- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (80 opinii)
- 3 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (277 opinii)
- 4 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (400 opinii)
- 5 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (113 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (224 opinie)
Nowy Sopot Festival na pół gwizdka
Tak bawiono się podczas Sopot Festival w piątek.
Nowa formuła Sopot Festival zupełnie zmieniła charakter sztandarowej sopockiej imprezy. Zamiast światowych gwiazd, Polsat pokazał szerzej nieznanych w Polsce artystów z kilkunastu europejskich państw. To eksperyment ciekawy, ale chyba nie do końca spełniający oczekiwania publiczności.
Operę odwiedzili jednak nie znani i lubiani rodzimi, a tajemniczy dla przeciętnego Polaka liderzy ubiegłorocznych list sprzedaży płyt w czternastu europejskich krajach. W piątek prawie pięciotysięczna publika opery oraz telewidzowie mogli się przekonać o tym, że impreza wzbudziła emocje tylko na pół gwizdka. A to mało jak na sztandarową imprezę Sopotu.
Na plus na pewno należy zaliczyć różnorodność muzyczną i - nazwijmy to - charakter poznawczy wydarzenia. Sopot odwiedzili bowiem artyści z takich krajów, jak Litwa, Łotwa, Estonia, Chorwacja, Albania, Islandia, Łotwa, Portugalia, Bułgaria, Szwecja, Węgry, Francja, Ukraina, Rosja i Szwajcaria. Można oczywiście zastanawiać się nad sposobem selekcji państw oraz brakiem reprezentacji choćby Wielkiej Brytanii w postaci Adele, która robi furorę na całym świecie i stałaby się wielką gwiazdą festiwalu. Nie w tym jednak rzecz - pierwsza edycja nowej imprezy ma prawo być skromniejsza.
Siła programu polegała bowiem na zaskoczeniu. W tej kategorii brylował szalony brodacz z Islandii - Mugison, który zagrał porywający rock'n'rollowy kawałek świetnie wpisujący się w obecne muzyczne trendy niezależnego rocka. Zaskoczyli również swoim prześmiewczym rockabilly Ukraińcy z Ot Vinta oraz Skenderaj, który w swoim balladowym popie sięgał po akcenty albańskiej muzyki ludowej. Większość pozostałych artystów - jak m.in. młodziutki Szwed, Eric Saade, którego w smsowym głosowaniu telewidzowie nagrodzili Bursztynowym Słowikiem - zaprezentowali łatwo przyswajalny pop.
To jednak nie wystarczyło, żeby publiczność tryskała entuzjazmem. Na Sopot Top of the Top Festival momentami było po prostu nudno. Nieważne jak szeroko uśmiechaliby się prowadzący i zapewniali przed kamerami o świetnej zabawie, większość publiki niespecjalnie w niej uczestniczyła.
Trzeba też jasno powiedzieć - nowa formuła imprezy odarła ją z prestiżu. To już nie jest ten sopocki festiwal, na który jeszcze kilka lat temu przyjeżdżali najwięksi, jak Elton John, Ricky Martin czy Bjork. Trudno też obecnie mówić o wyjątkowości nagrody Bursztynowego Słowika - raptem kilka miesięcy temu Polsat wręczał ją na Top Trendy, teraz zrobił to ponownie.
Siła imprezy leży jednak w jej otwarciu na Europę - telewizyjne emisje do innych państw, które Polsat planuje uruchomić podczas przyszłych edycji, mogą przysporzyć jej fanów zagranicą. Kto wie nawet, czy Sopot Festival nie pójdzie w konkury z coraz bardziej anachronicznym festiwalem Eurowizji.
Na koniec informacja dla osób, które wybierają się na sobotni koncert towarzyszący festiwalowi, podczas którego gwiazdy polskiej estrady - m.in. De Mono, Ryszard Rynkowski, Perfect czy Kombii - zmierzą się z repertuarem legendarnych The Beatles. Mimo tego, że miasto przygotowało dodatkowe parkingi, poruszanie się autem w okolicach Opery Leśnej jest bardzo uciążliwe. Zamiast szargać sobie nerwy, lepiej skorzystać z komunikacji miejskiej.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (175) 5 zablokowanych
-
2012-08-25 09:48
sopoccka eurowizja za rok diskopolo
- 7 3
-
2012-08-25 09:55
(3)
Gwiazdą tego kicz-festivalu był niewątpliwie Najwolniejszy Prezydent czyli Betonowy Jacuś.
- 12 6
-
2012-08-25 10:30
Baranie to nie pan karnowski ,nie miasto orgsanizowało ten festiwal (2)
To produkcja polsatu nieuku nie umiejacy czytac i rozumiec
- 2 6
-
2012-08-25 10:40
(1)
Nie zapieniaj się tak matołeczku bo ci żyłka strzeli. Rozumiem że jesteś etatowym UM Sopot bo kulturą jedzie na odległość.
- 5 3
-
2012-08-25 13:44
Nie zapieniaj się tak matołeczku bo ci żyłka strzeli,,
Rozumiem ,że jestes etatowym chamem na usługach bo jesli chodzi o kulture to jej absolutnie nie posiadasz
- 0 2
-
2012-08-25 10:04
kicz wiocha i obciach - TEGO NIE DAŁO SIĘ OGLĄDAĆ (1)
współczuje wszystkim którzy musieli płacić za tak żałosne nudne widowisko - nie da się ukryć że tak s.......onej imprezy dawno nie było w Sopocie
- 22 5
-
2012-08-26 00:28
DWA DNI ŻENADY
- 0 0
-
2012-08-25 10:04
3 lata budowali ten namiot, żeby postawić kropkę na "i" taką żenadą :)
kolejny sukces sopotu :)
- 12 4
-
2012-08-25 10:06
dlaczego miasto z moich podatków - ORGANIZUJE taką szmirę i syf ?????? (1)
najważniejsze że wyszedł Karnowski i pokazał swoją d.... - i to cały przekaz , IMPREZA NUDNA a poziom gorszy od EUROWIZJI , Bednarek jako gwiazda ....czego ??????? hi hi hi hi hi hi hi hi -
- 14 5
-
2012-08-25 10:27
to nie organizuje ,,miasto ,, przede wszystkim a Polsat niemoto
- 1 0
-
2012-08-25 10:07
Kiedy Bjork była
na festiwalu w Sopocie? Takie info podała też GW, ale o ile pamiętam występowała na molo, ale nie w Operze Leśnej. Czyżby kolejna wpadka specuw od muzy w lokalnych mediach?
- 6 1
-
2012-08-25 10:11
i to jest już następny powód (1)
aby omijać szerokim łukiem SOPOT, ograniczenia szybkości jazdy rowerem a jeszcze ograniczenia prędkości dla samochodów chcą i denny festiwal to po co do SOPOT
- 7 3
-
2012-08-25 10:53
I
to ma być "kurort" śmiechu warte za Niemca to był kurort teraz to wiocha z jedną ulicą którą przechodzi się w 10 minut !!!
- 2 1
-
2012-08-25 10:13
festiwal
TA PARODIA FESTIWALU !!!
SZKODA BYŁO ROBIĆ REMONT DLA TEGO ....POPISKIWANIA !
DNO !!!!!!!!- 14 5
-
2012-08-25 10:33
Adele
Jak miałaby przyjechać Adele skoro już jest na ostatnich nogach przed porodem?
- 8 1
-
2012-08-25 10:39
Kiedyś Niemen,Jarocka, Denis Russos, Vondrackova (5)
Dziś szmira i chłam. Gwiazdy ostatniego sortu. Nie wiem,czy ten Festiwal jeszcze się kiedyś podniesie i zyska na randze?
- 17 5
-
2012-08-25 10:48
Jak Niemen, Jarocka czy Vondraczkowa to były gwiazdy.... (4)
... to ja jestem kosmitą:)
- 2 4
-
2012-08-25 11:01
(3)
no to jesteś! :-)
- 5 2
-
2012-08-25 11:04
Niemen z tym swoim głosem to była największa poraża polskiej muzyki! (2)
prawda, prawda
- 1 3
-
2012-08-25 16:58
(1)
a kto jest niby lepszy te wszystkie jule honoratki farny dodyitp badziewia co bez komputerowego retuszu głosu zwyczajnie zawodzą?Głos Niemena to niepowtarzalny ton śmiesznie wyglądają te wszystkie bednarki czy inne cudactwa które wysilają się na śpiewanie jego utworów
- 1 1
-
2012-08-26 07:38
głos Niemena to niepowtarzalny ton - ty chyba chory jesteś. Przecież to była fatalny głos, porażka polsiej muzyki.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.