• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oryginalne obyczaje na lotnisku w Rębiechowie

LN (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)
8 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Nasz czytelnik ma zarzuty nie tylko wobec stosowanych na lotnisku procedur, ale także wobec kultury strażników granicznych i ich stosunku do pasażerów. Zdjęcie wykonane przed wejściem Polski do strefy Schengen. Nasz czytelnik ma zarzuty nie tylko wobec stosowanych na lotnisku procedur, ale także wobec kultury strażników granicznych i ich stosunku do pasażerów. Zdjęcie wykonane przed wejściem Polski do strefy Schengen.

Z racji dość częstych podróży służbowych skazany jestem na korzystanie z trójmiejskiego lotniska Rębiechowo. Celowo użyłem słowa skazany bo to, co dzieje się w terminalu można określić jedynie słowem "kpina" - pisze nasz czytelnik.



Jak na podstawie własnych doświadczeń oceniasz pracę obsługi portu lotniczego w Rębiechowie?

Od 21 grudnia 2007 roku Polska jest członkiem układu z Schengen, wobec czego od tego czasu nie obowiązuje u nas kontrola paszportowa. Tak się składa, że moje trasy lotów odbywają się zawsze przez Kopenhagę, Frankfurt lub Monachium. Jak do tej pory jeszcze się nie zdarzyło, aby przepisy dotyczące wymienionego układu były na lotnisku przestrzegane.

Wejście w kierunku bram jest przeważnie "zakorkowane" długimi kolejkami, ponieważ Straż Graniczna szczegółowo sprawdza dokumenty i porównuje je z biletami. Robi to ślamazarnie, nie zwracając uwagi na obowiązujące przepisy.

Na pytanie odnośnie zasadności kontroli paszportowej pada przeważnie jedna odpowiedź (jeśli w ogóle jakaś pada) składająca się z ruchu ramion wskazującego na kompletną niewiedzę i obojętność.

Kolejna sprawa dotyczy przejścia przez wykrywacze metali. Zachowanie pograniczników pozostawia wiele do życzenia. Warunki, w jakich podróżni muszą przygotowywać rzeczy osobiste do kontroli urągają wszelkim zasadom. Dywanik, po którym trzeba przejść, jeśli sprawdzane jest również obuwie, jest brudny. Brakuje krzeseł, na których można obuwie zdjąć i założyć. Stolik do przygotowania bagażu jest tak mały, że ledwo na nim można coś zmieścić.

Strażnicy okazują skrajny brak szacunku i kultury wobec podróżnych, często w bardzo przykry sposób komentując - zwłaszcza obcokrajowców. Wszelkie uwagi lub pouczenia ze strony pracujących kontrolerów są często niekulturalne. Podam przykład - przede mną czekał na przejście przez wykrywacz obywatel Niemiec. Kontrolerzy kazali poczekać tak długo, aż dadzą znak. Po chwili z wielkim zażenowaniem zaczęli głośno i niegrzecznie komentować fakt, że wymieniony podróżny nadal czekał na na swoją kolejkę. Pomijam fakt kompletnego braku znajomości języków obcych - chociażby podstawowych zwrotów w języku angielskim.

Po przejściu przez wykrywacz, sprawdzanie dokumentów po raz kolejny odbywa się przy samej bramie i tutaj podobnie - na pytanie o zasadność kontroli pada wymijająca odpowiedź, albo nie ma jej w ogóle.

Przyznam, że tego typu sytuacji jest bardzo dużo i trudno w tej chwili wymienić wszystkie, ale za każdym razem, kiedy odlatuję z Rębiechowa spotykają mnie lub je zauważam.

Dodam jeszcze, że na tak wielkich lotniskach jak np. Frankfurt czy Monachium na pewno zdarzają się podobne sytuacje ale są one bardzo sporadyczne. Kontrola bagażu przebiega w przyjaznej atmosferze nie wspominając już o przestrzeganiu przepisów dotyczących strefy Schengen, znajomości języków obcych i podstawowych zasad kultury.
 
Zastanawiam się - przez jak długi czas moi koledzy z Niemiec czy innych krajów będą zadawali mi pytania, dlaczego na lotnisku w Gdańsku ciągle są jakieś problemy i dlaczego obsługa jest tak wrogo nastawiona do pasażerów?
LN (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (552) ponad 10 zablokowanych

  • prawda (4)

    to jest fakt, gdy odlatywałam do Egiptu, kazali mi wyrzucic z moej torebki zestaw do szycia(taki malutki), miałam zamiar zszyc sbie maja dziurke w bluzce...ponad to nie mogłam miec w mojej własnej torebce lusterka ?! oraz pensety...
    ciekawe co bym miała niby z tym wsyztskim zrobic?
    rozbić lusterkiem głowe stewardessie, nastepnie zastraszyc ludzi igła do szycia oraz wydłubac oczy pensetą? bo nie rozumiem
    takich chamów i durniów jak ci "strażnicy' to nigdzie nie spotkałam

    • 0 0

    • najpierw poczytaj ogloszenie (1)

      które wisi w każdej części terminala co można wozić w bagażu podręcznym a potem obrażaj ludzi, zawsze możesz włożyć do bagażu głównego. Ludzie nie czytacie informacji z stron internetowych przewoźnika, spóźniacie się do odprawy a potem pretensje do całej obsługi lotniska że samolot nie poczekał

      • 0 0

      • Kiedyś nie wpuszczono pasażerki

        i nie poleciała. Samolot rozbił się pod Kabatami. Ona zaniosła kwiaty upierdliwym celnikom i wopistom.

        • 0 0

    • wojtek

      a tu akurat rację mieli, wszędzie na swiecie (może oprócz Jamajk:) zarekwirowaliby Pani te przedmiot.
      Pozdrawiam, Radzę zszywac rzeczy w domui

      • 0 0

    • do durnej egipcjanki

      skoro latasz to powinnas doskonale wiedziec co mozna przewozic w podrecznym bagazu,dziurke to powinnas sobie zaszyc ale w glowie,bo Ci resztki szarych komorek wyplywaja,nie zostalo ich wiele to widac po tym co piszesz,a uzywanie epitetow pod adresem strazy swiadczy tylko o kulturze pasazerow i o tym ze tak naprawde to "bydlo" podrozuje,podziwiam straz za cierpliwosc i wyrozumialosc,bo w takich sytuacjach juz dawno uzylabym broni i zrobila porzadek z ta banda choloty !!!

      • 0 0

  • skarpety (2)

    hehe najgorsze jest to zciąganie butów...śmierdzi niemiłosiernie starymi skarpeciuchami....fu

    • 0 0

    • a czyja to wina

      wracałem z Londynu niedawno 100% zdejmowało buty na odprawie i nikt się nie dziwił i nikt nie marudził. U nas jak ktoś rozwali samolot i będzie lament to będziecie szukać winnych wśród pracowników SG

      • 0 0

    • Załóż czyste, to nie będzie śmierdziało.

      I giry umyj, bo jak giry brudne to i skarpetki nie pomogą...

      • 0 0

  • zgadzam sie w 100%

    Niestety mam podobne wrażenia, dużo jeszcze musimy się nauczyć aby stać się cywilizowanym krajem. Wstyd !

    • 0 0

  • Burakowo...

    Niestety nasze miasto jest na równi pochyłej... Zamiast piąć sie w góre cały czas stacza sie w dół... Zapyziała prowincja... I nie chcę tutak porównywać do równie prowincjonalnej Warszawy ale do miast europejskich - nalezy równac w góre, nie w dół...

    • 0 0

  • czym innym jest sprawdzanie dokumentów

    a czym innym kontrola paszportowa. w układzie z schengen chodzi właśnie o to, żeby jej nie było, natomiast na lotnisku w rębiechowie zdają się o tym niei pamiętać.

    • 0 0

  • (1)

    Juz nie raz opisywalem moje przygody na lotniskach wiec pisac o nich mi sie juz nie chce. Ale to co zobaczylem na lotnisku w Gdansku to jakas parodia. Zniknely budki dla strefy schengen, ale w miescu budek siedzi na kszeselku łoś z SG i sprawdza dokumenty, jak sie spytalem po co, to powiedzial ze sprawdza czy dane na bilecie (karcie pokladowej) sa takie same jak w dokumencie tozsamosci. Pomine ze te dane sprawdzila Pani przy wydawaniu karty pokladowej (check in).

    • 0 0

    • to powiedz to tej osobie która pisze skargę bo nie wsiadła do swojego samolotu sierota,bo wlazła do strefy schengen zamiast do non-schengen, to po to ten "łoś" tam siedzi żeby żaden BARAN nie wlazł tam gdzie nie powinien

      • 0 0

  • (4)

    Leciałam niedawno do Turcji z Rębiechowa i pomimo tego, że nie jest ona w Schengen to cała zabawa z odprawą przebiegła sprawnie. Fakt, że trzeba było czekać ok 30 minut w kolejce do zdania bagażu a później do odprawy wcale mnie nie zdziwił ponieważ w tym samym czasie były odprawiane 3 samoloty.
    Strażnicy robią to co mają robić i muszą pilnować porządku bo inaczej byłby zwykły bajzel. A też muszą się użerać z różnymi pasażerami np z już podpitą i chałasującą grupką facetów lecących do Londynu.
    A rzekome "małe stoliki" wcale nie są takie małe, wystarczą dobre chęci i trochę "współpracy" z innymi pasażerami a każdy się zmieści.
    Gdyby ludzie byli bardziej kulturalni i przestali patrzeć tylko na siebie "bo ja muszę być pierwszy w tym samolocie" to wszystkim "odprawianym" i "odprawiającym" żyło by się lepiej.
    Niech każdy w końcu przestanie oczekiwać różnych rzeczy od innych i niech zacznie wymagać sam od siebie.

    • 1 0

    • Poleciało toto do Turcji (2)

      Niektórym wystarczy klepisko i wychodek za stodołą . Jak raz się poleciało do Turcji i będzie się o tym opowiadać wnukom to wóz drabiniasty by wystarczył i słoma w butach.

      • 0 0

      • Pewnie, bo najlepiej to jest tylko narzekać jak to źle się dzieje i zgrywać wielkie państwo.
        Każdy potrafi tylko gadać ale robić to już nie ma komu.
        A wnukom i owszem będę o tym opowiadać bo przynajmniej mam jakieś wspomnienia i nie muszę tak jak Ty z zazdrości dogryzać innym :]
        Kto ma słomę w butach to widać...

        • 0 0

      • straż graniczna powinna mieć płacone szkodliwe

        • 0 0

    • dzięki Karo

      nareszcie jakaś normalna osoba która leciała z Rębiechowa. wystarczy odrobina chęci i wszystkie durne problemy pseudo podróżników znikną.

      • 0 0

  • oto Polska wlasnie....

    ...wlasnie taki kraj jacy obywatele...nie podoba sie wypier...marudy

    • 0 0

  • Oto Polska Własnie

    Takimi komentarzami drodzy podróżnicy sami wystawiacie sobie opinię. I my z takimi jak Wy musimy na codzień mieć doczynienia, powinni nam płacić szkodliwe za to. Jedna podstawowa informacja: Wielka Brytania i Irlandia nie stosują w praktyce pełnego dorobku Schengen - bo z tego kierunku pewnie wiekszość z Was lata i ma pretensje o kontrole. Do autora: Panie jakie przepisy? Powołując sie warto podać na co , a nie" obowiązujące przepisy". Tyle, że jak ich się nie zna i nie ma pojęcia gdzie szukać pozostaje tylko demagogia. Poziom artykułu dno i brak profesjonalizmu.

    • 0 0

  • Rebiechowo

    Jaki komendant tacy pracownicy lotniska.....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane