• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policja na tropie dziennikarza. Bo nie podał adresu w redakcyjnej stopce

Piotr Weltrowski
9 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Krzysztof M. Załuski, naczelny Riviery, twierdzi, że adresu redakcji nie podaje w stopce... bo boi się o swoje życie. Krzysztof M. Załuski, naczelny Riviery, twierdzi, że adresu redakcji nie podaje w stopce... bo boi się o swoje życie.

Czy brak adresu w stopce redakcyjnej gazety to dobry powód do policyjnego śledztwa? Okazuje się, że tak. Na podstawie przepisów, które - jak twierdzi Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich - miały służyć do szykanowania wolnej prasy w latach 80., sopocka komenda prowadzi postępowanie dotyczące lokalnej gazety "Riviera".



Czy policja powinna zajmować się takimi sprawami, jak brak adresu w stopce redakcyjnej gazety?

To właśnie z oświadczenia Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP dowiedzieliśmy się, że takie śledztwo jest prowadzone.

- W demokratycznym państwie prawnym ściganie dziennikarza w trybie postępowania karnego za czyn tego rodzaju nie powinno mieć miejsca - twierdzi w nim Wiktor Świetlik, dyrektor centrum.

Policyjne postępowanie prowadzone jest na podstawie artykułu 27 prawa prasowego, który mówi o tym, że na każdym egzemplarzu druków periodycznych, serwisów agencyjnych oraz innych podobnych druków prasowych należy w widocznym i zwyczajowo przyjętym miejscu podać m.in. adres redakcji oraz imię i nazwisko redaktora naczelnego. Brak zastosowania się do tego przepisu może skutkować grzywną, a nawet ograniczeniem wolności.

Przepis ten - jak alarmuje SDP - wprowadzono w latach 80. ubiegłego wieku, głównie po to, aby ścigać wydawców nielegalnej prasy opozycyjnej.

Zawiadomienie w tej sprawie na policji złożył Piotr Kurdziel, były sopocki radny, który od dawna ma na pieńku z naczelnym "Riviery" Krzysztofem M. Załuskim. W 2013 roku na łamach Riviery ukazał się artykuł, w którym pojawiła się sugestia, iż Kurdziel był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa zarejestrowanym w latach 80. jako "TW Andrzej". Kurdziel od razu zaprzeczył tym informacjom i pozwał Załuskiego. Jak się okazuje, złożył też zawiadomienie dotyczące braku adresu w stopce redakcyjnej gazety.

Policja sprawę szybko umorzyła, ale potem musiała do niej wrócić.

- Na naszą decyzję wpłynęło zażalenie. Sąd zapoznał się z nim i nakazał nam ponowne rozpatrzenie sprawy, dlatego też postępowanie zostało na nowo wszczęte - tłumaczy Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Co o sprawie sądzą obie strony konfliktu?

- Zawiadomienie złożyłem, bo w gazecie ukazał się kłamliwy artykuł, którego sprostowania od razu zażądałem. Wysłałem sprostowanie na podany w stopce adres mailowy, a później pan Załuski negował jego zasadność, tłumacząc się w ten sposób, że nie dotrzymałem ustawowych terminów, gdyż rzekomo miałem je wysłać na nieistniejącego maila. Dlatego złożyłem zawiadomienie, żeby dowiedzieć się, gdzie mam wysyłać tego typu pisma - tłumaczy Kurdziel.

Załuski sprawę widzi inaczej. - Adresu nie podaję w stopce, bo boję się o zdrowie i życie swoje i swojej rodziny. Redakcja mieści się w prywatnym mieszkaniu, a miałem już sytuacje, gdy np. pocięto mi opony w samochodzie - tłumaczy.

Opinie (140) 3 zablokowane

  • taki z niego dziennikarz...pisze zwykłe paszkwile (1)

    Aż oczy bolą, kiedy to się czyta!

    • 14 9

    • a czytasz ? po co kup sobie "Panią Domu"

      • 6 4

  • (1)

    Nie cieprię karniaka uważam ,że niszczy moje piękne miasto i jest odpowiedzialny za cały sopocki syf . Przed wyborami w moje ręce wpadły dwa numery riviery .Tą szmatę bo gazetą tego nazwać się nie da, pełną bzdur i insynuacji mozna porównać jedynie do Gazety Polskiej . Bagno i syf . Brak adresu "redakcji" to celowe działanie mające utrudnić drogę prawną

    • 17 6

    • A ja czytam Wyższe Obcasy i tam nie ma takich złych rzeczy. Lubię polskę i ludzi. Trzeba się kochać, a nie przeszkadzać i jątrzyć. Pan Adam kiedyś pięknie powiedział, że tylko On może mówić co jest prawdą, a co nie. Coś w tym jest, a nie, że mówią mi jakieś dyrdymały o jakiś aferach. Wiemy, że to niemożliwe, bo rzyjeemy w demokratycznym państwie i jak coś by było nie tak, to powiedziałby o tym red. Durczok. Pozatym to niemożliwe, żeby było tak źle - jesteśmy przecież w UE i pan Prezydent by nie pozwolił krzywdzić obywateli. Bo wszystkim ma być lepiej.POzdrawiam wszystkich mondrych polakuff.

      • 5 3

  • anominowy redaktor?

    Wolność słowa i prasy ? Oczywiście. Mimo to powinno podawać się adres redakcji imię i nazwisko redaktora naczelnego. Co to za gazeta, która ukrywa się to podważa wiarygodność pisma i redaktorów. Teraz już nie ma podziemia to było przed 1989. Gazeta powinna przepisy szanować a nie je omija tylko dla własnego prywatnego widzimisię. Jeśli redaktor ma obawy bo mu opony przecięli (mnie porysowano auto i ukradziono lusterko a nie obawiam się o swoje życie) to:
    1. niech zarejestruje redakcję pod innym adresem i tam będzie mieć siedzibę
    2. zmieni zajęcie

    • 20 1

  • ciekawe co ma jedno do drugiego???

    Załuski sprawę widzi inaczej. - Adresu nie podaję w stopce, bo boję się o zdrowie i życie swoje i swojej rodziny. Redakcja mieści się w prywatnym mieszkaniu, a miałem już sytuacje, gdy np. pocięto mi opony w samochodzie - tłumaczy.
    Dobra,ale samochód nie stał w mieszkaniu tylko przed domem.Więc co ma piernik do wiatraka?przecież auto można postawić w zupełnie innym miejscu,kilka ulic dalej.A jak by miało się coś stać to i tak stanie.Nwet może dojść do np.niezawinionej kolizji.

    • 10 8

  • Sopocka Riviera jest solą w oku obecnych władz (1)

    • 15 13

    • co za brednie

      • 4 5

  • Ustruj w Polsce zmienia się co 50 lat

    W 2040 kapitalizm upadnie. Będzie jeszcze jedna szansa zbudować wszystko od nowa. Tylko w tym wypadku trzeba się odciąć mocniej od poprzedniego ustroju.

    • 1 10

  • szkalowanie bezkarne (1)

    Dzisiaj Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich jest pisowską maszynką służącą do opluwania ludzi, nie ma tam nikogo uczciwego. Kto chce żyć ze świństwa niech liczy się z konsekwencjami. Czas skończyć z bezkarnością drani.

    • 14 8

    • macie całkowitą rację Towarzyszu!

      :)

      • 5 4

  • "W demokratycznym państwie (...)" (1)

    ... i tu właśnie tkwi szkopuł, nie jesteśmy państwem demokratycznym, choć niektórzy usilnie to nam wmawiają, a co gorsze są tacy, którzy w to wierzą !!!

    • 12 6

    • i tu Ciebie popieram, a jeszcze lepiej kiedy , ktoś wypowiada się politycznie powołując na demokracje :)

      wówczas jest to "scena" satyryczna, a tu mamy taką satyre , nasze pieniądze są przeznaczone na szukanie "stopki" , bo dawny radny nie może jej się doszukać , kto chce to znajdzie stopkę w innym źródle .... :) a kto chce zrobić szum to latami będzie szukał

      • 4 0

  • ach ta Policja zła.. (1)

    Ile razy można pisać, że to nie Policja ustala przepisy i tworzy ustawy!!!!!!!!!! Obowiązkiem Policji jest egzekwowanie aktualnego prawa, nawet wobec "świętych krów" jakimi są dziennikarze. Dziennikarza również obowiązuje prawo!!!!!!!!

    • 17 4

    • piszesz nieprawdę
      są ustawy które de facto pisała policja
      np ustawa o broni i amunicji była z policją "konsultowana" i tak ją skutecznie konsultowano że jest jaka jest a nawet z tym są problemy i ludzie muszą tłuc się po sądach
      tak tak takie rzeczy są niemożliwe do obejrzenia na zachód od odry...

      • 0 0

  • ja uważam, że...

    ...przepis może i stary, ale wcale głupi nie jest. nikt nie prosi tego pana o podawanie prywatnego adresu, tylko adresu redakcji oraz jego imienia i nazwiska. nie wiem, jak pan załuski sobie wyobrażał prowadzenie gazety. jako zbioru anonimowych prywatnych opinii na temat osób? niech sobie założy bloga... nie wiem, czy osoba opisana przez gazetę tego pana jest TW, czy też nie, ale ma prawo odnieść się do artykułu, a do tego celu potrzebny jest również adres. jeśli ktoś chce drukować anonimy, to niech tego nie nazywa gazetą.

    • 15 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane