- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (238 opinii)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (294 opinie)
- 3 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (101 opinii)
- 4 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (185 opinii)
- 5 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (53 opinie)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (235 opinii)
Po alkoholu zdawała na prawo jazdy
40-latka z Kościerzyny zdawała w Gdańsku egzamin na prawo jazdy. Auto, którym jechała wraz z egzaminatorem, zostało zatrzymane do rutynowej kontroli i okazało się, że kobieta ma w wydychanym powietrzu 0,4 promila alkoholu.
- Policjanci ruchu drogowego zatrzymali do rutynowej kontroli drogowej toyotę yaris. Za kierownicą auta siedziała 40-latka będąca w trakcie zdawania egzaminu państwowego na uprawnienia kategorii B. Funkcjonariusze sprawdzili jej trzeźwość i okazało się, że mieszkanka Kościerzyny ma w wydychanym powietrzu ok. 0,4 promila alkoholu. Tłumaczyła się, że dzień wcześniej piła wino. Funkcjonariusze zbadali też egzaminatora - mężczyzna był trzeźwy - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Co ciekawe, chwilę później ten sam patrol na ul. Mostowej zatrzymał do kontroli drogowej fiata kierowanego przez mężczyznę, który wcześniej aż dwa razy złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. 38-latek i tym razem prowadził bez prawa jazdy i również znajdował się w stanie po spożyciu alkoholu (miał w organizmie 0,4 promila alkoholu).
- Za naruszenie sądowego zakazu grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Kara aresztu lub grzywny, a także utrata uprawnień do kierowania grozi z kolei za jazdę samochodem w stanie po użyciu alkoholu - mówi Rekowska.
Prawie wjechała w radiowóz, a później rzuciła się na policjanta
Do zdarzenia z udziałem kobiety prowadzącej po alkoholu doszło też dzień wcześniej - we wtorek wieczorem na terenie Suchanina. 53-latka prowadząca sportową mazdę w pewnym momencie wjechała na sam środek jezdni. Jadący naprzeciw samochód musiał zjechać na pobocze, aby uniknąć czołowego zderzenia. Traf chciał, że za nim jechał radiowóz, który również niemal został staranowany przez kierującą mazdą.
Policjanci cofnęli się i szybko zatrzymali auto. Ze środka wysiadła kobieta, od której wyraźnie czuć było alkohol. Była wyjątkowo agresywna. Najpierw wyzwała policjantów, a później próbowała... pobić jednego z nich. Obezwładniono ją i odwieziono do policyjnej izby zatrzymań - w organizmie miała 2,2 promila alkoholu.
- W środę, kiedy wytrzeźwiała, usłyszała zarzuty. Odpowie nie tylko za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości, ale też za znieważenie policjanta i naruszenie jego nietykalności cielesnej - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Opinie (113) 2 zablokowane
-
2016-03-10 22:46
Bronka sprzedałaś obraz i jeszcze pijana jadziesz !
Wstyd.- 0 0
-
2016-03-11 01:25
stare baby nie powinny mieć prawa jazdy
;)
- 0 0
-
2016-03-12 13:16
Egzaminator? Cofniecie uprawnien do egzaminowania?
Jak jest to mozliwe, ze egzaminator dopuszcza osobe pod wplywem do kierowania pojadem? Osrodki nie przeprowadzaja obowiazkowych testów trzezwosci przed egzaminem?
- 0 0
-
2016-03-13 00:49
Ciekawe...
Jestem ciekawy jakie konsekwencje spotkają Panią zdającą i egzaminatora? No bo prawka jej nie zabiorą bo przecież nie ma. Mandatu nie dostanie bo niby za co? Egzaminator odpowiada za zdającego chyba? Ktoś się orientuje?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.