• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie taki Gdańsk pusty, jak go malują

Jakub Knera
9 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Wnętrze Tekstyliów, dawniej sklepu z materiałami. Od soboty będzie można tu nie tylko coś wypić, ale też zjeść. Wnętrze Tekstyliów, dawniej sklepu z materiałami. Od soboty będzie można tu nie tylko coś wypić, ale też zjeść.

Hej malkontenci, coraz ciężej wam narzekać, że w śródmieściu Gdańska nic się nie dzieje. Z nowym rokiem powstało kilka nowych miejsc, w których nie tylko zimowe wieczory miną szybko.



La Fontaine - restauracja schowana w cieniu Zieleniaka. La Fontaine - restauracja schowana w cieniu Zieleniaka.
Sala odpoczynku w Apartamencie. Sala odpoczynku w Apartamencie.
Nowości nie zawsze ławo znaleźć. Narożnik kamienicy u zbiegu Pańskiej i Szerokiej zobacz na mapie Gdańska od zawsze zdobił szyld "Tekstylia". Jeszcze rok temu był tam, pamiętający czasy PRL-u, sklep z materiałami. Od soboty w tym miejscu i pod tą samą nazwą działa bar-kawiarnia.

- Chcemy połączyć w nim cechy naszych dwóch innych kawiarni, Pikawy i Cafe Indygo z ulicy Piwnej - opowiada Krzysztof Kwiecień, który prowadzi wszystkie te miejsca. - Dodatkowo w Tekstyliach będzie można także coś zjeść.

Tekstylia różnią się jednak od Indygo i Pikawy, m.in. bardziej nowoczesnym wystrojem, który urozmaicają kolorowe lampy, stoliki i pufy oraz ogromny podświetlany obraz nad barem. Przedstawia on... maszynę do szycia, a więc obiekt jak ulał pasujący do nazwy lokalu.

O ile tekstylia ukrywają się pod szyldem poprzedniego najemcy, to restauracja La Fontaine zobacz na mapie Gdańska skrywa się w zakamarkach gmachu dyrekcji kolei, przy ul. Dyrekcyjnej zobacz na mapie Gdańska(wcześniej mieścił się tu bar Patio). Nazwa nawiązuje do niewielkiej fontanny, stojącej w patio (tak nazywało się to miejsce przed otwarciem La Fontaine) przed wejściem do restauracji.

Lokal oferuje dania zarówno z kuchni polskiej, jak i kuchni świata. Można tu zjeść, wypić kawę, ale także zorganizować konferencję czy wesele. W letnich miesiącach uroku doda jej otaczający, niewielki ogród i fontanna, razem składające się na małą oazę w środku ruchliwego i hałaśliwego miasta.

W nieco inny sposób od miasta można odciąć się w klubie Apartament, znajdującym się przy ulicy Podgarbary. Miejsce, którego każde pomieszczenie ma z założenia przypominać inną część typowego apartamentu, chce pełnić zarówno funkcje wystawiennicze - w ciągu dnia w specjalnej przestrzeni na pierwszym piętrze będzie znajdować się galeria - oraz klubowe - wieczorami i nocą na parterze będzie można tańczyć przy muzyce do białego rana.

Właściciele Apartamentu mają ambicję (i odwagę) stworzyć gdański odpowiednik sopockiego Sfinksa. Barwny wystrój wnętrza i rozstawione w kilku miejscach kanapy, na których można odpocząć pomiędzy tańcami, zachęcają do spędzenia tu długich godzin.

Opinie (135) ponad 10 zablokowanych

  • Apartament (1)

    Wieeeelki minus za to jak potraktowali gosci w dzien otwarcia klubu!!!! Tłumy ludzi(nie tylko z gdanska) ktorzy z zaciekawieniem chcieli zwiedzic nowy klub staly pod wejsciem. Ochrona bardzo nie mile ich spławiała. Tlumacząc co nie licznym ze to 2 czesc otwarcia i wejscie tylko na zaproszenie vipowsie!!!!!! Wielkie zdziwienie i rozczarowanie.To na cholere oglaszac otwarcie skoro jest ono tylko dla vipow??? :/

    • 9 1

    • i bedziesz caly czas mowic zle o apartamencie bo impreza na otwarcie byla slaba? moim zdaniem byla fajna, ale ciasna :). nastepnego dnia bylo super i z tego co wiem na sylwestra tez takze tej knajpy napewno nie powinno sie skreslac.

      • 0 0

  • Fajnie tylko skąd brać pieniadze na te restauracje!!!!:) (8)

    • 67 10

    • pracowac

      zeby miec na to pieniadze to trzeba po prostu wziac sie do roboty

      • 0 0

    • Każdy kto pracuje (6)

      bez problemu może sobie pozwolić na kilka wyjść w miesiącu do kawiarni czy pubu.

      • 9 20

      • faktycznie... dostaje 1900 netto (4)

        1400-wynajem+opłaty, 400 jedzenie, 30 telefon

        niema to jak poszaleć w restauracji ;]

        a z tego co sie orientruje te 1900 to nie najgorzej ;/

        • 18 4

        • Facet! (1)

          Albo facetka raczej, to co Ty jesz? Mchy, porosty, krzewinki??? Ja na samo jedzenie wydaję 800!

          • 0 0

          • przyznam że oszczednie... nie jakos głodowo ale też nie szaleje ;/
            przy obecnych cenach pownno sie zarabiac 2500 netto minimum ;/

            • 2 0

        • (1)

          to co ty wynajmuesz? ;] 1400zł...ok :D

          • 1 2

          • 1400

            Pewnie wynajmuje normalne mieszkanie, bo to jest normalna cena w trójmieście.

            • 5 0

      • Są jeszcze tacy, którzy muszą utrzymać rodzinę.

        • 10 2

  • KIEDYŚ POD BRZUSKAMI W JELITKOWIE TO BYL KLIMAT

    • 0 0

  • Szkoda że tak drogo jest w tych lokalach :/ (2)

    • 55 7

    • Oj tam,zaraz drogo

      Ja sobie dzisiaj poplotkowałam godzinkę ze znajomymi w Tekstyliach przy herbatce Tygrysowej za jedyne 7,50:)

      • 1 1

    • dle jednego drogo dla innego tanio

      rzecz względna
      pietnastoletnie cinqecento też jest dla jednego szczytem możliwości, dla innego tyle co splunąć

      • 3 5

  • i o to chodzi,tak trzymac (5)

    • 72 6

    • wszystko dla bogaczy albo Niemców ! (4)

      a dla nas co?
      bar mleczny ...

      • 6 25

      • biednyś boś głupi (1)

        A kim jest bogaty człowiek? jest takim samym człowiekiem jak ten biedny z tą różnicą,że ma zupełmie inne spostrzeżenia niż ten drugi ha ha

        • 6 3

        • wszyscy są tacy sami? każdy jest inny. chodzi Ci raczej o to że wszyscy są równi.

          ale jeśli ktoś ma różną kwotę na koncie to inaczej się zachowuje. Z reguły Ci z większą sumą czują się lepszymi od tych biednych. Pokazują co oni mogą i "snobują" się w takich barach

          • 0 0

      • Dla was budka z piwem

        Co bys chcial miec???

        • 6 6

      • to siedź w barze mlecznym i płacz!

        • 21 3

  • Ktoś kto był w ostatnich latach w Krakowie (23)

    będzie już tylko narzekał na Gdańsk (nie wspominając o Gdyni) bo ten nie dorasta mu do pięt...
    Dobrze, że coś się zmienia ale jak dla mnie to troszeczkę za wolno.

    • 64 33

    • Ja byłem (12)

      I to prawda, że Kraków jest dużo lepszy od Gdańska. Przynajmniej jeżeli chodzi o samo centrum, bo tam są prawie same knajpy. Co do Gdyni to się nie zgodzę z Twoją opinią, ponieważ po pierwsze na Skwerze Kościuszki jest mnóstwo miejsc do siedzenia i potańczenia a po drugie oba miasta mają inny klimat, bo Kraków jest stary a Gdynia młoda.

      • 10 23

      • krakowska Nowa Huta jest młodsza od Gdyni (11)

        Kraków to mieszanka nowoczesności i historii jedyne duże polskie miasto które przetrwało II WŚ bez dużych zniszczeń i pozostało w granicach Polski.
        Gdynia ze swoim skwerkiem i 5 knajpkami może porównywać się do Katruz albo Kościerzyny bo od tych miast różni się jedynie liczbą mieszkańców i współrzędnymi geograficznymi

        • 26 7

        • Gdynia ma dużo knajp na Skwerku (9)

          W samym Gemini masz już kilka nie wspominając o reszcie więc nie wiem dlaczego mówisz nieprawdę. Poza tym Centrum Krakowa nie można porównywać do Centrum Gdyni, bo to zupełnie inne klimaty. A Nowa Huta to tylko dzielnica a nie reprezentacyjna część miasta. Pewnie jesteś z Gdańska dlatego tak go bronisz ale zobacz ile jest w reprezentacyjnej części Gdańska a ile w Krakowie.

          • 3 12

          • "Pewnie jesteś z Gdańska dlatego tak go bronisz.." (7)

            Nigdzie nie bronię Gdańska, mieszkam w Gdańsku od 4 lat- wcześniej przez 4 lata mieszkałem w Gdyni a i tak patrze na te miasta jak na jedno Trójmiasto. Jeśli jednak chciałbyś porównywać Gdynię do Gdańska to przegra ona w praktycznie każdej kategorii -wyjątkiem mogą być korki.

            A w Gdańsku jest niby w reprezentacyjnej części więcej knajp niż w Krakowie? :) ehh
            Całe trójmiasto zasypia o 22 tak jakby cały czas panował tu godzina policyjna, o rewitalizacji starych dzielnic możemy tylko poczytać a Krakowie obejrzeć jak wygląda to w praktyce. Pozostaje mieć tylko żal, że nasi samorządowy nie potrafią wzorować się na lepszych i stosować sprawdzonych rozwiązań....

            • 22 0

            • a to ciekawe (5)

              "Jeśli jednak chciałbyś porównywać Gdynię do Gdańska to przegra ona w praktycznie każdej kategorii -wyjątkiem mogą być korki."

              To tylko Twoje subiektywne odczucie. Gdynia nie jest idealna, ale jest dużo lepiej zarządzana niż Gdańsk za Adamowicza.

              PS. też patrzę na Trójmiasto jak na jedno miasto i cholernie martwi mnie, że władze tego nie potrafią zrobić. A co dopiero dogadać się w ważnych dla mieszkańców sprawach jak np. wspólna komunikacja miejska.

              • 2 11

              • Dużo lepiej zarządzana? (4)

                Powiedz pod jakim względem :) Bo jak dla mnie to oba miasta zarządzane są poprawnie.

                • 7 1

              • a mnie się kraków nie podoba (3)

                rudery w centrum miasta, takie same dziurawe ulice jak u nas, promocja wszystkiego co żydowskie, mówi się, że łódź jest żydowska, to pojedź do krakowa...kraków może być miłym miastem, ale tylko miłym. i tyle ode mnie.

                • 3 4

              • mi również się nie podoba

                przeprowadziłem się tu 3 miesiące temu.
                Zawsze uważałem kraków (korków) za fajne klimatyczne miasto
                teraz bardzo szybko mi przeszło. Zbrzydło mi to miasto doszczętnie. Wszędzie tłumy, korki , o 16 najlepiej wogóle nie wsiadać za kierownice. Do tego krakusy jeżdzą jak ślimaki w smole :) . Co do imprez to zdecydowanie wolę Sopot.
                Ktoś mówił o dobrej komunikacji miejskiej do centrum krakowa? Chyba nie wracał nigdy nocnym autobusem z centrum. Ilość oczekujących na taki autobus 10 krotnie przekracza jego pojemność. Jak sie nie wciśniesz to taxi lub z buta

                • 1 1

              • ludzie!!! ty z kolei piszesz o Kazimierzu, czy wy nie macie o tym pojęcia? (1)

                poza tym Kraków ma w przeciwieństwie do Gdańska i Warszawy autentyczne zabytki a nie odbudowane po wojnie. no i Wawel i Rynek zwłaszcza wieczorem w lecie nie do pobicia w Polsce.

                • 0 0

              • Kazimierz (od imienia Króla) to miasto żydowskie (getto) nie było częścią Krakowa

                ma swoją tradycję i specyfikę
                to jakby w Trójmieście mylić molo i kasyno z budową miasta i portu przez prof. Kwiatkowskiego

                • 0 0

            • Ja napisałem, że Kraków jest lepszy od Gdańska ;o)

              • 3 3

          • Przepraszam

            Zjadłem słowo knajp. Powinno być "zobacz ile jest knajp w reprezentacyjnej części Gdańska a ile w Krakowie."

            • 0 0

        • Huta to nie Kraków! spytaj krakusa...

          • 0 0

    • Poznań

      też przewyższa Gdańsk. Przebywajac od jakiegos czasu dosc czesto w Poznaniu dopiero zauwazylam, jak Gdansk marnuje swoj potencjal i jakie psy nim rządzą. Szkoda gadac...

      • 4 4

    • (1)

      A w Gdańsku na drogach są jeszcze ikarusy buahhahaha
      to jest dopiero średniowiecze i wieś

      • 0 16

      • w Gdansku juz od kilku dobrych miesiecy NIE MA Ikarusow na drogach. Pewnie te, co widziales, to byly Ikarusy "sylwestrowe", okazjonalne, gdzie Sylwester od osoby kosztowal w nich... 120 zl :)

        • 9 0

    • A teraz zadaj sobie 4 podstawowe pytania porównując Gdańsk i Kraków.

      Ile mają mieszkańców oba miasta?
      Czy Śródmieście gdańskie jest faktycznie w centrum Gdańska, bo krakowskie jest centrum Krakowa?
      Czy gdańskie śródmieście jest główną imprezownią Trójmiasta, czy jest nią Sopot?
      I czy dojazd do Śródmieścia gdańska jest równie dogodny jak do rynku krakowskiego?

      Jak odpowiesz na to pytania, zaręczam Tobie, że nie będziesz robił tak bezsensownych porównań.

      • 8 4

    • Kraków vs. Gdańsk

      Jestem z okolic Krakowa, mieszkałem tam ponad 20 lat. Kraków jest piękny, ciekawe lokale i jest wybór na wolne chwile. Od 2 lat mieszkam w Gdańsku i też jest coraz lepiej więc z czasem poprawi się. Nie zawsze wszystko jest tak jak chcemy :-)

      • 14 2

    • proponuje wiec zmienic miejsce zamieszkania:) (3)

      • 2 7

      • zmienić miejsce zamieszkania? (2)

        znaczy się zamieszkać w Krakowie? to nie takie proste:)
        Już łatwiej będzie zmienić Gdańsk-moje obecne miejsce zamieszkania:)

        • 7 2

        • widzę,że koledze...

          ...brakuje najbardziej szczających "angoli",np na Długiej ,jak to się ma w Krakowie na każdej ulicy w koło tych "wspaniałych" knajp;/...proponuję przeprowadzkę na próbę koło Toy-toya.Co innego odwiedzać,a co innego mieszkać;/

          • 8 0

        • wiec nalezy zmieniac ,a nie narzekac:)

          • 3 1

    • Ja byłem

      • 0 0

  • Pi kawa moje magiczne miejsce

    Malinowa ekstaza,bambo w lesie, pascha, mocca, latte mniam mniam

    • 1 0

  • bla bla bla (1)

    LOKALE...tylko dla krezusow.szybciej znikna niz sie pojawily
    czemu nikt nie robi normalnych miejsc dla zwyklych ludzi by posiedziec ze znajomymi przy piwie lub kawie.gdansk pod tym wzgledem to zascianek.zadnego wyboru

    • 3 2

    • normalny bar dla zwykłych ludzi?

      tych z ławki spod bloku?

      • 0 0

  • koszt piwa z kija to... (4)

    3zł za litr, a sprzedają po 7 zł za pół litra, no ale za coś trzeba utrzymać lokal i miec te 15 koła co miesiąc.

    • 9 4

    • chyba jesteś pajacem (3)

      zazdrościsz ?

      • 4 6

      • ogólnie (2)

        to na to s**** za ile jest piwo, ale im tańsze tym więcej ludzi przychodzi a to oznacza lepsze imprezy, dla mnie piwo może byc i nawet za 15 zł, ale bedzie tam 20 osób to i impreza żadna, acha i stac mnie na to

        • 0 3

        • po "smutnym" tonie Twojego postu wnosze,iż nie stac Ciebie na piwko. (1)

          a tymczasem szoruj zelówy dresie klatkowy. Zrób zrzutę z ziomalami z dzielni na jednego szamota.
          Tylko przypadkiem nie wyhaczcie jakiegos biednego studenta albo co gorsza nocnego joggera.

          • 1 0

          • Tanie piwo to masz w pro-musice + towarzystwo meneli w sam raz dla takich jak ty

            • 0 0

  • za oryginalne to to nie jest (1)

    pare nowych knajp i co dalej??

    • 5 7

    • no tak, lepszy bełt w krzakach przy plaży

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane