• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strażnicę wyremontowali, św. Floriana uratowali

Piotr Weltrowski
18 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 


Zakończył się remont zabytkowej sopockiej strażnicy. Podczas prac odkryto fragment nie do końca znanej historii Sopotu.



Czy budynki spełniające ważne funkcje społeczne powinny być traktowane jak zabytki?

Remont budynku, znajdującego się przy ul. Armii Krajowej zobacz na mapie Sopotu trwał od grudnia 2005 roku i kosztował ponad 7 mln zł. Pieniądze pochodziły zarówno ze środków ministerialnych, wojewódzkich, jak i miejskich. - Mogę śmiało powiedzieć, że dysponujemy teraz najpiękniejszą strażnicą w naszym województwie - mówi Jarosław Paczoska, komendant sopockiej straży.

Nie dali zniszczyć św. Floriana

Podczas prac udało się potwierdzić krążącą po Sopocie od lat 80. ubiegłego wieku "miejską legendę" o strażakach, którzy uratowali przed zniszczeniem płaskorzeźbę św. Floriana - swojego patrona. Według niej, w latach 50. bezpieka nakazała strażakom zniszczyć wizerunek świętego, znajdujący się na budynku strażnicy. Powody były dwa. Po pierwsze, była to rzeźba niemiecka, po drugie, przedstawiała świętego, co bodło w oczy ówczesne władze.

Według podań przekazywanych sobie przez kolejne pokolenia strażaków, rzeźby jednak nie zniszczono, a jedynie sprytnie ją ukryto. Problemem było jednak to, że nie zachowały się żadne zdjęcia ani dokumenty mówiące, gdzie rzeźbę zamurowano i jak wyglądała.

Dwa lata temu, podczas prac remontowych, płaskorzeźbę odkryto pod tynkiem nad wejściem do strażnicy. Rzeźbę odrestaurowano i dziś jest wizytówką komendy. - Trudno nam powiedzieć, czy rzeczywiście historia o ukryciu rzeźby jest prawdziwa. Jedno wiemy na pewno - została zamurowana tak, aby w żaden sposób jej nie uszkodzić - mówi Paczoska.

Sam remont przywrócił powstałemu ponad sto lat temu budynkowi wygląd, jaki miał on przed wojną. Prace były na bieżąco konsultowane z konserwatorem zabytków i przeprowadzane z troską o zachowanie historycznych detali. Nie tylko o przeszłość jednak dbano.

Nie tylko historia

Jeszcze kilka lat temu strażnica znajdowała się w opłakanym stanie. Budynkowi groziła nawet katastrofa budowlana, a strażnicy pracować musieli w warunkach praktycznie polowych.

Dziś mają do dyspozycji nie tylko nowoczesne garaże i szatnie, ale także centrum dowodzenia, zintegrowane ze stanowiskiem dyspozytora pogotowia ratunkowego. Wszystkim sterują komputery, a dyżurni mają podgląd na monitoring z całego miasta. Wystarczy jeden ruch myszką, aby połączyć dzwoniących mieszkańców z np. szefem ekipy gaszącej pożar.

Strażacy mają też siłownię, która - jak sami przyznają - przydaje im się bardzo, bo nawet krótka przebieżka w pełnym strażackim rynsztunku wymaga ogromnej krzepy.

Zaplecze dla strażaków jest dziś większe, niż wymaga tego liczba osób pracujących w komendzie. To dlatego, że Sopot tradycyjnie przyjmuje więcej gości, także tych uznawanych za VIP-ów. W każdej chwili sopocka strażnica może przyjąć posiłki z innych komend, aby zabezpieczyć np. wizytę głów państw.

Jak na przestrzeni lat zmieniała się sopocka strażnica, przekonać można się, oglądając tablice, które staną przed komendą. Jedna z nich to rekonstrukcja tablicy oryginalnie stojącej przed siedzibą sopockich strażaków w latach 80 (.pdf). Druga, tablica stworzona teraz (.pdf) - celowo nawiązująca do swojej poprzedniczki.

Miejsca

Opinie (82) 6 zablokowanych

  • Jeśli mowa o remontach ważnych budynków, to może w niedalekiej przyszłości
    uda się we współpracy Komendy Głównej oraz miasta Gdańsk wyremontować
    elewację komendy miejskiej w Gdańsku przy Nowych Ogrodach,
    vis-a-vis.. urzędu miasta .., bo budynek kolerem pamięta głębokie czasy PRLu..

    • 2 0

  • 7mln (1)

    to chyba rury maja ze zlota

    • 1 6

    • Podziel 7mln na 2 bo na spółke z KW i na 5 bo 5 lat.

      • 1 0

  • "od grudnia 2005 roku"

    łomatko boska, PGE Arena prawie skończona, rozpoczęta w połowie 2009r..

    • 0 0

  • Brawo!!!

    Gratuluję!!! Strażacy to grupa zawodowa do której mam ogromny szacunek i dlatego uważam,że należą im się odpowiednie warunki pracy.

    • 4 0

  • wow

    super sprawa..wypadałoby jeszce odsłonić piękny niemiecki napis nad wejściem do bydynku ABW dawnego UOP koło budynku NBP w Gdańsku.

    • 0 0

  • czy wiesz że Adamowicz w samym magistracie zarabia 240.000zł rocznie nie liczac premii i trzynastki do tego jeszcze kupa forsy

    z rad nadzorczych i innych ukladów

    • 1 2

  • Straż Pożarna Sopot-Samochody nowe, strażnica nowoczesna i (3)

    tylko 6 strażaków na zmianie !

    • 2 1

    • NIE LICZY SIE ILOŚĆ A JAKOŚĆ! :) (2)

      • 0 1

      • rzekomo tylko ci z małymi tak mówią

        dla dodania sobie animuszu

        • 1 0

      • Clownie, nie wiesz o czym mówisz.

        6 najlepiej wyszkolonych nie wiele może zdzaiłac przy dużym pożarze i muszą wzywać pomoc z Gdyni albo z Gdańska.

        • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane