• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Źle chronimy brzeg morski. NIK informuje prokuraturę

Piotr Weltrowski
8 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Przykład obiektów wybudowanych na "nasypanej" plaży w pasie technicznym. Zdaniem inspektorów NIK, tego typu budynki przyczyniają się do niszczenia linii brzegowej. Przykład obiektów wybudowanych na "nasypanej" plaży w pasie technicznym. Zdaniem inspektorów NIK, tego typu budynki przyczyniają się do niszczenia linii brzegowej.

Ochrona brzegów morskich na Półwyspie Helskim i Mierzei Wiślanej przed erozją i ludzką ingerencją jest nieskuteczna - wynika z kontroli przeprowadzonej przez NIK. Kontrolerzy krytykują działania Urzędu Morskiego w Gdyni i wojewody pomorskiego. Ich zdaniem przebieg linii brzegowej zmienia się w sposób niekontrolowany, a największym problemem jest nielegalna działalność gospodarcza i rozbudowa na brzegach infrastruktury turystycznej, głównie kempingów.



Co mogłoby pomóc w lepszej ochronie linii brzegowej?

Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, jak urzędnicy radzą sobie z przeciwdziałaniem degradacji brzegów morskich na Półwyspie Helskim i Mierzei Wiślanej.

- Kontrola wykazała, że brzegi morskie nie były skutecznie chronione przed erozją oraz nielegalną działalnością gospodarczą, powodującą zmianę przebiegu linii brzegowej. Na brzegach, niezgodnie z prawem, powstawały obiekty budowlane. Tymczasem następująca w sposób niekontrolowany zmiana przebiegu linii brzegowej i niewystarczające zabezpieczenia przed naturalną erozją brzegów nie były w stanie powstrzymać niszczącego oddziaływania morza - mówi Michał Thomas z gdańskiej delegatury NIK.

Kontrola wykazała również, że prowadzący pola kempingowe na Półwyspie Helskim samowolnie ingerowali w przebieg linii brzegowej od strony Zatoki Puckiej. Media opisywały tę sprawę wielokrotnie.

- Nasypywanie plaż w celu zwiększenia ich powierzchni odbywało się poza wszelkimi procedurami i kontrolą. To spowodowało przesunięcie linii brzegowej w głąb morza na odległość od 1,5 m do 60 m na odcinkach o łącznej długości ponad 3,8 km - dodaje Thomas.

Według inspektorów NIK, samowolne powiększanie powierzchni plaż - w latach 1997-2013 zwiększyła się ona łącznie o 7,12 hektara - doprowadziło do szkód w środowisku, m.in. zniszczenia siedlisk ptaków oraz dewastacji trzcinowisk i wydm stanowiących naturalne bariery zabezpieczające brzegi morskie przed erozją i powodziami.

W wyniku kontroli izba skierowała do prokuratury pięć zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstw polegających na budowie w obszarze pasa technicznego obiektów budowlanych bez wymaganych pozwoleń lub zgłoszeń. W jednej z tych spraw prokuratura wszczęła śledztwo, pozostałe cztery zgłoszenia są obecnie analizowane.

W przygotowanym po kontroli raporcie "dostaje się" kilku instytucjom w teorii odpowiadającym za stan linii brzegowej.

Najwięcej cięgów zbiera Urząd Morski w Gdyni. "Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, sprawujący nadzór nad przestrzeganiem przepisów ustawy o obszarach morskich, nieskutecznie zapobiegał zmianie linii brzegowej i nielegalnej lokalizacji obiektów budowlanych na brzegach morskich. Działania Urzędu Morskiego w zakresie monitorowania przebiegu granic linii brzegu i usytuowania wybranych obiektów oraz kontroli stanu bezpieczeństwa brzegu morskiego, nie były wykonywane z należytą starannością, przez co okazały się nieskuteczne" - czytamy w dokumencie.

NIK zarzuca urzędowi m.in. to, że przeprowadzał kontrole tylko tych obiektów powstających w pasie technicznym, które powstały za jego zgodą, zupełnie ignorując obiekty, które postawiono bez takiej zgody, a nawet bez powiadomienia Urzędu Morskiego w Gdyni. Co ciekawe, w ten właśnie sposób, czyli w praktyce bez wiedzy i nadzoru urzędu, powstały aż 34 obiekty z 41 objętych przez NIK kontrolą.

Lepiej oceniana przez NIK jest działalność innych instytucji - Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru BudowlanegoRegionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku. Pierwsza z nich w ciągu ośmiu lat wykryła aż 136 nielegalnych obiektów w strefie technicznej.

Z kolei RDOŚ, chociaż przeprowadziła między 2010 a 2013 rokiem jedynie dwie kontrole dotyczące obiektów powstających w pasie technicznym, to jednak wykazywała się prowadząc inne działania mające związek z ochroną linii brzegowej. Prowadziła bowiem stały monitoring strefy brzegowej, a każdą zauważoną nieprawidłowość wieńczyło postępowanie administracyjne. Tu jednak kontrolerzy wrzucili kamyczek do ogródka RDOŚ: praktycznie w każdym przypadku postępowanie nie kończyło się w terminie.

W raporcie NIK można też przeczytać o działaniach wojewody dotyczących ochrony linii brzegowej, a raczej o braku tych działań, gdyż, jak ustalili kontrolerzy, od 2005 do 2010 roku Pomorski Urząd Wojewódzki w ogóle nie prowadził w tym zakresie kontroli - najpierw z powodu braków kadrowych, później zaś błędnie przyjęto, że uprawnienia takie urzędowi nie przysługują.

"Nie weryfikował również wykonania obowiązku rozbiórki tymczasowych obiektów budowlanych po okresie, na jaki zostały zgłoszone, tłumacząc to brakiem doniesień o niewykonaniu rozbiórki i kompetencji do prowadzenia kontroli na terenie inwestycji" - czytamy też w raporcie.

- Jest nam to o tyle trudno komentować, że nie widzieliśmy raportu NIK i nie wiemy dokładnie, co się w nim znajduję. Mogą natomiast zapewnić, że wojewoda organizował w sprawie ochrony linii brzegowej spotkania z przedstawicielami podległych mu służb i wszystkie one mają świadomość problemu i obecnie robią wszystko, co w ich mocy, aby zmienić sytuację - mówi Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody.

O sprawę zapytaliśmy też Andrzeja Królikowskiego, dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni. Stwierdził on, że większość kwestii, w których NIK miał zastrzeżenia, została już "skorygowana". Odesłał nas także - po szerszy komentarz - do inspektora bezpośrednio zajmującego się ochroną wybrzeża - do niego jednak nie udało nam się dodzwonić.

Opinie (75) 7 zablokowanych

  • Wojewoda... (14)

    "urzędnicy nie przywiązywali do spraw ochrony półwyspu zbyt wielkiej wagi. Wskazywało na to choćby tempo działań. Przykładowo służby wojewody, odpowiadając na prośby innych instytucji o przekazanie dokumentacji, robiły to nawet po 130 dniach!"

    Takiej informacji w powyższym artykule brak.

    • 54 3

    • Zamykać trybuny stadionu potrafi w ciągu 5 dni (3)

      A tam gdzie szkody są nieodwracalne potrzebuje 130

      • 28 1

      • (1)

        I bardzo dobrze! Do stadionowego bydła powinno się strzelać, a nie tylko zamykać trybuny.

        • 10 12

        • Wolałbym aby zamiast zajmować się d*p#erelami wypełniał swoje ustawowe obowiazki

          BTW, premie wypłaca sobie i podwładnym niezwłocznie?
          Jak był artykuł o kierowcy autobusu to poleciało mu po premii, czy w urzędzie Wojewódzkim ciachna teraz premie różnym urzędnikom?

          • 14 1

      • To jest pytanie o efektywność i efekciarstwo wojewody.

        Przecież wojewodzie łatwiej jest zamknąć stadion, trybunę, nałożyć karę na ludzi nieszczepiących dzieci, bo tu sprawa jest łatwa, prosta, zidentyfikowana, nośna medialnie i przede wszystkim tego wymagają od niego naciski z centrali, czyli z rządu. Wydanie takich szybkich decyzji jest w interesie wojewody, bo będzie mógł się on wykazać skutecznością wobec władzy centralnej, że coś robi, że walczy z kibicami zgodnie z zasadą ex min. Sienkiewicza "idziemy po was". I to jest właśnie efekciarskie zagranie wojewody.
        Jeśli zaś jest sprawa jest trudna, skomplikowana, wymaga większych działań, to tu już wojewoda nie bryluje.

        • 2 0

    • Dlaczego namiot jest OK a buda kempingowa nie?

      Jak buda niszczy linię brzegową?

      • 2 11

    • Jak buda jak na zdjęciu niszczy linie brzegową wg NIK? (2)

      Gryzie ją? Połyka piasek? Ktoś wie?

      • 3 12

      • buda nie, ale jej wlasciciele już tak. (1)

        powiększają plażę w głąb morza zeby postawić wiecej bud. gdyby nie te budy to by tego nie robili.

        • 13 2

        • Nie kumasz

          Wg raportu NIK namiot jest OK a buda nie. Przeczytaj raport z bezsensownymi wnioskami, że to dlatego, że namiot używa się tylko 2 mce wiec jest OK.

          • 0 5

    • Mnie przaraża co innego. (1)

      " od 2005 do 2010 roku Pomorski Urząd Wojewódzki w ogóle nie prowadził w tym zakresie kontroli - najpierw z powodu braków kadrowych, później zaś błędnie przyjęto, że uprawnienia takie urzędowi nie przysługują."
      Sorry, ale dla członków partii politycznych zawsze znajdzie się etat czy posadka w Urzędzie Wojewódzkim, a kiedy już większość pozatrudniają, to wtedy przychodzi czas na zatrudnianie faktycznie merytorycznych ludzi, to wtedy wychodzi już brak kasy w urzędzie na nowe etaty. Typowo polska mentalność polityczna.

      • 15 0

      • Wojewoda -po lityczny a reszta urzędników PO lityczni?

        zwariowaliście? Inżynier z uprawnieniami przyjdzie pracować do urzędu za 2200 na rękę??? Nie da rady. Nie podjąłem takiej pracy. Osłem nie byłem. Dziś mogę podejrzewać że godzą się chorzy albo robią boki...

        • 2 0

    • Ale co czego ty oczekujesz od pana Stachurskiego, dawnego PZPR-owca, wojewody z nadania Donka. (3)

      Który na dodatek za zastępcę ma Michała "prawie magistra politologii" Owczarczaka z PO, absolwenta kulturoznawstwa gdańskiej kuźni kadr, czyli szkoły Ateneum. Jeśli na czele Urzędu Wojewódzkiego stają tak wybitne i kompetentne jednostki, to jak oni mogą nadzorować i kontrolować tak poważne sprawy.

      • 13 0

      • ze zaspiewa (1)

        to ja typ niepookorny

        • 2 0

        • On nawet tego nie potrafi

          • 2 0

      • Knury przyszły do koryta i żrą

        Zgadzam się i potwierdzi to niejeden urzędnik. Prawie magister patologii, to jest rozgrywający piłkę dla i pod siebie. Mam nadzieję, że ktoś w końcu pozbędzie się tej sitwy.

        • 0 0

  • Prokuratura oleje wnioski NIK i stanie po stronie Urzędu Morskiego. (1)

    • 34 1

    • Widać wiedzą skąd pieniądze dla nich płyną.

      Chodzi mi o "konsultacje prawne" na poziomie firm prywatnych osobowo powiązanych z urzędnikami.

      • 4 0

  • Dajcie spokój. (10)

    Linia brzegowa jest dla ludzi.
    Nie służy patrzeniu na nią.
    Jeżeli zostanie "zniszczona" można ją odbudować dosypując piach.

    • 20 92

    • (3)

      Ale młodych ptaków już nie "dosypiesz".

      • 14 6

      • Co innego wolę posypywać (2)

        Jedyne ptaki jakie mnie interesują to te które pieką się w temp. 200 st

        • 9 17

        • (1)

          gotować też nie umiesz...

          • 8 3

          • Przecież pisze o pieczeniu a nie gotowaniu

            • 4 0

    • linia brzegowa to nie tylko linia brzegowa, ale też część czegoś większego. (2)

      to się nazwya ekosystem i niszcząc jego fragment niszczysz inne elementy - często bezpowrotnie. no ale wiadomo, przecież to tylko kawałek plaży, pare metrów w tą czy w tamtą...

      • 16 2

      • Zieloni wariaci (1)

        Człowiek jest najważniejszy
        eko świry

        • 6 26

        • Do eko świra to mi bardzo daleko

          Podobnie jak daleko nam do poziomu technologii w którym moglibyśmy olać środowisko. Niestety jesteśmy na dzień dzisiejszy od niego zależni.

          Poza tym czy naprawdę uważasz, że dostawienie kilku bud, czyli wiecej kasy dla kilku osób na krzyż jest ważniejsze od kilku gatunków zwierząt i roślin?

          • 6 2

    • "POlacy nic sie niestało"Leming zawsze musi chwalić sie swoją głupotą nic innego niepotrafi (1)

      Leming wazeliniarz kazdą nieudolnosc niegospodarność urzedasów sobie szybko wytłumaczy!! Poco nam plaża i wydmy leming najlepiej postawny tm osiedle apartamentowce dla kolesiów partyjnych albo zbudujmy parking by leming mógł nogi w morzu moczyć bez wychodzenia z auta!!NIK juz setki razy udowodnił niekompetencje Urzedasów i Polityków rządu wiec to pewnie oni muszą byc z PiSu:)

      • 4 6

      • Brawo, nieźle ci idzie z ortografią, a nawet z odmianą rzeczownika "leming" przez przypadki! Aż jestem zaskoczony! Jednakowoż nad pisownią "nie" z czasownikami nadal musisz popracować, samo się "niepoprawi"...

        • 7 0

    • źle odczytałeś tekst. Nasypano zbyt dużo piasku więc żeby ją odbudować należałoby ten piasek wybrać. A na pewno nie dosypywać więcej!!

      • 0 0

  • (5)

    NIK i CBA najgorsze instytucje tylko afery robią. Podpalają Polskę i zgoda nie buduje :/

    • 14 43

    • NIK to jedna z niewielu pożytecznych instytucji. Uświadamia nam, że nic nie jest w porządku.

      • 17 2

    • (3)

      dla tych co minusują - to jest sarkazm

      • 9 2

      • chyba S...zm

        • 1 1

      • to ci kiepsko wyszła bo takie hasła to ma Komorowski w swich przemówieniach (1)

        • 6 2

        • własnie to jest sarkazm.

          • 6 1

  • Chronimy? (2)

    Zapraszam do Sopotu. Rozdeptane i rozkopane wydmy. W ich miejsce powstają co roku budy z mrożonym żarciem i napojami piwo podobnymi.

    Zaczną się zastanawiać co się dzieje gdy sztormowa fala będzie przelewać się przez alejki.

    • 54 2

    • Ale w Sopocie rządzi PO więc przed wyborami się ich nie tyka

      • 5 4

    • a po polsku już sopocianin nie potrafi pisać?

      • 0 9

  • RDOŚ (2)

    A co RDOŚ robi w terminie?

    • 15 4

    • Herbatę zaparza (1)

      • 15 0

      • haha

        100% prawda

        • 2 0

  • P. Redaktor nie potrafi wyciągać wniosków

    Ta treść nie trzyma się kupy - na podstawie tego bełkotu nie da się wyciągnąć żadnych wniosków.

    • 11 8

  • A może?

    A może nie jest tak jak piszą ponieważ ktoś celowo na to przymknął oczy żeby partycypować w zyskach, przecież wiadomo że kolega koledze pomorze a w zamian zawsze coś można zyskać. Chyba wszyscy wymienieni tutaj są w jakimś sensie winni ale jak zawsze ta wiadomość umrze śmiercią naturalną jak choćby ukręcona i zamieciona pod dywan sprawa spalarni w porcie północnym. Nadal tam spalają ten syf, pestycydy leżą tonami tam i nic można, ano można jak się ma znajomości i układy. To jest jak wielka rodzina, bo zarząd portu wolał ograniczyć dostęp w pobliże spalarni ale ona nadal pluje syfem w tym samym miejscu gdzie sporo ludzi mieszka, pracuje a w sezonie masa ludzi odwiedza to miejsce. Co znaczy biznes kolesi kosztem ludzi i ich zdrowia a takie samowolki to norma a ile nie zostało wykrytych, szkoda gadać to jest Polska.

    • 28 0

  • Gdynia (1)

    Urząd Morski w Gdyni, to odrębna historia!

    • 31 0

    • POdolcy

      To jedna z lepiej zorganizowanych mafii w tym kraju

      • 1 1

  • O jakiej ochronie mówimy, skoro włodarze trójmiasta swobodnie zastawiają plaże i pas nadmorski różnej maści barkami, nie wiedzieć czemu zwanymi restauracjami.

    • 24 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane