- 1 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (347 opinii)
- 2 Oszukane "30 stopni" w majówkę (33 opinie)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (273 opinie)
- 4 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (74 opinie)
- 5 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (115 opinii)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (366 opinii)
Smutny obraz dzieciństwa znany z domów dziecka, ma alternatywę w postaci rodzin zastępczych, które w sobotę będą obchodzić swoje święto. Tam dzieci otrzymują nie tylko namiastkę normalnego dzieciństwa, ale prawdziwą miłość i zaangażowanie, które często ratuje im życie.
Rodzina Krawców z Jankowa jest od ośmiu lat w projekcie rodzina zastępcza.
Grażyna i Jan Krawiec mieszkający w Jankowie pod Gdańskiem, są zawodową rodziną zastępczą. Dla sopockiego MOPS-u pełnią rolę pogotowia rodzinnego. Sami mają troje już dorosłych dzieci.
- Od ośmiu lat ciągle mamy dzieci w rodzinie. Trafiają do nas dzieci od niemowlaka do 18 lat. Przez 8 lat przewinęło się przez nasz dom 38 dzieci. Przeważnie są to rodzeństwa i niemowlęta brane prosto ze szpitala. Często nadajemy im imiona i chowamy jak własne - przyznaje Grażyna Krawiec.
W ich domu wszędzie stoją zdjęcia dzieci, którymi kiedyś się opiekowali. - Teraz mamy 3,5-letniego Karolka, którego "wyciągamy" z jego wad wrodzonych. Mamy nadzieje, że wyrośnie na fajnego chłopca - mówi skromnie pani Grażyna.
A tuż po urodzeniu lekarze nie dawali Karolkowi wielkich szans na przeżycie. Jego matka piła przez całą ciążę i chłopiec urodził się z licznymi dysfunkcjami zdrowotnymi. Dzięki opiece państwa Krawców i ich determinacji w walce o życie chłopca, Karol rozwija się. Teraz czeka na adopcje. Rodzice biologiczni Karolka są pozbawieni władzy rodzicielskiej.
- Dzieci czasami nas pytają: dlaczego ty nas nie urodziłaś? I wtedy się im tłumaczy, że urodziła cię inna pani, i że szybciutko trafiłeś do cioci, i tu czekałeś na swoją prawdziwą mamę. Te dzieci czują się wtedy wybrane - podkreśla pani Grażyna.
W sobotę wszystkie rodziny zastępcze w naszym kraju będą obchodzić swoje święto - Dzień Rodzin Zastępczych. Ponadto ten rok przez sejm został ogłoszony Rokiem Rodzinnej Opieki Zastępczej. Dlaczego? Parlamentarzyści zwrócili uwagę na "potrzebę poprawy losu dzieci odrzuconych i osieroconych oraz działań na rzecz rozwoju i popularyzacji ruchu rodzicielstwa zastępczego w Polsce", m.in. przez całkowitą likwidacje państwowych domów dziecka.
- Jesteśmy pierwszym miastem w kraju, gdzie dzieci znajdują opiekę głównie w rodzinach zastępczych. Od zeszłego roku w Gdańsku nie ma już domu dziecka. Obecnie ponad tysiąc dzieci ma opiekę w blisko 400 rodzinach zastępczych - wyjaśnia Sylwia Ressel rzecznik gdańskiego MOPS-u.
Gdynia ma 277 rodzin zastępczych w których jest 342 dzieci. Pod opieką sopockiego MOPS-u znajduje się 71 rodzin zastępczych, w których wychowuje się 94 dzieci.
Mimo oczywistych plusów rodzin zastępczych -rodzinnych placówek opiekuńczych jest wciąż zbyt mało.
-MOPS, Gdańsk, tel. 0 58/ 520-70-00, szczegóły na stronie internetowej ośrodka, e-mail: dyrekcja@mops.gda.pl
- MOPS, Sopot, tel. 0 58/555 10 22, e-mail: dprmops@sopot.pl
- MOPS, Gdynia, tel. 0/58 782 01 20, e-mail: sekretariat@mopsgdynia.pl
Rodziny zastępcze mogą liczyć na wiele form pomocy ze strony trójmiejskich MOPS-ów. Wsparcia udzielają m.in. pracownicy socjalni, pedagodzy, psycholodzy i prawnicy.
Dla rodzin zastępczych przewidziana jest ustawowa comiesięczna pomoc pieniężna na częściowe pokrycie kosztów utrzymania każdego dziecka. Są to kwoty uzależnione m.in. od wieku dziecka czy stopnia niepełnosprawności i zaczynają się od 988,20 zł, a kończą na sumie 1.317,60 zł.
Rodziny zastępcze zawodowe otrzymują ponadto comiesięczne wynagrodzenie na podstawie umowy z MOPS. Wynagrodzenie w zależności od formy rodziny zastępczej zaczyna się od kwoty 1.564,65 zł, a kończy na 2.635,20 zł.
Opinie (95) 3 zablokowane
-
2020-10-11 22:59
Pan Bóg się nie myli droga Pani, nie wolno mówić dzieciom takich rzeczy! Raczej trzeba im mówić, że Pan Bóg właśnie zatroszczył się o ciebie dziecko i znalazł dla ciebie rodziców bo mama, która Cię urodziła nie mogła, albo nie potrafiła się tobą zająć.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.