- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (145 opinii)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (117 opinii)
- 3 Pozostałości baterii mającej bronić portu (67 opinii)
- 4 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (120 opinii)
- 5 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Sami usunęli awarię, bo PEWiK nie chciał pomóc
Od czterech lat mieszkańcy dwóch budynków przy ul. Morskiej w Gdyni zmuszeni byli płacić zawyżone rachunki za wodę. Powodem był wyciek na przyłączu znajdującym się pod działką, gdzie stoi obecnie salon samochodowy. Sprawą nikt nie chciał się zająć, tymczasem awaria z początku tego roku zagroziła nie tylko ich portfelom, ale mogła naruszyć konstrukcję jednej z głównych arterii miasta.
Zgodnie z warunkami zabudowy, przyłącze musiało pozostać. Inwestor ten warunek spełnił. W sierpniu 2010 roku zdecydował się na prace ziemne, które zostały zlecone Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji z Gdyni.
Nikt nie spodziewał się, że konstrukcja przyłącza zostanie naruszona. Szybko okazało się jednak, że zarówno w salonie samochodowym, jak i w budynkach mieszkalnych zużycie wody jest dużo wyższe od dotychczasowego. W wyniku tego pojawiły się nieporozumienia na linii mieszkańcy - salon samochodowy.
- Przekonałem przedstawicieli firmy Renault Zdunek, że to nie nasza wina, a problem leży w sieci wodociągowej, która musiała zostać uszkodzona. Pisaliśmy pisma, interweniowaliśmy w PEWIK-u o zainteresowanie się problemem - bez rezultatu. Cały czas w odpowiedzi słyszeliśmy, że to wewnętrzna sieć i jej utrzymanie, konserwacja i naprawa nie leży w gestii przedsiębiorstwa wodociągowego. Nikt z ich strony nie chciał nawet przyjechać na miejsce - wyjaśnia pan Jan, jeden z poszkodowanych.
Mijały miesiące, sprawa wciąż pozostawała bez rozwiązania. W styczniu tego roku doszło do kolejnej poważnej awarii, która mogła spowodować wyciek nawet ok. kilkudziesięciu tys. litrów wody. I choć wydawać się może, że problem dotyczy nielicznego grona mieszkańców, ostatnia usterka wzbudziła niepokój o stan ulicy Morskiej. Zawilgocenie i kałuże pod murem oporowym przy jezdni postawiły w stan gotowości miejskie służby.
Urzędnicy gdyńskiego magistratu przyznają, że będą oczekiwać od przedsiębiorstwa wyjaśnień.
- Przeprowadzona przez Zarząd Dróg i Zieleni wizja w tym miejscu nie wykazała obecnie zagrożenia pasa drogowego, jednak z powodu kontrowersji będziemy chcieli wyjaśnić tę sytuację, kierując stosowne zapytania do PEWiK-u - zadeklarował kilka dni temu Bogusław Stasiak, wiceprezydent Gdyni w odpowiedzi na interpelację radnego Marcina Horały, którego problemem zainteresowali poszkodowani.
Tymczasem mieszkańcy, gdy kolejne interwencje w PEWiK-u nie przyniosły rezultatu, postanowili odciąć stały dopływ wody na głównym zaworze. Korzystali z niej przez krótki czas w ciągu dnia, otwierając zawór jedynie do celów sanitarno-higienicznych.
Zdecydowali się też wziąć ostatecznie w sprawy w swoje ręce. W ostatnich dniach miejsce wycieku zostało zlokalizowane, a przyłącze naprawione. Prace wykonali...sami, korzystając z pomocy pracowników salonu Renault.
- Sprawa jest załatwiona, jednak martwi i bulwersuje fakt, że stało się to właściwie tylko dzięki naszej pracy. Do tej pory nikt nie chciał nas poważnie potraktować w tym względzie. Nie wykluczamy, że będziemy chcieli domagać się od przedsiębiorstwa zwrotu poniesionych kosztów - wyjaśniają.
Miejsca
Opinie (99)
-
2014-05-14 09:01
"Prace wykonali...sami, korzystając z pomocy pracowników salonu Renault."
Którzy oczywiście nie dostali za to złotówki.- 3 0
-
2014-05-14 09:09
Gdyby było można wysylaliby ekipy z wiertarkami...
Wyższe rachunki = wyższy zysk
- 4 0
-
2014-05-14 09:14
A to Polska właśnie (6)
Płać za zużyte media, opłaty przesyłowe za te media, opłaty stałe, opłaty za gotowość, a jak przyjdzie co do czego, to sam naprawiaj. I jeszcze przeproś.
- 15 0
-
2014-05-14 09:27
Wszystko wina Tuska, na pewno przegryzł rury - 100 moherów potwierdzi (5)
- 5 2
-
2014-05-14 10:22
No co ty, oszalałeś?? (4)
Tusk miałby być czemukolwiek winny? Przecież on rządzi dopiero 7 lat! Każdy rozumny człowiek wie, że za całe zło odpowiada ten kartoflany faszysta Kaczyński!
- 4 1
-
2014-05-14 11:02
(3)
Zapomnialem ze Tusk odpowiada za instalacje wodna u kazdego mieszkanca na jego posesji. Co sie w tych gimnazjach dzieje
- 4 1
-
2014-05-14 12:46
Nie wiem co się dzieje w gimnazjach (2)
Chętnie posłucham opowieści z pierwszej ręki. Na razie widzę, że dużo mówi się o moherach oskarżających Tuska o przegryzanie rur - mieliście to w ramach przygotowań do testów gimnazjalnych?
- 2 1
-
2014-05-14 14:18
(1)
jakbym wiedzial co sie dzieje u ciebie w gimbazie to bym sie nie pytal. pewne jest ze za wszystkim stoi tusk, ktory steruje pewikiem i razem robia na zlosc zdunkowi i jeszcze trzem rodzinom. ja ci mowie, to jest sterowane z wiejskiej.
a teraz wracaj do lekcji, a po lekcjach jak cie mama/tata przepyta to zapytaj kto odpowiada za instalacje wodna/elektryczna/gazowa i od ktorego momentu.- 0 0
-
2014-05-14 15:25
Martwię się o ciebie
Wszędzie widzisz gimnazja, Tuska i moherów - zjadłeś ostatnio coś niezdrowego? A może napiłeś się wody z uszkodzonego przyłącza?
- 0 0
-
2014-05-14 09:38
ile amberów dzisiaj już wydałeś
jeśli jesteś jednym z tych desperatów od pozwu zbiorowego a teraz narzekasz na pewik a nie na zdunka to już nie licz tych amberów któreś stracił
- 1 3
-
2014-05-14 09:59
Redaktor nie sprawdził (3)
.../przyłącze wodociągowe odcinek przewodu łączącego sieć wodociągową z
wewnętrzną instalacją wodociągową w nieruchomości odbiorcy usług wraz
z zaworem za wodomierzem głównym;/...
.../Jeżeli umowa o zaopatrzenie w wodę lub odprowadzanie ścieków nie stanowi inaczej, odbiorca usług ODPOWIADA za zapewnienie niezawodnego działania posiadanych instalacji i przyłączy wodociągowych lub instalacji i przyłączy kanalizacyjnych z urządzeniem pomiarowym włącznie/...
- WYCIĄG z USTAWY o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę- 10 1
-
2014-05-14 13:38
(2)
Ocho, juz korporacyjne go*na wyplywaja na powierzchnie. Dobrze musisz byc zorientowany w sprawie, skoro nawet wiesz jaka umowe podpisali mieszkancy.
- 1 1
-
2014-05-14 14:19
(1)
standardowa, nie ma roznych umow.
- 0 2
-
2014-05-21 13:44
Jednak niezle zorietnowany jestes urzedniczy gnoju.
- 0 0
-
2014-05-14 10:10
czy liczniki zliczają przepływ wody na publicznej sieci
czy może pobór do prywatnego odgałęzienia. więc gdzie te przecieki powstały? u Zdunka!
- 6 0
-
2014-05-14 10:23
Przerost biurokracji nas wykończy
Urzędasy pasa brzuchy, a robić nie ma komu.
- 4 0
-
2014-05-14 10:39
warto było?
,,Tymczasem mieszkańcy, gdy kolejne interwencje w PEWiK-u nie przyniosły rezultatu, postanowili odciąć dopływ wody na głównym zaworze, tak by korzystać z niej jedynie do celów sanitarno-higienicznych. "To w końcu odcięli czy nie? Może ja też bym odcieła i korzystała z wody tylko do celów sanitarno-higienicznych? Może byłoby taniej?
- 0 0
-
2014-05-14 11:01
a co z gazwinikam w gdańskui!!??
ci nie są gorsi! u sąsiada przyjechali, wymienili licznik i pojechali sobie. sąsiad wyjechał i po powrocie okazało się, że gazu zużył, że ho ho i co, i musiał za niego zapłacić, bo co z tego, że "fachowcy" źle uszczelkę założyli. innym razem przyjechali, przy głównym zaworze coś wymienili i zakręcili gaz, bo instalacja jest nieszczelna. no i okazało się, że faktycznie była nieszczelna tak gdzie "fachowcy" pracowali!!!
- 1 2
-
2014-05-14 11:05
woda w mieście i poza nim
PEWiK się kiedyś doigra, oby szybko i boleśnie.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.