- 1 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (91 opinii)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (132 opinie)
- 3 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (47 opinii)
- 4 Masz interes? Zostaw kartkę (171 opinii)
- 5 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (143 opinie)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (245 opinii)
81-latka oddała oszustom pół miliona złotych
To chyba najbardziej spektakularne oszustwo spośród wielu opisywanych już przez nas metodą "na policjanta". Złodzieje przez kilka dni tak manipulowali 81-letnią mieszkanką Gdańska, że oddała im łącznie ok. 500 tys. zł.
Policja oficjalnie nie wypowiada się na temat wysokości łupu oszustów, ale udało nam się ustalić, że chodzi o naprawdę dużą kwotę: około pół miliona złotych.
Policyjne śledztwo w tej sprawie zaczęło się w weekend, po tym, jak seniorka pojawiła się na jednym z komisariatów i zapytała dyżurnego, czy pracuje w tym miejscu policjant o nazwisku Konopka. Dyżurny, po krótkiej rozmowie z kobietą, zorientował się, że 81-latka padła ofiarą oszustów.
- Okazało się, że 26 września tego roku do 81-latki zadzwonił mężczyzna, który powiedział jej, że jest policjantem i przekazał informację o tym, że uczestniczy w ogólnopolskiej akcji rozpracowywania grupy przestępczej. Oszust wmówił kobiecie, że jej oszczędności są zagrożone, dlatego musi je wypłacić z banku - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Już pierwszego dnia kobieta wypłaciła z banku kilkadziesiąt tysięcy złotych i przekazała je przestępcom. Co więcej - gdy już zdobyli wiedzę, że ich ofiara posiada więcej środków "zamrożonych" na bankowych lokatach - zwęszyli łatwy łup. Przez kolejne dni udało im się nakłonić seniorkę do likwidacji lokat i przekazania im wypłaconych w ten sposób pieniędzy.
Gdy policjant chce pieniędzy... to nie jest policjantem
Policjanci prowadzą w tej sprawie śledztwo, po raz kolejny też apelują, szczególnie do seniorów, o ostrożność.
- Pamiętajmy, że zasada ograniczonego zaufania obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, dawno niewidzianych wnuków, siostrzenic czy kuzynów nie muszą zakończyć się naszą finansową stratą, jeżeli będziemy przestrzegać podstawowych zasad - mówi Kamińska.
Jakie to zasady? Przede wszystkim należy pamiętać, że policjanci nigdy do nikogo nie dzwonią, żeby poinformować o prowadzonej akurat akcji. Nigdy też nie proszą o przekazanie im pieniędzy. Jeżeli ktoś do nas zadzwoni i podając się za policjanta, funkcjonariusza ABW czy innej służby będzie prosił o przekazanie pieniędzy, to natychmiast o sprawie należy powiadomić prawdziwą policję.
Opinie (496) ponad 20 zablokowanych
-
2019-10-07 23:38
naiwność
A moim zdaniem głupota ludzka nie zna granic . Tyle się o tym pisze , mówi. A tacy ludzie to wykorzystują . łatwa i szybka kasa i jak widać bez konsekwencji. Nie każdy w banku czy taksówkarz będzie czuwać nad sytuacją . Druga sprawa takie " sknery" które trzymają kasę w skarpecie nic dziwnego ,że nie mają rodzin i znajomych i dają się robić w bambuko . Przykre i smutne ale niestety za głupotę trzeba płacić wysoką cenę.
- 6 0
-
2019-10-07 22:28
Nie mogę pojąć jak takie oszustwa są możliwe...
Moja Mama ma duże oszczędności. Ciężko na nie zapracowała. Ma lokaty w banku.
Do każdej lokaty jest zrobiony zapis na wypadek śmierci. Nie będzie trzeba korzystać z usługi prawników.- 2 0
-
2019-10-07 19:47
(1)
A co na to kasjerki w banku, że starsza osoba wypłaca nagle tyle forsy? Zmowa z oszustami?
- 13 1
-
2019-10-07 22:26
To ludzie są właścicielami własnego mózgu, nie bank. Cóż...
- 2 0
-
2019-10-07 22:18
(1)
Chciał bym wierzyć ze pracownicy banków nie udostępniając danych oraz numerów .....
- 7 1
-
2019-10-07 22:23
która babcia podala telefon w banku dzbanie?
- 0 3
-
2019-10-07 22:17
to fejk (1)
ludzie w tym wieku nie maja takich pieniedzy
- 2 1
-
2019-10-07 22:23
Zdziwiło by się - skąd rydzyk ma swoje imperium? - tez umie doić i zna socjotechniki....
- 1 1
-
2019-10-07 21:42
potrzebne są 3 dane (1)
1. Stan konta
2. Pesel
3. Nr tel- 10 1
-
2019-10-07 22:21
głupi jesteś, wystarczy książka telefoniczna i dobra gadka. Moja mama takie telefony ma po kilka w miesiącu
niestety nie chce zrezygnować z tel stacjonarnego. Aha i imiona staroświeckie przyciągają takie szumowiny.
- 5 2
-
2019-10-07 21:22
Zainteresoealbym sie bankiem babci. (2)
Byc moze jakis pracownik banku wystawil babcie kolegom.
- 10 1
-
2019-10-07 22:20
A może pseudo-rodzinka albo nowy sąsiad student?
- 1 1
-
2019-10-07 21:23
Dokładnie kolego
- 2 0
-
2019-10-07 21:12
Nie kupowała pani nowego iphona (1)
Co pol roku i innych modnych gadzetow - oszczedziła. Niestety na darmo poszły dziesiątki lat oszczędzania
- 2 0
-
2019-10-07 22:20
No i po co oszczędzać jak by kupowała iphony to by miała.
- 0 2
-
2019-10-07 22:18
A teraz pomyślcie sobie co by było jakby wszyscy na raz opylili swoje kiese. Toż to bank centralny nadrukowal tyle kasy, że jedna babcia miała 0,5mln zł. Niezła inflacja by była.
- 1 0
-
2019-10-07 16:32
(1)
Ja się pytam jakim cudem wypłacili starszej pani tyle gotówki jak ja chciałem wypłacić 20 tys to musiałem zgłosić i jechać do specjalnej placowki gdzie wypłacają gotówkę ,czy pani kasjerka w banku nie zapytała się po co pani taka kasa?
- 23 0
-
2019-10-07 21:46
a co to ją?
może chciała auto zmienić
może w podróż dookoła świata wyruszyć
a może kolejny apartament na wynajem kupić
starsi ludzie często podejmują takie spontaniczne decyzje- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.