Do 12 lat pozbawienia wolności grozi dwóm siedemnastolatkom z Gdańska, którzy dokonali rozboju na młodszym od siebie o kilka lat chłopcu.
Paweł C. i
Piotr R. swoją ofiarę upatrzyli już w tramwaju. Właśnie tam zaczęli zaczepiać chłopaka, który wracał ze szkoły do domu. Wysiedli za nim na ul. Wita Stwosza w Oliwe. Tam uderzyli go i zabrali mu plecak, w którym znajdowały się m.in. dwa telefony komórkowe, ładowarkę i portfel.
Nie wiadomo jak skończyłoby się spotkanie napastników i ofiary gdyby w tym momencie nie nadszedł ojciec pokrzywdzonego.
Bandyci zaczęli uciekać i jedne z nich w trakcie ucieczki odrzucił skradzione rzeczy. Po długim biegu dotarł w okolice swojego domu, poczym skrył się we własnym mieszkaniu. Ojciec poszkodowanego chłopca widział to. Zawiadomieni przez niego policjanci weszli do wskazanego mieszkania i zatrzymali sprawcę napadu. Wkrótce zatrzymano też drugiego napastnika.
Ponieważ obaj przestępcy mają po 17 lat, będą odpowiadać jak dorośli. Za rozbój grozi im do 12 lat więzienia.