- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (73 opinie)
- 2 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (80 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (67 opinii)
- 5 Masz interes? Zostaw kartkę (143 opinie)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (217 opinii)
Wojsko zabierze ci samochód?
Urząd Miasta Gdyni mobilizuje terenówki, motocykle, motorówki, a nawet maszyny budowlane. Ich właściciele są informowani, że stracą je, gdy wybuchnie wojna. - Spokojnie, to tylko procedury - tonują wzburzenie naszych czytelników urzędnicy.
Podobne dostali inni gdynianie. Są zdziwieni, że wojsko chce zaanektować ich samochody.
- Przyjdzie człowiek w mundurze i zabierze mi samochód, bo będzie potrzebny na patrole w Afganistanie? Rozumiem trudną sytuację finansową naszej armii, ale bez przesady - denerwuje się pan Jacek, właściciel jeepa cherokee.
Okazuje się, że wojsko samochodów nie zabierze, przynajmniej na razie.
- To tylko informacja o wszczęciu procedury. Obliguje nas do tego kodeks postępowania administracyjnego. Kiedyś od razu wysyłana była decyzja, teraz każdy może się od niej odwołać. Mamy jednak bardzo mało takich przypadków - mówi Mirosław Mieszczański z referatu służby wojskowej wydziału spraw obywatelskich gdyńskiego magistratu.
Samochody mogą być potrzebne, gdy wybuchnie konflikt zbrojny. Jednak nie tylko samochody. Urząd "mobilizuje" również motocykle, łodzie, statki, a nawet walce, koparki czy spychacze. W końcu tradycję budowania barykad mamy długą, a nasze wojsko wciąż czeka na skok technologiczny uzbrojenia, więc "wszystko" może się przydać.
Ile osób może liczyć się z zajęciem np. samochodu?
- Tego zdradzić nie mogę. Kiedyś była to tajemnica wojskowa, teraz też przepisy nie pozwalają na rozpowszechnianie takich informacji. Spokojnie, ta swoista karta mobilizacyjna na sprzęt nie sprawi, że ktoś będzie chciał "wypożyczyć" samochód. Zezwala na użytkowanie wyłącznie podczas wojny - podkreśla Mirosław Mieszczański.
Opinie (336) 7 zablokowanych
-
2012-05-09 10:39
Nowobogackim zabrać wszystko!
Zruinować, zarekwirować!
Niech oddają kasę złodzieje!- 1 8
-
2012-05-09 10:39
Pan Paweł i Jacek
to mam nadzieję, że narobili w gacie z tego powodu ...
Do wojny daleko, nawet tej Polsko-Polskiej :)- 3 1
-
2012-05-09 10:37
Autor zapomniał o casusie Romana Kluski?
Gdy Roman Kluska (twórca firmy Optimus) był niszczony przez urzędy i prokuraturę, jedną z szykan była próba zajęcia samochodu terenowego przez WKU z Nowego Sącza.
Szkoda, że redaktor nie wspomniał o tym w artykule...- 17 1
-
2012-05-09 10:29
W Gdansku jest to od dawna, moja terenówkę też zmobilizowali...
- 4 0
-
2012-05-09 10:29
Mam u siebie takie zabezpieczenia, że żaden głąb ich nie pokona - niech biorą
- 4 2
-
2012-05-09 10:20
Przeca już mamy wojnę
z "terroryzmem..."
- 4 0
-
2012-05-09 10:19
Jedyna realnie grożąca wojna to Polacy kontra nasi okupanci
nie wiedzieć dlaczego nazywani rządem. Dlatego wszyscy bez wyjątku kacykowie inwestują w domy na Florydzie lub w Szwajcarii. Liczą na to, że zdążą zwiać z kasą.
Popatrzcie na solidarność unijnych mafiosów odnośnie ukraińskiej kryminalistki - kto to widział karać polityka za złodziejstwo, skandal!- 25 5
-
2012-05-09 10:17
Te wypowiedzi wzburzonych właścicieli terenówek świadczą jedynie o tym,
jakie matoły są ich właścicielami, skoro operację NATO w Afganistanie utożsamiają z mobilizacją wojenną w Polsce.
Cóż... jaki kraj, takie "elyty".- 29 11
-
2012-05-09 10:14
Nie zamierzam dawac na nierobow...
... wszak wiadomo wszem i wobec ze wojsko nie pracuje a sluzy. Jesli tak sluzy jak widzialem - to z ta mentalnoscia beda mieli problem zeby uruchomic mojego jeepa.
- 13 1
-
2012-05-09 10:10
koszarowym i sztabowym trolom też już się nudzi
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.