• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

TBS Motława: zarobi na Starym Mieście, zrewitalizuje Dolne Miasto

Krzysztof Koprowski
14 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Osiedle Zielone Wzgórze zbudowane przez TBS Motława liczy 19 budynków i 665 mieszkań. Inwestycję sfinansowano z kredytów na usuwanie skutków powodzi (dwa pierwsze budynki) oraz Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Osiedle Zielone Wzgórze zbudowane przez TBS Motława liczy 19 budynków i 665 mieszkań. Inwestycję sfinansowano z kredytów na usuwanie skutków powodzi (dwa pierwsze budynki) oraz Krajowego Funduszu Mieszkaniowego.

Miejski TBS Motława będzie wkrótce zabudowywać kwartał w rejonie ul. Panieńskiej, Browarnej, Zamkowej i Osiek na Starym Mieście w Gdańsku. Informacja o tej inwestycji oraz sam projekt wyłoniony w drodze konkursu wywołał sporą dyskusję wśród naszych czytelników, także na temat sensu powołania miejskiego TBS-u. Rozmawiamy o tym z jego szefem, Tadeuszem Mękalem.


Gdzie powinny powstawać osiedla miejskich TBS-ów?


Krzysztof Koprowski: Inwestycja przy ul. Panieńskiej zobacz na mapie Gdańska wzbudziła dyskusję wśród naszych czytelników, którzy dziwili się, że TBS buduje w tak atrakcyjnym miejscu. Ale okazuje się, że to wcale nie będą mieszkania czynszowe.

Tadeusz Mękal: To prawda, przy ul. Panieńskiej będziemy budować mieszkania na sprzedaż. Budując mieszkania na wynajem nie możemy przekroczyć wskaźnika wartości odtworzeniowej budynku, ogłaszanego co pół roku przez wojewodę. TBS-y mają czynsz ograniczony do 4 proc. tego wskaźnika. W ubiegłym roku było to ok. 17 zł za m kw., zaś w Śródmieściu wskaźnik ten wyniósłby ok. 30 zł.

Jaki jest zatem cel budowy w Śródmieściu?

Główny cel to przywrócenie w tym miejscu funkcji mieszkaniowej, istniejącej tu do zakończenia II wojny światowej. Zyski ze sprzedaży chcemy przeznaczyć na inne inwestycje, w mieszkania czynszowe. Decyzje o takiej formie zagospodarowania i sprzedaży podjęło miasto, zgromadzenie wspólników i rada nadzorcza.

Grunt przy Panieńskiej dostaliście od miasta?

Tak, podobnie jak wszystkie inne - aportem. Musieliśmy jednak znaleźć właściciela (jak się później okazało spadkobiercę) brakującego fragmentu w tym kwartale. Początkowo spadkobierca, który wyemigrował do Niemiec, zażądał kolosalnej sumy, ale ostatecznie odkupiliśmy działkę o pow. ok. 100 m kw. w cenie nieodbiegającej od wyceny rzeczoznawcy.

W jaki sposób sfinansujecie tę budowę?

Dysponujemy własnymi środkami oraz chcemy zaciągnąć kredyt obrotowy - budowlany i zbierać pieniądze od przyszłych nabywców. Dzisiaj największym wyzwaniem jest zachęcenie do zakupu mieszkania w tej inwestycji. Czeka nas więc praca nad promocją i reklamą. Dotychczas sprzedawaliśmy tylko raz mieszkania - 50 lokali na Południu Gdańska. Ponieważ spółka nie jest deweloperem, na wszystkie prace będą ogłaszane przetargi i dopiero wówczas poznamy faktyczny koszt budowy.

Ile mieszkań powstanie przy ul. Panieńskiej i w jakim standardzie?

Koncepcja przewiduje wstępnie 85 lokali, o pow. 40 - 50 m kw. Dokładna ilość i układ mieszkań będzie znana w momencie wykonania koncepcji wielobranżowej przez biuro projektowe [najwyżej oceniono pracę KD Kozikowski Design, która zajęła jednak II miejsce, I miejsca nie przyznano - dop. red.]. W przeciwieństwie do naszych mieszkań TBS-owskich, pojawią się tu też windy, a mieszkania nie będą wykończone "pod klucz".

Kiedy jednak w 2000 r. powstawał TBS Motława stawiano mu za cel budowę mieszkań czynszowych.

Celem powołania TBS Motława była rewitalizacja Dolnego Miasta i stąd wywodzi się też nasza nazwa. Miasto wyposażyło TBS w nieruchomości na Dolnym Mieście (obszar ulic Kieturakisa - Reduta Wyskok - Kurza Wróbla zobacz na mapie Gdańska) oraz przy Trakcie Św. Wojciecha, gdzie w wyniku powodzi część budynków została zniszczona i rozebrana.

Jednak w 2001 r. miasto dotknęła powódź i wówczas TBS włączył się do akcji zapewnienia miejsca dla powodzian. Powstały budynki przy ul. Srebrnej zobacz na mapie Gdańska, które wybudowano z tzw. kredytów dla powodzian. Zamieszkali w nich nasi najemcy z Traktu Św. Wojciecha.

Czy to oznacza, że TBS jeszcze nic nie zrobił dla Dolnego Miasta?

Spółka zajęła się analityką Dolnego Miasta - ekspertyzami budynków, ustalono wstępne koncepcje remontów z konserwatorem. Problemem przez lata był brak planów zagospodarowania, dlatego działania na Dolnym Mieście zostały przesunięte w czasie, a w tym czasie zaczęliśmy zajmować się nowym budownictwem.

Czy TBS Motława wróci z inwestycjami na Dolne Miasto, skoro do tego celu został powołany?

Prowadzimy rozmowy z konserwatorem zabytków, jak zrewitalizować tę dzielnicę. Próby wyremontowania kamienic są naszym zdaniem nieprawidłowe. Te budynki pochodzą sprzed stu lat, mają inną niż dziś strukturę mieszkań, drewniane stropy i małe klatki schodowe. Nie spełniają współczesnych norm budowlanych i potrzeb. Do tego dochodzi obowiązek zapewnienia miejsc postojowych, co nie jest możliwe do realizacji pod istniejącym budynkiem. Nasze ekspertyzy wskazują, że budynki są w złym stanie technicznym, zawilgocone i zagrzybione.

Chce pan powiedzieć, że należy wyburzać historyczne kamienice?

Pragniemy zachować charakter zabudowy, np. ściany elewacyjne. Ale budynki wewnątrz nie zawierają elementów, które wymagają ochrony. Chcielibyśmy w środku wykonać mieszkania zgodne ze współczesnymi standardami, a to wymaga np. rezygnacji z drewnianej klatki schodowej. Takim przykładem będzie wkrótce kamienica przy ul. Wróbla 24 zobacz na mapie Gdańska, odbudowana jeszcze w latach 50-tych. Zastosujemy oryginalne malowanie ściany frontowej, a pozostałe docieplimy. Wykonamy remont instalacji elektrycznej, gazowej, zlikwidujemy piece i zastosujemy nowe ogrzewanie niskoemisyjne. Remontami objęte będą też budynki przy ul. Królikarnia 14 zobacz na mapie Gdańska oraz ul. Reduta Wyskok 2 zobacz na mapie Gdańska.

Co należy zrobić, by zamieszkać w budynku TBS?

Najemcy kierowani są do nas przez miasto. Aby stać się najemcą, nie można posiadać nieruchomości i mieć odpowiednie dochody - nie za duże, ale też nie za małe. Posiadamy lokale w nowym budownictwie, ale następuje też rotacja wtórna - niektórzy się wyprowadzają do innych mieszkań, niektórzy zamieniają na większe.

Ile płacą najemcy za lokale w waszych mieszkaniach TBS?

Obecnie najwyższy czynsz wynosi 12,5 zł za m kw. w kilku budynkach na Zielonym Wzgórzu (rejon ul. Srebrnej, Kolorowej i Kampinoskiej zobacz na mapie Gdańska), choć normalnie stawka ta wynosi 12 zł. Do tego dochodzą opłaty za wodę, kanalizację, ogrzewanie, energię elektryczną, media itp. Co roku nasi najemcy składają oświadczenie o dochodach. Gdy przekroczą pewien próg, opłata za czynsz rośnie. Opłaty przeznaczone są na spłatę kredytów, utrzymanie zasobów mieszkaniowych, funkcjonowanie spółki i oczywiście działalność statutową, czyli dalsze inwestowanie w budownictwo społeczne.

Mieszkańcy są w stanie ponieść wszystkie te koszta?

Liczba dłużników nie może przekroczyć 5 proc. wszystkich wpływów z tytułu czynszu. U nas wynosi to ok. 4 - 4,5 proc., zależnie od dnia miesiąca - mieszkańcy regulują opłaty w momencie otrzymania wynagrodzenia za pracę.

Gdzie oprócz Śródmieścia i Dolnego Miasta będzie budować TBS?

Obecnie budujemy osiedle na Oruni Dolnej przy Trakcie Św. Wojciecha zobacz na mapie Gdańska i tu prace zakończą się w tym roku. Będziemy też realizować kolejne obiekty na osiedlu Zielone Wzgórze. Ponadto posiadamy obszar przy ul. Unruga zobacz na mapie Gdańska, który jednak obecnie nie jest uzbrojony.

Tadeusz Mękal, prezes TBS Motława (urodzony w 1957 r. w Gdańsku)
Uzyskał wykształcenie na Politechnice Gdańskiej (hydrotechnika) oraz Uniwersytecie Gdańskim (ekonomia). Zaczynał pracę w Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. Był członkiem zarządu miasta Gdańska. Piastował funkcję pełnomocnika ds. inwestycji w Gdyni w czasie prezydentury Franciszki Cegielskiej. Pracował w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz jako dyrektor generalny Urzędu Wojewódzkiego. Był doradcą Wojewody Pomorskiego, a także pracował w prywatnej firmie budowlanej. Pełnił również funkcję radnego miasta Gdańska w latach 2002-2006 z ramienia Platformy Obywatelskiej. Stanowisko prezesa zarządu TBS Motława objął w wyniku konkursu w październiku 2011 r. (dotychczasowy prezes osiągnął wiek emerytalny).

Miejsca

Opinie (92) 7 zablokowanych

  • Panieńska 3a

    Zróbcie artykuł o tym budynku.Jego losy w czasie wojny przed nią i po niej.Kto był jej właścicielem.Może jakieś stare zdjęcia

    • 2 1

  • Rewitalizacja kamienic - świetny pomysł

    Bardzo podoba mi się pomysł przywracania blasku kamienicom. To przecież niemal zawsze są budynki "z duszą" i często fajną historią. W Krakowie wiem, że tak właśnie działa firma koneser.co Dzięki temu można kupić bardzo ładne mieszkania w świetnych lokalizacjach - ścisłe centrum miasta.

    • 4 0

  • nadszedł czas masowej eksterminacji (1)

    w jednych krajach kapitalizm przyjechał na lufach czołgów, w innych luksusowym suvem dewelopera.

    • 1 2

    • Nie wiem, co palisz, ale podziel się :)

      • 1 2

  • ciekawe jak długo budynki będą tak wyglądał jak na zdjęciu... przecież dolne miasto to sama patologia.. tam w dzień strach chodzić a co dopiero mieszkać!

    • 0 1

  • zapomnieli napisać ,że oprócz dochodów ,ani za małych ,ani za dużych

    cokolwiek to znaczy dla urzędasów...człowiek ,który chce się tam przenieść musi mieć ok.70.000 zł. wpłaty własnej.Mieszkania dla ubogich...gratulacje dla UM i spółki.Kto o niskch dochodach dostanie taki kredyt.

    • 4 0

  • RĘKA RĘKĘ MYJE.......MIESZKANÓW ZE STARYCH KAMIENIC

    KOMUNALNYCH UM GDAŃSK WSZYSTKICH WYBIJE.

    • 1 0

  • Na bruk

    O Franciszku złoty! Tylko Ty jestes w stanie zrobic cos z tymi POpaprancami.
    Lepiej by sie wzieli za remont Łakowej,Wroblej,Torunskiej. Stan w jakim sie znajduja woła o pomste do nieba !
    Ja sie pytam gdzie ida pieniadze z czynszy?Przeciez to nie jest wcale taka mała dzielnica.
    Ludzie co miesiac bula gruba kase a remontu nie bylo od 80 lat!!! Zesz kur*** mac. Ciekawe jak by sie pan prezes z panem prezydentem czuli mieszkajac na tej dzielnicy???
    Wszystko zniszczone i zrujnowane do wyburzenia sie nadaje a nie do remontu. Tyle lat nic nie robic to nie ma ku czemu sie dziwic.
    Mieszkania komunalne to najwieksze kur***** na swiecie jest.Placisz za nie, a nie jest Twoje.
    Miasta tez raczej nie,poniewaz nic nie robi po za sciaganiem pieniedzy od ludzi.
    Jak bz Ci ludyie odkadali miesiecynie te pieniadye do banku to bz dyisiaj byli w stanie wzbudowac taka sama dyielnice od nowa bez ingerencji kogo kolwiek.

    • 2 0

  • DLACZEGO

    podobnie jak potwór Lisicki niesprawiedliwie osądzacie ludzi którzy sa zmuszeni mieszkać w komunalnych mieszkaniach???Płacimy dużo bo prawie 11zło za m2,w dodatku sa to rudery,tylko nadaja się do rozbiórki.Jesteśmy czystymi,porządnymi ludzmi i to że wynajmujemy od miasta - złodziei nie czyni nas gorszymi.Z chcęcią zamieskzalibymy w innych,normalnych zdatnych w 100% do zamieszkania lokalach ale przez ryżegi i marne zarobki nie możemy i tyle.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane