- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (610 opinii)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (93 opinie)
- 3 Zamkną ulicę w Sopocie na 3 miesiące (38 opinii)
- 4 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (366 opinii)
- 5 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (62 opinie)
- 6 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (39 opinii)
Spichlerz Woli Łeb: żeby nie runął, musi zostać rozebrany
Zachodnia ściana spichlerza Woli Łeb skręciła się do wewnątrz i niebezpiecznie się osuwa. Nawet zabezpieczenie nie jest w stanie jej utrzymać, dlatego w każdej chwili może runąć do Motławy - twierdzi wojewódzki konserwator zabytków, który zapowiada wydanie natychmiastowej decyzji o rozbiórce obiektu.
Tym samym zostanie anulowana wcześniejsza, wydana we wrześniu, odmowna decyzja w sprawie rozbiórki tego budynku. O taką możliwość poprosił właściciel spichlerza, spółka Ognisty Wóz, która w tym miejscu planuje wybudować budynek usługowy.
Czytaj też: Spichlerz Woli Łeb uniknie rozbiórki?
Do tej pory konserwatorzy twierdzili, że istnieją metody pozwalające na uratowanie zabytkowej ściany. Miała zostać objęta żelbetową opaską oraz na nowo podparta. Zdaniem urzędników jeszcze we wrześniu nic nie wskazywało na pogorszenie się stanu technicznego budynku.
Inwestor wykonał jednak nowe badania geotechniczne, geodezyjne i hydrologiczne, z których wynika, że stan budynku bardzo szybko się pogarsza.
Jak będą rozbierane ruiny spichlerza?
- Robotnicy zrobią to ręcznie, cegła po cegle. Pracować będą na specjalnych rusztowaniach, które nie będą się opierać o ścianę - wyjaśnia Chmielewski.
W ten sposób ściana zachodnia spichlerza zostanie rozebrana do poziomu istniejących zabezpieczeń. Podczas rozbiórki w większych partiach zachowane będą najcenniejsze elementy budynku, takie jak górny poziom z dekoracjami, kartusz herbowy, tablice inskrypcyjne, kliniec z Wolim Łbem. Reszta ruin, a także ściana północna spichlerza, zostanie rozebrana w formie, nawet 20-tonowych, kaset.
Ruiny w przyszłości, gdy rozpocznie się budowa hotelu, zgodnie z zapisem w decyzji konserwatora zabytków, mają wrócić na swoje miejsce jako ozdoba obiektu.
Szeroki na 11 m spichlerz miał wraz z poddaszem siedem kondygnacji, obsługiwanych przez czterech ludzi. Przed II wojną światową należał do polskiej spółki Polryż. Zniszczony w 1945 r., zachował części ścian i fasady, którą zdobi wyrzeźbione godło (głowa wołu), sztandary i kartusz z łacińską inskrypcją: "Z powinności Winterfeldów wobec nieznanych następców monument z ruiny podniesiono i odrestaurowano 1759".
Opinie (93) 1 zablokowana
-
2013-10-30 17:53
Bardzo dobra decyzja.PO co ładować kasę w coś co i tak się będzie waliło. N.b. budowa hotelu przy Stągiewnej ma podobne problemy.Na razie ratują się potężnymi wzmocnieniami, bo ściany fundamentowe się rojeżdźają.Widać wyraźnie,że wykonawca wdepnął w niezłe g.To nie budowa willi dla prezesa.
- 2 1
-
2013-10-30 17:34
aaaaaaaaaaaaa o to chodziło ...
spichlerzyk rozbierzemy i teren czyściutki ,deweloperek koleś może wchodzić i budować ........
- 7 1
-
2013-10-30 17:14
a mury runą runą
$ilny argumenty i wiekowy mór nie wytrzymał
- 3 1
-
2013-10-30 16:11
nie na temat
Pan ukradł radio
nie to nie ja
ale przecierze trzyma pan skradzione radio w ręce
to nie moja ręka- 6 0
-
2013-10-30 16:09
Rozebrać i odbudować - przywrócić (z zewnątrz) do takiej formy jaka była przed 1945. Jakoś w Stralsundzie niemcy od 1990 roku potrafili odrestaurować (oraz odbudować) 588 budynków Starego Miasta.
- 10 0
-
2013-10-30 16:09
zgodnie z oczekiwaniem inwestora
stan zabytku szybko się pogarsza, stał tyle lat i nic a teraz się sypie?
Cud ze nikt nie zginął na nocnej zmianie.- 8 0
-
2013-10-30 15:48
Pan Chmielewski już raz dał plamę mówiąc że technika zdobienia -sgraffito to wymysł lat 60 dwudziestego wieku.
- 7 0
-
2013-10-30 15:45
Ciekawe, tyle lat stał a tu nagle musi być rozebrany. Nie można powiedzieć porostu, ze przeszkadza koncepcjom ekonomicznym inwestora tego terenu?
- 12 0
-
2013-10-30 15:39
Na terenach bagnistych (a taka jest Wyspa Spichrzów), jak stawia się ścianki Larsena pod nowe nabrzeża pękać mogą nawet nowe domy a nie tylko ruiny budowli stawianych na podbudowie z bali dębowych. Fachowcy powinni to przewidzieć.
- 10 0
-
2013-10-30 15:20
A skąd to osuwisko?
osuwisko ,czy prace nie miały być prowadzone w sposób gwarantujący bezpieczeństwo zabytku?
Powstanie kolejna fasada niby zabytkowa.
gratulacje, to może i żuraw fontannę Neptuna ile to cennego złomu a w Chinach zrobią nam taką samą tańszą plastikową, i tak turyści do niej szczali.
No panie konserwator zgódź się pan.- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.