• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szykują się zmiany przy Szerokiej w Gdańsku

Katarzyna Moritz
27 maja 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Trwa wymiana trawy na skwerze Świętopełka
  • Dominikanie chcą by na placu powstało Centrum św. Jacka.  Żeby to było możliwe potrzebny jest partner, który na wydzierżawionym kawałku terenu wybuduje coś komercyjnego dla siebie i sfinansuje budowę zakonników.
  • Kończy się kolejny etap badań archeologicznych.
  • Problem ze startem inwestycji stwarza zaniedbana miejska kamienica.
  • Trzeba będzie też przełożyć rurę gazową, która przebiega przez całą działkę.

Dominikanie kończą badania archeologiczne i prowadzą rozmowy z potencjalnymi inwestorami, by po 15 latach zagospodarować plac przy kościele św. Mikołaja. Tymczasem w sieci wybuchła afera, że z sąsiedniego skweru miasto chce usunąć 40 drzew i fontannę. Tak wynika z planu przekazanego radnemu dzielnicy, ale prezydent Gdańska tłumaczy, że projekt jest stary i nieaktualny.



Czy w centrum Gdańska jest wystarczająca ilość skwerów?

Niedawno na działce między ulicami Świętojańską, Szklary i Szeroką zobacz na mapie Gdańska pojawił się ciężki sprzęt, po którym został wykop i hałdy piasku. Trwają tam badania archeologiczne, prowadzone na zlecenie właściciela parceli czyli zakonu dominikanów z pobliskiego kościoła św. Mikołaja.

Dominikanie wracają do gry

Teren ten trafił do nich ponad 15 lat temu. Należał do miasta, które wyceniło go wtedy na 852 tys. zł, ale sprzedało zakonnikom z 98 proc. zniżką, w zamian za to, że ci zrzekli się praw do znajdującego się po drugiej stronie kościoła placu Dominikańskiego zobacz na mapie Gdańska. Zakonnicy o prawa do tych ostaniach terenów starali się od 1991 r., argumentując, że chcą odzyskać własność nadaną im przez gdańskiego księcia Świętopełka. Wtedy handlujący w hali i na rynku założyli spółkę Kupcy Dominikańscy i również wystąpili o prawa do hali i placu. Ostatecznie w 1999 roku kupcy kupili halę targową za ponad 1,5 mln zł, teren dostali w użytkowanie wieczyste (w tym roku zostało ono przekształcone w prawo własności), a miasto zaproponowało dominikanom plac przy ul. Szerokiej.

Od tego czasu ten teren w centrum Gdańska ożywa tylko latem, gdy stają tu kramy jarmarczne, a kilka lat temu kino pod gołym niebem. Zakonnicy chcieliby tu postawić Centrum św. Jacka, ale nie mają na to pieniędzy. Dlatego szukają partnera, który je wyłoży.

- Po to kończymy te wykopaliska archeologiczne, by uporządkować teren i przystąpić do konkretnych rozmów z inwestorem. Ale potrzebujemy też przychylności miasta w tej spawie - zastrzega ojciec Marcin Mogielski, przeor gdańskich dominikanów. - Celem naszym jest przede wszystkim budowa na części tego terenu Centrum św. Jacka. Ma to być centrum duszpastersko-kulturalno-edukacyjne na potrzeby misji naszego zakonu. Żeby to było możliwe, potrzebujemy też partnera, który na wydzierżawionym kawałku wybuduje dla siebie coś komercyjnego i sfinansuje naszą budowę.

Dominikanom zależy, by zabudowa powstała jak najszybciej, ale to nie jest takie proste. Problemem jest bowiem miejska kamienica stojąca na rogu ul. Szerokiej i Szklary zobacz na mapie Gdańska, która blokuje potencjalną inwestycję.

- Budynek jest w fatalnym stanie, a na dodatek są w nim nielegalnie wykute okna. Miasto oczekuje, że na naszej działce powstanie zwarta zabudowa. Trzeba by więc tę kamienicę włączyć do nowej zabudowy. I na ten temat właśnie rozmawiamy - opowiada przeor.

Zdewastowana kamienica to nie jedyny problem. Dominikanie wystąpili o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, bo w obecnym miasto domaga się utworzenia określonej liczby miejsc parkingowych. Trzeba przenieść biegnącą przez działkę rurę gazową i uzgodnić z konserwatorem zabytków co zrobić z pozostałościami przedwojennej zabudowy.

Co ze skwerem, na którym stoi pomnik Świętopełka?

To nie jedyne plany inwestycyjne w okolicy Szerokiej. Tuż po sąsiedzku znajduje się zadrzewiony skwer z fontanną oraz pomnikiem pomorskiego księcia Świętopełka. Kilka lat temu miasto planowało zabudować go kwartałem kamienic, ale zrezygnowało po protestach mieszkańców. O tym, że zieleniec ma przejść gruntowny remont pisaliśmy już w 2011 roku. Wtedy powstał projekt, który zakładał, że z placu zniknie 40 drzew, zasadzonych zostanie 11 nowych, zmniejszona zostanie powierzchnia trawników na rzecz terenów wyłożonych kostką, przebudowana zostanie fontanna.

  • W weekend na Facebooku pojawiła się informacja, że zielony skwer przy ul. Szerokiej ma stać się wybrukowanym placem.
  • Rzekomo miały z niego zniknąć trawniki, a zamiast nich miałaby pojawić się kostka brukowa.
  • Skromna fontanna, która jest autorstwa Alfonsa Łosowskiego (ojca muzyka Sławomira Łosowskiego), miałaby zostać zastąpiona przez bardziej nowoczesną.
  • Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz stwierdził jednak, że te informacje są nieprawdziwe, a wszystkie zmiany na skwerze będą konsultowane z mieszkańcami.


Tamtych planów nigdy nie zrealizowano, ale teraz nagle wypłynęły na światło dzienne. W jaki sposób? Urzędnicy przekazali je radnemu dzielnicy Śródmieście Maciejowi Multaniakowi, który zapytał o przyszłość tego miejsca, jedynego z nielicznych zadrzewionych placów na terenie Głównego Miasta.

Sprawę opisał na Facebooku Dariusz Podbereski, pracownik Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego i prowadzący programy przyrodnicze w Radiu Gdańsk. Na tę wieść zawrzało. Przeciwko zmianom na skwerze wypowiedziało się wielu gdańskich społeczników.

Przeczytaj dyskusję w sprawie skweru przy Szerokiej.

Wtedy do dyskusji włączył się prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Podkreślił, że radnemu przekazano nieaktualny projekt, który nie będzie realizowany.

- Owszem, chcieliśmy zmienić jego formułę i nadal nad tym dyskutujemy. Tak, powstał w ZDiZ projekt rewaloryzacji tego skweru, bo skwer powinien przejść remont. Widziałem nawet projekt przez chwilę i nie wydaje mi się żeby zawierał wycinkę drzew. Niezależnie co ten projekt zawierał jest nieaktualny, gdyż po ostatnim spacerze z mieszkańcami i spotkaniu z mieszkańcami Śródmieścia zarządziłem zrobienie projektu od nowa, tym razem uwzględniając proces uzgadniania tego z mieszkańcami - zapewnił Paweł Adamowicz.

Prezydent Gdańska zaprzeczył informacjom o zmianach, które miałyby zajść na skwerze przy ul. Szerokiej. Zapowiedział, że zanim skwer zostanie przebudowany, plany zostaną skonsultowane z mieszkańcami. Prezydent Gdańska zaprzeczył informacjom o zmianach, które miałyby zajść na skwerze przy ul. Szerokiej. Zapowiedział, że zanim skwer zostanie przebudowany, plany zostaną skonsultowane z mieszkańcami.


Ewentualne zmiany przy fontannie działającej na skwerze od 1966 r. mogą wywołać podobne kontrowersje, jakie wywołała informacja o likwidacji mozaiki zdobiącej jedną z fasad budynku zespołu kin znajdującego się między ul. Długą, Lektykarską i Piwną. Autorem fontanny, której - przyznajmy - forma nie budzi dziś już emocji, jest Alfons Łosowski (ojciec muzyka i kompozytora Sławomira Łosowskiego z grupy Kombi), który po wojnie kierował pracownią rzeźby kamiennej na gdańskiej ASP.

Prace przy budowie skweru przy ul. Szerokiej w Gdańsku. Zdjęcie wykonane prawdopodobnie w 1959 roku. Prace przy budowie skweru przy ul. Szerokiej w Gdańsku. Zdjęcie wykonane prawdopodobnie w 1959 roku.


W czwartek 28 maja o godz. 17 w Pałacu Młodzieży (ul. Ogarna 56 zobacz na mapie Gdańska), ma się odbyć spotkanie poświęcone zmianom na skwerze przy ul. Szerokiej. Jego gospodarzami będą menadżer Śródmieścia Jakub Żelazny oraz zastępca prezydenta Gdańska Piotr Grzelak. Będzie to jednak spotkanie robocze, z radnymi dzielnicy Śródmieście. Natomiast spotkanie konsultacyjne dla mieszkańców w tej sprawie, wstępnie planowane jest we wtorek 2 czerwca. Dokładny termin i miejsce spotkania zostaną wkrótce ogłoszone.

Miejsca

Opinie (127) 4 zablokowane

  • "Działka wstydu"? Nie wszystkim się wytyka. (4)

    Kilka lat temu FRAG wytykał miejsca nie zagospodarowane, od lat leżące odłogiem m.in. słynna "Dziura wstydu" przy NOT. Dziwnym trafem 'milczeli' nt. tej działki na Szerokiej należącej do o. Dominikanów ,że jest nie zagospodarowana itd. Nie od razu Rzym zbudowano.

    • 21 13

    • FRAG dostanie nowe stanowiska w ZDiZ i będzie siedział cicho ;) (3)

      • 11 4

      • Jedno małe stowarzeszenie ma się zająć każdą niezagospodarowana dziurą? (1)

        FRAG "milczy" - a to dobre.

        • 5 1

        • FRAG tylko rości sobie pretensje

          do jedynie słusznej fragowej racji...a nie zawsze ją ma

          • 3 1

      • i to wysokie

        • 1 1

  • Zbudują dom parafialny dla prężydęta d*py, żeby miał gdzie bywać u udzielać wywiadów tv trwam. (5)

    • 56 105

    • ależ kręcą.... przekazany plan nieaktualny, to gdzie jest aktualny?!

      kto kiedy gdzie go ustala(ł)?
      jak zawsze w gdańsku czego się nie dotkniesz to śmierdzi z daleka aferą.

      • 29 4

    • Bronisława też będą wpuszczać aby szerzył dobre slowo w tvn24

      Nie ma zgody na brak zgody!!!!!!!!!!

      • 21 12

    • "Prężydęcie"

      Przestań pisać głupoty.
      Najpierw się zorientuj o co chodzi z tym centrum, działalnością zakonu, a potem się wypowiedz merytorycznie, bez obrażania innych i ich oskarżania. A bzdury idą w świat.. :-//

      • 10 2

    • zapomniałeś wielbicielu PO że to adamowicz ma przeszłość ministrancką (1)

      gdyby nie popracie kół kościelnych i niewiadomo jakie obiecanki to ten przebłęda nigdy nie został by zarządcą w tym miescie

      • 10 2

      • Duda tez byl ministrantem

        I co z tego?

        • 6 1

  • Czarni wyciągają łapy po kaskę? (4)

    Flaszka pokropi i $$$ leci...

    • 63 84

    • czerwoni z po nie dadzą się tak łatwo odsunąć od koryta

      Kto pracuje za 6 tys.?
      Idiota albo zlodziej

      • 20 12

    • K woli wyjasnienia dla ignoranta (1)

      Dominikanie są biali tzn noszą białe habity !!!

      • 9 3

      • Nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne!

        Kondominium rosyjsko - niemieckie

        • 8 0

    • może zamtuz?

      • 2 0

  • Konkrety. (1)

    A to spotkanie to dla kogo? Dla Budynia i kolegów?

    • 44 13

    • ...

      Jesli spotkanie ma być to podajcie adres. Z przyjemnością przyjdę i powiem panu menagieroqi od siedmiu boleści za co sie powinni zabrać. Chce zmian przy szerokiej? Mam pomysl może równy chodnik, bez wielkich dziur i samochodów blokujących przejście kobietom z wózkiem

      • 16 1

  • (1)

    Ale jaja, ale jaja, ale jaja.

    Przepychanki w mieście jak zwykle.

    • 30 8

    • Niech se Adamowicz łazienkę wybrukuje

      • 2 1

  • Dziwne ale jakoś nie dowierzam Budyniowi. (5)

    Może dlatego, że parę razy został już przyłapany na mijaniu się z prawdą. Nie chciał Likwidacji pałacu? Miasto uzgadnia ważne inwestycje z mieszkańcami (ECS, Teatr Szekspirowski)? To ile tych mieszkań wpisywanych z automatu do oświadczeń majątkowych?
    Kilka mniejszych i większych afer w UM którego szefem jest Budyń.

    • 86 14

    • Panie Prezydencie, Panie Piotrze (3)

      Pomijam kwestie placu. Ale Drzewa przy Szerokiej MUSZA ZOSTAC. To ostatnie zielone enklawy Starego Miasta. To bardzo fajne miejsce - moze odrobina modernizacji i bedzie wspaniale. Prosze zadbać by nie wycinano drzew.
      Prosze..

      • 13 1

      • Tylko że Szeroka nie leży na Satrym Mieście ;( (2)

        error 404, dzielnica not found

        • 4 4

        • (1)

          Nudni jestescie, moj dziadek byl przedwojennym gdanszczaninen i jakos nigdy nie mowil jade na glowny, nigdy nie rozgraniczal glownego i starego miasta, mowilo sie jechac do miasta albo gdanska, a glowne miasto z racji tego ze jest niewiele mlodsze od starego miasta jest juz tez starym miastem i koniec kropka, a w szczegolowych opisach mozna akcentowac ze tu jest glowne a tam stare.

          • 4 3

          • sam sobie przeczysz

            Skoro dziadek mówił, że jedzie "do miasta albo gdanska" to niby czemu teraz na ten sam obszar ma się mówić STARE miasto?

            Stare Miasto to historyczna i wciąż funkcjonująca nazwa dzielnicy stanowiącej jedynie fragment (leżący na lewo od Podwala STAROMIEJSKIEGO!) zarówno współczesnego śródmieścia jak i historycznego miasta Gdańsk.

            Pisanie (zwłaszcza z wielkiej litery) Stare Miasto gdy w rzeczywistości chodzi o Główne Miasto jest jak pisanie Gdynia gdy chodzi o Gdańsk. Przecież to, że obydwa te miasta są częścią jednego trójmiasta nie jest podstawą by stosować ich nazwy zamiennie! Podobnie to, że Stare Miasto i Główne Miasto, są częścią jednego miasta, nie usprawiedliwia ich mylenia.

            • 1 0

    • Ja też nie wierzę w dobre intencje Budynia

      Coś dużo nas z takim poglądem.

      • 3 2

  • Rewitalizacja skweru jest potrzebna. Teraz wyglada jak slums.

    Byle zrobić to z głową. Co do dominikanów to trzymam za ich inwestycje kciuki, pod warunkiem, że ta "zdewastowana" kamienica nie zostanie wyburzona.

    • 54 5

  • Ile kosztował projekt? (1)

    Z tekstu na trojmiasto.pl wynika, że urząd (ZDiZ) wydało w 2011 roku pieniądze na projekt. Czemu dziennikarka nie podaje, ile kasy poszło w błoto i jaki znajomy królika tę kaskę przytulił?

    • 47 2

    • buta Adamowicza

      Czytam na facebooku jak Adamowicz i Grzelak odpowiedzieli panu Podberskiemu. Arogancja i brak kultury do kwadratu! Przyrodnik pyta o plany, a ci go atakują, jak w ogole śmiał publicznie krytykować ten plan? Zamiast człowiekowi podziękować, że się stara, napisać, dlaczego wyrzucili projekty na skwer do śmietnika i kto za to marnotrawstwo poniesie konsekwencje, to Adamowicz się obraża, atakuje, wymiguje od odpowiedzi. Ta arogancja zatopi PO w październikowych wyborach.

      • 22 2

  • Zmiany na skwerku. (3)

    Mówią, że czas leczy. Tak też było w przypadku Skwerku. Na początku I kadencji rady dzielnicy w 2011 zwrócił się do rady Maciej architekt z koncepcją na skwerek. Po wizycie w ZDiZ okazało się, że jest plan i pozwolenie na budowę i nie ma możliwości zmiany. Mimo, że remont był bardzo potrzebny jako Zarząd Dzielnicy czekałyśmy, że może brak środków nie rozpoczęcie inwestycji spowoduje wygaśnięcie decyzji. I doczekałyśmy się. W marcu 2015 podczas przejścia z Prezydentem po dzielnicy wrócił temat skwerku. Prezydent zobowiązał przedstawicieli ZDiZ oraz Menadżera Śródmieścia do stworzenia nowej koncepcji zagospodarowania terenu z udziałem mieszkańców.

    • 21 6

    • Beata Matyjdz

      • 0 2

    • I co , ile rada dzielnicy dostanie za nieoprotestowanie nowej koncepcji zabudowy , przecież tak się załatwia w Gdańsku trudne tematy.
      Wrzeszczące gęby zapycha się forsą.

      Zwykli mieszkańcy mogą się wygadać i tyle z wielkich spotkań i ich decydowania.

      • 1 1

    • Pani się myli albo nie pisze prawdy...

      Co polecił Prezydent jednoznacznie mówi polecenie wydane Menadżerowi Śródmieścia- "....dokonać jego modyfikacji, która będzie kompromisem pomiędzy oczekiwaniami mieszkańców a funkcjonalnością skweru".
      Z oficjalnej treści wydanego polecenia Prezydenta nie wynika, że istniejący projekt stracił ważność lub stał się niechciany i że powstaje nowy, wynika, że polecona została modyfikacja. Ta sama modyfikacja mogła powstać dużo wcześniej.Rozbrajająca jest ta Pani szczerość- "...czekałyśmy...."- typowe dla powiedzenia - radny bezradny.
      Ślubowanie radnego nic nie mówi , że radny ma czekać, mówi natomiast, że ma utrzymywać kontakt z mieszkańcami.

      • 4 0

  • Fontanna (3)

    Ta fontanna nigdy mi się nie podobała. Trudno ja nawet nazwać fontanną.

    • 30 27

    • fontanne moga zdjac,byle tylko drzew nie scinali!

      fontanne moga zdjac,byle tylko drzew nie scinali!

      • 13 3

    • ta fontanna byla wybudowana w koncowce lata 60tych lub na poczatku 70 tych (1)

      Taka byla wtedy technika, taka moda. Byla to jedna z pierwszych fonntan w śródmieściu i my mieszkańcy bylismy zadowoleni ze wybudowano nowoczesna fonntanne urozmaicając szary, nie do końca odbudowany Gdańsk. Przyszly inne czasy które wymuszaja zmiane na nowszą, nowocześniejsza. Za kilkanascie lat bedziemy krytykowali fonntanne przy Wielkim Mlynie z którek Gdańszczanie sa zadowoleni. Powiemy popsute szkaradztwo.

      Te drzewa my mieszkańcy okolicznych domów sami sadzilismy. Nie było nadzoru ktore , gdzie posadzic. Przywiezli na samochodzie sadzonki i co komu sie spodobało to tam wsadzał. Teraz jest problem w wycięciem. Trzeba to zrobić i posadzić nowe tak żeby nie szpecić i nie zasłaniać zabytków . Plac jest okropny, w tak pieknym miejscu. A jeszcze bardziej okropne sa chodniki i ulice na Szerokiej, Świętojańskiej. Jedyny wjazd na stare miasto ulica Szeroka wygląda jak wjazd w lata 60 te.

      • 16 5

      • By krytykowac fontannę przy Wielkim Młynie nie trzeba czekać

        jest żenująca i dzisiaj

        • 13 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane