. Wajdeloty i Białej. Napis nawołujący do wstąpienia do Hitlerjugend zachował się na elewacji budynku na rogu ul. Wajdeloty i Białej.

Czy czas odkrył na elewacji budynku na rogu ulic Wajdeloty i Białej zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu hitlerowski napis nawołujący do wstąpienia do Hitlerjugend?



Budynek, na którym nasz czytelnik zauważył historyczny napis. Budynek, na którym nasz czytelnik zauważył historyczny napis.
Choć nawet wprawne oko miałoby problem, żeby odczytać napis widniejący na elewacji budynku znajdującego się we Wrzeszczu na rogu ulic Wajdeloty i Białej, to wystarczy chwilę się przyjrzeć, żeby zobaczyć napis, którego już sama czcionka nawiązuje do tej, którą Niemcy posługiwali się w okresie II wojny światowej.

- Czasami historia sama odsłania swoje tajemnice, żeby nas przestrzec przed powtórzeniem pewnych form zachowań, które mogą nieść ze sobą przykre konsekwencje społeczno-polityczne. Trzeba tylko być dobrym obserwatorem i zauważać, co się wokoło człowieka dzieje - mówi pan Sławek, nasz czytelnik. - Takim sygnałem ostrzegawczym jest pewnie napis w języku niemieckim, który po odpadnięciu tynku z murku ukazał się mieszkańcom Wrzeszcza w pełnej okazałości. Myślę, że jest to zachęta do wstępowania do Hitlerjugend i dziś powinien być przestrogą przed nietolerancją, nacjonalizmem i brakiem zrozumienia dla drugiego człowieka i innych grup społecznych.

Czy napisy z czasów II wojny światowej powinny być zamalowywane?

O to, co przedstawia napis, spytaliśmy Jana Daniluka, historyka, na co dzień pracującego w Instytucie Pamięci Narodowej, który specjalizuje się m.in. w temacie Wolnego Miasta Gdańska, bada niemiecką historię wojskowości Gdańska, a także historię policji gdańskiej oraz SS.

Czytaj więcej: Zaangażowane historyczne graffiti w Trójmieście.

- Wszystko na to wskazuje, że napis dotyczy właśnie Hitlerjugend. Według mnie można z niego odczytać: "Hinein in die Hitlerjugend" - w tłumaczeniu znaczy tyle, co: "Do Hitlerjugend!". Pewności jednak nie mam, bowiem czasem widzi się to, co się chce widzieć - wyjaśnia Jan Daniluk. - Jednak dodatkowym "argumentem" za tym, że właśnie dotyczy on HJ jest też ślad po prawej stronie rombu - taki kształt miał emblemat używany przez Hitlerjugend. Hasło to było jednym z wielu haseł "reklamowych", mających na celu zwerbowanie młodzieży do tej nazistowskiej organizacji.

Za autentycznością napisu przemawia też pewien historyczny fakt. - Niedaleko, bo na ul. Wajdeloty, mieściło się biuro NSDAP-Ortsgruppe "Kleinhammer", czyli grupy miejscowej NSDAP "Kuźniczki", która wchodziła w skład NSDAP-Kreis "Langfuhr" (powiatu NSDAP "Wrzeszcz") - dodaje historyk. - To były szczeble organizacji administracyjnej NSDAP. Z tego, co wiem, to tam w najbliższej okolicy nie było żadnego biura, ani kwatery HJ, ale to o niczym nie przesądza.

We Wrzeszczu znaleźć można wyjątkowo dużo poniemieckich napisów na murach. Pasjonaci historii Gdańska uwieczniają je na zdjęciach i publikują na stronie: www.dawnygdansk.pl. Wiele z nich jednak znika pod nowymi elewacjami. Czy słusznie?

Opinie (187) ponad 10 zablokowanych

  • Pewnie policja już szuka tego graficiarza :)

    • 18 1

  • ZNależy zetrzeć takie hasła - to wstyd że jeszcze są. Nawołują do hitlerjungen - okropne. (2)

    Sfastyk nie wolno malować a to to co?

    • 8 21

    • to historia

      w żadnym wypadku, kiedyś Hitlerjugend, później ZMS ....

      • 0 1

    • Echte Danziger

      naucz sie pisac pajacu HITLERJUNGEN ? MOZE URLIŚJUNGEGUNGEN nie znasz niemieckiego to sie nie wypowiadaj lewacka szujo

      • 0 1

  • Hitlerowskie hasła były szkodliwe dla ludzi zamalować drodzy włodarze miejscy!

    Napisy poniemieckie powinny być usunięte.

    • 13 18

  • Napis jest znany od lat

    Z drugiej strony to dobrze, że ktoś zwrócił uwagę i sprawę nagłaśniając. Dla kogoś stale przechodzącego obok, rzecz staje się naturalna i z czasem obojętna a pewnie warta nagłośnienia (choć tu kontrowersyjnego).

    • 16 1

  • Na budynku ABW na Okopowej widziałam odsłonięty napis politzaigestapo! Jak to możliwe że jeszcze władze miejscy tego nie skuli!? (4)

    • 12 13

    • Widziałaś czy ci się zdawało

      Tam jest wyraźny napis Polizei Präsidium

      • 10 1

    • Na ten budynek z racji skrótu ABW do dzisiaj mówi się budynek Abwehry.

      • 7 0

    • zemsta zza grobu

      To moj sp. dziadek z wehrmachtu napisal.A swoja droga ten napis pasowalby do ABW

      • 1 0

    • haha

      a tobie ktos skul morde ?

      • 0 0

  • Żadna to historia. Zamalować , skasować i po sprawie, w ogóle o co ten szum? Ani to ładne ani dobrze zachowane. (1)

    chyba, że budyń ma w planach sfastyke wywiesić na urzedzie to wtedy niech zostanie, ale to już zupełnie inna sprawa.

    • 8 10

    • sfastyke?

      • 0 0

  • zostawic?

    Tak,w koncu to swiadectwo naszej europejskiej pogietej historii,tyle ze jak znam zycie to jakis oszolomy moga sobie zrobic z tego napisu oltarzyk do hajlowania

    • 10 3

  • To jest graffiti? (1)

    Wygląda jak by pies jedzący smołę akurat się skichał.

    • 9 4

    • Psy nie jedzą smoły... chyba,że ogar piekielny,albo cerberus?

      • 2 1

  • Achtung! Nie ruszać! (5)

    To pamiątka po dziadku!

    • 32 10

    • A masz jakieś pamiątki po rajmundzie kalksztajnie? Hm? (3)

      • 2 2

      • Ciebie! (2)

        jw.

        • 2 1

        • coś ci sie popier (1)

          gdybym styknął się z tym gościem to by mnie nie było a skoro jestem i żyję to raczej nie jestem jego pamiątką

          • 1 4

          • Zapytaj mamę

            jw.

            • 1 0

    • a ty masz jakąs pamiątkę po swoim dziadku wieśniaku z kresów ??

      • 0 2

  • Szybko zamalować

    Zanim TVN24 nie przerobi wszystkich gdańszczan na faszystów. Skoro w Białymstoku swastyka na szubienicy stała się dla nich symbolem faszyzmu...

    • 15 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane