• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Auta blokują uliczki wokół Ergo Areny. Wolą mandaty niż parking za 10 zł

Piotr Weltrowski
8 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Nawet właściciele drogich aut często wolą zaparkować na trawie, niż zapłacić za parkowanie pod halą. Nawet właściciele drogich aut często wolą zaparkować na trawie, niż zapłacić za parkowanie pod halą.

Prawie rok po otwarciu Ergo Areny mieszkańcy Żabianki wciąż narzekają na kłopoty z parkowaniem pod swoimi domami w dniach organizowanych tu imprez. Kibice nie chcą płacić za parking przy samej hali i okupują miejsca na okolicznych uliczkach.



Problemy parkingowe mieszkańców Żabianki biorą się z:

- Każda impreza w Ergo Arenie oznacza, że wracając do domu, nie będę miała gdzie zaparkować. Zamiast wjechać na parking i zapłacić 10 zł, ludzie stają, gdzie się da. Na trawnikach, na rondzie, tarasują chodniki, wejścia do śmietników i zastawiają auta już zaparkowane. Ostatnio przez pięć godzin miałam zastawiony samochód i nie mogłam wydostać się z osiedla - mówi pani Magda, nasza czytelniczka.

Teoretycznie do takich sytuacji nie powinno dochodzić, bo przed Ergo Areną znajduje się 800 miejsc parkingowych. Jeżeli nawet parking strzeżony przy hali jest całkowicie zajęty, to pozostaje około 600 miejsc dla kibiców.

Dodatkowo, w dniach imprez ruch aut jest monitorowany przez zarządcę hali. - Gdy widzimy, że na parkingu nie ma już miejsc, informujemy o tym policję na ul. Gospody, która dalej przepuszcza tylko samochody mieszkańców - mówi Bartosz Tobieński, rzecznik Ergo Areny.

Problemem są więc ci kierowcy, którzy z góry zakładają, że nie zapłacą za parking przy hali i zamiast tego znajdują sobie miejsce w okolicznych uliczkach - a to na trawniku, a to pod śmietnikiem. Robią to mimo wolnych miejsc przed halą i dodatkowych alternatyw komunikacyjnych (Ergo Arena wykupiła np. przy okazji meczów Ligi Światowej dodatkowe kursy kolejek SKM, zapewniła też darmowy autobus sprzed peronu pod halę).

Nie odstrasza ich nawet perspektywa mandatu, blokady na kołach lub odholowania auta. - Tylko w czwartek po południu podjęliśmy w tym rejonie aż 96 interwencji związanych z nieprawidłowym parkowaniem. Każda z nich kończyła się mandatem lub założeniem blokady - mówi mł. insp. Tomasz Siekanowicz ze Straży Miejskiej w Gdańsku.

Zaznacza, że podczas imprez odbywających się w Ergo Arenie, w jej okolicach pracuje nie czterech (jak zwykle) a ośmiu strażników. Patrolują ulice nawet do godz. 1 w nocy.

Opinie (501) ponad 10 zablokowanych

  • Ludzie chcą zapłacić ale nie ma miejsc

    Ja chciałem zaparkować na parkingu ERGO Areny i zapłacic 10zł i zaparkowac jak człowiek. Jednak pod parkingiem okazało się, że brakuje miejsc wiec musiałem postawić pod jednym z bloków na Żabiance. Wiele aut prze mna i za mna zrobilo to samo, mimo ze chcieli wjechac na parking i zapłacić. Wiec nie mówmy, że ludzie nie chca płacić tylko ze nie ma miejsca!!!

    • 24 2

  • wszystkim mandaty

    regularnie, az sie naucza.

    • 18 5

  • Te 10 zł to świetny biznes dodatkowy dla kogoś.

    I bardzo dobrze, że kierowcy olewają ten płatny parking. chcą wydrzeć dodatkową kasę z kieszeni. 10 zł to za dużo, jeżeli już to symboliczne 2 zł.

    • 16 9

  • fota nr 3

    nieszłe fury. chyba płatności kartą za parking nie przyjmują ...

    • 12 0

  • Ta droga renówka przegięła

    czterema kołami na trawniku

    • 23 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane