- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (175 opinii)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (121 opinii)
- 3 Pozostałości baterii mającej bronić portu (69 opinii)
- 4 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 5 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (121 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Balkony na Witominie w rozsypce
Fatalny stan balkonów na gdyńskim Witominie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców bloków. Budynki były ocieplone kilkanaście lat temu, a teraz wiele z nich wymaga natychmiastowych prac naprawczych.
Na niszczejące balkony przy ul. II Morskiego Pułku Strzelców 18 na Witominie zwrócił uwagę jeden z naszych czytelników.
- Mieszkam na Witominie i codziennie przechodzę obok nich. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego te balkony są w takim stanie, ponieważ ocieplanie budynków i malowanie miało dać efekt na lata, a tymczasem balkony się po prostu sypią. Zagrażają mieszkającym w budynku osobom, które codziennie przecież wychodzą na balkon, a także są niebezpieczne dla przechodniów - tłumaczy pan Mikołaj.
Budynkami administruje Spółdzielnia Bałtyk. Jej pracownicy, jak mówią, wiedzą o problemie, ale rozkładają ręce, tłumacząc, że na remonty potrzebne są pieniądze, a tych wciąż jest za mało.
- Przeglądy odbywają się regularnie co roku i stan tych balkonów jest monitorowany przez nas. Na razie kończymy remontować klatki schodowe, później postaramy się zająć balkonami, choć na pewno nie od razu wszystkimi. Będziemy usuwali usterki po kolei - mówi nam jedna z pracownic Administracji Osiedla III w Spółdzielni Mieszkaniowej Bałtyk.
Naprawa balkonów będzie polegała prawdopodobnie na nałożeniu płyty czołowej w kolorze elewacji. Wcześniej na osiedlu były remontowane w ten sposób również inne bloki, gdzie niszczały balkony. Na razie nie wiadomo, czy wszystkie usterki budowlane uda się usunąć w tym roku.
- Plan remontów na ten rok jest określony, mieszczą się w nich także remonty balkonów. Wszystko jednak zależy od funduszy i potrzeb, które nie zawsze pokrywają się z oczekiwaniami mieszkańców - dodają pracownicy spółdzielni.
Czytaj też: Spółdzielnia mieszkaniowa czy wspólnota. Co się bardziej opłaca
Miejsca
Opinie (132) 1 zablokowana
-
2013-03-12 08:25
witominoland to piekny land gdyni
ale te balkony wszystko niszcza
- 12 1
-
2013-03-12 08:25
PINB nakaże remont
Fakturkę prześle właścicielowi.
- 6 0
-
2013-03-12 08:27
ul.narcyzowa
na ulicy narcyzowej 14 i 16 tez tak maja :-( za dlugo widze nie naprawionej
- 7 0
-
2013-03-12 08:31
a co będzie gdy zaczną padać bloki budowane za Gomułki i Gierka?
Rozumiem, że miasto ma pomysł na tysiące miszkań dla ludzi?
- 7 1
-
2013-03-12 08:33
Jak się rozsypały
to niech się teraz w kupę wezmą
- 9 0
-
2013-03-12 08:39
Wiecie ile ludzi nie płaci czynszu, skad mają być pieniądze na remont ? (1)
W mojej klatce schodowej na Witominie jest wywieszone zadłużenie mieszkańców to skandal, że ludzie nie płacą i jeszcze chcą, żeby inni ze swoich czynszów remontowali wszystko !
- 16 5
-
2013-03-12 16:51
To niech tych co nie płacą zagonią do zbierania psich kup.
- 1 1
-
2013-03-12 08:41
a dać podpórki ...
- 8 1
-
2013-03-12 08:44
to wina lotniska na Kosakowie !
- 6 5
-
2013-03-12 08:44
kotara by się przydała !
- 11 9
-
2013-03-12 08:47
UWAGA! (2)
zwracam uwagę mieszkańcom lokali własnościowych, że wg przepisów balkon przynależny do mieszkania i jest częścią tego lokalu. ponosi za niego odpowiedzialność właściciel lokalu. jak komuś spadnie tynk na głowę to poszkodowany przyjdzie z roszczeniem do mieszkańca i będzie miał rację. Za naprawę elementów konstrukcyjnych odpowiada wspólnota lub spółdzielania. trudno uznać, że elewacja, kafelki itp. to element konstrukcyjny.
- 7 8
-
2013-03-12 08:55
bez sensu, jak balkon sie wali to potrzeba napraw, ktore tylko spoldzienia moze zrobic. Mieszkaniec nie sprowadzi sobie ciezkiego sprzetu, betoniarki i nie wiem czego potrzebnego do remontu swojego balkonu...
- 4 1
-
2013-03-12 15:29
balkon jest częścią elewacji
czyli elementem części wspólnych nieruchomości, za naprawę których odpowiada spółdzielnia.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.