• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powrót z imprezy: autobus, pociąg czy taxi?

Borys Kossakowski
29 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Można skrupulatnie wyznaczyć trasę i harmonogram powrotu. Albo po prostu wsiąść do taksówki i powiedzieć: do domu! Jak wracamy z nocnych imprez? Zapraszamy na przewodnik po nocnej komunikacji w Trójmieście.



Ceny taksówek w Trójmieście różnią się znacznie. Warto zwrócić uwagę na cennik. Ceny taksówek w Trójmieście różnią się znacznie. Warto zwrócić uwagę na cennik.

Z imprez wracam zazwyczaj:

Są dwie metody planowania powrotu z imprezy. Oszczędna i spontaniczna. Ta pierwsza wymaga skrupulatnego przestudiowania tras przejazdu autobusów i kolejek oraz próby zsynchronizowania jednego z drugim. Ta druga jest zazwyczaj dużo prostsza: chwytamy za telefon i zamawiamy taksówkę, ale wymaga dużo zasobniejszego portfela. Bywają też takie noce, w które zamówienie taksówki graniczy z cudem.

Komunikacja miejska

Autobusy nocne w Gdańsku tworzą dość gęstą siatkę, która odwiedza większość kluczowych dzielnic miasta. Jedenaście linii dociera nie tylko na Chełm, Ujeścisko i Osowę, ale także na Górki Zachodnie, na Olszynkę, do Pruszcza i do Sobieszewa. Większość autobusów jeździ równo co godzinę (na przykład N5 do Pruszcza z Dworca Głównego rusza o pełnych godzinach od 23 do 4, ale już N6 na Niedźwiednik ostatni kurs wykonuje o 2:30), choć mieszkańcy Sobieszewa muszą się zadowolić tylko dwoma kursami na dobę. W Gdańsku za bilet na jeden przejazd na autobus nocny zapłacimy 4 zł (4,60 zł za bilet godzinny lub 12 zł za bilet 24-godzinny).

- Rozkład jazdy jest według mnie wygodny - mówi Anna, 30-latka mieszkająca na Oruni. - Imprezuję zazwyczaj w Gdańsku Głównym i wracam zawsze autobusem nocnym.

Więcej problemów mają podróżujący między miastami. Wracający na przykład z Sopotu do Nowego Portu po drugiej w nocy mogą przesiąść się z kolejki SKM we Wrzeszczu na autobus N2, ale czeka ich pół godziny oczekiwania. Kolejka przyjeżdża bowiem o 2:22, a autobus odjeżdża o 2:51. Co istotne - autobusy o 0:51 i 1:51 kończą bieg w zajezdni przy ul. Hallera, więc nie mogą być brane po uwagę (chyba, że lubimy nocne spacery).

Istnieje też autobus, który łączy wszystkie trzy miasta. N1 rusza z przystanku Jaworzniaków na Zakoniczynie i jedzie przez Oliwę, Sopot, Gdynię aż do Osowy. Taki kurs wykonują jednak tylko dwa połączenia i tylko w weekendy. Linia ta ma zresztą aż cztery różne trasy (!) - więc wymaga od podróżujących znacznej uwagi. Może się okazać, że zamiast do Sopotu zjedziemy... na Hallera.

Gdynian obsługuje pięć linii nocnych. Część z nich kursuje co godzinę (N10 z Kaczych Buków na Oksywie czy N20 z Chwarzna na Dąbrowę) część dwa razy na dobę (N30 do Rumi, N40 na Pogórze), a N94 ma tylko jeden kurs. W Gdyni obowiązuje taka sama taryfa jak w Gdańsku.

- W ciągu ostatnich kilku lat sytuacja poprawiła się, kursuje sporo autobusów, nie ma powodów do narzekań - mówi 25-letni Michał.

Co godzinę kursują także kolejki SKM, na które nie obowiązują nocne taryfy. Za bilet z Gdyni do Gdańska zapłacimy więc niezależnie od pory dnia tyle samo: 5,70.

Taksówki

Korporacje taksówkowe w Trójmieście

Bywa i tak, że nie uda się zsynchronizować SKM-ki z autobusem. Są też tacy, którzy cenią sobie wygodę ponad wszystko i nie liczą się z kosztami. Wtedy przychodzi z pomocą taksówka. Jeśli podróżujemy większą grupą, może się okazać, że cena taksówki będzie porównywalna z ceną autobusu (5x4zł = 20 zł - za niewiele więcej można pokonać dystans z Wrzeszcza do Niedźwiednika).

Na ceny taksówek warto zwrócić uwagę, bo różnice w taryfach są dość spore. Opłata taksówkowa może kosztować 6 zł (As Taxi) lub 6,80 (Hallo Taxi), a może nawet 9 zł (Hallo Express Taxi Gdynia). Opłata za kilometr w taryfie drugiej (weekendowej i nocnej) waha się od 1,8 zł (As Taxi) i 2,7 zł (As Taxi) i 3 zł (Caro Taxi) nawet do 4,5 zł (Gold Taxi). Kurs z Wrzeszcza do Niedźwiednika (4 km) może więc kosztować 16,8 (As Taxi) albo 26 (Gold Taxi). Podczas podróży między miastami warto wziąć pod uwagę, że niektóre firmy traktują całe Trójmiasto jak jedno miasto (Hallo Taxi), a inne po przekroczeniu granicy między miastami włączają kolejną taryfę.

Przewozy osób

Jeżdżą bez kogutów, często bez kas fiskalnych. Za kierownicą zamiast profesjonalnych kierowców - studenci. Często miewają problemy z punktualnością. Używają raczej starszych i mniej wygodnych aut. Ale wygrywają ceną. Night Riders biorą 2,50 za kilometr (do 7 km - stała cena 15 zł). Speed Drivers - nawet 2,10 zł za kilometr. Oszczędni powinni zapoznać się z ich ofertą.

Jest jeszcze projekt Uber, który już działa w Warszawie. To aplikacja na smartfony, która umożliwia kontakt między pasażerem a najbliższym kierowcą, na podstawie danych z GPS. Korzystają z niej kierowcy bez licencji, a przejazd kosztuje 1,40 za km (w ciągu dnia). Udało nam się ustalić, że w Gdańsku ma powstać konkurencja dla Ubera pod nazwą Lynk.

Opinie (281) ponad 20 zablokowanych

  • pseudo taxi (2)

    a moze zamiast wsiadac do "taxi"-przewoz osob warto sie zastanowic nad tym,ze kierowcy sa nieprofesjnalni ,brak licencji i kas fiskalnych a co za tym idzie owe przewozy nie daja gwarancji bezpieczenstwa bo ich poprostu nie obejmuja zadne kontrole

    • 11 5

    • maja wszystko!!!

      • 3 1

    • to jeszcze wprowadzć

      licencje dla babć klozetowych. Też mają ważną fuchę.

      • 0 1

  • no z tym to sie nie zgodzę

    "Za kierownicą zamiast profesjonalnych kierowców - studenci. Często miewają problemy z punktualnością. Używają raczej starszych i mniej wygodnych aut."
    A własnie, że:
    Bardzo mili kierowcy, prowadza często lepiej niż korporacyjni, świetna komunikacja-dzwonią, mówią, kiedy będą, samochody nie śmierdzą jak czasem bywa w korporacyjnych taxi, i często właśnie nowiutkie samochody.

    • 9 4

  • "Są dwie metody planowania powrotu z imprezy"... są 3. Trzecia to nie chlać

    Jak byłem młodszy to mi się zdarzało zaimprezować mocno. A teraz wolę wrócić jak człowiek własnym autem do chaty i dzień po imprezie pójśc pobiegać do lasu. No ale dla poważnej części społeczeństwa impreza bez alkoholu to nie impreza....

    • 6 1

  • Po polsku,

    nawalic sie i za kierownice, bez konsekwencji, potem ronic krokodyle lzy w telewizji ze tyle ofiar

    • 2 0

  • przewóz osób zgłaszać na Policje lub ITD

    • 12 8

  • Popieram, dzwońcie zamawiajcie a w momencie płacenia żądajcie rachunku, nie ma? dzwońcie na policje, ITD też chętnie przeprowadzi kontrole :)

    • 7 2

  • Panie Kossakowski (17)

    Zastanów się pan, co piszesz na temat zachęcania do korzystania z nielegalnych przewozów- są tańsze, bo bez kas fiskalnych i kogutów. To jest okradanie Państwa, w tym również szanownego redaktora. Proponuję kolejny artykuł o tym, żeby wódkę i paliwo kupować przemycane z obwodu kaliningradzkiego bo taniej. Poziom artykułów na portalu spada w zastraszającym tempie

    • 6 16

    • (16)

      No raczej korzystający z takich przewozów nie czują się specjalnie okradani, skoro płacą zdecydowanie mniej. Taksówki ceny maja kosmiczne, więc nie dziwię się, że ludzie szukają tańszych alternatyw. Ja sam korzystam z komunikacji miejskiej, czasami idę z buta, czasami uda się kogoś przekonać, żeby autkiem podskoczył. Taksówką od kilku lat nie jechałem. Z z jakimiś rajdersami kilka razy zdarzyło mi się zabrać, bo akurat znajomi jechali. Szczerze mówiąc poza ceną różnicy pomiędzy nimi, a taksówką nie odczułem.

      • 4 0

      • (15)

        To nie klienci z osobna są okradani, ale my wszyscy, jako społeczeństwo. Jeżeli nie odczuwa pan różnicy pomiędzy jednym a drugim, już spieszę pana uświadomić- ta różnica to składka ZUS płacona przez taksówkarza, podatek, koszty specjalistycznych przeglądów auta, kasy fiskalnej i taksometru, wciąż powtarzających się legalizacji. Na dzień dobry jest to ok 1200-1300 zł. miesięcznie, które taksówkarz wnosi do budżetu państwa. A niech teraz zastanowi się pan ile analogicznie wnosi dorabiający sobie w przewozie osób... dokładnie, zero... To zwykła szara strefa, porównywalna do handlu narkotykami, melin pijackich i przemycanych papierosów, ale widocznie musi wiele czasu upłynąć, zanim pan redaktor i jemu podobni przyswoją taka wiedzę

        • 3 3

        • (14)

          Dawno nie czytałem tak naiwnych narzekań. A co mnie obchodzi bogactwo państwa? Naród jest bogaty bogactwem swoich obywateli. A państwo im ma mniej, tym lepiej... Jeszcze to porównanie do melin. Co za farsa.

          • 2 2

          • (13)

            A ja dawno nie czytałem tak głupiej odpowiedzi, gdyż to wcale nie było narzekanie, tylko tłumaczenie. Wszystkie zadania budżetu finansowane są z danin, które płacą osoby zatrudnione i prowadzące działalność gospodarczą. Osoby działające w szarej strefie tych danin nie wnoszą. Jeżeli nie rozumie pan tego, to dalsza rozmowa wydaje mi się bezcelowa

            • 0 2

            • (12)

              Bezrobotni też nie wnoszą. I co, zutylizować? Jeśli pan nie rozumiesz tego, że przemocą zabrane ludziom daniny to zło w ujęciu aksjologicznym, to o czym my mamy rozmawiać? Mnie bogactwa urzędów nie interesują. Zadania budżetu należy ograniczać, a nie łapać i donosić na ludzi, którzy ośmielili się nie chcieć przynosić ich w zębach.

              PS. Tylko mi pan nie wyskakuj z tekstem "kto zbuduje drogi?", bo parsknę śmiechem :)

              • 1 0

              • przemocą zabrane ludziom daniny to zło w ujęciu aksjologicznym (11)

                Pan jesteś zwykłym anarchistą... a już przez moment wydawało mi się,że piszę z kimś poważnym.

                • 0 2

              • (10)

                Nie jestem anarchistą, tylko człowiekiem myślącym. Ty za to chyba ślepym, skoro przymus jest dla ciebie rozwiązaniem. Może chętnie zapłacisz podatek na przykład mi, bo uznam, że moje pomysły na twoje życie są idealne i potrzebujesz moich usług? Co ty na to?

                • 1 0

              • (9)

                Wiedza o społeczeństwie była chyba w 5 klasie podstawówki. Jeżeli umknął ci ten etap edukacji, myślę, że czas najwyższy to nadrobić. Zarówno ty, jak i ja, żyjemy w społeczności, w której panują pewne zasady. Jeżeli uważasz, że stosowanie się do nich jest głupie, zawsze możesz jechać do puszczy amazońskiej i w niej się zaszyć, tam nikt od ciebie nie będzie niczego wymagał. Co dzień słyszę narzekania na Polskę, że bieda, ale to dzięki takim ludziom , jak ty nigdy nie będziemy bogatym narodem.

                • 0 2

              • (8)

                Przepraszam bardzo, może swoje niegrzeczne uwagi o mojej wyprowadzce zastosuj do siebie? Ja o rząd nie prosiłem, o ich wątpliwej jakości usługi również. Zasady, jakie mnie obowiązują, to nieczynienie innym krzywdy. Ty twierdzisz, że zasadą, jaka mnie powinna obowiązywać jest przymuszanie innych przemocą do płacenia na instytucje, które mi w jakiś sposób odpowiadają. I podpierasz to jeszcze jakimś bezczelnym wywodem o edukacji. Polecam sięgnąć do filozofii, a nie książek z podstawówki. Zapewniam, że znajdziesz tam dużo szerszą perspektywę stanowienia społeczności i dobrowolności stosunków wewnątrzwspólnotowych, zamiast jakiegoś pacierza publicznej placówki oświatowej.

                • 0 0

              • (7)

                Nie jest bezczelny, ale skoro uważasz, że sam możesz wymyślać podatki, to chyba nie masz o tym bladego pojęcia...

                • 0 2

              • (6)

                Jak inaczej nazwać człowieka, który wyprasza mnie z mojego własnego kraju, jeśli nie bezczelnym?

                Czy ja uważam, że mogę sobie wymyślać podatki? Najwyraźniej nie zrozumiałeś nic z powyższej wypowiedzi. Dałem przykład narzucenia obcym ludziom własnej woli, na przykład tobie przeze mnie, jako wyrazu plugawej postawy, niezależnie od tego, w jakie piękne słówka tego nie ubierzesz. Wspierając taki proceder, jesteś zwyczajnie zaborcą wolności.

                • 1 0

              • (5)

                Możesz nazywać mnie jak chcesz, ale za promowanie takiej postawy w niektórych społecznościach zostałbyś najzwyczajniej wydalony. Równanie jest proste, jeżeli ty nie jesteś nic winny społeczeństwu, to i ono nic nie jest winne tobie. Nie wydaje mi się ,abyś był gotów na takie zderzenie z rzeczywistością .Natomiast co do narzucania woli, przypominam ci jedynie, iż Polska, mimo wielu wad jest krajem demokratycznym, i to nie obcy narzuca ci swoją wolę w plugawy sposób, tylko prawo jest stanowione przez parlament wybrany w wolnych wyborach. Wolność kolego, to nie tylko nie czynienie innym krzywdy, to przede wszystkim odpowiedzialność, od której podobni tobie umywają ręce.

                • 0 2

              • (4)

                Oczywiście, że nie jest mi nic winne. Szkoda tylko, że ty przez "wydalenie" rozumiesz faszystowskie zgnojenie albo wyrzucenie mnie na przykład z mojego własnego ogródka ("wyprowadzka do puszczy"). To metody iście bolszewickie.

                Co do odpowiedzialności, to proszę mnie nie obrażać. Wręcz łaknę odpowiedzialności i wzrostu ogólnospołecznej odpowiedzialności, u innych i u siebie jednocześnie, zamiast jej rozmycia w "demokratycznej decyzji".

                Poza tym co ma sposób wyboru władzy do faktu jej siłowego narzucenia na każdego rodzącego się tu człowieka? Polecałem już, sięgnąć do filozofii, nawet najprostszych publikacji, żeby trochę porozgraniczać skutki od przyczyn oraz zupełnie niezależne od siebie okoliczności.

                • 0 0

              • (3)

                Przez wydalenie nie rozumiem niczego, co tobie fantazja podpowiada, jedynie wydalenie ze społeczności, do której zasad nie masz ochoty się stosować. Mówisz o wzroście ogólnospołecznej odpowiedzialności, jednocześnie nawołując do niepłacenia danin na rzecz Państwa -sam musisz przyznać , że to paradoks. Skoro nie uznajesz rozmycia odpowiedzialności w demokratycznej decyzji, to musi znaczyć, że uważasz samego siebie, za mądrzejszego od całej reszty społeczeństwa. Władza musi mieć aparat przymusu, inaczej najzwyczajniej w świecie nie byłaby władzą. Nie obraź się, ale nie będę już kontynuował tematu, nawet nie dlatego, że nasza rozmowa przybrała iście akademicką formę, ale ważniejszą przyczyną jest to,że ja mówię o rzeczywistości, zaś ty o mrzonkach, wyimaginowanym świecie, w którym każdy jest wolny i nic nie musi, to utopia. Wcześniej myślałem, że jesteś anarchistą, ale teraz mi się wydaje,że jednak hippisem.

                • 0 1

              • (2)

                Nie do końca rozumiem, w jaki sposób paradoksem miałby być powrót ludzkiej godności i zniesienie przemocy jakiegokolwiek człowieka względem innego? A przemocą i przymusem są właśnie nakładane podatki.

                Co ma rozmycie odpowiedzialności (każdego człowieka!) do tego, czy uznaję siebie za mądrzejszego czy głupszego od reszty? Chłopie, kolejny raz proszę, sięgnij po coś z logiki i filozofii! Wiążesz ze sobą kompletnie rozdzielne kwestie.

                Włączenie hippisów to filozofii wolności to nieporozumienie. Ruch hippisowski, jakkolwiek niósł ze sobą jakieś elementy liberalizmu, głównie kulturalnego, absolutnie nie jest nośnikiem wolności w ujęciu aksjomatycznym.

                • 0 0

              • (1)

                Skoro ty wciąż odsyłasz mnie do logiki i filozofii, które, nota bene, były dla mnie na studiach obowiązkowymi przedmiotami, ja w rewanżu proszę ciebie, żebyś poczytał co nieco o ustroju Państwa, w którym mieszkasz. Naród będący suwerenem, wybiera swoich przedstawicieli, aby decydowali o ważnych rzeczach. To charakteryzuje demokrację, tak samo, jak to, że wola większości zawsze będzie narzucana mniejszości. Nie jest to dobre, ale podejrzewam, że ani ty, ani redaktor nie jesteście w stanie wymyślić nic lepszego. Sam widzisz, że nie ma sensu prowadzenie rozmowy, w której ja opisuję rzeczywistość, zaś ty postulaty o zmianę ładu społecznego. Mogę sobie ponarzekać z tobą, bo mi też nie wszystko się podoba, ale nie przypuszczam, aby miało to cokolwiek poprawić. Pogódź się z rzeczywistością chłopie, albo szykuj rewolucję, ale nie rozmyślaj nad jałowymi kwestiami. Pozdrawiam, ale już nie odpowiem.

                • 0 0

              • "Nie jest to dobre, ale..." i się spierasz z człowiekiem, który się temu sprzeciwia. No rewelacja, chłopie. Ująłeś mnie :D

                Oczywiście, że są lepsze koncepcje, oparte na samoorganizacji, ładzie spontanicznym, naturalnej wolności jednostki od urodzenia. Polecam poczytać choćby Hoppego, młodego Friedmana czy nawet wyświechtanego Rothbarda.

                Ty podobno się z tym nie do końca godzisz, ale wolisz być piewcą przemocy i jeszcze odsyłać ludzi, którzy jej się sprzeciwiają do podstawówki.

                Operując na przykładach - zgodzimy się na pewno obaj, że w ujęciu odpowiedzialności społeczeństwa karane muszą być takie czyny jak zabójstwo czy kradzież, godzące w naturalne prawa innej jednostki. Ty natomiast twierdzisz, że karze podlega to, iż nie chcę płacić danin na usługi, o które nie prosiłem (wątpliwej jakości, wypełnione marnotrawstwem i złodziejstwem). Z tym się zgodzić nie potrafię i nie jest to dla mnie żaden postęp cywilizacyjny, a raczej zacofanie (wszak podatki płacono już w starożytności).

                • 0 0

  • Przewóz osób

    Drogie Trojmiasto.pl moglibyście dodać,że przewóz osób nbez kogutów i bez kas fiskalnych jest dość często nie legalny,nie mają ubezpieczenia ,które licencjonowani kierowcy muszą mieć. Nie są nigdzie rejestrowani, tak więc jeśli się coś stanie, coś się tam zostawi albo zostaniemy oszukani to nie możemy oczekiwać żadnych konsekwencji...

    • 4 8

  • Straszyn (5)

    Mieszkam od 2 lat w Straszynie i niestety, jest to tak blisko trójmiasta, zaraz koło Pruszcza, niedaleko od Oruni, ale nocą nie ma żadnych szans tam dojechać inaczej niż taksówką/przewozem osób. Mimo że jest to blisko miejsc gdzie autobusy nocne dojeżdżają, nie jest to wystarczająco blisko żeby pójść stamtąd na piechotę do Straszyna. Wielka szkoda. Fajnie by było gdyby komunikacja miejska w jakiś sposób zahaczyła o Straszyn, ale póki co nic na to nie wskazuje, bo ZTM tam w ogóle nie jeździ. Tylko Gryf :(

    • 2 3

    • (4)

      Trzeba było myśleć w momencie kupowania tam domu. A teraz płacz...

      • 3 7

      • ze względu na kilka lub kilkanaście imprez w roku miał mieszkać w bloku?? (3)

        chyba się na głowy pozamieniałeś...

        • 9 3

        • (1)

          nie. Oczywiście że nie. Tylko niech teraz nie płacze, że komunikacja nocna mu nie dojeżdża.

          • 1 3

          • Właśnie przez takie osoby jak ty niewiele nam się w kraju zmienia.

            Ciebie to nie dotyczy? Więc niech zostanie jak jest - marnie.

            • 0 0

        • Zawsze może iść na bal ziemniaka w remizie,

          a nie się włóczyć po kurortach.

          • 1 3

  • Tanio, milo, szybko... (2)

    Jeżdżę z City Drivers od 3 lat i jestem zadowolona.... Mili kierowcy, bezpiecznie jeżdżą, posiadają foteliki dla dzieci, z pieskiem tez nie było problemu żeby zabrać a najlepsze ze że mało place. Polecam :-)

    • 5 10

    • super firma

      Dokładnie Malo kto teraz wozi foteliki a ta firma u każdego kierowcy ma! Do tego mozna u nich zamawiać odpalanie auta za grosze. Polecam

      • 3 3

    • city drives

      fajniejest dopoki nie zdarzy sie wypadek.......

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane