- 1 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (257 opinii)
- 2 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 3 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (78 opinii)
- 4 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (401 opinii)
- 5 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (107 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (224 opinie)
Policyjne zatrzymanie na sklepowym parkingu - relacja naszej czytelniczki
Nasza czytelniczka, pani Monika, była w środę świadkiem policyjnej akcji - przy al. Grunwaldzkiej zatrzymano pięć osób. Policja: to realizacja w sprawie narkotyków.
Do zdarzenia doszło w środę około godz. 15 przed Lidlem przy al. Grunwaldzkiej .
- Cztery nieoznakowane radiowozy na sygnale podjechały pod sklep i zatrzymały dwa samochody. W jednym siedziało trzech młodych mężczyzn, a w drugim młoda dziewczyna i chłopak. Nieoznakowane radiowozy otoczyły ich auta, wyskoczyło z nich kilku nieumundurowanych policjantów w kominiarkach i niebieskich rękawiczkach, wyrzucili wszystkich z otoczonych samochodów na ziemie, zakuli w kajdanki i zaczęli przeszukiwać pojazdy - opisuje pani Monika.
Twierdzi, że policjanci najwyraźniej znaleźli to, czego szukali, chociaż z daleka nie było dokładnie widać, co to jest.
- Dziewczynę i dwóch chłopaków zapakowali do dwóch radiowozów i z piskiem opon odjechali. Na miejscu zostało dwóch pozostałych zatrzymanych w kajdankach i kilku "tajniaków". Po kolejnych kilku minutach przyjechała pani policjantka - oczywiście nie w mundurze - razem z dwoma małymi terierami. Psy tropiące zostały natychmiast wpuszczane do samochodu, aby przeszukać każdy zakamarek - relacjonuje nasza czytelniczka.
Pytamy o zdarzenie policjantów. - To była realizacja kryminalnych z komendy miejskiej. Chodziło o przestępczość narkotykową. W chwili obecnej nie mogę nic więcej powiedzieć ze względu na dobro postępowania - tłumaczy Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Opinie (147) ponad 20 zablokowanych
-
2014-11-06 19:16
chłopaków zapakowali do dwóch radiowozów i z piskiem opon odjechali. (3)
Ten pisk opon to jakiś element taktyki czy po prostu brak umiejętności opanowania auta?
- 10 3
-
2014-11-06 19:51
ten pisk opon to taki filmowy. na szutrowej drodze albo na śniegu.
- 2 0
-
2014-11-06 20:48
bo nie tankują za swoje
opon za swoje nie wymieniają, samochodu za swoje nie naprawiają to co sobie będą żałować. po co mają dbać o publiczną własność.
- 2 2
-
2014-11-07 08:56
albo wyobraźnia p. Moniki
- 2 0
-
2014-11-06 19:50
a pani konfitura sensacji szuka? niewinnych nie rzucają na glebę tajniacy.
nie ma co robić sensacji. do roboty a nie po lidlach e godzinach pracy się szlaja.
- 4 1
-
2014-11-06 20:22
:-))))
hurtem by się zajęli, a nie detalem hahaha
i się jeszcze anonimowo chwalą do trojmiasto.pl żeby pokazać, że coś robią
tak w ogóle to po kij to jest nielegalne, alkohol też powinien być nielegalny, bo gorsze szkody robi, w zeszłym tygodniu co chwile pisali o kimś, że po pijaku coś zrobił, a to zasnął w samochodzie na A4, a to konkubinę z okna wyrzucił :-)))
i jakoś k... nikomu to nie przeszkadza, tyle, że dziennikarze mają o czym newsy pisać hahaha- 3 1
-
2014-11-06 22:04
historia z cyklu - "żeby nie było, opowiem co mi się przydarzyło"
- 3 1
-
2014-11-06 22:05
Akcja jak pewnie wiele innych
Pani Monika powinna jeszcze sfotografować kanarów przy pracy i napisać książkę na ten temat.
- 5 1
-
2014-11-07 07:21
Adres i fotke tej pani prosze
Dlaczego ta B Mądra kobieta nie wstawi swojego zdjęcia. Może jeszcze adres. A naraża innych. Prosze o adres tej Pani
- 2 0
-
2014-11-07 08:12
Pionki
Kiedy trafią grube ryby co tymi pinkami dowodzą.
- 1 0
-
2014-11-07 09:26
Daliście się nabrać. (1)
Tak wygląda pozorowane łapanie delerów narkotykowych.Był to jak by trening w realu,a już niektórzy szczają po nogach i szukają sensacji.Handel może się odbywać na parkingu na Westerplatte.Bo co pewne ćwoki robią tam po nocy ?
- 0 2
-
2014-11-07 16:09
jarają trawę
- 1 1
-
2014-11-07 09:46
Cóż , narkotyki powinny być LEGALNE !!
W związku z tym nie popieram takich akcji i jestem im przeciwny.
- 1 3
-
2014-11-07 10:05
Dopalacze
Te ich narkotyki są bardziej bezpieczne niż sprzedawane w sklepach legalnie dopalacze, po których ludzie umierają!
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.