• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdyni giną tablice rejestracyjne

Mariusz Kurzyk
12 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 13:42 (12 maja 2008)
W weekend skradziono w Gdyni kilkadziesiąt tablic rejestracyjnych. Złodzieja nie złapano, więc kierowcy nie mogą na razie czuć się bezpiecznie. W weekend skradziono w Gdyni kilkadziesiąt tablic rejestracyjnych. Złodzieja nie złapano, więc kierowcy nie mogą na razie czuć się bezpiecznie.

Uwaga kierowcy! W nocy z piątku na sobotę w Gdyni skradziono kilkadziesiąt tablic rejestracyjnych.



Czy straciłeś kiedyś tablice rejestracyjne?

- Można powiedzieć, że to była masowa kradzież - przyznaje Hanna Kaszubowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Na tę chwilę mamy odnotowanych ok. 25 takich zdarzeń. Niektórzy kierowcy stracili jedną, inni dwie tablice. Różnie.

Poszkodowane są osoby, które zaparkowały przy ul. Batorego, 3 Maja, w okolicach prokuratury oraz przy ul. Kołłątaja i Morskiej. 

- Mężczyzna, który prawdopodobnie kradł tablice, został spłoszony ok. 5 nad ranem przez właścicielkę jednego z samochodów - dodaje rzecznik. - Kobieta wyglądając przez okno zauważyła, że ktoś kręci się przy jej samochodzie i zaczęła do niego krzyczeć. Niepotrzebnie. Gdyby wezwała policję, to byśmy go zatrzymali.

Konsekwencje takiego czynu nie są jednak wysokie. Wartość tablic nie przekracza 250 zł, a więc ich kradzież uznawana jest jedynie za wykroczenie. 

Ostatnio podobne zdarzenie miało miejsce blisko miesiąca temu w okolicach ul. Warszawskiej. Wówczas zginęło ok. 10 tablic rejestracyjnych. Policjanci nie wiedzą, co jest przyczyną tak dużej liczby kradzieży. Jednego są pewni - takie przypadki należy im natychmiast zgłaszać. 

- Tablice mogą być wykorzystane np. do kradzieży paliwa - tłumaczy Hanna Kaszubowska. - Złodzieje zakładają taką rejestrację na swój samochód, podjeżdżają na stację, tankują i uciekają nie płacąc.

Na pewno lepiej nie być oskarżonym o taką kradzież. Osoby, które zauważą brak tablic w swoim samochodzie powinny powiadomić policję także dlatego, że nie wolno jeździć samochodem bez numerów rejestracyjnych. 

Wiele tablic rejestracyjnych montowanych jest w samochodach na zatrzaski. To znacznie ułatwia złodziejom ich demontaż. Warto pomyśleć o tym, aby je przykręcić. Co prawda nie uchroni nas to przed kradzieżą, ale chociaż trochę utrudni życie złodziejowi.

Opinie (94) 3 zablokowane

  • mysle

    Myslę ze to sprawka zbieraczy ALU.pozdro

    • 0 0

  • usmiechnij się jesteś w Gdyni ! Buhahaha (1)

    gdzie są piewcy pępka świata ?

    • 0 0

    • faktycznie mózdzek

      • 0 0

  • Jedyna rada to

    śruby przynajmniej 4 , nity. W 2004 roku kupowałem nowy samochód i też zamontowali mi w tych durnych ramkach. Jednak szybko to zmieniłem a raczej umocniłem porządnie!!!

    • 0 0

  • dziennikarz do dupy

    "...warto pomyśleć o tym, aby je przykręcić. Co prawda nie uchroni nas to przed kradzieżą, ale chociaż trochę utrudni życie złodziejowi..."
    fajny pomysł, nie krytykuję go i tych którzy chcą tak zrobić, jednakże kompetentny dziennikarz dodałby tylko, że niszczenie tablic (w tym dziurawienie) nie jest dozwolone

    • 0 0

  • hm..

    ostatnuio kupilam auto uzywane, mialo stare tablice, byly przymontowane na nity, ja jako kobieta srednio sie na tym znam, zadzownilam do urzedu miasta i poweidzieli mi ze moge ja wyrwac byle tylko ta naklejka nie byla naruszona.. tak tez zrobilam, gdyz balam bawic sie wiertarka i przewiercac nity:D:D^^`

    • 0 0

  • rz... się chce jak się czyta takie

    wypociny, no i do tego komenty Policji !!!
    skradziono mi w życiu zarówno tablice rejestracyjne i paliwo ze zbiornika i zawsze w takim przypadku można liczyć tylko na siebie !! jeśli Policja ma wszystko gdzieś i uważa, że nie ma sprawy, to niech chociaż dziennikarz rzetelnie opisze jak sie przed tym zabezpieczyć; a Policja gdzie jest zamiast łapać bandziorów ?? podobno jest jakiś monitoring, czy coś, a patrole Policji gdzie były ?? na pewno nikt tego nie zauważył ? a może po prostu gliniarze pewnych rzeczy nie chcą widzieć....? a uciążliwe jest to strasznie - kasa plus stanie w urzędzie, no i unieruchomiony samochód; aż się gadać nie chce; a temu gnojowi to się powinno łapy połamać i wszystkie zęby buciorem wykopać - frajerowi jednemu...

    • 0 0

  • ul. Batorego

    Mojemu szwagrowi ukradli radio z samochodu właśnie na ulicy Batorego. Najwidoczniej złodzieje upodobali sobie ten rejon i ulice w pobliżu. Uważajta ludziska.

    • 0 0

  • Policja powinna wozic ze sobą pieniek i ...

    siekierę i na miejscu po złapaniu odrąbywać rękę albo głowę - a resztę puścić wolno

    • 0 0

  • Mają kierowcy pecha

    Mojemu sąsiadowi ukradli 3 lata temu kiedy ledwo go zarejestrował.Najlepiej nitować tablice.Ciekawe że to się dzieje tylko przy Batorym,3 Maja,Warszawskiej
    i to w centrum miasta!Ktoś sobie upodobał to miejsce
    kradzieży tablic..

    • 0 0

  • ciekawa historia

    to ja napisze wam tak , zaparkowalem na chwile w sopocie na wyscigach ,zawineli mi dwie blachy wiec udalem sie do najblizszego komisariatu ,a wtedy .... wyszedl glina i chcial mi wlepic mandat za to ze przyjechalem takim wozem (tzn bez tablic) ,dodam ze pozyczylem mu dlugopis bo : wklepany tekst nie chcial sie wydrukowac na iglowce(sic!) bo sie tasma skonczyla i bylo nieczytelne wiec apiat pisal recznie ( na starej komendzie jeszcze - nie wspomne o jej menelskim wygladzie),wiec nauczony wydatkami , czasem w kolejkach,zdzieranych naklejek itp itp dzisiaj nituje tablice na 4 CZTERY nity.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane