- 1 Były wiceprezydent Gdańska skazany (120 opinii)
- 2 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (492 opinie)
- 3 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (87 opinii)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (316 opinii)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (84 opinie)
- 6 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (162 opinie)
Prawdziwy wnuczek ukradł babci 160 tys. zł
Często piszemy o oszustach, próbujących okraść seniorów metodą "na wnuczka", którzy podszywają się pod członka rodziny i wyłudzając pieniądze. Tym razem mieszkankę Gdańska okradł jej prawdziwy wnuk. A w zasadzie okradał, bo przez kilka miesięcy 20-latek uszczuplił stan konta babci o 160 tys. zł.
Starsza kobieta zgłosiła w zeszłym tygodniu policji, że z jej konta zniknęła bardzo duża kwota. Schorowana 65-latka na co dzień z konta nie korzystała i bardzo się zdziwiła, gdy po kilku miesiącach odkryła, że na koncie brakuje 160 tys. zł.
Policjanci zwrócili się do banku o informacje, dotyczące operacji, wykonywanych na koncie 65-latki i szybko ustalili, że dokonano z niego kilkunastu przelewów na kwoty od 1 do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Za każdym razem odbiorca przelewu był ten sam - 20-letni wnuk starszej pani.
Kiedy policjanci postanowili porozmawiać na temat przelewów z 20-latkiem, okazało się, że ten od kilku dni ukrywa się i nie daje rodzinie żadnego znaku życia. Niemniej udało się go namierzyć i zatrzymać na ulicy. Mężczyzna trafił od razu do policyjnego aresztu.
Jak się okazało, najprawdopodobniej w lipcu wnuk wykradł babci hasła do konta bankowego i przez kilka miesięcy - korzystając z faktu, że była ona na tyle schorowana, że sama praktycznie nie korzystała ze swojego konta - przelewał pieniądze na swój rachunek.
- Na podstawie zebranych dowodów policjanci przedstawili sprawcy 12 zarzutów kradzieży pieniędzy z konta. Dodatkowo śledczy udowodnili mu kradzież karty bankomatowej i za to przestępstwo również usłyszał zarzut. W środę prokurator przesłuchał 20-latka i zastosował wobec niego środki zapobiegawcze: dozór policyjny oraz zakaz kontaktowania się z bliskimi - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Wyrodny wnuczek tłumaczył się, że skradzione pieniądze "wydawał na bieżąco". Nie sprecyzował na co konkretnie, ale policjanci zabezpieczyli m.in. dwa samochody, kilka telefonów komórkowych, gry komputerowe oraz pieniądze - 5 tys. zł.
- Sprawa jest rozwojowa. Policjanci podejrzewają 20-latka także o inne przestępstwa i nie wykluczają postawienia mu kolejnych zarzutów. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności - mówi Rekowska.
Opinie (189) 5 zablokowanych
-
2016-10-21 15:36
Pierwszy..
Pier..ście*wa bez szacunku i honoru
- 2 0
-
2016-10-21 15:53
65 lat to starość? (3)
- 12 0
-
2016-10-21 17:04
Niestety wszyscy za takich nas maja.
Chociaz wcale nie czujemy sie starzy....
- 2 0
-
2016-10-22 08:41
To zależy, czy jednocześnie jest chory, czy jednak jest sprawny. Jeśli sprawny, to tylko jesień życia. ;P
- 3 0
-
2016-10-23 00:09
Tak. Dziadek/babcia dorosłego wnuka to nie osoba w średnim wieku. 65 lat to statystycznie 10 lat do śmierci. 10 lat od narodzenia nadal jesteśmy dziećmi. 10 lat przed śmiercia nadal jesteśmy staruszkami. Po co się oszukiwać :D
- 1 0
-
2016-10-21 15:56
Wiraszka
- 0 0
-
2016-10-21 16:54
emerytura? (1)
Kurcze babcie i dziadki narzekaja na niskie emerytury.A skad na koncie taka zawrotna kwota??
- 1 3
-
2016-10-21 17:55
Po pierwsze: czy to ona narzekała? Po drugie: to nie jest zawrotna kwota, zwłaszcza jak na tyle lat życia. Po trzecie: nic Ci do tego.
- 2 1
-
2016-10-21 17:03
Na potwierdzenie starej prawdy ze z
rodzinka to wychodzi sie najlepiej na zdjeciu.
- 2 0
-
2016-10-21 17:06
Nie udał się ten człowiek.
Świnia i oprawca własnej rodziny a nie wnuczek. I żeby tak bez sensu zmarnować tyle kasy? Po prostu sobie roztrwonić. Jakiś bezmózg..
- 4 0
-
2016-10-21 17:06
Za te pieniadze to zarezerwowal bym bilet u Cunarda
w kabinie "Queen Mary II" na caloroczna podroz wycieczkowa dookola swiata. Bogaci tak robia.
- 1 2
-
2016-10-21 18:01
ładny wnuczek
teraz się skarbówka Babci dopierdzieli skąd takie pieniądze miała ;/
- 4 5
-
2016-10-21 19:03
Matko
160 tys. A ja nie mam babci jak żyć........
- 3 3
-
2016-10-21 20:07
Wnuk (2)
co się dzieje w naszych bankach jeżeli wnuk poszedł do banku to babcia musiała nu dać upoważnienie A na Hasło to każdy wejdzie Jest to nie sprawiedliwe Błąd Banku
- 2 0
-
2016-10-22 08:31
Dziadki potrafią trzymać hasło razem z kartą zapisane na karteczce. Tak na wszelki wypadek, gdyby zapomnieli. Nie tylko z resztą dziadki. Dwa lata temu na stacji benzynowej klientka przede mną wyjęła karteczkę tak, że cała kolejka mogła sobie odczytać jej pin. (Pracownikom Orlenu gratuluję rozgarniętych pracowników. Była ona z administracji tej firmy) Przelewy można robić z domu a nie jest nigdzie napisane, że wnuczek pojawiał się w banku. Tylko, że przelewy były dokonywane na jedną osobę.
- 0 0
-
2016-10-22 09:43
Ależ Ty Elli
-Jakąś niedzisiejszą jesteś
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.