• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piach z jezdni i śmieci przyczyną niedzielnych podtopień w Gdańsku

Maciej Naskręt
24 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Po niedzielnej ulewie al. Grunwaldzka zamieniła się w niewielki staw. Po niedzielnej ulewie al. Grunwaldzka zamieniła się w niewielki staw.

Przyczyną podtopień ulic po niedzielnej nawałnicy był zalegający na jezdniach piach, który zapchał studzienki. ZDiZ twierdzi, że robi co może, ale po długiej zimie brakuje mu pieniędzy na sprzątanie jezdni. Według Gdańskich Melioracji piach to tylko połowa problemu, za który odpowiadają też śmieci.



Skutki nawałnicy na Trasie Słowackiego.

Późnym popołudniem w niedzielę nad Trójmiastem przeszła nawałnica. Wiele ulic zostało podtopionych, w tym główne arterie Gdańska - Trasa Słowackiegozobacz na mapie Gdańska, al. Wojska Polskiego zobacz na mapie Gdańska i al. Grunwaldzka zobacz na mapie Gdańska. Kierowcy musieli zrezygnować z dalszej podróży bądź ryzykować jadąc w wodzie sięgającej do wysokości drzwi auta. Stanęły też tramwaje.

Zdaniem mieszkańców powodem niedzielnych podtopień jest zalegający na jezdni piach.

- Często jest go tam tak dużo, że zasłania on nawet krawężniki. Gdy nie pada, za samochodami unoszą się tumany wzbijanego przez nie kurzu - opowiada pan Tomasz, nasz czytelnik.

Podtopiona al. Grunwaldzka w rejonie Garnizonu.

Władze ZDiZ przyznają, że z powodu długiej zimy mają niewiele pieniędzy na czyszczenie jezdni.

- Mamy ograniczony budżet. Zanieczyszczenia po zimie zostały sprzątnięte, ale bieżące oczyszczanie ulic odbywa się teraz rzadziej niż w poprzednich latach - tłumaczy Mieczysław Kotłowski, dyrektor gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Czy większy deszcz w twojej dzielnicy wywołuje podtopienia?

Z kolei pracownicy spółki miejskiej Gdańskie Melioracje, która dba o przepustowość studni kanalizacyjnych, twierdzą, że problemem są też odpady komunalne.

- Piach to drugorzędny problem. Zatyka on studzienki w 10-15 proc. Gorsze jest to, że do studzienek trafiają m.in. papier i folie. To one najbardziej blokują przepływ wody opadowej - mówi Andrzej Chudziak, zastępca dyrektora Melioracji Gdańskich.

Zdaniem władz Gdańskich Melioracji przyczyną zapychania studzienek jest też trawa, która po skoszeniu m.in. z pasów zieleni, schnie przy jezdni. Gdy jest lekka, przenoszona jest przez wiatr na jezdnię. Czemu nie jest od razu usuwana? Gdy wyschnie, jest lżejsza i tańsza przy odbiorze na wysypisku śmieci.

Gdańskie Melioracje zwracają też uwagę na pechowy zbieg okoliczności, który sprawia, że w ostatnim czasie nawałnice i burze przypadają na weekendy. Choć wtedy rzadziej poruszamy się po mieście, to także pracowników spółki mogących udrażniać studzienki jest mniej, przez co skutki nawałnic trwają dłużej.

Zaradzić temu mogłoby prewencyjne oczyszczanie kanalizacji deszczowej. Problem w tym, że ani miasta, ani miejskiego przedsiębiorstwa na to nie stać.

Przed nami miesiące najbardziej obfite w opady deszczu, czyli lipiec i sierpień. Spada wtedy średnio ok. 80-90 mm wody. Rocznie spada u nas ok. 700 mm deszczu, czyli o ok. 100 mm więcej niż średnia dla Polski.

Miejsca

Opinie (182) 3 zablokowane

  • A niech pada

    przynajmniej truskawki będą tańsze.

    • 9 0

  • Nie ma kasy? Ile razy nie pójde do Urzędu Miejskiego to jest tam conajmniej setka urzędników dłubiących w nosie, spacerujacych z czajnikiem, plotkujących albo przemierzających korytarze bez celu. Wystarczy ich zwolnić i będzie na zamiatanie ulic po zimie.

    • 16 0

  • za komuny jakoś nie brakowało pieniędzy na sprzątanie jezdni, czyszczenie studzienek

    teraz tylko na wystawne samochody służbowe nie brakuje i loty z Warszawy do Trójmiasta albo gdziekolwiek

    • 15 0

  • pechowy zbieg okolicznosc

    jest pochodna glupoty ewent. lekkomyślności i zaniedban ..... przy kolejnej burzy pewnie powiecie ze matka natura spisek uknula bo limit na opady w tym mc zostal juz statystycznie rzecz biorac wyczerpany.... pieniedzy brakuje, bidulki.... a premia na koniec roku byla?

    ps. w wiezieniach tylu nierobow siedzi - skuc dlugim lancuchem 10 i niech zamiataja noca ulice....

    • 7 0

  • biedni " po długiej zimie..." (1)

    i tak mają wytłumaczenie na wszystko " długa zima",
    a obecnie mamy " upalne lato" co będzie zimą?

    to tak jakby kupic sobie dobry samochód a nie mieć kasy na jego użytkowanie....
    szczycą się co niektórzy wspaniałym stadionem, ECS i innym " wspaniałymi"....
    Życie codzienne przerasta nasza kochaną władzę, nie ma pieniędzy na sprzątanie, koszenie o remontach nie wspomnę
    panowie czy Wam nie wstyd???

    • 18 0

    • zastnawia mnie jedno

      czy urzędnicy Gdańscy żyją, mieszkają, poruszają się po Gdańsku?
      czy udają, że nic nie widzą?
      Gdańsk niszczeje, nie pomoże tych kilka wieżowców, budowli-muzeów...

      • 8 0

  • Uchwalić nowe przepisy!

    Niech podczas deszczu mieszkańcy ustawią się na chodnikach z reklamówkami, wiaderkami, garnkami i co tam kto ma. I niech do rzeczonych deszcz przechwytują! Następnie deszcz należy wywieźć z miasta i wylać w własnym zakresie ale raczej do zatoki a nie na lotnisko bo spłynie.....

    • 10 0

  • Proste rozwiązania

    Schnąca trawa jest przydatna rolnikom w zimie dla zwierząt, gdy wyschnie to rolnicy mogli by sobie zgrabić i mają podściółkę w zimie dla bydła. Zmotoryzowani sami wyrzucają śmieci przez okna swoich aut. Nigdzie nie ma koszy na śmieci. Można policzyć na palcach gdzie są poustawiane. Na zalegający piach przy chodnikach potrzebni są do sprzątania ekipy skazańców, którzy siedzą bezczynnie i mówiąc brzydko " pierdzą w stołki" z nudów. Bardzo szybko by się "uwinęli" sprzątając miejskie place i ulice oraz skwerki.

    • 4 0

  • cóż, gdańszczanie

    jak sobie wybraliście, tak macie:)

    • 10 0

  • Czyli mieszkańcy są sami sobie winni za podtopienia!

    Bo to oni śmiecą

    • 5 0

  • jaki prezydent, takie miasto

    czystość Gdańska jest obrazem podejścia prezydenta do mieszkańców i gości. Gdy ktoś mnie pyta, jaki jest Gdańsk, zawsze odpowiadam to samo: brudny, zapuszczony i polityczny...i to chyba jedyne miasto w Polsce, którego nie stać na sprzątanie. Za to będzie ECS - złoty sen, fanaberia do kwadratu

    • 23 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane