Od 2 listopada będzie trzeba płacić za parkowanie na Kamiennej Górze oraz większej części śródmieścia Gdyni. Okazuje się, że poszerzanie płatnej strefy to dla miasta dobry interes.
, ale także okolice al. Piłsudskiego i Wendy stały się parkingami. Często samochody zostawiane były w wąskich uliczkach, tarasując chodniki czy wjazdy do garaży.. Poszerzenie SPP w Gdyni kosztowało 1,4 mln zł. 
2011-10-26 10:04
Miasto wprowadza strefe w dzielnicy willowej! Ul. Kasprowicza w górnej część to tak naprawdę piaskowe klepisko. Na wąskich uliczkach auta parkować muszą też na chodniach (na Sędzickiego i Sienkiewicza są wręcz zdewastowane) Władze wyciągają ręcę po pieniądze ale nie inwestują nic w infrastrukture.Wydane pieniadze na parkometry na Kamiennej Górze, dodatkowych kontrolerów z jakimiś hulajnogami juz sie tak szybko nie zwrócą. Będą jakieś wpływy od "opadatkowanych" mieszkańców i troszkę za bilety parkingowe. Nadal zostanie problem z zatłoczonymi samochodami ulicami w okolicach Teatru ( wieczorami i w weekendy strefa nie działa)Jak juz to rozszerzenie strefy ma sens w okolicach ulicy Ślaskiej. No tak - ale tam są biura strefy parkingowej! Jej pracownicy muszą parkować za darmo...
2011-10-26 10:04
Miasto poczuło swąd pieniędzy jeszcze troszkę i na Karwinach i Fikakowie będą parkometry, A 3 miesiące później Dąbrowa, i pozostałe obrzeża.Tak trzymać aha zostało jeszcze kilka sposób na pieniążki może podatek od deszczu ?
2011-10-26 10:10
W rodzinie mam 2 auta i niesnaski z tego tytułu.Ludzie tak się nauczyli że na zakupy to chcieli by do markietu wjeżdzać bo parking to zbyt daleko.Jeden gościu (a było to po wojnie) mówił:Patrzcie ile to chamstwa do pociągu wsiada..Przed wojną pociągi były dla posiadaczy. .Kiedyś ludzie więcej chodzili i dzięki temu byli zdrowsi.
2011-10-26 10:52
się w Polsce NIE sprawdzą. Dlaczego? polaki muszą zaparkować jak najbliżej sklepu, domu czy pracy. Nie do pomyślenia jest parkowanie na parkingu wielopoziomowym i przejście się np. 400 m do pracy. Polaczek musi zaparkować pod samymi drzwiami. Doskonale widać to pod marketami. polaki parkują bezpośrednio przed wejściem, nawet na zakazach i miejscach dla niepełnosprawnych pomimo tego, że na parkingu jest wolnych jeszcze 500 miejsc. W Niemczech ludzie jadą część trasy samochodem, zostawiają samochód na parkingu i resztę drogi pokonują np. przesiadając się do komunikacji miejskiej. Widzieliście coś takiego w Polsce? Ja nigdy. I na zakończenie pytanie: Dlaczego polaki uważają, że kupując samochód należy im się darmowe miejsce do parkowania w centrum i pod blokiem?
2011-10-26 16:36
Jestem Polakiem ale Twój opis nie odpowiada mojemu zachowaniu. Masz racje że są tacy ludzie a nie ubliżaj Polakom i nie twórz stereotypów bo to prostackie myślenie.
2011-10-26 11:00
Mieszkańcy Kamiennej Góry posiadający garaż muszą płacić od niego podatek, a mieszkańcy parkujący z wygody i od niechcenia na ulicy mają wszystko w d*** i zajmują miejsce na działce publicznej. Także będzie nareszcie sprawiedliwie i będzie można normalnie z domu wyjechać. Warto dodać, że średnia cena garażu na rynku to jakieś 20 000 zł, co w przypadku rocznego "podatku" wynoszącego 240zł za parkowanie pojazdu na cudzym (!) terenie daje nam jakieś 83 lata parkowania. Wydaje mi się, że cena jest w porządku. Jak się posiada samochód to trzeba posiadać jakieś miejsce postojowe (w tym przypadku "wynajmujemy" to miejsce od miasta).
2011-10-27 08:59
2011-10-27 09:07
nie miejsce postojowe, ale teoretyczną możliwość korzystania z miejsca parkingowego. I to jest największe złodziejstwo, bo płacąc za coś powinienem mieć gwarancję tego czegoś otrzymania. Natomiast wykupienie abonamentu nie gwarantuje mi, że będę mógł w wybranym miejscu zaparkować (bo nie będzie miejsca, albo nie będzie odśnieżone), ale włodarze mają to głęboko w odwłoku. Poza tym 240 zł rocznego podatku za parkowanie to płacą tylko zameldowani w strefie i inwalidzi, cała reszta 3600zł rocznie.
2011-10-26 11:22
Wystarczy popatrzeć na dzikie parkingi przy Bema i przy Batorym. Odnoszę wrażenie, że samochodów jest wręcz więcej !!
2011-10-26 11:34
te parkingi to wrzód na d...oo.ie całej Gdyni. Ale one też nie są z gumy i ich pojemnośc już dawno została przekroczona. Miejmy tylko nadzieję,ze włodarze szybko się z nimi uporają (przy Bema Invest Komfort niedlugo zaczyna inwestycję).Zostaje ten nieszczęsny Batory i skwerek przy Armii Krajowej
2011-10-26 11:23
Najciekawszym wydarzeniem zwiazanym z płatnym miejscem parkingowym jest zima i śnieg. Urząd miasta pobiera opłate za miejsce parkingowe, natomiast zimą w Gdyni nigdy nie są odśnieżone miejsca parkingowe za które zostały pobrane opłaty. Zarządu Dróg i Zieleni twierdzi, że otrzymuje pieniadze na odsniezanie ale tylko dróg i chodników, a nie miejsc parkingowych. I tak płacimy i nie mamy gdzie postawic zima samochodów w mieście. W Gdańsku w takiej sytuacji kiedy miasto nie było w stanie zapawnic odśnieżonych miejsc parkingowych cofano obowiazek opłat za parkowanie.
2011-10-26 11:29
najwięcej tu krzyczą właściciele 15-17 letnich VW Golfów, Passatów,Audi A4 i innego buractwa za 500 Eur przywiezionego od Herr Uwe ze złomowiska. Ja się cieszę z rozszerzenia strefy, niestety na Polaka działają tylko finansowe 'środki przymusu' - KM na pewno wyglądała pięknie i zachwycająco zastawiona od prawej do lewej samochodami (nierzadko też trawniki).Ale i tak znajdą się łby, co będą na piechotę zasuwac pół Świętojańskiej do roboty - ale autem przyjadą.
2011-10-26 11:33
Ktoś pomyślal o tym? Wsadzić sobie samochód na balkon???!!!
2011-10-26 11:44
2011-10-26 16:39
a bez miejsca niższy.PROSTE
2011-10-26 11:50
A może władze miasta poczułyby się przynajmniej do odśnieżania tych miejsc parkingowych, za które ściągają taką kase??? Zimą to jest dramat - nie da się wjechać na miejsce postojowe, ale płacić trzeba 100%. Jak kierowca nie kupi biletu - płaci mandat, a jak miasto nie posprząta miejsc parkingowych - ??? Wszyscy mają wszystko w nosie, tylko kasę biorą!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
