• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
00:03 7 maja
Ja

Ueaga na psy!!! Rezydencja Marina!!!

Przeczytane
Uwaga Przymorze!!!!
Otrucie psa!!!!
Bardzo proszę bez hejtu!!!
Znajomej pies zjadł na spacerze 4-5 dni temu coś na ulicy Czarny Dwór. Prawdopodobnie jakiś oprysk/ziarna na rośliny.
Dopiero dzisiaj lub wczoraj została wywieszona kartka na płocie o zagrożeniu dla zwierząt.
Dzisiaj kroplówki, wyniki badań, nerki przestają pracować, pies w ciężkim stanie. Uważajcie na swoje psy.
Dodam, że miejsce oprysku, rozrzucenia nie jest w jakikolwiek sposób zabezpieczone.

Przepraszam za chaos w opisie ale znajoma zadzwoniła do mnie zapłakana i roztrzęsiona.
Zobacz Raport

Opinie (30) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • A co jeśli ktoś nie posiada psa? Jak ma uważać? (3)

    Mogę ewentualnie ostrzec psa sąsiada.

    • 11 71

    • To ostrzeż (1)

      • 2 3

      • Rano go ostrzeżę jak na dwór wyjdzie.

        W nocy już nie będę go budził

        • 3 6

    • Ja ostrzegłem chomika , ale nie ma czasu bo się kręci.

      • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Przecież to sprawa zgłoszenia na policję, widać po zdjęciach że to "cos" rozniosło się po chodniku i dalej a to już jest nielegalne- nie ma zakazu chodzenia psów po chodniku.

    • 44 15

    • No i dzięki (2)

      Jutro zaczynamy działać, zobaczymy kto był taki "mądry", ale mimo wszystko wrzucamy lu uwadze dla właścicieli psów

      • 6 7

      • Wspieram Cię i trzymam kciuki! Oby znalazł się ten człowiek i odpowiedzial za to przez co przechodzi ten piesek i jego Pani

        • 16 8

      • Koń...tura z dziada pradziada

        • 1 1

    • A kto mu każe to jeść. Nie róbcie afery za swoje nieudolstwo. Twój pies twój wybór

      • 13 20

  • Ludowy Obserwator (1)

    Trzeba walczyć z frontem czerwonych podpalaczy kraju.
    Przeciw ustrojowi republikańskiemu i przeciw żądaniom z Wersalu.
    Trzeba odbudować dawną potęgę naszego państwa i narodu.

    "Moja Walka" 1925

    • 5 6

    • weź tabletki, już dawno po śniadaniu

      • 0 0

  • Życie

    • 7 9

  • Ja ostrzegę mrówki

    • 6 7

  • Zawsze macie problem z kundlami

    • 13 27

  • No dzieki

    Nie mam psa ale nie nie będę już jadł na ulicy

    • 9 13

  • Wina właściela psa i kropka (1)

    Zaraz kolorowe będą szaleć. Oni to lubią

    • 14 29

    • Wina właściciela bo jakiś psychol rozkłada truciznę?

      • 4 2

  • Co za s.......

    Kto życia nie lubi.

    • 4 4

  • Kartka na pewno wisi co najmniej dwa tygodnie, sam zwróciłem na to uwagę przechodząc w okolicy kiedyś.

    • 6 5

  • a wystarczy trzymać pupila na smyczy (1)

    tylko tyle i aż tyle

    • 9 12

    • Myślisz że na smyczy pies niczego nie powącha ani nie poliże? Taka jest natura psa, a poza tym tam chodzą też zwierzęta bezdomne uważasz że je można bezkarnie truć?

      • 5 1

  • Informacje o zastosowaniu środka który może być szkodliwy dla zwierząt wisi tam od samego początku po skończonym oprysku

    • 5 3

  • Ewidentnie widac że ktoś sobie posadził roślinki i po prostu nie chce żeby psy tam chodziły... Ja bym to zgłosiła na policję , nic nikogo nie upoważnia do trucia zwierząt! Na to są paragrafy!

    • 10 2

  • Kartka raz wisi raz nie wisi,jest przez kogoś zdejmowana, teren oprysku nie jest w jakikolwiek sposób zabezpieczony, a powinien . Oprysk jest za płotem posesji, tuż przy chodniku. Nie jest to wina właścicielki, pies jest dobrze wychowany. A co by było gdyby małe dziecko się zatruło, też byście mówili, że to wina rodzica ? Hipokryzja ludzka nie zna granic :(

    • 11 3

  • Jakim skur.... trzeba być żeby z premedytacją truć zwierzęta? Mam nadzieję że dorwą tego zwyrola i odpowie za cierpienie tego psa!

    • 11 2

  • Twlój pies na cudzym trawniku? (1)

    Idz na swój trawnik z pieskiem i będzie zdrowy.
    Kiedyś dzieciaki z kociewia kradły ładne kolby kukurydzy świerzo po opryskach. Efekt był taki że całe rodziny źle się czuły bo kradli workami. Chcącemy nie dzieje się krzywda.

    • 4 10

    • Bzdury gadasz, to nie jest żaden cudzy trawnik,bo jest już za ogrodzeniem.

      • 1 2

  • (2)

    Ta informacja wisi w tym miejscu od kilku dni i nie sądzę, żeby akurat te prace ogrodnicze spowodowały zatrucie psa.
    Posadzono bluszcz, rozsypano ewentualnie nawóz i tyle, a ostrzeżenia wywieszono po to by teren nie był nadal wychodkiem dla psów, Sama często przechodzę tamtędy z moim psem.

    • 2 2

    • Przechodzę codziennie i karki nie widziałam (1)

      • 1 2

      • Sprawdż jutro

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

+ Dodaj raport

Pogoda

Najczęściej czytane