- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (557 opinii)
- 2 Były wiceprezydent Gdańska skazany (149 opinii)
- 3 Napadał ludzi przy bankomatach. Złapali go (77 opinii)
- 4 Napad na bank czy głupi żart? (23 opinie)
- 5 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (93 opinie)
- 6 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (337 opinii)
Słupki przegrodziły ul. Reja i podzieliły mieszkańców
Na osiedlowej drodze, między blokami na ul. Reja na Zielonym Trójkącie, ustawiono stalowe słupki. Wielu gdańszczan dojeżdżało tą drogą do pobliskiego oddziału ZUS-u oraz szkoły. "Mieszkańcy nie chcieli mieć autostrady pod blokiem" - tłumaczą przedstawiciele Spółdzielni Mieszkaniowej Brzeźno.
Odnowiona elewacja to jednak nie jedyny efekt remontu. Tuż obok budynku, na wyłożonej trylinką drodze osiedlowej, zamontowano stalowe słupki.
Blokująca przejazd przeszkoda zdenerwowała naszą czytelniczkę.
- Oto, co zastali mieszkańcy dzielnicy Młyniska w dniu wczorajszym. Jakimś dziwnym sposobem na osiedlowej drodze pojawiły się wbetonowane "pachołki" ograniczające ruch samochodowy. Dzięki temu mieszkańcy ul. Zielony Trójkąt, aby dojechać do swoich domów, muszą przedzierać się wąskimi przejazdami wewnątrz dzielnicy. Jak na złość, ta dzielnica nigdy nie była dobrze zorganizowana dla ruchu kołowego, a teraz jest jeszcze gorzej. Ponadto była to droga dojazdowa do szkoły i do ZUS-u. Czy znajdzie się osoba, która pomoże nam zrozumieć i rozwikłać tę sytuację? Poczucie absurdu jest w tej sytuacji bezcenne - napisała do nas pani Agnieszka.
Rzeczywiście, osiedlowa droga była najkrótszą drogą dojazdową do pobliskiego oddziału ZUS-u, z której korzystało wielu gdańszczan.
W celu wyjaśnienia zgłoszonego nam problemu postanowiliśmy skontaktować się z przedstawicielami Spółdzielni Mieszkaniowej Brzeźno, do której należy budynek przy ul. Reja 24.
- Mieszkańcy tego budynku nie chcieli mieć autostrady pod oknami. Z tej drogi korzystało mnóstwo ludzi mimo, iż nie jest to jedyna droga dojazdowa do ZUS-u. Mieszkańcy po prostu chcieli, aby ruch kołowy odbywał się normalnymi drogami, a nie osiedlowymi uliczkami, z których powinni korzystać przede wszystkim mieszkańcy. W porozumieniu z zarządem spółdzielni podjęto decyzję o ustawieniu słupków - wyjaśnia Joanna Roguska-Speina, zastępca prezesa ds. technicznych SM Brzeźno.
Nieruchomość, po której wiedzie droga, jest własnością spółdzielni, a nie gminy. Zgodnie z prawem ta osiedlowa droga nie jest więc pasem drogowym, a jedynie drogą wewnętrzną. Mieszkańcy mieli pełne prawo do wybudowania słupków uniemożliwiających przejazd ulicą.
Joanna Roguska-Speina tłumaczy również, że mieszkańcy ul. Reja mieli dość samodzielnego utrzymywania mocno wyeksploatowanej drogi.
- Mieszkańcy nigdy nie otrzymali żadnej pomocy w utrzymaniu tej drogi. Już nie mówię o funduszach na remont wysłużonej drogi. Mieszkańcy musieli nawet samodzielnie ją odśnieżać. Pisaliśmy wielokrotnie w tej sprawie do Urzędu Miasta i ZUS-u, aby partycypowały w utrzymaniu drogi. Daremnie, wszystkie pisma pozostały bez odpowiedzi. Nic dziwnego, że mieszkańcy podjęli decyzję o zamknięciu drogi, skoro zostali pozostawieni sami sobie - konkluduje Roguska-Speina.
Opinie (172) 4 zablokowane
-
2015-09-14 20:48
Przeniesienie szafy Copperfield
Mam genialny pomysł w związku z tym absurdem, poprosić słynnego światowej klasy iluzjonistę Copperfielda, aby po prostu przeniósł szafę w jakieś bardziej odludne i ekologiczne miejsce np Kolbudy, a może nawet inny kraj Norwegia,
ten facet lubi takie wyzwania, a jaka to reklama dla Polski i władz Gdańska i dzielnicy,
A sprawa złotego pociągu na Śląsku to przy tym byłby pikuś, jak by powiedział Świętej pamięci Lepper- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.