- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (360 opinii)
- 2 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (72 opinie)
- 3 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (284 opinie)
- 4 Kredkami w kierowców przy przejściu (65 opinii)
- 5 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (153 opinie)
- 6 Były wiceprezydent Gdańska skazany (44 opinie)
Będą maszerować w obronie lasów
W niedzielę 22 maja o godzinie 11 odbędzie się w Sopocie marsz LoveLasy. Grupa miłośników lasów, ekologów oraz entuzjastów Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego przejdzie 5-kilometrową trasą przez las, by pokazać, że nie jest im obojętny los drzew.
- Według nadleśnictwa ochrona lasów polega na ochronie wydajnego i efektywnego pozyskiwania drewna. Naszym celem jest przypomnienie i zwrócenie uwagi, że park krajobrazowy nie powinien być traktowany jak las gospodarczy, a liczba wycinanych drzew nie powinna rosnąć wraz z każdym kolejnym planem urządzenia lasu. Jesteśmy miłośnikami TPK, chcemy przez to pokazać, że zależy nam na lesie. Nie chcemy, by był tylko lasem gospodarczym, jest unikatowy w skali Europy - mówi Marta Sobieska, miłośniczka Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
Zdaniem organizatorów marszu park to fenomen przyrodniczy na skalę kraju, a organizowany przez nich protest jest już drugą edycją marszu.
W tym roku na marsz zostali zaproszeni goście: prezydenci Gdańska, Gdyni i Sopotu, dyrekcja RDOŚ, dyrekcja Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego oraz wykładowcy Uniwersytetu Gdańskiego. Mieszkańcy będą maszerować przy akompaniamencie grupy muzyczno-tanecznej Samba Rhythms of Resistance Trójmiasto.
Czytaj też: 15 manifestacji jednego dnia. Gdańscy urzędnicy apelują o zmianę tras
- Spodziewamy się ok. 300 uczestników. Planujemy alternatywne trasy - dopasowane do przygotowania uczestników, tak by w naszym marszu mogło wziąć udział jak najwięcej osób - mówi Marek Fijałło, reprezentujący organizatorów.
Aby wyrazić swój sprzeciw wobec złego gospodarowania Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym, w niedzielę 22 maja o godzinie 11 miłośnicy lasów spotkają się przy kościele św. Jerzego w Sopocie , a później pomaszerują przez sopockie lasy do Stawu Reja przy ulicy Mikołaja Reja .
Wydarzenia
Opinie (206) 3 zablokowane
-
2016-05-19 12:54
(1)
Czy drzewa o tym wiedzą?
- 4 4
-
2016-05-19 13:16
ludzie muszą się dowiedzieć nie drzewa
- 2 3
-
2016-05-19 13:14
grabież lasów na mazurach zaczeła się 19 latemu i trwa do dzisiaj
już nie ma prawie czego bronić
- 17 1
-
2016-05-19 13:00
(1)
Jesli nie powstrzyma sie drwali to najdalej za 20-30lat nie bedzie TPK a tylko betonowe osiedla :(
- 24 6
-
2016-05-19 13:12
Gdzie na terenie TPK powstają "betonowe osiedla"?
Kolejny co ma urojenia.
- 3 5
-
2016-05-19 12:58
Co to za las, w którym nawet zgubić się nie można. Z jednej strony obwodnica, z drugiej miasto, po bokach Spacerowa i Sopocka. Wyciąć to w cholere, tylko to tlen zabiera.
- 4 26
-
2016-05-19 12:55
Nie było nas był las, nie będzie nas będzie las...no chyba, że deweloper coś postawi.
- 8 2
-
2016-05-19 12:41
precz ze spalarnia smieci
- 4 4
-
2016-05-19 12:39
msza?
Zaczynają od mszy w kościele? Niesłychane.
- 1 20
-
2016-05-19 12:36
Bronię Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego
mam 2 km do pracy i codziennie podjeżdżam samochodem, dzieci tez trzeba zawieść i przywieść ze szkoły
- 9 12
-
2016-05-19 12:33
po co te siłownie w lesie ?!!!
był spokój można było z dzieckiem i psem spokojnie pospacerować a teraz pełno pijaków przeklinają że uszy bolą ! mało miejsca jest w mieście na te złomy?
- 21 4
-
2016-05-19 12:32
Jasne
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.