- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (86 opinii)
- 2 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (87 opinii)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (20 opinii)
- 4 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (67 opinii)
- 6 Masz interes? Zostaw kartkę (143 opinie)
Biuro Parlamentu Europejskiego nie dla Gdańska
We wtorek, w samo południe, w Brukseli rozstrzygnie się, czy w Gdańsku swoją siedzibę będzie miało przedstawicielstwo Parlamentu Europejskiego. Jacek Kurski, europoseł z ramienia PiS, zapowiedział, że wbrew podziałom politycznym zagłosuje za Gdańskiem.
We Wrocławiu, a nie w Gdańsku, będzie druga siedziba Biura Informacyjnego Parlamentu Europejskiego w Polsce. Tak ostatecznie zdecydowali na zamkniętych obradach w Brukseli polscy deputowani do Parlamentu Europejskiego. Zanim ją podjęto europosłowie bardzo długo kłócili się między sobą, gdyż każdy promował swój okręg wyborczy.
W pierwszej turze tajnego głosowania odpadła Łódź i Poznań. Do drugiej przeszedł Kraków, Wrocław, Gdańsk, Katowice. Gdańsk i Katowice dostały po 8 głosów i w efekcie do trzeciej tury przeszedł Wrocław i Kraków.
- Niestety wygrał Wrocław stosunkiem głosów 24 do 18. Tutaj zadecydował bardzo dobry lobbing prezydenta Wrocławia, który rozmawiał osobiście ze wszystkimi eurodeputowanymi. Nasz zryw był piękny i ponadpartyjny, ale niestety zbyt spóźniony. Unosiła się też taka aura, że Gdańsk będzie cięty, dlatego, że władza w kraju jest w rękach ludzi z Pomorza - przyznaje Jacek Kurski, europoseł PiS.
Wrocławskie biuro ruszy jeszcze w tym roku, a w przyszłym, podczas polskiego przewodnictwa w Unii ma już działać pełna parą.
- Na pewno walka będzie zażarta, wiem, że we Wrocławiu kipi. Bierzemy w tym udział, ale z mieszanymi uczuciami. Gdańsk zasługuje na to, ale ma już sporo korzyści promocyjnych. Gdyby była świadoma polityka, to przedstawicielstwo PE powinno powstać w Rzeszowie, w Polsce wschodniej, która by na tym zyskała - przyznaje Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
Mimo mieszanych uczuć prezydenta, trwa rozległy lobbing o to, by właśnie Gdańsk zwyciężył. Jak przyznaje Adamowicz, w głosowaniu możemy liczyć na poparcie kilkunastu eurodeputowanych, od Szczecina do Białegostoku, a także części eurodeputowanych z Warszawy czy Lublina. W poniedziałek okazało się, że do zwolenników przedstawicielstwa Parlamentu Europejskiego w Gdańsku dołączył także Jacek Kurski, europoseł PiS.
- Prezydent Adamowicz dzwonił do mnie w tej sprawie w zeszłym tygodniu. Mimo że go nie popieram i krytycznie oceniam jego prezydenturę, to, gdy chodzi o dobro Gdańska, nie są ważne podziały polityczne. Ale nie może być też tak, że ja mu zapewnię siedem głosów z PiS, on nie pomyśli o zapewnieniu pozostałych z PO - oświadczył Jacek Kurski.
Gdańsk na siedzibę przedstawicielstwa PE zaoferował lokal o powierzchni około 100 m kw. na Długim Targu w Gdańsku, tuż obok biura prezydenta Lecha Wałęsy w Zielonej Bramie. Przedstawicielstwa PE mają głównie charakter informacyjny i reprezentacyjny. Do głównych zadań przedstawicielstw europarlamentu należy organizowanie konferencji, akcji społecznych i udzielanie obywatelom informacji o działalności PE i innych instytucji unijnych.
W tematyce unijnej było też poniedziałkowe, uroczyste otwarcie nowej siedziby Punktu Informacyjnego Komisji Europejskiej - Europe Direct Gdańsk oraz Punktu Europejskiej Informacji Młodzieżowej - Eurodesk Gdańsk.
- W województwie pomorskim mamy największą sieć regionalnych punktów w Europie. Dzięki naszej działalności dostarczamy informacje na tematy związane z Unią Europejską, funduszami europejskimi, wolontariatem, szkoleniami, organizujemy lekcje europejskie w gimnazjach, czyli pokazujemy, jakie szanse stwarza Europa - wyjaśnia Adam Niemkiewicz ze Stowarzyszenia Morena, koordynator punktów informacyjnych.
Zamiast dotychczasowych 40 m kw., instytucje te mają obecnie do dyspozycji 500 m kw. w kamienicy przy ul. Jaśkowa Dolina 7. Pomieszczenia bezpłatnie na trzy lata użyczyły władze Gdańska. Z porad może korzystać każdy, codziennie od godz. 9 do 16.
Opinie (198) 9 zablokowanych
-
2010-01-26 09:13
No płoszę,jakiego mamy 'płezydenta'?!POpatrzcie,J A K dba o intełesy głodu,któłym (1)
zarządza!
- 2 1
-
2010-01-26 12:57
sarkazm czy krytyka?
ton Twej wypowiedzi jest nieodgadniony :)
- 1 0
-
2010-01-26 12:54
nowe biuro
dla największych nierobów absurdalne
- 9 0
-
2010-01-26 08:22
Kto za to ma płacić? (7)
Bo jeżeli to ma iść z budżetu państwa, albo nie daj Boże miasta, to będzie skandal.
Jak z budżetu unijnego, to ok...- 5 2
-
2010-01-26 08:24
a budżet ue to z kosmosu spadł?? (6)
- 5 2
-
2010-01-26 08:37
(4)
bo niektórym sie wydaje , ze jak z Unii to nie nasze.
mityczne okreslenie "unijne" i "oni - DALI"
parafrazujac piosenke niegdysiejszej Anny Jantar " za srodki unijne też przyjdzie kiedys nam zapłacic"- 6 2
-
2010-01-26 11:42
(3)
no, masz rację baranie - honorowo zrzeknijmy się tych pieniędzy, bo są nasze :>
- 1 4
-
2010-01-26 11:52
Nie zrzeknijmy, tylko nie dajmy się w pierwszej kolejności z tych pieniędzy okradać (2)
Bo od takiego niepotrzebnego obrotu Polska->Unia->Polska unijne urzędasy pobierają swój wysoki procent. Do tego za ten procent wciąż produkują tony prawa, które coraz bardziej zaciska sznur na polskiej gospodarce i wolności człowieka.
- 5 1
-
2010-01-26 12:53
zbija Ci się szklanka: ja mówię - weźmy miotłę i sprzątnijmy, bo ktoś się pokaleczy, ty mówisz: nie należy sprzątać, bo nie należy trzymać szklanek w domu.
taka to jest dyskusja z wami- 1 0
-
2010-01-26 12:49
już się daliśmy okraść - stoimy przed faktem dokonanym
- 1 0
-
2010-01-26 10:37
Nie ma to akurat znaczenia. Skąd by się nie wziął, to chyba lepiej żeby kasa z wspólnego wora trafiała do Polski, a nie np. do Słowenii. Myślałem, że to oczywiste.
- 1 1
-
2010-01-26 12:39
ZSRE (1)
"Do głównych zadań przedstawicielstw europarlamentu należy organizowanie konferencji, akcji społecznych i udzielanie obywatelom informacji o działalności PE i innych instytucji unijnych."
Jednym słowem - propaganda.- 8 0
-
2010-01-26 12:51
propaganda propagandą, ale jakie obiadki:-))))
- 3 0
-
2010-01-26 12:31
słuszna jest linia naszej partii - ale Wielce Szanowni Towarzysze koksowniki należy stawiać w pierwszej kolejności w okolicach (4)
cmentarzy!! nie może być tak żeby poseł badający "zbrodnie PiS-u" miał chorą krtań!!!
- 5 4
-
2010-01-26 12:43
jakbyś przywalił w nowy rok żonie z komóry to też byłbyś słaby (2)
- 1 2
-
2010-01-26 12:46
(1)
" Bartosz Arłukowicz, który jest lekarzem, zauważył, że na zwolnieniu lekarskim nie ma numeru statystycznego choroby. - Wiemy tylko, że jest niezdolny do stawienia się przed komisją "
znaczy sie, zwolnienie nie jest wazne?
czy moze ex ministra, zdrobniale Mira obowiazuja inne standardy?
oczywiscie te wyższe, które podobnoz obowiązuja cała partię.... :-)- 0 2
-
2010-01-26 12:50
już uzupełniam - numer choroby 304
używki i substancje nielegalne:-)
- 1 1
-
2010-01-26 12:41
Słabi ci posłowie, ja z chorą krtanią i temperaturą do pracy muszę , a oni... ?
- 1 1
-
2010-01-26 12:00
(1)
Dośc ciekawa jest ankieta:
z postów internautow wynika, ze raczej prestizu w tym wielkiego nie bedzie,.
ale z oddanych głosów, wynika, ze ponad 250 osób (55 % z 500 oddanych glosów) uwaza to za prestiz.
Cuda jakies?
Czy tzw. pozytywne sondaze?- 5 0
-
2010-01-26 12:40
by żyło się lepiej
głosowali RYCHO, ZDZICHO, MIRAS i inni kolesie
- 0 1
-
2010-01-26 12:17
powinni te glosy na allegro wystawic !! banda ukladowiczow
- 4 0
-
2010-01-26 12:01
trzymam kciuki za Gdansk
- 0 6
-
2010-01-26 07:19
Może ktoś łaskawie wyjaśni, (5)
po kiego wałka ma powstać to biuro? Po jaką cholerę?
- 52 1
-
2010-01-26 11:56
Żeby było więcej blokad i korków na drogach
gdy jakaś szycha przyjedzie
- 4 0
-
2010-01-26 08:25
żebyś miał się nad czy zastanawiać (2)
bosze... co za tępota tutaj pisze
- 1 11
-
2010-01-26 08:28
bambosze (1)
- 6 1
-
2010-01-26 10:11
i dwa stare kalosze, ktorych już nie noszę
- 6 1
-
2010-01-26 08:43
Teoretycznie dla dobra ludu
który ma być informowany i uświadamiany.
Praktycznie ten lud nie może być w Białymstoku, Rzeszowie lub Lublinie, bo te miasta już w ubiegłym tygodniu w głosowaniu europosłow odpadły.- 4 0
-
2010-01-26 11:29
Jak to u nas - wszyscy myślą tylko o sobie. Tak samo my marudzimy, jak "Warszawa" nie chce zainwestować w linię kolejową na południe i Ukrainę, co wzmocniłoby pozycję trójmiejskich portów. Właśnie dlatego Polska tak słabo stoi - wszyscy myślą tylko o swojej okolicy na stanowiskach ogólnokrajowych.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.