1 stycznia ruszy w Gdańsku pierwsza w Województwie Pomorskim infolinia dla pacjentów onkologicznych i ich rodzin. Oferować będzie nie tylko pomoc psychologiczną i prawną, ale przede wszystkim aktualną informację o kolejkach na specjalistyczne badania.
2011-11-21 16:46
2011-11-21 18:00
zapytaj się Pani Minister, dlaczego nie chcą kształcić onkologów.
2011-11-21 18:34
którzy nie posiadają telefonu stacjonarnego? zona i ja mamy swoje komórki więc nie mamy telefonu stacjonarnego - jest nam niepotrzebny. W jaki sposób mam się dodzwonić na 0800?
2011-11-21 22:50
2011-11-21 18:36
moja znajoma osoba ponad 70-cioletnia złożyła podanie do sanatorium/ cierpi bardzo na reumatyzm i stawy i kapiele siarczkowe i solankowe dostepne jedynie w uzdrowiskach jej służą/ otrzymała pismo że jest na pozycji ponad 18 tysięcznej, ma przypisany nr i może wirtualnie kontrolowac kolejkę. Otóż przesuwa się z predkością kilkudziesięciu osób na tydzień. Jeśli dożyje, to w połowie 2013 przypadnie jej to sanatorium.Pewnie podobnie będzie z ta kolejką na zabieg onkologiczny.
2011-11-21 20:14
I tak to się skończy. Większość infolinii to bzdura, trzeba mieć anielską cierpliwość, żeby się dodzwonić. Nie wierzysz to spróbuj poprzez infolinię banku, poczty, telekomunikacji, urzędu miejskiego, towarzystwa ubezpieczeniowego, czy jakiejkolwiek innej infolinii cokolwiek załatwić lub się dowiedzieć.Może będziesz mieć szczęście, po kilkudziesięciu próbach, wysłuchaniu przez ponad 2h melodyjek i ogromnej cierpliwości połączysz się z konsultantem infolinii onkologicznej i zdobędziesz:- informacje o zdrowiu, profilaktyce,- informacje o możliwościach wykonania badań diagnostycznych (miejsce i czas oczekiwania, wykaz placówek wykonujących badania USG, MRI, TK, mammografii - z zaznaczeniem, które z nich posiadają certyfikowany sprzęt),- informacje o leczeniu (formy, objawy uboczne, miejsce i czas oczekiwania, wykaz poradni onkologicznych, przeciwbólowych, medycyny paliatywnej, hospicjów i rehabilitacji),- informacje o pomocy psychologicznej i psychoonkologicznej,- wykaz sklepów medycznych (worki stomijne, peruki, protezy itp.),- informacje o organizacjach pozarządowych pacjentów i innych formach wsparcia.Śmiechu warte, co co idą pieniądze podatników, na porady:- studentów psychologii, medycyny,- rejestratorek pracujących na co dzień w placówkach służby zdrowia,- a także członków stowarzyszeń pacjentów onkologicznychI co się dowiesz?
2011-11-21 22:51
Ta ankieta jest gł..a
2011-11-22 08:35
dowiesz się co i kiedy łykać jak chcesz żyć 100% opłat i,masz szanse ,jak liczysz na NFOZ to pamiętaj zasiłek pogrzebowy obniżyli.
2011-11-27 20:07
Wymieniając osoby mogące udzielić pomocy w tej trudnej sytuacji, jaką jest choroba nowotworowa, zapomniano wymienić psychologów, profesjonalistów znających się na temacie.
2011-12-13 15:11
Drodzy Państwo, przede wszystkim prosze nie kojarzyć całej akcji związanej z infolinią z ministerstwem, NFZ-tem czy z pieniędzmi podatników itp. Całe przedsięwzięcie jest inicjatywą Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego (PTPO) wraz z Wojewódzkim Centrum Onkologii w Gdańsku oraz Centrum Interwencji Kryzysowej PCK, którzy całkowicie wolontaryjnie poświęcają swój czas i możliwości żeby stworzyć infolinię, a wszelkie środki finansowe z tym związane są od sponsorów do których PTPO również z własnej inicjatywy się zgłosiło. Oczywiście samo leczenie jest na pierwszym miejscu, ale dostęp do informacji jest tuż za nim. Dlatego PTPO, które na samo leczenie medyczne, czy sprzęt do badań nie ma większego wpływu, próbuje ten dostęp ułatwić oraz zadbać o sferę psychiczną potrzebujących. Osoby ze zdiagnozowanym nowotworem to tylko część grupy docelowej powstającej infolinii. Oczywiste jest, że należy jak najszybciej leczyć i w żadnym wypadku infolinia i właściwie nic tego nie zastąpi ale jeżeli osoba chora ma jeździć wiele kilometrów do najbliższego większego miasta i szukać po omacku miejsca do badań czy poprostu wizyty u onkologa to część poprostu zrezygnuje, część będzie męczyć się własnie tak szukając i czekając, czasami nawet bezowocnie w poczekalniach. Infolinia ma czemuś takiemu zapobiec. Chociażby w ten sposób, że kilku onkologów, psychiatrów, psychoonkologów i psychologów zgłosiło się do PTPO żeby wolontaryjnie przyjmować w Wojewódzkim Centrum Onkologii wcześniej umówionych przez infolinie pacjentów. Resztą grupy docelowej całogo przedsięwzięcia jest rodzina chorego, przyjaciele i znajomi lub osoby które tylko chcą się czegoś dowiedzieć. Często osoba chora dużo lepiej sobie radzi z całym problemem niż osoby ją otaczające, więc nie myślenie o nich i o takiej formie pomocy dla nich jest moim zdaniem egoistyczne. Nie wiem za bardzo jaki ma sens porównywanie tego typu infolini z infolinią banków czy zakładów ubezpieczeniowych, ale jeżeli będzie ona faktycznie zajęta to raczej dlatego, że ktoś właśnie uzyskuje pomoc lub informacje, więc jej cel jest realizowany. Co do dyżurantów infolinii to czy to są profesjonalni psycholodzy, czy studenci psychologii, czy osoby które walczyły już ze swoją chorobą, czy poprostu osoby które chcą pomóc to wszystkie przeszły profesjonalne szkolenia (i będą przechodzić co miesiąc) pod okiem specjalnistów ze środowiska lekarzy, onkologów, psychiatrów, psychoonkologów i psychologów, a co najważniejsze wszyscy robią to wszystko wolontaryjnie.
Może faktycznie się okazać że od 1 stycznia nie uda się uruchomić infolinii, ale na pewno będzie dołożone wszelkich starań, żeby stało się to jak najszybciej. Proszę docencie bo jest co...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
