• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Parkujesz przy ul. Łagiewniki w Gdańsku? Możesz dostać mandat

Maciej Naskręt
11 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Ulica Łagiewniki w Gdańsku. Parkujące auta na chodniku. Ulica Łagiewniki w Gdańsku. Parkujące auta na chodniku.

Mieszkańcy chcą spacerować swobodnie ul. Łagiewniki w Gdańsku. Problem w tym, że przy bibliotece PAN chodnik zajmują samochody. Kierowcy niechętnie korzystający z nowego parkingu na jezdni powinni spodziewać się mandatów.



Na ul. Łagiewniki zobacz na mapie Gdańska w centrum Gdańska - na wysokości biblioteki PAN - obowiązuje zmieniona organizacja ruchu. Drogowcy zdecydowali o wyznaczeniu tam nowej krawędzi jezdni z użyciem znaku poziomego P-7a. W ten sposób, z szerokiej na prawie 13 metrów ulicy, udało się wydzielić parking równoległy dla ok. 20 samochodów.

Problem w tym, że kierowcy, prawdopodobnie z przyzwyczajenia, nie chcą tam stawiać swoich pojazdów i zajmują nadal miejsce pieszym na chodniku. W ten sposób nie pozostawiają nawet 1,5-metrowego pasa do przejścia.

- Aż się prosi o interwencję Straży Miejskiej i nauczenie kierowców, gdzie teraz mają zajmować miejsca postojowe - mówi pani Aldona, mieszkanka pobliskiego bloku.

Trudno jednak do końca winić kierowców za postawę. W miejscu, w którym wyznaczono nową krawędź jezdni, brakuje pionowego znaku informacyjnego o dostępnych miejscach postojowych. Jak ustaliliśmy w dziale inżynierii ruchu w gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni, taki znak ma się niebawem pojawić.

Surowo jednak zmianę w oznakowaniu oceniają kierowcy. - Został w ten sposób zabrany pas do jazdy na wprost lub w prawo. Ułatwiał on pokonanie korka, który tworzył się na lewoskręcie w ul. Wały Piastowskie - opowiada pan Tomasz, nasz czytelnik.

To jednak urzędników nie przekonało. Do tej pory Straż Miejska przymykała w tym miejscu oko na wykroczenia - niepozostawianie 1,5-metrowej przestrzeni dla pieszych, ale po wytyczeniu parkingu na jezdni ma się to od czwartku zmienić. Niestety, dla kierowców na gorsze.

- Będziemy monitorować ten fragment ulicy i w miarę potrzeby początkowo pouczać kierowców, by samochody stawiali na jezdni, a nie, jak dotychczas, na chodniku. Najbardziej niefrasobliwi kierowcy powinni spodziewać się mandatu - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik prasowy gdańskiej Straży Miejskiej.

To nie pierwsza zmiana w organizacji ruchu na korzyść pieszych w centrum Gdańska w ostatnich tygodniach. Pod koniec czerwca urzędnicy zamknęli dla samochodów Targ Węglowy zobacz na mapie Gdańska.

Miejsca

Opinie (109)

  • propozycja

    weźcie wy się zatrudnijcie w straży miejskiej, redachtory z Gdańska. Tylko o jednym - a spróbujcie powalczyć o miejsca parkingowe - ale to duuużo trudniejsze niż donoszenie.

    • 5 4

  • Straż od przymykania oka to chyba usypia

    przepis jest przepis 1,5 m dla pieszych,musi być a miasto parkingi maiło budować z opłat za parkowani i co i zero.

    • 7 1

  • porządna dzielnia

    widać dumnie prezentującego się golfika

    • 3 0

  • Tylko zawężać

    Wszystkie ulice w centrum należy zawężyć do 1 pasa i zrobić chodniki i ścieżki rowerowe. Parkingi nie są potrzebne bo te samochody tylko śmierdzą a mój pies jest wrażliwy.

    • 4 7

  • jest parking I LO. Tam stawiać należy samochody. przecież to miejski teren.

    • 3 1

  • Trudno winić kierowców? Przed zmianą też nie wolno było za stawiać chodnika i co? Odholować bydło to się po pierwszym razie "przyzwyczaja".

    • 2 3

  • prawo jest prawo ale pomysł był głupi

    Faktycznie zwiększa to korki poprzeez zabranie pasa. Najprościej byłoby po prostu na chodniku dołożyć jedną płytę więcej, żeby piesi nie chodzili po trawniku i po kłopocie i bez większych kosztów.

    • 6 3

  • zlikwidować

    • 1 0

  • Jak Straż Miejska taka gorliwa w sankcjonowaniu tego przepisu to zapraszam na Lilli Wenedy, na ulicę gdzie ma swoją siedzibę.

    • 0 0

  • gratulacje

    bezmyślność tych pożal się boże inżynierów jest fantastyczna teraz będą się tam tworzyć jeszcze większe korki brawo ,brawo ,brawo

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane