• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

13-latek z pałką i nunczako. Trafił do schroniska

Piotr Weltrowski
19 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Początkowo chłopak trafił do Policyjnej Izby Dziecka. Początkowo chłopak trafił do Policyjnej Izby Dziecka.

Bił i okradał inne dzieci, ukradł puszkę na charytatywne datki, próbował też zaatakować nauczyciela - 13-latek z Chełmu przez dłuższy czas był utrapieniem dla wielu osób. We wtorek sąd rodzinny umieścił go w schronisku dla nieletnich.



Za czasów szkolnych spotykałe(a)ś agresywne, terroryzujące rówieśników dzieci?

O agresywnym nastolatku terroryzującym rówieśników na terenie Chełmu poinformowała nas kilka dni temu nasza czytelniczka, pani Monika. Wedle jej słów chłopak tylko pod koniec ubiegłego tygodnia miał zaatakować i okraść trzy różne osoby. Jej zdaniem mieszkańcy dzielnicy od wielu miesięcy borykają się z wybrykami 13-latka, a po jego ostatnich wyczynach rodzice poszkodowanych dzieci zgłosili sprawę policji.

Kiedy zapytaliśmy w poniedziałek o sprawę policjantów, okazało się, że chłopak jest im znany, a sprawa ma trafić niedługo do sądu rodzinnego (ostatecznie trafiła tam we wtorek). Usłyszeliśmy też, że tylko w kwietniu 13-latek dopuścił się pięciu przestępstw.

Jeden wieczór - trzy napady



W czwartek 12 kwietnia po godz. 18 napadł na 12-letniego chłopca, zagroził mu metalową pałką, po czym zabrał mu wszystko, co ten miał w kieszeniach. Kilka minut później pobił - tą samą pałką i tzw. nunczako - innego chłopca, zadając mu bolesne ciosy w ręce oraz w żebra.

Godzinę później na parkingu przy osiedlowym sklepie zaatakował starszego o dwa lata chłopaka. Zagroził mu skradzionym chwilę wcześniej scyzorykiem i zabrał mu e-papierosa.

To właśnie te przestępstwa zgłoszono policjantom. Na miejsce przyjechał patrol oraz funkcjonariuszka zajmująca się sprawami nieletnich. To dzięki jej pomocy szybko zidentyfikowano sprawcę. Znała chłopca, bo już wcześniej dopuszczał się on przemocy wobec rówieśników, był też wielokrotnie pouczany - zarówno przez policjantów, nauczycieli, jak i szkolnego pedagoga.

Okazało się zresztą, że tylko w kwietniu nastolatek dopuścił się jeszcze przynajmniej dwóch innych przestępstw: podczas przerwy zaatakował nauczyciela, ze sklepu ukradł puszkę, do której zbierano charytatywne datki.

Koniec z pobłażliwością



Wcześniej kłopoty chłopaka kończyły się na rozmowach i pouczeniach. Teraz jednak, kiedy skończył już 13 lat i zaczął zachowywać się jeszcze agresywniej, policjanci uznali, że stał się zagrożeniem dla rówieśników. Zatrzymali go i zawnioskowali do sądu rodzinnego o czasowe odizolowanie od społeczeństwa.

- Policjanci zatrzymali 13-latka w Policyjnej Izbie Dziecka, skąd we wtorek został doprowadzony przed oblicze sędziego, który po zapoznaniu się z materiałami sprawy przychylił się do wniosku policji i umieścił 13-latka w schronisku dla nieletnich - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Na razie 13-latek w schronisku będzie przebywać do czasu zakończenia postępowania w sprawie pięciu popełnionych przez niego w ostatnich tygodniach przestępstw. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny, który będzie mógł go umieścić w ośrodku na dłuższy czas, jeżeli uzna to za stosowne.

Opinie (287) ponad 20 zablokowanych

  • Juz jest co najmniej 1 sprawa w sadzie (1)

    Juz w lutym zglosilem na policje pobicie mojego syna przez tego "urwisa" i czekamy na rozprawe w lipcu

    • 2 0

    • Jestes palantem

      • 0 1

  • Rozmawialem tez z matka i calym zespolem szkolnym odnosnie pobicja mojego syna i .......matka mowi ze to nie jego wina............!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 1 1

  • Do teraz chodzil za moim synem i nagabywal aby ojciec (czyli ja) odwolal zeznania i nie klamal na policji !!!!!!!!!!

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane