• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

85-metrowy Neptun za 77 mln zł

Michał Stąporek
8 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Najwyższe współczesne budynki Trójmiasta
Deweloperem Neptuna (widoczny w lewym górnym rogu) jest firma Hines, ta sama, która zbudowała osiedle mieszkaniowe Quattro Towers (widoczne po lewej stronie zdjęcia). Deweloperem Neptuna (widoczny w lewym górnym rogu) jest firma Hines, ta sama, która zbudowała osiedle mieszkaniowe Quattro Towers (widoczne po lewej stronie zdjęcia).

77,1 mln zł dostanie Budimex za zbudowanie we Wrzeszczu 18-piętrowego biurowca Neptun, o wysokości 85 metrów.



Deweloperem Neptuna jest firma Hines Polska, która we Wrzeszczu postawiła cztery inne wieżowce, tym razem jednak mieszkalne, czyli Quattro Towers. Biurowy Neptun powstanie kilkaset metrów od nich, tyle, że po drugiej stronie al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska.

Prace przy budowie biurowca ruszą lada dzień, ale przygotowania do budowy zaczęły się w listopadzie, gdy wystartowała rozbiórka dawnego domu towarowego Neptun. Dziś po tamtym gmachu pozostał tylko gruz, więc na plac budowy mogą już wejść robotnicy.

Do zrobienia jest sporo. - Do generalnego wykonawcy należy nie tylko zbudowanie 19-kondygnacyjnego biurowca z trzykondygnacyjnym garażem podziemnym na 161 aut, ale też budowa i przebudowa sieci i przyłączy infrastruktury podziemnej z rozwiązaniem wszystkich kolizji, budowa, przebudowa i remont istniejących nawierzchni, dróg i zagospodarowanie terenu wraz z obiektami małej architektury i zielenią - wylicza Krzysztof Kozioł, rzecznik prasowy Budimexu.

W najwyższym punkcie biurowiec będzie miał 84,7 m wysokości. Jego powierzchnia użytkowa (włącznie z częścią podziemną) wyniesie 21,6 tys m kw., a całkowita kubatura to 78,5 tys. m sześc. W garażu zaplanowano 161 miejsc parkingowych.

Biurowiec Neptun powinien być gotowy do końca września 2013 r., a najemcy będą mogli się do niego wprowadzić pod koniec roku.

Neptun nie jest jedynym planowanym biurowcem w Gdańsku, który swoją nazwą nawiązuje do morskiej tradycji miasta. Tuż obok placu Solidarności, w pobliżu skrzyżowania ul. Jana z Kolna z Wałami Piastowskimi zobacz na mapie Gdańska, powstanie Tryton, kompleks biurowy o powierzchni ok. 22 tys. m kw. Kompleks będzie się składać z trzech budynków - dwóch niższych usytuowanych w pierzei ulicy oraz jednego wyższego zlokalizowanego w głębi działki.

Tak wyburzano dom towarowy Neptun.

Deweloperem Trytona jest giełdowa spółka deweloperska Echo Investment z Kielc. Z deklaracji jej pracowników wynika, że jego budowa zacznie się pod koniec 2012 roku.

Biurowiec Neptun

Opinie (253) 4 zablokowane

  • znowu Wrzeszcz

    Czy w całym Gdańsku nie ma odpowiednich terenów do stawiania takich wieżowców? Czego ci deweloperzy przyczepili się do Wrzeszcza? I co to za centrum? Kawałek dalej przy skrzyżowaniu Miszewskiego i Grunwaldzkiej życie zamiera koło 18tej. W 5 kioskach ruchu nie można kupić nawet biletu na tramwaj bo wszystko jest pozamykane. Banki i biura zabiły połowę Wrzeszcza a teraz kolejny biurowiec morduje drugą połowę. Centrum przeniosło się do galerii Bałtyckiej. Nawet brzydkie Quatro nie poprawiło sytuacji w ożywieniu dawnego centrum. Czy w tym Quatro ktoś w ogóle mieszka? Kolorowo było tylko na otwarciu a teraz ciemności egipskie! Fuj!

    • 4 2

  • Tak sie skladam ze tam mieszkalem! he...

    tyle, ze to nieco inny przyklad, Rotterdam ma akurat dosc chaotyczna zabudowe, ze wzgledu na niezbyt uregulowane przepisy prawne...poza tym Architekci Holenderscy maja nieco inne ambicje niz wyglada to w Polsce... tam kazda realizacja jest wizytowka firmy, wiec kreatywnosc zawsze wygra z kasa u nas jeszcze tego nie pojeli niestety i powstaje takie 4tro towers za gruba kase...a wizualnie pozostawia to wiele do zyczenia. Fakt jest rowniez taki, ze Rotterdam nie ma jednego centrum, nie ma przestrzeni publicznej do przebywania ludzi... sa ulice sklepow i firm(po drugiej stronie mostu Erasmus)... gdy po zamknieciu bud z frytkami nic sie nie dzieje i nie ma ludzi... W centrum mieszkaja glw, imigrancji... a zamorzni wyprowadzili sie juz dawno poza miasto poza enklawy rozwiajajacych sie pierscieniem w okol centrum malych pakistanow i marakeszy zawaloch smieciami.... nie wiem czy chcemy dążyc za tym ideałem...bo Rotterdam to akurat jedyne takie miasto w Holandii??
    Jesli spedziles tam 1 dzien oszolomiony architektura chodzac od budynku do budynku z mapa w reku, to na pewno tego nie zauwazyles.
    zgadzam sie z toba jesli chodzi o zwiazla zabudowe.. ale nie oznacza to wysokosciowcow... jest w Gdansku wiele dzielnic do odratowania, Letnica, Dolne miasto... szansa odwrocenia sie do Wody... przez Mlode miasto... I to tam jest lepsze podloze pod takie inwestycje.

    • 2 1

  • Wreszcie w Gdańsku zaczyna się coś dziać! (3)

    Ci którzy nie chcą rozwoju Gdańska, niech sobie wyjada na wieś!

    Wiecie jak wygląda miasto?

    Nie - nie ma tam łąk do s****ia dla psów, nie ma chaszczy dla meneli, jest szkło stal i beton, są samochody i tysiące ludzi. Jest ruch i zgiełk.

    Wreszcz aspiruje do stania się centrum Trójmiasta, i nie przeszkodzi w tym jakaś garstka zgryźliwych emerytów i dewiatów.

    • 4 4

    • co ty piszesz? (1)

      Chyba nagladales sie amerykanskich seriali... skoro wyznacznikiem miasta dla ciebie jest wysoka zabudowa...copenhaga, amsterdam... chyba tam cie nigdy nie bylo? Wszyscy wiemy, ze nic z tego dla Wrzeszcza nie wyniknie nizeli chaotyczna zabudowa... nikt nie przeciwstawia sie nowoczenej architekturze i rozwojowi miasta... chcemy tylko opartej o analizy i nawiazanie do kontekstu architektury...i urbanistyki! Wiezowce ok... Gdansk puki co nie jest tak zabudowanym miastem, zeby miasto pielo sie w góre.

      • 3 5

      • Rotterdam...

        Byłeś w Rotterdamie? Wygogluj go sobie chociaż...
        Gęsta zabudowa nie ma nic wspólnego z niezagospodarowana przestrzenią. Myślisz, ze w USA brakuje terenów do zabudowy?
        Musisz wiedzieć, ze im gęstsza zabudowa tym bardziej opłaca się inwestowanie w transport publiczny (m.in. metro) tym tańsze są sieci infra-struktury technicznej. Chcesz budować osiedla na peryferiach?
        Kto zapłaci za drogi dojazdowe do tych nowych osiedli? Ty podatniku! Gdyby ci sami ludzi zamieszkali we Wrzeszczu to pieniądze trafiłyby na drogi we Wrzeszcu. Nie kumasz? Im więcej osiedli na peryferiach tym więcej samochodów w centrum, bo przecież nikt nie będzie jechał metrem czy inną SKM, bo takowej na peryferiach nie ma! Dalej nic nie kumasz?

        • 1 4

    • ruch i zgielk to masz w Galerii Baltyckiej... takie od co super centrum handlowe... ktore wyssalo ludzi z ulic

      • 2 2

  • Brawo (1)

    Fajnie to, wygląda> wreszcie jakas nietuzinkowa architektura

    • 5 4

    • 'nietuzinkowa' dobre sobie... ale Tuzin to pewnie za to zgarneli w lape :P

      • 1 2

  • Hipsterskie kompleksy, a stac tylko na big MAC'a

    kawa w kubku z wieczkiem i do Galerii Baltyckiej wio. Tam macie swoja wymarzona 'Metropolie'... Wrzeszcz, to żadne centrum bisnessu, City ani Manhattan...Zachwycacie sie szklem i stala, jak szczerbaty sucharami. Każda marna wizka z usmiechnietym Panem gmyrajacym palcem po Tablecie, a wy juz to kupujecie? Nie chodzi o stanie w miejscu i nawiazywanie jedynie do secesyjnej zabudowy, ale liczy sie skala, kontekst... a tu wyrasta kolejny deweloperski pałąk, ciekawe ile zapłacili, zeby zmienic wsp. intensywnosci zabudowy, zeby osiagnac taka wysokosc!... teraz sie zachwycacie, za pare lat bedzie jak 2gi Dolarowc.

    • 4 2

  • Szkoda że nigdy nie podaja nazwisk oraz zdje osób ktore podejmują takie decyzje.

    Chętnie porozmawiał bym z nimi na ulicy w 4 oczy.

    • 5 2

  • Uważam, że Wrzeszcz to odpowiednie miejsce dla tego typu zabudowy (1)

    Gdańsk to nie skansen. Mamy starówkę i jestem zdania, że jej się nie powinno unowocześniać. Wrzeszcz natomiast już od dłuższego czasu jest dzielnicą handlowo- biznesową. Takie dzielnice są w każdym kraju- główna ulica nowoczesna, z wieżowcami itd, boczne uliczki, te mieszkalne- ze starszą zabudową mieszkalną.

    • 4 5

    • Dziecko chyba nie wiesz jak wygladalo zycie Wrzeszcza w latach 80-90-tych

      Sklepy butiki Bary knajpy i życie tętniło do 23:00
      Dzisiaj mamy wymarły Wrzeszcz zaciemniony wysoką zabudową !
      Istny śmietnik budujący na zasadzie ... najpierw wybudujemy a dopiero później zobaczymy co z tym będzie ... a ze ludzie nie chcą to mamy w nosie.

      • 2 0

  • NIE CHCEMY GUANIANYCH KLOCKÓW ZE SZKŁA I STALI (4)

    NIE CHCEMY GUANIANYCH KLOCKÓW ZE SZKŁA I STALI
    Kiedy w końcu rozlicza tych co okaleczają nasze piękne miasto chorymi wizjami
    Kiedy CBŚ zainteresuje się przetargami i UM który robi posadki dla swoich pociech!!!
    CBŚ ruszcie swe 4 litery bo w tym mieście kolesiostwo robi co chce !!!

    • 15 14

    • Szkoda, ze nikt nie liczy sie ze zdaniem mieszkancow, tylko liczy kase

      Osoby, ktore wypowiadaja sie na forum, nie majace pojecia o urbanistyce, ani o przeszlosci dzielnicy. Zachwycaja sie mydlacymi oczy wizualizacjami, krótkowzroczne ograniczanie się do wlasnej wizji 'metropolii' -przejscia pod wieżowcem z kubkiem Starbucks'a. Oczywiscie nie ma co nawiazywac w nieskonczonosc do tego jak wygladal niegdys wrzeszcz. Ale co nam po tym, ze wzdluz linearnie rozplanowanego Trojmiasta, beda powstawaly to tu to tam wysokościowce, czy to ma byc jakas bariera akustyczna?

      • 1 1

    • "nie chcemy" pisze gość co nawet po swoim psie nie sprząta (1)

      zacznij od siebie

      • 2 2

      • Dokładnie,

        Ci do brudzą, głosu nie mają. I najlepsze jest to że bronią się żulami - że Ci puszek i butelek nie sprzątają. Ładny mają przykład Ci ludzie, jak coś nie tak, to patologią się bronią. Że oni też... Hehe

        • 1 0

    • Ale nikt sie was o zdanie przeciez nie pyta! :D

      • 3 2

  • Wszystko fajnie ! Tylko u nas jest jakas biurokratyczna mania stawiania biurowcow ! (28)

    Prezesie zjedz z ksiegowa do ludzi ! Do pracownika , do maszyn , poczuj trud ludzi pracy , przewietrz sie z nami , daj troche premii a nie tylko u gory w biurowcu sie kisisz ! To zamula mozg i moze dlatego tak malo placisz bo z gory gorzej nas widzisz!!!!

    • 44 65

    • (23)

      mało płaci bo za to "mało" zgodzili się pracować. trudne? a jeżeli podstawowe prawa ekonomii są ci obce to nic dziwnego że mało zarabiasz w hali produkcyjnej

      ps. w każdym nowoczesnym kraju około 70% PKB stanowią usługi a nie przemysł. więc nie zdziw się jak większość firm w tym biurowcu w ogóle nie będzie miało żadnych maszyn i hal produkcyjnych

      • 5 2

      • Proponuję prześledzić gospodarkę niemiecką, (14)

        tam nie pozbywają się fabryk,nie wyawlają produkcji do Chin czy innych krajów.
        I dlatego tak dobrze stoją gospodarczo.
        Można?Jak widać tak.

        • 1 3

        • I wszystko się opłaca. Samochody, stocznie, żywność, chemia. I pracownicy zarabiają troszkę więcej niż 1600 zł (5)

          A u nas nic się nie opłaca, a pracujemy za miskę ryżu

          • 5 2

          • (4)

            niemcy - pkb per capita 36 tys dolarów, polska - 20 tys dolarów. widzicie różnice czy trzeba wam to narysować?

            z jednej strony chcecie aby w polsce się "opłacało" produkować, a z drugiej aby każdy zarabiał krocie. otóż drogi panie, dlatego bardziej się opłaca produkować w chinach bo chińczycy pracują za ułamek tego co my

            • 4 1

            • Darku, nie kłam (1)

              Chińczycy n i e pracują za 'ułamek' tego co my

              • 0 0

              • kolego, skoro chiny nie są takie tanie to dlaczego wszyscy wszystko tam produkują? a jeżeli zarobki w chinach w końcu osiągną poziom europejski to wtedy przemysł przeniesie się np do Indii. Tu nie jest kluczem to ile konkretnie zarabia Chińczyk, bo zdaje się że dane o Chińskiej gospodarce są albo trudno dostępne albo mało wiarygodne, tylko o zasadę.

                Polactwo za to by chciało dużo zarabiać i jeszcze żeby wszystko było produkowane w polsce. Jednocześnie to samo polactwo będzie potem płakać że wszystko jest drogie.

                • 1 0

            • Czyli Niemcy dopłacają z PKB, żeby im się zgadzało ? (1)

              "Krocie" ?

              • 0 2

              • nie mogą dopłacać z PKB bo pkb to nie konto w banku. różnica między PKB per capita niemieckim a polskim tłumaczy różnicę w zarobkach. u nich zarabia się dużo bo sa bogaci, u nas mało bo jesteśmy biedni.

                natomiast zważ że przez różne socjalistyczne bzdury typu dopłaty do nierentownych przedsięwzięć ich PKB niemal na przestrzeni ostatnich lat stoi w miejscu.

                a skoro nasze jest niższe i to nam przeszkadza to nie możemy stosowąc ich metod bo wtedy i nasze będzie stac w miejscu

                • 5 0

        • (7)

          No jak dobrze stoi niemiecka gospodarka? Niemiecka gospodarka trzeszczy w szwach od tego socjalu.

          nie pozbywają się fabryk? a więc chciałbyś mieć fabryki państwowe tak jak to było za czasów towarzyszy z ZSRR?

          nie wywalają produkcji do chin? a więc produkują drożej i więcej za tą produkcję płacą. Albo do niej dopłacają. istny geniusz gospodarczy. produkować coś drożej w imię nie wiadomo czego.

          • 4 0

          • Wbrew pozorom... (6)

            ...całkiem duża część produkcji "niemieckich" towarów, łącznie z samochodami, powstaje poza Niemcami. Że wspomnę tylko fabryki Opla w Gliwicach i Vokswagena w Poznaniu. Przykłady "niemieckich" produktów pochodzących spoza Niemiec mozna mnożyć, i to nie tylko we wschodniej Europie ale tez i w Azji...

            DArek, myslę, że nie ma sensu wyjaśniac ludziom rzeczy oczywistych. Jesli ktoś do tej pory nie zrozumiał prostych i logicznych prawidłowości, to nigdy nie zrozumie, bo... nie chce zrozumieć.

            • 2 0

            • (5)

              dziś fabryka samochodów jest tym czym fabryka komórek - przychodzą gotowe podzespoły zazwyczaj produkowane "gdzie indziej" i tylko się je składa.

              a tłumaczyć jest sens bo może dlatego ci ludzie nie rozumieją tych rzeczy bo nikt im nie chciał tego od podstaw wytłumaczyć?

              • 2 0

              • Myślę, że wielu chciało. (4)

                Malo to uznanych ekonomistów tłumaczy w mediach te oczywistości?

                Jeśli luzie tego nie przyjmują, to znaczy, że nie chcą przyjąć.

                • 1 0

              • (3)

                wybacz, ale uznani ekonomiści mają tendencje do mówienia tego tak że tylko obeznani w ekonomii to zrozumieją. jest kilku którzy potrafią to klarownie wyłożyć, np Winiecki ale nie czesto ich się spotyka w mediach.

                • 2 0

              • Są też dziennikarze... (2)

                ...znający tę dziedzinę, którzy mówią bardziej przystępnym językiem. Też bez skutku.

                • 2 0

              • (1)

                w pismach których przeciętny kowalski nie kupuje. i w tym sęk

                • 2 0

              • W radiu, telewizji, internecie...

                Sek nie w tym, że to jest tłumaczone w niedostępnych czy też niekupowanych mediach Sęk w tym, że ludzie NIE CHCĄ znac tych oczywistych prawd.

                • 2 0

      • Zgodzili się bo nie mają wyboru. Wiem Ekonomisto, zamiast marudzić mam otworzyć własną firmę (7)

        • 1 3

        • (6)

          a czyja to wina że nie mieli wyboru? tego który im dał taką a nie inną pracę?

          • 4 1

          • Znasz słowo "bezrobocie" ? Oczywiście teoretycznie, bo mniemam że jesteś wziętym menadżerem powierzchni płaskich (5)

            a w wolnym czasie oglądasz tvn48

            • 1 4

            • (4)

              no, bezrobocie. i to jest powód aby mieć pretensje do kogoś kto danego pracownika przed tym bezrobociem uratował?

              • 4 0

              • Nie pretensje, ale życzenie, żeby za 6 lat dobrej pracy dostać podwyżkę (3)

                Bez zakładania swojej firmy

                • 2 3

              • (2)

                to też element sowieckiej mentalności. ludziom się ubzdurało że lata pracy upoważniają ich do podwyżki. to jest biznesu, tutaj o podwyżce decydują względy ekonomiczne. to tak samo jakby sklep w którym zaopatrujesz się od lat powiedział "kupuje pan u nas już 5 lat, dorzuć coś pan więcej". a sprawa jest taka że albo coś drożeje albo tanieje,

                • 6 1

              • Vincencie Rostowski, szacunek (1)

                • 1 1

              • rostowski to stary keynesista. jego wiedzę zjada średnio ogarnięty student ekonomii

                • 4 1

    • Prezes ma zjeść księgową???

      Za coś takiego prokurator grozi!

      • 0 0

    • (2)

      Jeżeli Ci to nie odpowiada, to załóż firmę produkcyjną.

      • 8 1

      • I co, wszyscy mają założyć firmy produkcyjne, żeby mieć lepiej płacone ? (1)

        • 3 10

        • Nie mam zamiaru uświadamiać kolejnego egzotycznego człowieka o tym, że nie rozumie treści postów. Pewnie nawet sam siebie nie rozumie.

          • 8 1

  • Dziękujemy władzom, samorządom oraz całej zgrai przekupnych nierobów za powolne, lecz skuteczne zabijanie kolejnych dzielnic Gdańska. Dziś Wrzeszcz po godzinie 20 jest stuprocentowo wymarły ( nie licząc ludzi przemykających po 21 w okolicach Galerii Bałtyckiej ). Banki, banki, kantory, banki, biura, banki, pożyczki itd itp. Potencjał dzielnicy był wielki, i naprawdę trzeba było wiele trudu, żeby po roku 1990 dotrzeć do miejsca, w którym jesteśmy dzisiaj. Mały chichotem jest to, że miejsce, od którego zaczęły się niekorzystne zmiany - centrum Manhattan, dziś stara się dać mieszkańcom coś więcej niż kolejny H&M czy inny cud marketingu. Kręgielnia, e-biblioteka to ciągle mało, ale pokazuje dobitnie czego nam brakuje.

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane