• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Adamowicz odpowiada Klamanowi. Ciąg dalszy sporu o Wyspę

Łukasz Stafiej
17 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Adamowicz przypomina, że przez wiele lat Miasto wspierało działalność Fundacji i umożliwiało jej funkcjonowanie na preferencyjnych warunkach. Wyspa korzystała m.in. z 95-procentowej zniżki na czynsz. Adamowicz przypomina, że przez wiele lat Miasto wspierało działalność Fundacji i umożliwiało jej funkcjonowanie na preferencyjnych warunkach. Wyspa korzystała m.in. z 95-procentowej zniżki na czynsz.

- Fakt wspierania kultury przez Miasto nie oznacza możliwości permanentnego utrzymywania czy finansowania jakiejkolwiek organizacji pozarządowej oraz ponoszenia odpowiedzialności za zobowiązania finansowe i prawne takich podmiotów - pisze prezydent Gdańska Paweł Adamowicz w odpowiedzi na list otwarty Grzegorza Klamana, szefa galerii Wyspa.



Ciąg dalszy najgłośniejszej sprawy w trójmiejskim światku kulturalnym w ostatnich tygodniach. Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, ustosunkował się do listu otwartego, jaki kilkanaście dni temu opublikował w internecie Grzegorz Klaman, szef Fundacji Wyspa Progress i galerii IS Wyspa, które muszą opuścić swoją dotychczasową siedzibę w postoczniowym budynku. Klaman zarzucał urzędnikom przede wszystkim brak wsparcia i chęci dalszej współpracy.

Adamowicz przypomina, że przez wiele lat Miasto wspierało działalność Fundacji i umożliwiało jej funkcjonowanie na preferencyjnych warunkach. Klaman korzystał m.in. z 95-procentowej obniżki czynszu (miesięcznie zamiast 17 tys. zł netto plus VAT, płacił 850 zł).

Czytaj więcej o sprawie Fundacji Wyspa Progress >>>

"W przeszłości bez wsparcia samorządu miejskiego nie byłaby możliwa realizacja wielu działań Fundacji. Natomiast nie jest winą samorządu, że Fundacja nie była w stanie pozyskać innych środków na realizację swojego programu i pozostałe koszty działalności. Fakt wspierania kultury pozainstytucjonalnej nie oznacza możliwości permanentnego utrzymywania czy finansowania jakiejkolwiek organizacji pozarządowej oraz ponoszenia odpowiedzialności za zobowiązania finansowe i prawne takich podmiotów. Fundacje i stowarzyszenia mają swoje zarządy i są odpowiedzialne za prowadzenie działalności i rozliczenia finansowe" - pisze Adamowicz.

Prezydent dodaje, że Miasto wspierało także pomysł zakupu przez Fundację nieruchomości na terenach postoczniowych.

"W tym celu Miasto udzieliło celowej pożyczki, gdyż jak deklarowała Fundacja zakup nieruchomości został wynegocjowany z ówczesnym właścicielem obiektu i uzyskanie pożyczki ze strony Miasta miało umożliwić jego natychmiastową realizację. Zwrot pożyczki miał zaś być pokryty ze środków, jakie Fundacja uzyska ze zbiórki publicznej. Niestety, deklaracja nie znalazła pokrycia w rzeczywistości" - pisze Adamowicz.

Transakcja nie doszła do skutku, a w roku 2015 właściciel podjął decyzję o zakończeniu współpracy z Fundacją.

"Wówczas Miasto po raz kolejny wsparło Fundację i zdecydowało o przyjęciu propozycji właściciela i wynajęciu obiektu, tak by funkcje związane z obecnością sztuki współczesnej zostały w tym miejscu zachowane i rozwijane. Fundacja gwarantowała wówczas, iż przedstawi plan działania i utrzymania siedziby. Od tego czasu minęło dziesięć miesięcy. Poza powtarzanymi kilkakrotnie deklaracjami, Fundacja nie przedstawiła żadnego planu, opracowania, strategii. Nie zadbała nawet o to, by złożyć oficjalny wniosek o przedłużenie umowy najmu, mimo świadomości, iż termin umowy kończy się 31 maja" - tłumaczy Adamowicz.

"Z punktu widzenia Miasta, prof. Grzegorz Klaman nie wykazał się starannością w prowadzeniu spraw Fundacji oraz nie podjął współpracy z Muzeum Narodowym w celu wzmocnienia działań na rzecz utworzenia Muzeum Sztuki Współczesnej. Nadal nie oznacza to jednak, że taki dialog nie jest możliwy. Taka deklaracja padła wszak ze strony Muzeum Narodowego" - kończy Adamowicz.

Przeczytaj cały list Pawła Adamowicza do Grzegorza Klamana >>>

Miejsca

Opinie (91) 2 zablokowane

  • zbuzyc stare historyczne budynki

    postawić betonowe biedry lidle i muzea

    • 6 4

  • pamietajcie mieszkancy!

    możecie robić protesty ,zbierać podpisy, nie pozwalajmy robić prywaty Poplecznikom developerów.
    zabetonują nam GD!
    przejedzcie się po Gdansku i zobaczcie jaki klimat maja stare budynki, konserwator zabytków powinien je odnawiać a nie w zespól sprzedawczyków palic i pożarzyć na grunt! dla develop.
    Gdańszczanie mówią dość! ile starych budynków naczelny konservtor gd odnowił?
    odpowiedzcie sobie!

    • 13 5

  • Nim Aneta Szyłak zasiądzie na nowym stanowisku powinna rozliczyć się z działalności w Wyspie! (1)

    Aneta z Grzegorzem są równie winni upadku Wyspy. Jednak Aneta była sprytniejsza, wycofała się w odpowiednim momencie zostawiając Klamana na lodzie. Co z pieniędzmi zebranymi w ramach akcji "kup sobie Wyspę"? Oboje je sprzeniewierzyli. Delikatnie pisząc, oszukali środowisko, artystów, którzy podarowali swoje prace na charytatywną aukcję, przyjaciół, którzy wpłacali pieniądze na konto fundacji. Kobieta, która .... własną fundację teraz ma stanąć na czele nowego muzeum. Gdzie sprawiedliwość?

    • 18 2

    • Sprawiedliwość? Nie istnieje.

      • 3 1

  • adamowicz kiedy BASEN dla mieszkancow poludnia Gdanska ???? (2)

    • 11 4

    • Co to jest południe gdańska - wasze sypialnie? Nie macie tam łazienek?
      Trzeba wam łaźnie stawiać i baseny? :-)

      • 5 3

    • Wykąp się w wannie i nie zawracaj głowy

      • 0 3

  • Głuptasek

    Idzie Grześ
    Przez wieś,
    Worek piasku niesie,
    A przez dziurkę
    Piasek ciurkiem
    Sypie się za Grzesiem.

    "Piasku mniej -
    Nosić lżej!"
    Cieszy się głuptasek.
    Do dom wrócił,
    Worek zrzucił;
    Ale gdzie ten piasek?

    • 4 1

  • Dzięki za ta decyzję odnośnie IS Wyspa brawo Panie Prezydencie (1)

    IS Wyspa to tylko przykrywka dla tego pseudo bufetu , który działa od 2010r . My mieszkańcy z ul. Stefana Jaracza możemy coś na ten temat powiedzieć jakie to kulturalne imprezy odbywają się w bufecie.Nie raz była wzywają policja ,była też sprawa sądowa. Dowodem kultury gości bufetu są pomazne ściany budynku i drzwi wejściowych ,nie wspomnę już o kulturze osobistej gości wychodzących z bufetu. Może w końcu zagości tutaj spokój .

    • 4 2

    • Stefan Jaracz się w grobie przewraca...

      .... ze sam nie może chlapnąć kielicha

      • 2 0

  • jeden wart drugiego (1)

    urzędnik-prezydent aportujący deweloperom i pseudo-artysta, o zgrozo z tytułem profesora, żenada

    • 12 2

    • Wiatr w przelocie skonał hyżym,
      Przeniknęła ziemię zgroza,
      Krzyż na skale, a pod krzyżem,
      Stabat mater dolorosa.

      • 1 0

  • Cała prawda (1)

    jest taka, że Klaman pojęcia nie miał, co robi Szylak. A to ona kierowała Wyspa i za jej panowania wyparowalo 600 tys zł pożyczki na wykup budynku

    • 2 1

    • Prezes nie wie co robi Wiceprezes w dwuosobowym Zarządzie Fundacji.

      • 3 0

  • Stryszek

    Z portalu gdansk.pl

    Grzegorz Klaman:

    "Proponuję miastu kompromis: zostawcie nam w starym budynku stryszek na nasze biuro i jedno pomieszczenie na archiwa gdzieś na parterze, 100-150 metrów kwadratowych, i to nam starczy - mówi. - Włożyłem w ten budynek swoje pieniądze".

    całość
    http://www.gdansk.pl/wiadomosci/Sprawa-Instytutu-Sztuki-Wyspa-Adamowicz-odpowiada-ostro,a,55954

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane