• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Urzędnicy oszczędzają. Na papierze

Piotr Weltrowski
9 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Wszystkie trójmiejskie urzędy chcą ograniczyć swoją "papierologię" - sojusznikiem są nowe technologie. Wszystkie trójmiejskie urzędy chcą ograniczyć swoją "papierologię" - sojusznikiem są nowe technologie.

Zakaz drukowania dla radnych papierowych wersji projektów uchwał, projekt przeniesienia części wewnętrznych połączeń telefonicznych do internetu oraz tworzenie systemu centralnego drukowania - to tylko niektóre pomysły trójmiejskich urzędników na oszczędności.



Używasz rachunków papierowych czy elektronicznych?

Głównie dotyczące zużywanego w magistratach papieru. A tego - jak to w urzędach - zużywa się ogromne ilości. Wystarczy spojrzeć na działalność miejskich rad. Sesje co kilka tygodni, przed każdą z nich komisje, na których omawiane są projekty uchwał. Projekty liczące często kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt stron. Każda wersja powielana dla każdego z radnych. W skali roku ilość zużytego papieru jest ogromna.

- Dlatego w Gdańsku, już po ostatnich wyborach radni dostali laptopy i projekty wysyłane są im w wersji elektronicznej. Podobnie zresztą jak cała korespondencja do Rady Miasta, która jest od razu przez nas skanowana - mówi Piotr Spyra, dyrektor Biura Rady Miasta Gdańska.

W Sopocie takie rozwiązanie wprowadzane jest teraz. - Chcemy wyeliminować papier wszędzie tam, gdzie jego użycie nie jest konieczne, także w biurze rady - mówi Wojciech Zemła, sekretarz sopockiego urzędu.

- To dobry pomysł. Sam już od jakiegoś czasu korzystam z projektów uchwał w wersji elektronicznej. Wiem jednak, że są radni, którzy nie mają dostępu do internetu. Poprosiłem więc pracowników biura rady, aby, na prośbę takich osób, nadal drukowano im projekty w formie papierowej - komentuje Wojciech Fułek, przewodniczący sopockiej Rady Miasta.

W Gdyni natomiast projekty uchwał drukowane są wciąż dla wszystkich radnych. Miasto jednak chwali się, że urzędnicy papier oszczędzają już od około dwóch lat.

- Urzędnicy listów już do siebie na pewno nie piszą. Generalnie staramy się obecnie oszczędzać na wszystkim, od środków sanitarnych po papier właśnie - mówi Jerzy Zając, sekretarz miasta.

W tym roku miasto za papier (około 11 tysięcy ryz) zapłaci 133 tys. zł. Dwa lata temu wydano na ten cel mniej, bo tylko 120 tys.

- Mimo wszystko liczby te pokazują, że oszczędzamy na papierze. Jego ceny cały czas rosną, zwiększyła się też w tym czasie liczba osób pracujących w urzędzie, a każda z nich zużywa przecież wiele papieru. Poza tym akurat teraz realizujemy kilka projektów unijnych, które generują ogromną "papierologię" - mówi Joanna Grajter, rzecznik gdyńskiego magistratu.

Magistrat szuka oszczędności także w komunikacji telefonicznej. - Sprawdzamy obecnie, czy nie udałoby się przenieść połączeń wewnętrznych do internetu. Na razie zbieramy informacje na ten temat - mówi Zając.

W Gdańsku, gdzie od dłuższego czasu obowiązuje np. instrukcja, aby wszystkie dokumenty i pisma drukować obustronnie, trwają prace nad systemem drukowania centralnego.

- Chodzi o to, aby było dokładnie wiadomo kto drukuje, w ilu kopiach i co. To także powinno przynieść oszczędności. System ma być wdrożony w połowie roku - mówi Michał Piotrowski z biura prasowego gdańskiego magistratu.

W jeszcze innym kierunku idzie Sopot. Tutaj, oprócz oszczędzania na papierze, drukowaniu i tonerach, miasto zapowiada także m.in. zmniejszenie liczby szkoleń dla urzędników i ograniczenie limitów rozmów z telefonów służbowych.

Miejsca

Opinie (152) 3 zablokowane

  • no tak . (26)

    czas spłacać kredyt za stadion ,to nie tylko takie oszczędności
    a drenaż naszych kieszonek ?
    podwyżki wody i innych opłat
    drogo nas mieszkańców kosztuje narcyzm BU DYNIA !
    płacz i płać !

    • 97 20

    • (3)

      Proponuję zlikwidować urzędy. Po pierwsze - przestaną szkodzić, po drugie - wezmą się za prawdziwą robotę.

      • 17 7

      • (2)

        Zlikwidowane wezma sie za robote? Proponuje zatem zlikwidowac Twoj mozg. Moze wezmie sie za robote podobnym systemem.

        • 8 11

        • ja również popieram ideę zlikwidowania urzędów (1)

          one nigdy nie będą sprawnie działać, należy takie rzeczy przekazać prywatnym firmom de realizacji. Człowiek, który żeruje na państwowym nigdy nie będzie dbał o jakość swojej pracy. Stąd zacofanie, złe zarządzanie, niewydajność i ogólnie samo zło w urzędach. Jeśli ktoś widział od środka sprawnie działającą prywatną dużą lub średnią firmę ten od razu wywaliłby na zbity ryj wszystkich zarządzających urzędami. Ci zarządzający to są nieuki z politycznego nadania. Od zepsutej głowy należy zacząć. To posłowie nas okradają z naszych ciężko zarobionych pieniędzy. Co za głąb mógł zagłosować na taką Szczypińską czy faceta który po pijanemuy robija się meleksem za granicą wstyd całej Polsce przynosząc. To są kmioty i należy ich lać pałą po łbach jak psy, bo niczym więcej nie są.

          • 1 0

          • prrrr

            "To są kmioty i należy ich lać pałą po łbach jak psy, bo niczym więcej nie są. ". Hamuj się trochę i nie ubliżaj psom, one tu całkowicie niewinne ;p
            Ale poza tym zgoda. W urzędach można przeprowadzić piękne śledztwa dziennikarskie na temat marnotrawienia środków publicznych. Dziwię się, że jeszcze nikt się za to nie zabrał...

            • 0 0

    • radni dostali laptopy (1)

      za dwa lata im wymienią na nowe..bo przecież już te nie będą się nadawały
      iu taka będzie oszczędność

      • 23 1

      • za radnym trzeba chodzić krok w krok i pilnować, żeby robił to za co mu płacimy

        bo inaczej jak te tępe krowy tratują panu zboże tak oni marnują nasze pieniądze. Radnych trzeba nam sobie wychować jako te kozy czy barany. Nie pozwolicie chyba baranowi z waszego talerza jeść. Urzędnik to powinna być osoba godna a nie jakiś niemyty, zacofany kmiot. W końcu o interes całego naszego kraju chodzi. A te męty nam niszczą kraj i się śmieją.

        • 0 0

    • (5)

      nie zgadzam się macie prezydenta ktory wybudował wan obiekty ktore bedziesz mogł się pochwalic a autostrady zprocentują w najblizszym czasie.Spojrz na miasto inne dla porównania G.... gdzie mieszkańcow ma sie w D...... przez duże "d" braki parkingów wielopoziomowych , tuneli -Pucka ,Chylońska ,rond szcz.Wielkopolska,chłodny tabor miejski,chcą budowac kontenery w centrum miasta to ma być urok centrum miasta ( wstawcie blyskawice w such dok po co remontowac co rok?) ale wszystkie tereny odaje parafi albo deweloperom...
      Dobił drobny biznes(mieszkancow) pozwolenia na budowe supermarketów na wzgórzu nie wystarcza...

      Więc nie gadaj tylko spojrz jest wizjonerem W GDANSKU BO JEST DLA GDAŃSKA I KOCHA GDAŃSK NIE POWINNYŚCEI GO OCZERNIAC!!!!!!!

      END.

      • 4 11

      • ojej (1)

        nie wierze ty piszesz z Gdynia to tam ktos widzi co sie dzieje w tym miescie?
        To zainteresuj sie ile kasy idzie na reklame wladz w formie promocji oczywista miasta w porownaniu np do Gdanska ilu dyzurnych siedzi przy kompach dzien w dzien i chwali lub napada na kazdy negatywny wpis dot Gdy.Wojtek tez kocha Gdynia wydaje mie sie ze Gdynia to ON i nie tylko mi tak sie wydaje.

        • 1 3

        • Poproszę o konkrety

          • 1 0

      • kika (1)

        po ile wierszówka ?

        • 3 0

        • Dwa ipady za każdy błąd ortograficzny :)

          • 1 0

      • Stadionem będzie można się chwalić gdy będzie przynosił zyski a nie generował straty. Wszystkie zarzuty idealnie pasują do Gdańska, tez brakuje parkingów wielopoziomowych, tuneli i rond, tabor autobusowy dużo starszy niz w Gdyni, chcą budować ogromny hotel w srodku parku nadmorskiego (wstawcie Sołdka w suchy dok itd), tereny dla parafii oddawał prezydent miasta aż rozeźleni radni odebrali mu ten "przywilej", dobije drobny biznes planowane nowe centrum handlowe przy stacji Wrzeszcz więc nie gadaj tylko otwórz oczy!
        THE END

        • 4 0

    • (13)

      a jakieś konkretne zarzuty dla Budynia? czy tylko takie narzekanie że cos podrożało (komunistyczne myślenie w którym rząd czy tam inny państwowy organ odpowiada za poziom cen) albo że - o zgrozo - gdzies coś budują?

      przeczytałem wiele pomyj na miłościwie nam panującego budynia ale jakoś nigdzie nie mogłem się doszukać konkretnych zarzutów

      i nie, nie pracuję w UM, nie jestem kolegą Adamowicza ani jakimś jego wielbicielem, po prostu jestem człowiekiem myślącym i oczekuję rzeczowych argumentów a nie wiecznego malkontenctwa jakie polactwo ma w genach

      • 6 5

      • (7)

        To, że wszystko podrożało oczywiście nie cieszy i nie jest przyczyną działania Sz.P Budynia, za pewnymi wyjatkami takimi jak np. woda. Płacimy chyba najwyższe stawki w kraju, co nie jest dla mnie zrozumiałe. Ponadto ok. wybudowaliśmy najpiękniejszy stadion na Euro 2012 i nie byłoby w tym nic dziwnego, że koszta duże, tylko dobry gospodarz już by je zmnejszał: dlaczego stadion do czerwca nie może zarabiać na siebie? Tam już teraz w każdy weekend powinny się odbywać jakieś imprezy, na ale po co? durny podatnik zaplacił i niech się teraz cieszy widokiem okazałej budowli!

        • 2 1

        • tak, stadion nie zarabia i zdaje się że właśnie w tej sprawie już są podjęte kroki. wiesz, trudno wcześniej coś zrobić ponieważ takie obiekty rozkręca się powoli, imprezy planuje się z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem więc trudno aby od początku był zapełniony grafik. faktycznie zarządca stadionu się nie popisuje, można to powiedzieć teraz z perspektywy paru miesięcy ale ostatnio z tego co czytałem Adamowicz dał tydzień na przedstawienie planu ratunkowego

          • 1 3

        • (5)

          Kobieto. ogarnij się, kto będzie teraz zimą co tydzień chodził na te imprezy, nie sztuką zrobić imprezy deficytowe (jak to było np. we Wrocławiu czy Poznaniu), sztuką je zrobić dochodowe. I tak po prawdzie tych terminów aż tak wiele w sezonie (czyli od wiosny do jesieni) nie ma. Zdajesz sobie sprawę, że organizacja dużej imprezy to jest wyłączenie stadionu z użytkowania na ok. 2 tygodnie, bo np. ekipa techniczna gwiazdy, która miałaby wystąpić życzy sobie w kontrakcie co najmniej 7-8 dni serwisowych na przygotowanie wszystkiego? Potem trzeba to jeszcze rozebrać, co już przeważnie trwa krócej. Więc skończcie z tym biadoleniem, że powinno być co tydzień coś (zwłaszcza jak na zewnątrz mamy po kilka, kilkanaście stopni mrozu), bo to jest nierealne i nigdzie na świecie tak to nie wygląda. Tak narzekacie na operatora i powołujecie się na np. na Wrocław, ale jakoś nikt nie zauważa, że tam miasto buli po kilka mln. zł rocznie dla operatora, a w Gdańsku miasto do bieżącej działalności stadionu nie dokłada ani złotówki, dostając 2 mln zł od Lechii i 7 mln zł rocznie od PGE za tytularność stadionu.

          • 1 2

          • Sam się ogarnij (4)

            Czekam na cud! Mam jeden przykład, no może troszkę mniejszy, hali sportowej przy GKS-ie. Została wybudowana nie wiadomo po co. Krótko spełniała swoją rolę jako obiekt sportowy, na dłużej została wynajęta na wszelkiego rodzaju działalność bynajmniej ze sportem nie związaną, po czy ją rozebrano. Moje pytania kierowane do osób, które kierowały obiektem, o jakieś sekcje sportowe dla dzieci - spotykały się z wielkim zdziwieniem. Mały przykład, a teraz duży stadion i pewnie będzie podobnie: kilka meczy z okazji czerwcowych wydarzeń, a później obiekt będzie niszczał, bo zarządcy odpowiedniego nie ma i będą tylko przepychanki słowne.Wszyscy tylko się ze swoich stołków cieszą i mają gdzieś prawdziwą działalność. A przetargi to wiemy jak się wygrywa ;)

            • 1 1

            • (2)

              Co ma jakaś hala sportowa do stadionu? Kto miał te sekcje tam zakładać, inwestor? Kto był inwestorem, czyj był ten obiekt? Zadam Ci proste pytanie, zakładając, że organizowanie imprez co tydzień byłoby realne (co realnym nie jest z powodów choćby technicznych, o czym pisałem wczesniej), czy wydawałabyś co weekend 50-100 zł na imprezy i chodziła tam przy -15 st.? Choćbyś tu nie wiem co napisała, to w głowie i tak sobie odpowiesz "nie" i masz już odpowiedź dlaczego domaganie się aby co tydzień w okresie zimowym tam się coś działo jest z góry idiotyczne.

              • 0 0

              • (1)

                Czyli sam przyznajesz ,że zapełnienie stadionu jest niemożliwe skoro to oczywiste po co nam ten stadion lub chociaż.. po co w takich rozmiarach?? Będzie trzeba do tego dopłacać co jest oczywiste i jest szczytem nie gospodarności. Trzeba było tak zaprojektować stadion aby po mistrzostwach można było go zredukować do 20 tys miejsc, ot cała sprawa.

                • 1 0

              • @Marcin
                Czytaj ze zrozumieniem! Napisałem, że zapełnienie stadionu jest niemożliwe w okresie zimowym organizując jakieś imprezy z częstotliwością co weekend. Kwestia meczy ligowych to inna para kaloszy, oczywiście, że nie będzie na nich kompletu, tyle, że organizacja meczu generuje minimalne koszty, w porównaniu z jakimś koncertem, więc i kompletu nie musi być, aby taka impreza przyniosła zyski. Póki co miasto nie dopłaca do bieżącej działalności stadionu, a dostaje 9 mln zł rocznie od Lechii i PGE.

                • 0 0

            • budyń załatwoł przetargi Renomie, Budyń załatwił suypermarketowi Real przy obwodnicy umorzenie kilkudziesięciu milionów za

              niezbudowanyą drogę dojazdową Budyń wsadził Kosteckiego do Stoczniowca w celu totalnego demontażu, Kostecki zlikwidował mistrzowską drużynę hokeja. Gdańs lezy i kwiczy w przedśmiertnych drgawkach. Wolne Miastio, przez korki i najbardziej dziurawe drogi w pomorskim, wysypisko śmieci u bram miasta. To jest kurka skandal albo Zimwabwe.

              • 0 0

      • kika (4)

        proponuję zdjąć różowe okulary,zejść z fotela i odbyć kilka spacerów po Gdańsku.Lepiej dla zdrowia !Równiez psychicznego !

        • 0 0

        • (3)

          a dokładnie to o co ci chodzi?

          • 0 0

          • że syf, brud, smród, kiła i mogiła (2)

            od prawej do lewej

            • 1 0

            • (1)

              a czego się spodziewasz, przecież Gdańsk to dalej Polska. kraj biedny to i biednie wygląda. ten czy inny prezydent nie nadrobi ot tak kilkudziesięciu lat zacofania. a nawet jak chce nadrabiać to okoliczni mieszkańcy się nie zgadzają - bo wcześniej było dobrze

              • 2 0

              • ale pomniki sobie budują

                a powinni się reklamować skoro chcą być miastem turystycznym a nie kurka jakieś gigantomanie i dawanie d*py klechom.

                • 0 0

  • A w toalecie tez bedzie jakis zamiennik? (15)

    • 80 4

    • w toalecie będzie taki duży ręcznik (3)

      dla każdego, który codziennie wieczorem będzie prany

      • 33 2

      • Polecam darmowe "Metro". Każdy urzędnik w drodze do pracy może zaopiekować się kilkoma sztukami i po kłopocie. (1)

        To taki zamiennik wybiórczej.

        • 2 1

        • Metro głównie rozdają przy węzłach komunikacyjnych (czytaj przystanki tramwajowe/autobusowe i dworce). Panie i panowie z urzędu jeżdżą samochodami, pomiędzy bramą ogrodową a parkingiem za UM zatrzymują się tylko na światłach i w korkach.

          • 0 0

      • ale

        to juz było i nie wróci wiecej...

        • 0 0

    • W toalecie będzie szczotka druciana.

      • 22 0

    • tak

      przeterminowane dokumenty na papierze właśnie :)

      • 14 0

    • Papier ścierny

      • 6 0

    • Będą biegać

      do Złotego Nocnika

      • 6 1

    • BIDET

      j.w. tylko nie użyjcie go tak jak gość z pamietników z wakacji który uznał że to dwa kibelki, jeden córki, drugi zięcia xD

      • 9 0

    • Urzędniku, pamiętaj: papier toaletowy ma dwie strony ;) (1)

      Zdarzają się i tacy, którzy / które nie myją rąk po wizycie w WC...

      • 9 0

      • A po co?

        • 2 1

    • Będziesz się podcierał telefonem

      • 3 0

    • papier będzie wirtualny

      • 6 0

    • tak

      będą skrobać pendrive'em

      • 6 0

    • Tak.....

      Bedzie oszednosc wody

      • 0 0

  • Popieram inicjatywe, ale... (3)

    ...oprócz papieru mogliby się postarać zaoszczędzić nasz czas spędzony na bieganiu pomiędzy okienkami.

    • 52 5

    • Okienka? (2)

      Byłem wczoraj w urzędzie. Tam NIE MA okienek!!!

      • 5 1

      • (1)

        Przykład Gdańska , dowód osobisty, aby złożyć wniosek potrzebny jest akt urodzenia (do którego urząd posiada wgląd w formie elektronicznej). Więc trzeba wpierw wystać w kolejce po odpis aktu (papierek), a następnie w drugiej kolejce z wnioskiem i aktem aby złożyć papiery po dowód.

        • 17 0

        • No właśnie nie ma :) Ewidencja ludności nie ma systemu połączonego z księgami stanu cywilnego. Miałem tam praktyki (tzn. nie w Gdańsku, ale tak samo jest wszędzie).

          Można zmniejszyć papierologię i bieganie między okienkami (i w efekcie ilość urzędników), ale to wymaga inwestycji w dużą, centralną sieć łączącą wszystkie urzędy. To kupa kasy. Tak jest np. w Hiszpanii.
          No i prawo trzeba zmienić, żeby powstanie takiej sieci było możliwe.
          Ale przede wszystkim kupa kasy - moim zdaniem warto, bo potem się zwróci (przyoszczędzimy na etatach dzięki temu), ale na dzień dobry trzeba zainwestować.
          A oni tną na papierze.

          To jest właśnie wyznacznik chorej finansowo organizacji - z jednej strony tniesz grosze na papierze i zszywkach, z drugiej wyskakujesz z jakimiś koksownikami, albo wywalasz miliony centrum Solidarności, albo dokładasz do stadionu.
          Gdańsk.

          • 1 0

  • Temat zastępczy - akcja oszczędzanie !!! (5)

    Oszczędzanie na papierze, ołówkach czy papierze toaletowym i herbacie to wymysł socjalizmu. Myślałem, że czasy dawno mninione już odeszły w zapomnienie. Akcje oszczędzamy na papierze są pozbawione sensu. Efekt wyłącznie medialny !! Skasujcie diety radnym i zmniejszcie ich ilość o połowę to będzie oszczędność.

    • 98 7

    • oczywiscie

      to samo dotyczy posłów (po co ich 460? 100 by nie wystarczyło?) senatorów, rządu i innego tałatajstwa. Ale przecież władza sama sobie nie utnie prawda?

      • 24 0

    • Święta prawda

      tego typu działalność powinna być pracą ideową, za symboliczną kwotę, np. średniej krajowej dla posłów i najniższej krajowej dla radnych.

      • 9 2

    • To akurat typowe działanie w kapitalizmie. (2)

      W amerykańskich korporacjach wręcz przysłowiowe stało się oszczędzanie na spinaczach.

      • 4 2

      • Ameryka nie jest kapitalistyczna bo jak mogła by być z centralnym bankiem i gospodarka planowana??? Z podatkiem dochodowym zaprzeczającym konstytucji?? Ameryka była kapitalistyczna więc swoje spinacze i bajkę o nich opowiedz swoim znajomym.

        • 1 1

      • Pewnie to prawda, ale korporacje to typowa komuna

        Pewnie to nawet prawda, ale jak pokazały ostatnie lata wielkie korporacje to jedna wielka komuna na garnuszku państwowym - przynajmniej banki i tzw. pożal się Boże fundusze inwestycyjne i emerytalne. Oszczędzają na spinaczach, a pensje dyrektorów idą w miloony dolarów, jak gwaizd show-biznesu, ale zupełnie bez pokrycia.

        • 3 0

  • Sprywatyzować urzędy (5)

    Połowa wydziałów UM powinna być sprywatyzowana. Np Wydział Geodezji lub Komunikacji. I tak sie płaci za mapki czy rejstację. A tak niech założą firmy płaca podatki i ZUS wynajmuja biura i zyja z tych opłat.

    • 45 7

    • niech pracują na zlecenie

      • 2 2

    • (2)

      rózne rodzje mapki powinny byc darmowe bo budowa domu nie jest tym samym co kupowanie kiełbasy , więcej wydajesz na elementy budowlane juz z podatkiem..

      Tak samo z kupnem i rejestracją samochodu,powinna byc darmowa rejestracja +tablice

      SECONDO:ZGADZAM SIĘ NIECH PRACUJĄ NA ZLECENIE , STAŁY ETAT ZA CO W IMIE ORLA NIE, BO WSZYSCY PLACIMY PODATKI BEZROBOTNY TEZ.

      • 3 0

      • Ty też pracuj na zlecenie.

        • 0 1

      • Dodam ,że tablice powinny być produkowane w więzieniach. Dodatkowym plusem było by zmniejszenie kosztów produkcji oraz danie pracy więźniom.

        • 1 0

    • po prywatyzacji

      przyjdzie nacjonalizacja :)
      Może lepiej by Państwo przestało się bawić w wydział śledczy i zrezygnowało z jedynie słusznych rozwiązań?

      • 2 0

  • W Polsce powinni sprywatyzowac połówę urzędów. (2)

    Przecież urzędnicy opłacani z naszych podatków i tak pobieraja rózne opłaty za wydawanie urzędowych dokumentów.

    • 28 6

    • (1)

      chciałam zauważyć, że to właśnie urzędnicy są jedną z nielicznych grup społecznych, która uczciwie płaci podatki od KAŻDEJ zarobionej złotówki. Większość społeczeństwa z działalnością gospodarczą, lekarze, wolne zawody, budowlańcy kombinują jak oszukać państwo nie płacąc podatków, ubezpieczyć się w KRUSIKU, zaniżyć wartość umowy przed zgłoszeniem do skarbówki wpisując fikcyjne "dogadane" kwoty, pewnie dlatego uczciwie pracujący będą dymać do 67 roku życia, a cała reszta wyciągać łapę po zasiłki, bo wykazują dochody najniższe z możliwych. Pewnie też dlatego uczciwie pracujący uzyskują tak niskie dochody, bo wpływy z podatków są tak żenujące, więc nie mów, że opłacasz urzędników ze swoich podatków zanim nie zrobisz rachunku sumienia ile razy zrobiłeś państwo polskie w konia!

      • 4 0

      • No. Pracowałem przy kredytach w banku, szara strefa jest ogromna. Uczciwie płacą urzędasy, nauczyciele mundorowi i kilka większych międzynarodowych firm.

        • 1 0

  • A ja mimo wszystko wolę mieć dokumenty również na papierze. (2)

    Komputer się może zepsuć, dane można przypadkiem nawet skasować, coś się zawirusuje i co?

    • 16 11

    • Papier może się spalić, albo zje go pies i co?

      Ja robię regularny backup danych i nie używam windows - wystarczy, żebym czuł się bezpiecznie z danymi.

      • 10 6

    • tiaa...

      i szyfrowane repozytorium...
      "znaki wodne" i tym podobne
      zabezpieczenia...
      bo moze sie okazac, ze ktos
      zmieni "i" na "lub"....
      i bedzie chryja...

      • 2 2

  • Rady miejskie w ogóle powinny zostać zlikwidowane.

    • 40 7

  • Bzdura pod publiczkę. (4)

    Taaa.... najlepiej jakby wszyscy ryli w kamieniu i liczyli na liczydle. Niektóre profesje tak mają, że muszą "robić kwity" na potęgę. Rozumiem drukować dwustronnie, ale jakieś systemy centralne ??? Bzdura

    • 36 6

    • (3)

      Coraz częściej wykorzystuje się technologie chmurowe do przechowywania dokumentów. Chociażby aplikacja dokumenty google.
      Cała usługa googla dla instytucji jest darmowa w zasadzie (poczta, kalendarz, dokumenty). (kwestie prywatności dokumentów Państowych tu pomijam).
      Można z powodzeniem stosować to do większości prac biurowych. Wszystko zapisane jest w taki sposób, że jest super bezpieczne i dostępne z każdego miejsca.

      Połączenia wewnętrzne - pewnie chodzi o połączenia między oddziałami, które są płatne. Do tego usługi VOIP nadają się idealnie. U nas w firmie, koszty telefonii spadły o 70%. Nawet kalkulowało się kupienie nowych telefonów internetowych. Koszt telefonów dla całej firmy zwrócił się w pół roku, a i nowoczesnych opcji pełno.

      Nie ma co narzekać, tylko trzeba działać:)

      • 1 2

      • "super bezpieczne i dostępne z każdego miejsca"

        to chyba jedno wyklucza drugie? :)

        • 7 2

      • ...tia...

        ...czekaj, czekaj...
        komu to wcieło ostatnio dane przechowywane w "chmurce"...?
        pogooglaj...
        ;]]]

        • 3 0

      • Chmurka tak, ale koniecznie własna + szyfrowany backup na zewnątrz. Wyciek danych z urzędu to nie przelewki. Do tego tanie tablety z face-unlock zamiast laptopów. VOIP dobra sprawa.

        Najważniejsze jednak to uniemożliwienie pracownikom wynoszenia danych.

        • 1 0

  • (4)

    O co chodzi z połączeniami wewnętrznymi? Za to się płaci? Za dzwonienie między pokojami?

    • 34 2

    • tez mnie to zaciekawilo (2)

      jezeli tak jest to wydaje mi sie ze jest to tylko wierzchołek gory lodowej niegospodarnosci naszymi pieniedzmi, a te laptopy to i tak pewnie za rok wymienia bo office 2013 (jakby nie mozna bylo open offica zainstalowac) nie bedzie kompatybilny z nimi :P

      • 12 1

      • (1)

        Jakby nie mozna "open ofisa". Mozna i bez open ofisa. W "notepadzie" przyslowiowym. I bez papieru. I bez urzedu. Wracamy do jaskini! A bez jaskini tez mozna. Pod samym drzewem. A i bez drzewa.... pantofelki zyja, merdaja rzeskami, interes sie kreci - czemu my tak nie mozemy?

        • 0 5

        • A po co mi takie durne wynalazki jak dowód osobisty, jak zwrot podadtku, jak meldunek czy pit oraz cit?? Chyba tylko po to aby postać w kolejce?? Widisz praca staje się pracą w momencie gdy jest produktywna a przewalanie papierów z miejsca na miejsce nie jeest produktywne i gdyby zlikwidować te wszytskie urzedy co się tym zajmują moglibyśmy zlikwidować podatek dochodowy. Jesteś taki głupi ,że tego nie widzisz czy masz w tym jakiś interes??

          • 4 1

    • żeby oszczędzać na papierze srolnym???!!!!

      to czym pracownicy mają podcierać tyłki? Ręką?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane