• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zniszczono tablicę przy pomniku "Inki"

Michał Stąporek
21 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Pomnik "Inki" nie został uszkodzony, zniszczono natomiast stojącą obok niego tablicę informacyjną.
  • Wykonana z pleksi tablica została rozbita na drobne kawałki.
  • Teren wokół pomnika został już uprzątnięty.

Zniszczono tablicę informacyjną stojącą przy pomniku "Inki" na Oruni. Do zdarzenia doszło po północy. Uszkodzona została także tablica z rozkładem jazdy na pobliskim przystanku.



Czym kierowali się ci, ktorzy zniszczyli tablicę przy pomniku "Inki"?

- Na razie tylko tablica, ale co będzie dalej? - załamuje ręce Krzysztof Kosik, oruński działacz, kronikarz i autor książek o dzielnicy, jednocześnie społeczny opiekun pomnika "Inki" stojącego na skwerze przy ul. Gościnnej zobacz na mapie Gdańska. - Nie wiem, czy sprawców tego zdarzenia można nazwać wandalami, nie obrażając przy tym wandali.
Jego zdaniem sprawcy, którzy pojawili się na skwerze przy Gościnnej prawdopodobnie po północy, nie działali z pobudek chuligańskich. Samego pomnika nie tknęli, natomiast w drobny mak rozbili wykonaną z pleksi tablicę informacyjną, na której zawarto informacje dotyczące Danuty Siedzikówny "Inki", 17-nastoletniej dziewczyny związanej z antykomunistycznym podziemiem, ofiary stalinowskiego wymiaru sprawiedliwości.

Pomnik Inki przy ul. Gościnnej uroczyście odsłonięto w sierpniu 2015 r. Obok kamiennego popiersia na postumencie ustawiono także tablicę informacyjną. Dziś z konstrukcji tablicy pozostał tylko stalowy stelaż.

Trudno ustalić motywy wandali. Na motyw chuligański, a nie np. polityczny wskazuje jednak to, że prawdopodobnie ta sama grupa zniszczyła tablicę z rozkładem jazdy na pobliskim przystanku autobusowym.

Tablica informacyjna przy pomniku "Inki" zostanie szybko odtworzona.

Policja odwiedziła już skwer przy ul. Gościnnej w poszukiwaniu sprawców dewastacji. Funkcjonariusze będą mieli do dyspozycji zapis monitoringu działającego w tym miejscu.

Przypomnijmy, że w pierwszy dzień świąt wielkanocnych pomazano farbą znajdujący się we Wrzeszczu mural poświęcony Żołnierzom Wyklętym. Na wizerunku majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" napisano "morderca".

Odsłonięcie pomnika "Inki" latem 2015 r.

Opinie (541) ponad 50 zablokowanych

  • Wandal

    Pijany wandal to poprostu wandal i nie ma co się zastanawiać. Nie każdy człowiek bedzie rozumnym.

    • 2 2

  • Tablica nie jest rozbita w drobny mak tylko na dwie części

    Porządny wiatr+wibracje dałyby radę ją przełamać między tymi słupkami

    • 3 1

  • a kto to ten Cejrowski?

    To ten bosonogi Antek z Kociewia?Ale obciach i to po świecie całym!!

    • 4 2

  • A kto to tusk?

    C ytuje Cejrowskiego "Trzeba dziada złapać za rudą czuprynę i wsadzić do aresztu. Tuska trzeba przymknąć jak zwykłego kryminalistę żeby nie mógł mataczyć"

    • 5 5

  • W sprawach takich bohaterów..

    nie powinno być żadnych niedomówień...może z pozycji warszawy to wygląda na bohaterstwo ale ....czy tak jest też tutaj gdzie jeszcze żyją świadkowie i potomkowie pomordowanych?I dziwić się potem że dowody pamięci o nich są nie tolerowane i niszczone?

    • 4 4

  • Jeśli ta cała Inka brała udział w zabiciu

    6 ludzi w Starej Kiszewie w tym osobiście ich dobijała strzałami z pistoletu to nieważne kim oni byli...już z racji współudziału w zbiorowym zabójstwie...czekała ją odpowiedzialność karna z możliwym najsurowszym wymiarem.O co chodzi ludzie...w końcu żaden zabójca nie stoi ponad prawem

    • 4 5

  • I jeśli ta cała Inka brała udział w zabiciu

    • 3 3

  • Nie wiem ale nie podobają mi się

    ci bohaterowie....bo jeżeli w Londynie w muzeum AK są dokumenty które potwierdzają że dowództwo tej formacji wojskowej wydało rozkaz ich delegalizacji oraz wyroki śmierci i listy gończe na nich to znaczy że nie przysługiwał im honor żołnierzy a potem zajmowali się rabunkami i mieli ręce splamione krwią rodaków którzy chcieli przejęcia tej ziemi dla siebie i dla Polski oraz odbudowy kraju z dala od wojny i wielkiej polityki

    • 4 5

  • Postkomuna w natarciu (4)

    Inka i inni żołnierze wyklęci są znienawidzeni przez komuchów ,bo to oni pierwsi zaczęli z nimi walkę.Gdyby nie ich postawa i późniejsze zrywy robotników to do dzisiaj towarzysze ,aktyw partyjny i inne czerwone pasożyty żyłli by jak pączki w maśle ,a robotnicy zasuwali by na czerwonych panów.Do dziś żyją miliony tych co mają jeszcze w szufladach książeczki PZPR i ich dzieci ,co to widziały że za komuny żyło im się lepiej, nic nie robiąc, niż teraz gdy skończyło się pasożytnictwo na Polakach.Za PO mogli pozwolić sobie na więcej i mieli cały czas przywileje ,bo z takimi jak ci z PO zawierali układ w Magdalence.Gdy doszło do władzy PiS to wszystko im się ukróciło i stąd nienawiść do wszystkiego co popiera i promuje PiS

    • 15 9

    • No tak. Robotnicy to się świetnie mają w tym kapitalizmie polskim. Niektórzy nawet cały świat pozwiedzają. Tylko w Polsce nie posiedzą, bo roboty ni ma

      • 2 0

    • walczyli głównie ze starcami i małymi dziewczynkami. chwała "bohaterom". za kilkadziesiąt lat urządzi się zoo dla takich pomniczków, tak jak dziś dla leninków i stalinków

      • 5 2

    • diagnoza (1)

      A świstak siedzi i zawija w te sreberka.

      • 3 1

      • Typowa diagnoza komunisty.

        Przeciwnik polityczny do psychiatryka. DNA to potęga....

        • 0 6

  • Gdansk miasto Bolkow, Budyniow konfitur i POtolgi oraz SB-kow

    No bo to Gduńsk matecznik i bastion ostatni sił POstępu i pramatka afer

    • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane