• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Święto pracowników służby zdrowia. Kolejne

Izabela Małkowska
10 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Nasze życie i zdrowie zależy nie tylko od lekarzy. Na zdjęciu personel Oddziału Ginekologii Onkologicznej Gdyńskiego Centrum Onkologii. Nasze życie i zdrowie zależy nie tylko od lekarzy. Na zdjęciu personel Oddziału Ginekologii Onkologicznej Gdyńskiego Centrum Onkologii.

Dzień Pracownika Służby Zdrowia, Światowy Dzień Zdrowia oraz Święto Wojskowej Służby Zdrowia - wszystkie trzy wyjątkowe dni obchodzimy w kwietniu. Może w tym miesiącu warto pochylić się nad pracą mniej "widocznego" personelu placówek medycznych.



Czy w szpitalach i przychodniach spotykasz się z sympatycznym przyjęciem?

Lekarz, pielęgniarka, ratownik medyczny. To z nimi spotykamy się najczęściej trafiając np. do Szpitala Miejskiego w Gdyni. Jednak pracują tu ludzie, o których istnieniu nawet nie wiemy, a to przecież także dzięki nim jednostka działa prawidłowo.

- Robimy wszystko, co związane jest z bakteriami, wirusami atakującymi pacjentów i personel - wymienia Krystyna Wojtaszak, pielęgniarka epidemiologiczna Szpitala Miejskiego w Gdyni. - Przeprowadzamy kontrole epidemiologiczne, kierujemy pracą sterylizatorni szpitalnej, przygotowujemy materiał dla laboratorium mikrobiologicznego z prób czystościowych pobieranych na oddziałach. Szkolimy w zakresie higienicznego mycia rąk i dezynfekcji, jak nie przenosić zakażeń szpitalnych pomiędzy jednym, a drugim pacjentem. Dbamy o nierozprzestrzenianie się zarazków.

Pielęgniarki epidemiologiczne są trochę, jak detektywi. Na wszystkich oddziałach mają nawet coś na kształt siatki szpiegowskiej. Ściśle współpracują z nimi BHP-owcy. Myli się ten, kto myśli, że BHP w szpitalu nie różni się niczym od tego z firmy nie związanej ze służbą zdrowia.

- Takie np. rusztowanie jest namacalne, a u nas działają czynniki nienamacalne, wprowadzane przez drogi oddechowe, najczęściej chemiczne i biologiczne - wyjaśnia Dorota Murszewska, z działu BHP. - Występują u nas także czynniki rakotwórcze, a czasem wystarcza zwykły lateks, aby uczulić personel. Kierujemy więc pracownika na badania, staramy się zlikwidować problem, sprawdzamy, czy rzeczywiście uczula go lateks, czy może środek chemiczny, który właśnie został wprowadzony.

- Wdrażamy działania zapobiegawcze - dodaje Ewa Gutowska z działu BHP. - Jeśli pielęgniarka, pobierająca krew zakuła się, badamy, dlaczego tak się stało. Czy pojemnik do zużytych igieł miał nieodpowiedni otwór, czy zawinił personel, a może nie trzymano się procedur? Pracownik, który ulegnie jakiemukolwiek narażeniu na czynniki biologiczne musi natychmiast rozpocząć działania zabezpieczające, czyli przede wszystkich ochronić ranę, poddać się badaniom, udać do lekarza i do poradni retrowirusowej, a następnie być pod kontrolą ponad pół roku, po czym znowu się przebadać.

Byłeś pacjentem szpitala, przeszedłeś poważną operację, rutynowy zabieg, albo uzyskałeś doraźną pomoc? Wszelkie informacje na ten temat są skrupulatnie gromadzone w postaci dokumentacji medycznej. Na końcowym etapie w całości trafia ona do archiwum, mieszczącego się przy ul. Śląskiej. Jednak wcześniej przechodzi przez ręce pracowników działu statystyki i dokumentacji chorych.

- Tu wprowadza się dane do komputerowego systemu - wyjaśnia Bożena Chmielewska, zastępca kierownika działu statystycznego. - To, że wyleczyliśmy w szpitalu człowieka, to trochę za mało, aby nam za to zapłacono. Musimy te dane przetworzyć na taką formę, aby zaakceptował to NFZ, następnie całość do nich wysłać, a dopiero na koniec wystawić fakturę. Oprócz tego, że gromadzimy i porządkujemy tu wszelkie dane, udostępniamy je również uprawnionym instytucjom typu sąd, policja, ZUS czy ubezpieczalnie, aby pacjent np. mógł otrzymać odszkodowanie. Odpowiadamy za całą dokumentację szpitalną i sprawdzamy jej kompleksowość.

Jednak zanim informacje o nas, jako pacjentach, trafią do szpitalnego archiwum, najpierw przyjmowani jesteśmy w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym (SOR), bądź w Izbie Planowych Przyjęć. Szpital Miejski jest jedynym szpitalem w Gdyni posiadającym SOR i wpisanym w system ratownictwa medycznego. To tu trafiają wszystkie ostre przypadki.

- Pacjenci przywiezieni przez pogotowie bądź ze skierowaniem z przychodni przechodzą przez SOR - tłumaczy Marcin Wójcik, ratownik medyczny. - Tu dzielimy ich na kategorie w zależności od schorzenia. Kategoria to stan ciężkości choroby, a określa go kolor. Zielony - pacjent może oczekiwać nawet do 6 h na zbadanie przez lekarza, żółty - do 1 h, natomiast czerwony to pomoc natychmiastowa. Wykonujemy pulsoksymetrię, mierzymy ciśnienie i kwalifikujemy pacjenta do odpowiedniego lekarza. Dodatkowo zajmujemy się przewozami asekuracyjnymi, zabezpieczamy najcięższe stany, wioząc np. człowieka na oddział kardiochirurgii, którego u nas nie ma.

O ile na SOR-ze wszystko odbywa się "na ostro", o tyle w Izbie Planowych Przyjęć (IPP) panuje pozorny spokój.

- Przychodzą do nas pacjenci mający skierowania od lekarza pierwszego kontaktu i zapisują się na rozmowę z lekarzem - wyjaśnia Jolanta Brzenczek, pielęgniarka koordynująca IPP. - To tu odbywają się tzw. kwalifikacje i ustalane są terminy zabiegów operacyjnych na chirurgii, ortopedii, urologii i laryngologii. Nie leczymy dolegliwości wymagających natychmiastowej reakcji.

Z SOR-u albo Izby Planowych Przyjęć możemy trafić na zdjęcie do Pracowni Diagnostyki Obrazowej, popularnie zwanej rentgenem.

- Posiadamy tomokomputer, RTG oraz USG - mówi Wiesława Kabat-Raszeja, kierownik techników radiologicznych. - Wykonujemy zdjęcia, obrabiamy je, a następnie wysyłamy do lekarza, aby mógł je opisać i postawić diagnozę. Musimy znaleźć jak najszybszy termin wykonania badania. Czasem pacjent chciałby zrobić RTG na własne życzenie, ale my wykonujemy je tylko na podstawie skierowania od lekarza. Nie możemy narażać pacjenta na nadmierne napromieniowanie.

Jeżeli nie jesteśmy pracownikami szpitalnego personelu, od strony portierni na teren placówki na pewno się nie dostaniemy.

- Tędy wjeżdżają tylko pojazdy z kartą rejestracyjną i uprzywilejowane, np. karetki, nie wolno mi wpuszczać ludzi z zewnątrz - wyjaśnia Danuta Groth, pracownica portierni. - Tędy prowadzi też droga przeciwpożarowa. Czuwam nad tym, żeby nikt jej nie zastawiał. W portierni znajdują się klucze od wszystkich szpitalnych pomieszczeń i ich zapasowe kopie, wydaję je codziennie dziesiątkom pracowników, którzy są do tego upoważnieni.

W portierni znajduje się także telefoniczna centrala.

- Niepozornie wygląda, ale dużo rzeczy dzieje się właśnie tutaj, to tu jest serce szpitala - uśmiecha się Ewa Cirodzka, telefonistka. - W tej centrali odbieram telefony prawie 25 lat. Praca jest bardzo odpowiedzialna. Tu ludzie dzwonią w każdej sprawie, czasami żeby połączyć rozmowę z informatykiem, czasami, bo gdzieś jest pożar albo dlatego, że ktoś potrzebuje pomocy medycznej. Tak naprawdę łączę wszystkich, każdy telefon musi być odebrany, bo każdy telefon może oznaczać ludzkie życie.

Opinie (97) 7 zablokowanych

  • Do roboty lenie (7)

    ludzie chorzy w kolejka stoja

    • 37 54

    • jak wypisujesz takie bzdury to znaczy, że cieszysz się wyjątkowo dobrym zdrowiem.

      • 9 7

    • (2)

      Pałko to akurat jedna z bardziej pracowitych profesji... wina urzędników i polityków, ze jest jak jest.

      • 17 2

      • Jaaasne ... (1)

        Tydzień temu byłem u lekarza w przychodni.

        Z wielkim bólem i grymasem na twarzy mnie przyjął. Czułam się tam jakbym była interuzem.

        Jak zapytałem się czy przyjmuje prywatnie i umówiłam się na prywatną PŁATNĄ wizytę. To od razu z uśmiechem na ustach i grzecznie ze mną zaczął rozmawiać.

        Lekarze to najwększe pijawki.

        • 9 6

        • Ale zauważyłaś, że to nie o lekarzach jest artykuł?

          • 0 0

    • czesto sie zastanawiam i w glowe zachodze jak ludzie piszacy tego typu komentarze sa w stanie wogole wlaczyc komputer

      i jeszcze z niego aktywnie skorzystac

      • 10 2

    • (1)

      NAPRAWDE MAM SZACUNEK DO TYCH PAŃPIELEGNIAREK ZARABIAJĄ GROSZE CO INNEGO LEKARZE..CZY ZNACIE BIEDNYCH LEKARZY?

      • 8 3

      • CZY ZNACIE BIEDNYCH LEKARZY?

        Ja znam.
        A ty teraz odpowiesz, że jeśli są biedni - to kiepscy...
        i tak w kółko

        • 6 1

  • : ) (3)

    Ahhh te pielęgniarki: )

    • 12 8

    • ale mowisz o tych konkretnie z tego zdjecia?

      czy o tych z epizodycznych rolek na red tube?

      • 8 1

    • The billu (1)

      Jak Ty to robisz, że jesteś przeważnie pierwszy?
      Ja też strasznie się napinam, żeby mnie ludzie zauważyli, nawet do podpisu dodaje takie śmieszne opisy, ale jakoś mi to nie wychodzi tak, jak Tobie... Może jakaś rada?

      • 0 0

      • : )

        Pisz na Berdyczów: )

        • 0 0

  • : ) (3)

    Szacun dla pielegniarek ile się musza nawdychać pijanych albo podcierać tyłki....

    • 49 6

    • o nie, nie jesteś pierwszy De billu? (1)

      A tak to w każdym artykule, get a life!

      • 6 1

      • Znowu ktos się pode mnie podszywa

        ?

        • 0 0

    • Alkoholiku, ty znowu o flaszkach.

      • 3 1

  • "odbieram telefony prawie 25 lat. Praca jest bardzo odpowiedzialna. Tu ludzie dzwonią w każdej sprawie, czasami żeby połączyć rozmowę z informatykiem, czasami, bo gdzieś jest pożar albo dlatego, że ktoś potrzebuje pomocy medycznej." - a czasami jakiś 15 latek z Oruni dzwoni, że bomba w Galerii Bałtyckiej...

    • 9 5

  • Moje gratulacje. (2)

    Szczególnie zasługują na szacunek lekarze orzecznicy, ilu to już pozbawiono kalek ubogich zasiłków rentowych. Panie z rejestracji też zasługują na pełny szacunek za nie odbieranie rano telefonów, jest to nagminne we wszystkich placówkach służby zdrowia (nie licząc prywatnych).

    • 24 9

    • Jakby to powiedzieć - tak długo jak do odbierania nie ma OSOBNEJ, NIE ZAJMUJĄCEJ SIĘ NICZYM INNYM osoby, tak długo MOGĄ być uzasadnione powody (ZWŁASZCZA z rana!) - by NIE odbierać. No, ale gdyby był ktoś kto tylko siedzi i czeka na telefony, to by było też i narzekanie - że siedzi i nic nie robi, a po co, bo by mogła sedesy zmywać w tym czasie.

      • 5 3

    • Alkoholikom pozabierać renty to będzie kasa dla najbardziej potrzebujących

      • 9 0

  • PRL zepsuł wszystkie zawody uprzywilejowane (5)

    I ludzi w nich pracujących. O ile do pielęgniarek czy ratowników medycznych nic nie mam to niektórym lekarzom trochę się poprzewracało od tego poważania.

    • 34 5

    • Wam sie poprzewracało!!!

      Jaki zawód wykonujesz? Jesteś "specjalistą" od kafelek czy od bruku? Lekarz studiuje 6 lat, potem rok stażu i min. 5 lat specjalizacji! A dokształcać się musi całe życie! Dyżury w Święta, długie weekendy itp.! Ciągły stres i odpowiedzialność za ludzkie życie! Więc chyba poważanie i godne wynagrodzenie się należy...

      • 13 8

    • (3)

      CI lekarze z którymi miałem kontakt zarabiają średnio 20000 miesięcznie jak na polskie warunki to chyba sporo a i tak wrzeszczą że mało. pielęgniarka zarabia 1600.

      • 6 6

      • jakie 20 tysięcy? (2)

        DWIEŚCIE oni zarabiajo
        i się nie znajo na niczym
        tylko pielęgniarki dmuchajo

        • 3 9

        • DWIEŚCIE????? (1)

          trzysto zarabiajo!

          • 5 1

          • Dwieście Ełro zarabiajo !

            • 1 3

  • Poscy lekarze to koniowały nadają się do leczenia ludzi w Korei Północnej. Łapówkarze i debile. (35)

    Przypadek tej Szwedki która przyjechała do naszego dzikiego kraju doskonale to wszystko przedstawia. Podczas wywiadu środowiskowego pracownicy polskiego podziemia lekarskiego reklamowanego oficjalnie w Szwedzkich katalogach nie znali nawet podstaw angielskigo i tak się dogadali z pacjętką, że uśpili kobiete i już się chyba nigdy nie wybudzi. Dodatkowo zaraz jak zaczeła się afera to ukradli całą dokumentację przecież to kpiny.

    Kwalifikacji naszych pielęgniarek nie uznaje się nawet w krajach UE to też o czymś świadczy całe te bajki, że jak im nie podniosą płac to wyjadą to żarty. Polscy lekarze dostają się na studia i specjalizację po znajomości za mega łapówki i od najmłodszych lat są nauczeni brania w łapę a lekarki i pielęgniarki do buzi.

    Takie kraje jak Niemcy i Austria skorzystały z całego okresu przejściowego możliwego przez porozumienia UE zeby nie dopuszczać na swój rynek pracy polskich roboli, gdyby nasi robole byli tacy wspaniali to mogliby przecież ten okres skrócić jak zrobiły to inne kraje i teraz tego żałują. W hiszpanskiej telewizji emitują reklame z polskim robolem budowlańcem nieudacznikiem który żebrze po barach o kapsle Coca Coli żeby wygrać los na loterii.

    • 16 28

    • PacjĘtka? (31)

      Nie wiesz barania łąko jak poprawnie piszemy słowo pacjent?
      Jeśli nie wiesz, to głosu nie zabieraj, bo ci nie tę nerkę usuną w tej "europie" i pękniesz ze śmiechu.

      • 6 2

      • Sam jesteś baranem teraz jest w modzie pisać z błędami nasz prezydent który jest magistram tylko w jednym zdaniu potrafi zrobić (30)

        aż pięć błędów "w bulu, japoni, nadzieji, naród itd" a ty się mnie czepiasz. Jesteśmy krajem jakim jesteśmy i dlatego nasz traktują tak jak nas traktują, przeczytaj z uwagą co piszę o tym. Nawet Litwini nie muszą mieć wiz do USA a nas tak bardzo tam niechą że nawet ostation podnieśli opłaty za rozpatrywanie samych wniosków. Polacy sami nie umią rządzić jak się nie przyłaczymy do Rosji i Niemiec to nigdy się nie rozwiniemy i zawsze będziemy dziadować.

        • 1 8

        • (7)

          Jak tak bardzo chcesz zamieszkać w totalitarnym kraju którego większość to wiocha zabita dechami gorsza mentalnie niż polskie popgr-owe wioski a w większych miastach syf, brud i szczury, to zawsze możesz brać udział w loterii. Powodzenia.

          Ja mam wizę, pojechałam tam raz turystycznie zobaczyć i dziękuję bardzo.

          • 6 0

          • Jesteś ograniczony USA to wielki i wspaniały kraj ma piękne parki narodowe, góry, jeziora i piękną architekturę. (5)

            USA to cudo, niestety jak ktoś wyjeżdza gdzieś fizolować i mieszkać w jakimś getcie po sześć osób na pokoju to ma doświadczenia takie jak twoje ze szczurami i wszami łonowymi. Gdybym był młody to bym brał udział w loterii, ja już jestem stary i bardzo dobrze mi się tu żyje, mam dobrą emeryturę i stać mnie żeby jeżdzić i do USA i na Kubę jako turysta a nie robol.
            To przez takich roboli jak ty muszę stać w kolejce i jeżdzić do Warszawy po wizę do USA.

            • 0 6

            • (4)

              Podróżowałam samochodem ze wschodu na zachód kraju, krajobrazy owszem piękne ale to już nie USAńców zasługa. A wizę dostałam bez problemu jako lekarz specjalista z również lekarskiej rodziny dlatego nie narzekam, fizoli tam może i nie chcą bo do przewracania gnoju mają dużo meksykańców. Mnie chcieli - ja nie chciałam tam mieszkać. Zastój mentalny i mózgi wyprane mocarstwową propagandą.

              • 6 1

              • Człowieku co ty opowiadasz za głupoty, że dlatego, że jesteś żekomo lekarze to dali ci wizę jakby tam na to patrzyli. (3)

                Jeżeli jesteś lekarzem to wejdz sobie na internet i zobacz rankinigi wyższych uczelni, polskie uczelnie zaczynają się blisko 2 tysięcznego miejsca, to się zmienia może teraz poniżej.
                Po co im polski lekarz matole, w USA czy Australii nikt nie uzna twoich kwalifikacji jak UE. Wytrzeżwień albo odstaw ziółka i nie bierz do serca wszystkiego co mówi poseł Biedroń.

                • 1 9

              • (2)

                Nie rozumiem - co to za bełkot?
                Jesteś chyba sam bardzo wybitnym lekarzem?
                I to pewnie za granicą, bo ojczystego języka zapomniałeś i chlejesz wódę bo w klawisze nie trafiasz.
                Dlaczego tę kobietę obrażasz?

                • 8 1

              • Ja jej nie obrażam jestem erudytą który ma wyrąbane na takich jak ty i nie chce mi się nawet wcisnąć przycisku sprawdz pisownię. (1)

                Pisze szybko i nie sprawdzam bo jestem wyluzowany, ja żadnej kobiety nie obrażam, pisze o rzeczach oczywistych, jestem już starszy często odwiedzają mnie pielęgniarki czasami lubię złapać za to czy owo, najpierw były opory ale po paru prezentach lody pękły.

                • 0 10

              • Ty mój erudyto...

                ... ale się uśmiałem!
                ty euroubeku ty mój ulubiony.
                Ha ha ha ha ...

                • 7 0

          • Czy ty wierz co to jest totalitarny kraj tam jest wolność każdy może mieć broń bez problemów załatwić licencje myśliwego i

            strzelać do jeleni albo niedzwiedzi.

            • 0 7

        • (1)

          prusaku, może wyjedziesz "z tego" naszego kraju do jakiegoś raju?

          • 7 3

          • A po co ja mam z tąd wyjeżdzać moja babcia była Gdańszczanką to ty tu jesteś przyjezdnym za Buga, już niedługo.

            Ja jestem u siebie.

            • 2 8

        • No dobrze... (8)

          1. konowały a nie koniowały
          2. umieją, a nie umią

          Ty analfabeto, ty hydrauliku co baterii przy wannie naprawić nie potrafisz, ty stolarzu co prosto drzwi do pokoju osadzić nie umiesz, ty mechaniku co nie wiesz który termostat wymienić, ty taksówkarzu co miasta nie znasz, ty sprzedawco co liczyć nie umiesz, ty handlarzu zgniłą marchewką, ty kelnerze co datę do rachunku dopisujesz, ty barmanie co do wódki wody dolewasz...

          A czegoś ty się tej nieszczęsnej Szwedki uczepił?
          Wiesz, że taka dziadowska organizacja pracy panuje w tamtym szpitalu?
          Gdzie ci wszyscy lekarze w kraju winni?

          Baranią łąką cię nazwałem, a nie baranem.
          Baranią łąką jesteś i pozostaniesz.

          • 13 0

          • Twoja frustracja spowodowana jest tym, że nie masz merytorycznych argumentów i prubujesz mnie obrażać. (7)

            Niestety ktos taki jak ty nie jest w stanie, kiedyś jeszcze kiedy byłem czynny zawodowo to tacy jak ty lizali mi buty, ja się cenie w przeciwieństwie do ciebie nie będę cie obrażał bo to chyba jest niemożliwe.

            • 0 14

            • A więc sam jesteś lekarzem? (4)

              Jesteś na emeryturze?
              A w pracy byłeś tyranem i bydlakiem dla podwładnych.
              Zakrywałeś swoim zachowaniem swoją nieudolność i miernotę, jesteś więc sfrustrowany!
              A jakich chcesz "merytorycznych" argumentów na to, że nie wszyscy lekarze to konowały?
              Czekam na poprawny dowód, że 100% lekarzy w Polsce to konowały. Sto procent - uczyłeś się matematyki?

              ...a maturę z polskiego masz, że "prubujesz"?

              • 12 0

              • Nie jestem lekarzem był kiedys funkcionariuszem służby bezpieczenstwa tego kraj dzięki mnie był porządek a milony Polaków teraz (3)

                tęskni za tamtym wspaniałym okresem. Maturę i wyższe studia w tym kraju ma każdy nawet Mariusz Pudzianowski jest magistrem. Kompromitujesz się człowieku skąd te kompleksy, może byłeś ministrantem u księdza Jankowskiego?

                • 1 13

              • posłanka Begier też ma taką samą maturę jak nasz europejczyk

                • 10 0

              • Polscy ubecy w 1981 zdobyli złoto na Mistrzostwach Świata w kategorii mordowania polskich maturzystów i studentów! (1)

                • 8 0

              • Co ty dziecko za głypoty wypisujesz chodzi ci o Przemyka czy Popiełuszkę gdyby matka tego pierwszego nie pluła jadem na władze

                ludową to guaniarz by żył. Pijasa sprzątnięto w latach siedemdziesiątych. I to tyle. Zobacz chłopcze co się teraz dzieje, Papała, Olewnik, wszyscy świadkowie w sprawie Olewnika, na koncu klawisz który zawsze miał tam dyżury, Nikoś, Leper i długo by można tak wymieniać. Ludzie normalni marzą żeby wróciły czasy Gierka i PRLU spytaj się babci. Teraz to się dopiero dzieje.

                • 0 11

            • "nie będę cie obrażał" (1)

              Przecież mnie obraziłeś w swoim pierwszym poście - nazwałeś mnie konowałem!

              • 9 0

              • Jeżeli naprawdę jesteś lekarzem to nie pownieneś się obrażać bo to prawda, kończycie pseudo studia nie znacie nawet podstaw

                angielskiego znam wielu takich lekarzy.

                • 1 13

        • "naród?" (10)

          He he... "naród" to poprawnie jest akurat!

          • 4 0

          • Medyk zobacz cały wpis naszego prezydenta do księgi kondolecyjnej w ambasadzie Japonii. (2)

            Nasz pan prezydent notabene najbardzie popularny polityk w Polsce i najlepiej oceniany przez Polaków napisał chyba tak, że w bulu i nadzieji łonczy się z narodem Japoni. Jeżeli rzeczownik określa określony kraj to też się go pisze z dłużej litery analfabeto po studiach i specjalizacjach.

            • 0 8

            • analfabeta? (1)

              Kto tu jest analfabetą?
              Ja? Czy "Pan Prezydent"?
              Sam popełniasz błędy w każdym swoim poście, a do tego obrażasz każdego po kolei. ..."europejczyku"... (europejczyk to taki mały europejski pejczyk?)

              "Medyk" w wołaczu brzmi "medyku" a piszemy Wielką literą a nie z dużej.

              analfabeto...

              • 7 0

              • Ale ty masz problemy chłopie wyluzuj gdyby każdy się przejmował takimi rzeczami jak ty

                to nasz prezydent Komorowski nie cieszłby się takim poparciem w sondażach.

                • 0 10

          • SAMI JESTESCIE DEBILE WY WSZYSCY W TYM KRAJU (6)

            A JA ZBIERAŁEM DONOSY NA WASYCH KUMPL I ICH PRZESUCHIWAŁEM
            TERAS JESTEM NA EMERYTUŻE I WAS W d*pIE

            • 0 10

            • (3)

              Zgłoś się facet do psychiatry - można bez skierowania.
              Po co wszystkich obrażasz?

              • 9 0

              • Ja tego powyższego wpisu nie pisałem jakiś głupol się podemnie podszywa.

                • 0 8

              • To ty się zgłoś i pisz pod jednym nickiem ktoś kto raz jest pielęgniarką drugi raz medykiem albo J. Rotten nie jest normalny (1)

                przestań oglądać te polskie seriale idz na spacer jest trochei słoneczka naświetl sobie ten ptasi móżdzek

                • 0 8

              • widzisz sam jak łatwo cię nabrać

                • 5 0

            • (1)

              "europejczyk" posiada dyplom Wyższej Szkoły Pałowania i Denuncjacji!

              • 7 1

              • Ja nie musiałem donosić to wyście na siebie sami donosili w tym celu stworzyliśmy solidarność, żeby mieć już odrazu swoich

                donosicieli. Od pałowania byly młode osiłki z wiosek które szły do zomo za talon na motocykl ETZ albo aktyw robotniczy czyli ORMO tzw robole którzy dorabiali sobie do wyższej emerytury za którą dalej płacicie frajerzy.

                • 1 2

    • Kwalifikacje w UE (1)

      "Kwalifikacji naszych pielęgniarek nie uznaje się nawet w krajach UE"

      Nie pamiętasz, że nasi "politycy" po prostu zapomnieli o tym?
      Zawracali nam za to gitarę oscypkami, bigosem i zieloną strzałką w prawo.
      I zmianą tablic rejestracyjnych.

      • 4 0

      • Gdybyście były pielęgniarkami a nie mi....ami które bez łapówki nic nie zrobią to by na nowo wynegocjowali prawo i zasady o

        uznawaniu waszych pseudo kwalifikacji. Dziewczyno wybij sobie kariere pielęgniarki na zachodzie co najwyżej możesz pracować jak salowa abo w DPSie

        • 1 7

    • Konowaly jak już drogi

      europejczyku

      • 2 0

  • Są powody do świętowania! (1)

    BO ŻYJE SIĘ CORAZ LEPIEJ!

    • 3 8

    • po tym dobrobycie będziemy żyć coraz krócej popierając lewaków z tuskolandu czynem

      • 1 0

  • (1)

    Fajne nogi mają te pięlęgniareczki po lewej

    • 7 10

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • (2)

    ludzie bez skierowania na SORze to prawdziwa plaga, bo im było po drodze. NIe umieją zrozumieć że są jakieś zasady.

    • 15 4

    • (1)

      Traktują szpital jak przychodnie.Polacy to jednak durny naród

      • 5 3

      • bo było po drodze, bo nie chce się zapisywać do przychodni itd.
        Pogotowie bardziej transportowe niż ratunkowe, wożące wszystkich pacjentów do SOR to też słaba perspektywa. Jak sami nie spróbujemy czegoś naprawić to będzie tak dalej...

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane