• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

4,5 promila i jeszcze jechał

js
28 sierpnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 13:43 (28 sierpnia 2007)
Żeby mieć 4,5 promila alkoholu w organizmie dorosły, ważący 80 kg mężczyzna musi wypić mniej więcej litr wódki. Żeby mieć 4,5 promila alkoholu w organizmie dorosły, ważący 80 kg mężczyzna musi wypić mniej więcej litr wódki.
Kompletnie pijanego kierowcę zatrzymali w poniedziałek policjanci z Nowego Portu. Mężczyzna taranował wszystko, co stanęło na jego drodze.

36-letni Sylwester B. mknął fiatem tipo ulicą Gdańską. Podróż szybko się jednak zakończyła, bo najpierw nie zachowując bezpiecznej odległości najechał na tył fiata 126 p, następnie odbił się od niego i uderzył w drzewo po drugiej stronie ulicy, po czym uderzył w bok fiata punto jadącego z naprzeciwka.

Czy prowadziłeś kiedyś po wypiciu alkoholu?


Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna nie miał dokumentów od samochodu, ani prawa jazdy. Nie to było jednak najgorsze. Badanie na zawartość alkoholu wykazało bowiem 4,5 promila w wydychanym powietrzu - ilość, która potrafi zabić.

W Polsce dopuszczalna do prowadzenia pojazdu zawartość alkoholu we krwi wynosi 0,2 promila.

Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 12.
js

Opinie (55) 7 zablokowanych

  • pic pic pic

    prowadzilem po alkoholu ...ale nie odrazu... :) bo nie wolno po pijaku smigac ;)

    • 0 0

  • Powiedzmy sobie jedno... tzw kary za prowadzenie po pijaku to fikcja.... czy ktokolwiek z was slyszal lub może jakimś cudem był nawet na chociaż jednej licytacji samochodu należącego do pijanego kierowcy?? Obstawiam, ze nie! Martwy zapis i nic więcej, prawo, którego sie nie egzekwuje.... a śmierć jeździ po naszych drogach i jest zagrozeniem dla nas i naszych bliskich

    • 0 0

  • po pijaku

    mam dopiero piec lat prawko,a ruch w trojmiescie jest okropny.Na poczatku jak jezdzilem to zamykalem oczy ze strachu.Znajoni byli oburzeni na takie zachowanie.Wiec teraz dla kurazu wypijam polwke na odwage i moge wyjechac nawet na Grunwalldzka

    • 0 0

  • Nowy model fiata??

    Co to za model Fiat Tipo??

    • 0 0

  • jestem ciekawy jak by sie zachowali,co by mysleli Ci kierowcy ktorzy wsiadaja za kolko po alkoholu.a sami kiedys straciliby w wypadku kogos bliskiego a sprawca wypadku bylby wlasnie pijany kierowca?Ciekawy czy wsidlby jeden z drogim jeszcze po kielichu!!!Trzeba troche wiecej myslec na przyszlosc debile,ale ciezko o ten proces w naszym wspanialym i czystym spoleczenstwie.

    • 0 0

  • zakładając, że wszyscy wpisują szczerze w ankiecie "czy prowadziłeś kiedyś po wypiciu alkoholu" aż 32 % jest twierdząca - to strach się bać siadać za kółkiem (w obawie o własne życie) ponad 1/4 kierowców jeździ na gazie (tym procentowym - gardłowym)
    rany - to właśnie Polska :(

    • 0 0

  • poszkodowany

    ja byłem ta osoba poszkodowaną jechałem z córka i żona od lekarza z Nowego portu fiacikiem to był ułamek sekundy dobrze ze nam sie nic nie stało.Jestem ciekawy ile dostanie znajac zycie to w zawiasach i dalej bedzie chodził a moze i jezdził, bo prawa jazdy to chyba niemiał to nawet niemaja co mu zabrac.Szkoda ze tacy ludzie niemaja swiadomosci co moga zrobi na drodze.

    • 0 0

  • A na chodniku albo na przystanku

    to nie strach . Ilu dziennie mija nas pijanych kierowców ? Dla przypomnienia jazda po pijanemu i łamanie przepisow drogowych jest grzechem . A przeciez 99 % naszego spoleczeństwa jest podobno katolikami , ale tylko podobno .

    • 0 0

  • ...

    od siebie dodam, ze to moj ojciec byl kierowca tego punta :) z samochodem nie ejst tak źle, ale to czego nie napisali w artykule to to, że koleś chciał uciekać piechotą po wypadku :/ moj ojciec go trzymal, a kierowca malego fiata dzwonil po policje... po przyjezdzie policji sprawca od razu zszedł z tonu :)

    • 0 0

  • Do tego prowadzi rygoryzm przepisów.

    Jak obniżyli limit do 0,2 to po wypiciu jednego piwka albo lampki wina do obiadu człowiek sobie mysli: I tak już przekroczyłem normę 0,2 to mi jeszcze jedno piwko nie zaszkodzi jak mają mnie złapać to i tak złapią. Tak samo z obniżeniem prędkości do 50km/h - kiedyś się jechało i tak około 80km/h bo przy przekroczeniu o niecałe 20 i tak mało który policjant zatrzymywał. Teraz jeżdżąc tak samo przekracza się prędkość o 30 i policjanci już łapią więc co za różnica czy przekroczę prędkość o 30 czy o 50.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane