- 1 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (234 opinie)
- 2 14 mln zł odszkodowania za Westerplatte (406 opinii)
- 3 17-letni złodziej paczek zatrzymany (129 opinii)
- 4 Piękne i niebezpieczne zjawisko nad morzem (23 opinie)
- 5 Czerwony skatepark w Jarze Wilanowskim (35 opinii)
- 6 Jest data otwarcia Kauflandu na Karwinach (169 opinii)
"Nie chcemy soli i piasku na chodnikach"
Pługopiaskarka na Świętokrzyskiej 28 grudnia
- Po co sypać sól i piasek na chodniki i ulice? W znacznie bogatszych od nas krajach już dawno z tego zrezygnowano i jakoś świat się im nie zawalił - pisze nasz czytelnik, pan Marcin, który proponuje, by zimą nie posypywać ulic i chodników solą i piaskiem.
Oto argumenty pana Marcina:
Wiele podróżuję po Europie i nie tylko i nie mogę się nadziwić, jak łatwo przychodzi nam wyrzucanie, dosłownie w błoto, publicznych pieniędzy. W zeszłym roku byłem w Berlinie, którego władze na pewno stać nie tylko na odśnieżenie każdej drogi, a pewnie i na podgrzewane chodniki. Ale zupełnie nikogo nie dziwiło, że po chodniku brniemy po kostki w śniegu. Ulice też nie były u nas "czarne i suche", a było już koło południa i śnieg nie padał od rana. I nikogo to nie dziwiło - przecież była zima.
Zobacz także: Trójmiasto gotowe do odśnieżania.
Niedawno po raz kolejny odwiedziłem natomiast Skandynawię i tam znajomi nie mogli się nadziwić po co posypujemy drogi piachem? Przecież każdy powinien mieć zimowe opony do jazdy po śniegu, a jak jest go dużo, to też łańcuchy na koła. Dla nich to absolutnie oczywiste. Przecież piach powinno się z jezdni zamiatać, a nie rozsypywać...
Podobnie z chodnikami. Nikomu nie przyjdzie tam do głowy, żeby sypać je piachem i solą. Wiadomo, że sól niszczy obuwie, ale też trawniki, a nawet infrastrukturę. No i jak tu zawieźć dziecko na sankach do przedszkola? A że komuś za ślisko? To nie wychodzi, przecież jest zima! Patrzyli na mnie jak na dziwaka, a dokładnie wiedzą, jaka przepaść ekonomiczna dzieli nasze kraje. Dopytywali, czy ludzie się nie buntują i pozwalają na takie marnotrawstwo. Nie potrafiłem racjonalnie odpowiedzieć...
Zdania na ten temat są podzielone, choć z sygnałów, jakie do nas docierają, wynika, że zdecydowana większość kierowców oraz pieszych domaga się szybkiego usuwania śniegu i lodu z ulic oraz chodników. W sezonie zimowym mamy mnóstwo informacji i pytań dotyczących miejsc, w których mieszkańcy domagają się jak najszybszej interwencji.
Mimo to sukcesywnie ograniczamy posypywania mieszanką solanki tam, gdzie nie jest to konieczne. W tym roku ulice wokół Skweru Kościuszki , a także część mniejszych ulic w Orłowie będą odśnieżane, ale bez udziału jakichkolwiek środków chemicznych. Ulice nie będą więc od razu "czarne", ale będą przejezdne, a przyroda nie ucierpi.
Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (257) 3 zablokowane
-
2016-01-22 03:04
A czemu Bałtyk taki słony?
- 0 0
-
2016-03-03 21:43
chyba mieszkam w innej Skandynawii...
Mieszkam pod Sztokholmem (nie w centrum miasta a w podmiejskiej miejscowości) i mimo dużych opadów śniegu nawet gdy wychodziłam z domu o 7 rano chodniki były już dawno ośnieżone (przez nadzorców dzielnicy jeżdżących na małych traktorkach - odśnieżarkach) oraz sowicie posypane żwirkiem! tak tak żwirkiem! Ulice na większych górkach są tak sowicie obsypane kamieniami, że nie widać spod nich asfaltu. W marketach budowlanych sprzedaje się sól drogową z dodatkiem żwiru, którą całą zimę posypuje się po odśnieżeniu swoje podjazdy przed domami. A opony na kolcach spotyka się raczej w mniej zurbanizowanych okolicach bo w miastach nikt ich nie potrzebuje skoro drogi są odśnieżone zanim jeszcze się obudzimy. Ja osobiście całą zimę przejeździłam bez kolców i większych problemów nie miałam. Zaskoczyła mnie więc wypowiedź, że w Skandynawii nie posypuje się i (o zgrozo) nie odśnieża dróg.
- 0 0
-
2016-12-24 16:38
Ma rację
Pan z artykułu ma 100% racji. Sypią tony piachu, błoto się robi, wygląda to ohydnie i nic nie daje. Popruszy 10 min, a na chodniku od razu wywrotka piachu. Pojęcie zimowego syfu od tego się właśnie bierze.
- 0 0
-
2017-01-05 11:19
Nie odśnieżają w Berlinie???
- 0 0
-
2017-01-12 13:10
Chlorek magnezu techniczny
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.