Sopot wprowadza segregację na odpady bio
Znamy projekt nowego rozporządzenia w sprawie selektywnego zbierania odpadów. Wiele się nie zmieni, ale gminy będą mogły podzielić śmieci na jeszcze więcej frakcji i narzucić mieszkańcom segregowanie szkła - na kolorowe i bezbarwne - oraz zmienić kolory pojemników i worków.
Gdzie trzymasz odpady ze szkła, papieru i plastiku?
Co się zmieni? Na szczęście niewiele. Ostatnia nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach weszła w życie z 19 lipca 2019 r. i wprowadziła do niej konkretne frakcje odpadów, które gminy muszą segregować.
Teraz zmiany mają charakter głównie edytorski, ale znalazły się też nowości, których nie ma w Trójmieście. Jedną z nich jest uściślenie segregowania odpadów ze szkła. Gminy mogą bowiem osobno zbierać szkło bezbarwne oraz kolorowe.
Worki i pojemniki nie muszą być pstrokate
Zmienić mogą się również worki oraz pojemniki na śmieci. Dotyczy to przede wszystkim reprezentacyjnych części miast, gdzie leżący pół dnia żółty worek przed zabytkową kamienicą z czerwonej cegły z pewnością nie dodaje temu miejscu uroku.
W rozporządzeniu czytamy m.in.: "gdy pojemniki lub worki na odpady z papieru, szkła, metali, tworzywa sztucznego lub bioodpady obniżą walory estetyczne przestrzeni publicznej, w której się znajdują, w szczególności w miejscach o znaczeniu historycznym lub przyrodniczym, dopuszcza się, aby pojemniki lub worki były pokryte odpowiednim kolorem tylko w części, jednak nie mniejszej niż 30 proc. zewnętrznej, całkowitej powierzchni pojemnika lub worka, w sposób widoczny dla korzystających z pojemników lub worków".
Gdy projekt rozporządzenia zostanie opublikowany, władze Gdańska, Gdyni i Sopotu będą miały rok na odniesienie się do niego i wprowadzenie ewentualnych zmian. Na razie nie są one planowane, bo włodarze czekają na ostateczną wersję i ogłoszenie nowego prawa.