- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (613 opinii)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (94 opinie)
- 3 Zamkną ulicę w Sopocie na 3 miesiące (38 opinii)
- 4 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (39 opinii)
- 5 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (366 opinii)
- 6 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (62 opinie)
Segregacja pasażerów sposobem na brak kultury?
Gdańsk chce walczyć z brakiem kultury pasażerów komunikacji miejskiej poprzez znakowanie siedzeń dla osób "o ograniczonej zdolności poruszania się". Czy jednak wprowadzenie kolejnego oznaczenia nie wywoła efektu odwrotnego niż zamierzony? - zastanawia się Krzysztof Koprowski.
Dotychczas jedną z podstawowych niepisanych zasad kultury pasażerskiej było ustępowanie miejsca osobom o gorszym stanie zdrowia. Oczywiście nie dla każdego takie zachowanie było oczywiste, więc zdecydowano się wprowadzić kolejne nakazy.
Mają nimi być piktogramy i wydzielenie z puli wszystkich miejsc tych, z których korzystać mogą tylko wybrani pasażerowie. Dotychczas pojawiały się one sporadycznie w pojazdach, lecz teraz mają stać się już normą i dość wyśrubowaną - większą niż wymaga tego nawet Unia Europejska.
- Zwiększamy nie tylko liczbę miejsc specjalnych oraz sprawiamy, że są lepiej widoczne. Lepsze oznakowanie ułatwi dotarcie do nich osobom, dla których są przeznaczone oraz lepsze egzekwowanie zasad dobrego wychowania - mówi Zygmunt Gołąb, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.
Wspomniane miejsca specjalne to w rozumieniu urzędników takie, z których mają korzystać osoby starsze, niepełnosprawne, rodzice z dziećmi i kobiety ciężarne. W każdym tramwaju dla tej grupy osób pojawi się od sześciu do dziesięciu miejsc, w zależności od taboru.
Wprowadzenie kolejnych piktogramów prowadzi też do pogłębiania chaosu informacyjnego w pojeździe. Ludzik z laską dołączył bowiem już do bogatego zestawienia komunikatów, informujących o zakazie wchodzenia z jedzeniem, zakazie palenia, silnym hamowaniu tramwaju, trzymaniu się poręczy, niezastawianiu wyjścia, działającym systemie monitoringu, klimatyzacji w pojeździe (plus dodatkowa naklejka z prośbą o nieotwieranie okien), otwieraniu drzwi przyciskiem i wielu wielu innych.
Wprowadzenie nowego pomysłu urzędnicy argumentują dekretem unijnym sprzed czternastu lat. Z tym, że on określa liczbę miejsc na zaledwie cztery na każdy pojazd, rozszerzając jednak przy tym kryterium pasażerów także o osoby niskiej postury, z ciężkim bagażem, a nawet z wózkami na zakupy.
Wydzielając miejsca dla konkretnej grupy pasażerów, zmusza się ich też do konkretnych zachowań, które nie zawsze są dla nich najwygodniejsze. Narzuca się bowiem z góry miejsca, które nie każdemu przypadną do gustu - np. w Dortmundach dla matek z dziećmi wybrano miejsca w strefie wysokopodłogowej. Wiele starszych osób lubi też podróżować blisko motorniczego, ale miejsca dla nich tutaj już nie uwzględniono.
O wyborze miejsca przez pasażera decyduje też niejednokrotnie budowa przystanku i usytuowanie na nim wiat oraz ławek. Pasażerowie wsiadają więc drzwiami, które są najbliżej dogodnej dla nich infrastruktury peronowej.
Co ma w takiej sytuacji zrobić osoba, dla której przygotowano siedzisko specjalne? Przepychać się przez cały tramwaj czy słuchać oskarżeń współpasażerów o korzystanie z innych miejsc, niż zostały dla niej przeznaczone?
Spójrzmy na nową sytuację także z punktu widzenia pasażera, który ma dobre maniery. Decydując się na zajęcie miejsca z odpowiednim piktogramem, skazujemy się na wzrokowy czy nawet słowny ostracyzm ze strony pozostałych pasażerów.
Czy zatem mamy podróżować na stojącą obok wolnych foteli? A może usiąść i na każdym przystanku wypatrywać nerwowo czy nie zbliża się do nas potrzebująca osoba, której właśnie zajęliśmy miejsce? W przypadku najnowszej Pesy Jazz Duo aż 25 proc. wszystkich siedzisk to siedziska specjalne.
Czy nowy pomysł zmieni coś w stosunku do osób, które i tak nigdy nie ustępowały miejsca osobom tego potrzebującym? Wątpliwie, bo kultury osobistej nie kształtuje się jakimiś znaczkami, tylko wieloletnim wychowaniem najczęściej wyniesionym z domu.
Uczmy zatem dzieci szacunku oraz chęci niesienia pomocy, by nie tylko ustępowały miejsca w tramwaju, ale także by przepuszczały innych przy wsiadaniu i wysiadaniu z pojazdu (szczególnie w pociągach SKM). To zdecydowanie lepsza droga niż wprowadzenie kolejnych regulacji w naszym codziennym życiu.
Czytaj też: Lekcje korzystania z komunikacji miejskiej. Nie tylko dla najmłodszych
Zobacz jak z pomocą m.in. osobie niepełnosprawnej i matce z wózkiem radzili sobie kierowcy podczas ogólnopolskiego konkursu na najlepszego z nich w 2013 r.
Tramwaj z wolontariuszami wykona kurs z pętli Łostowice Świętokrzyska (odjazd o 9:35) do Jetlikowa (przyjazd 10:35), a następnie wróci tą samą trasą i linią na pętlę Łostowice Świętokrzyska (wyjazd z Jelitkowa o 10:55, przyjazd na pętle ŁŚ 11:50).
Miejsca
Opinie (309) 5 zablokowanych
-
2015-01-21 09:29
(5)
Ja tam nie ustępuję miejsca starym babom. Mają siłę godzinami zasuwać po rynku albo nawijać z znajomymi to niech znajdą tyle sily żeby postać. Zresztą matka mnie tego nauczyła,bo kiedy była w ósmym miesiącu ciąży (1992 rok) - stary pryk w autobusie zdzielił ją laską prosto w brzuch żądając ustąpienia miejsca. Niejako walnął w moją osobę więc... szacunku żadnego do "wielce schorowanych" osób nie mam.
- 15 10
-
2015-01-21 12:27
Chyba trafił w głowę (4)
- 6 3
-
2015-01-21 14:16
(3)
I co jeszcze ciekawego powiesz? Obrońca starych pryków się znalazł. :D
- 2 4
-
2015-01-21 14:27
(2)
Raczej trafił z drugiej strony i stąd ból doo
- 4 1
-
2015-01-21 14:29
(1)
Nie mam bólu d*py. Po prostu nieraz postawa babć i dziadków autobusowych jest wręcz żenująca. Od ''bo mi się należy'' do ''aaaaa!zaraz umrę, muszę posadzić tyłek''. :D
- 3 3
-
2015-01-21 14:41
I za "nieraz" karzesz WSZYSTKICH. Wuj Józef byłby dumny.
- 3 1
-
2015-01-21 09:37
dyskopatia wielopoziomowa (1)
Trzeba pomyśleć o kupnie auta, bo to po prostu dyskryminacja...
- 5 2
-
2015-01-21 11:25
I koniecznie parkować na miejscach dla inwalidów, bo są bliżej!
- 0 1
-
2015-01-21 09:37
z życia wzięte (1)
Doświadczenie nauczyło mnie na własnej skórze, że i tak nie pomagają oznakowania. Mam niepełnosprawną dorosłą córkę i wiem jak to wygląda w naturze: wsiada osoba niepełnosprawna i nagle wszyscy albo śpią albo wyglądają przez okno....Jak się przewróci jest na co popatrzeć!!!! .Młodzi wynoszą to z domu, wystarczy popatrzeć: 4-latek siedzi a obładowana i zziajana i obładowana mamusia stoi, bo przecież dziecko nie życzy sobie siedzieć na kolanach - musi samo.....
- 13 2
-
2015-01-21 10:22
Jeśli matka decyduje że siedzi dziecko to chyba jest to jej sprawa.
Zgadzam się że naklejki tak naprawdę nic nie zmienią.
Mi też nikt nie ustąpił jak jechałem autobusem z małym dzieckiem na ręku.- 6 1
-
2015-01-21 09:43
Liczba oznaczonych miejsc w nowych Pesach jest odpowiednia (1)
W liczbie bezwzględnej nie sądzę żeby różniła się jakoś szczególnie od tej np w EN57. Problem w tym że ogólnie nowe pesy to bydłowozy i miejsc siedzących jest w nich tragicznie mało - i dlatego procentowo wskaźnik miejsc oznaczonych wychodzi taki jak wychodzi
- 9 3
-
2015-01-21 12:30
A Ty wsiadasz do tramwaju żeby jechać czy żeby siedzieć?
- 1 0
-
2015-01-21 09:49
ja tam ustępuje i jestem za tym żeby ustępować miejsca starszym (1)
Ale ich roszczeniowa postawa czasami jest nie znośna, czasami niech sami zastanowią się jakie mają zachowanie.
- 14 2
-
2015-01-21 11:25
"nieznośna."
- 1 0
-
2015-01-21 09:52
Zarządzanie wg ZTM
czyli kolejnym przepisem tuszujemy mizerię pomysłów na nowoczesny transport zbiorowy.
Jak komuniści - jak brakuje towaru wprowadzamy reglamentację. Kolejnym krokiem będą pewnie droższe bilety uprawniające do miejsca siedzącego - tak jak kiedyś tzw. sklepy komercyjne. Podaż drodzy specjaliści trzeba po prostu dostosowywać do popytu, a nie na odwrót.- 4 4
-
2015-01-21 10:01
miejsca wolne,zajete (1)
najgorsze są nakazy,zakazy.
- 6 1
-
2015-01-21 11:23
Lepsza złota wolność=prawo dżungli.
- 1 1
-
2015-01-21 10:02
zapomnieli o jeszcze jednym piktogramie
a właściwie o dwóch:
"dbaj o higienę - brudny i śmierdzący nie wsiądziesz"
i
"zakaz wstępu do komunikacji miejskiej po spożyciu czosnku"- 19 2
-
2015-01-21 10:06
Czy chodzi o (1)
segregację rodem z RPA?
- 4 1
-
2015-01-21 20:37
tzw TRAMheid lub tez BUSheid ;)
- 2 1
-
2015-01-21 10:07
piktogramy (2)
te wszystkie piktogramy są nie potrzebne.Zostawiając te obecne winno się dodać
zakaz palenia e-papierosów,plecaków oraz tych taczek z zakupami- 11 2
-
2015-01-21 10:15
Też jestem za zakazem palenia plecaków.
- 8 0
-
2015-01-21 12:30
Jestem za
Emeryci zostawiają swoje wózki zakupowe na środku przejścia i nie reagują jak im się zwróci uwagę.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.